Paweł Usiądek.
Miało być tanio – Unia sprawi, że będzie drogo!
Od lat trwa wielka operacja wymiany starych pieców na paliwo stałe na piece gazowe, które miały być bardziej ekologiczne. I oczywiście one są ekologiczne, gdyż niemal nie emitują szkodliwych substancji, eliminując problem smogu. Generują też mniej demonizowanego przez klimatystów dwutlenku węgla.
1200 zł karnego podatku za ogrzewanie gazowe!
— Paweł Usiądek (@PUsiadek) December 9, 2024
Miało być tanio – Unia sprawi, że będzie drogo!
Od lat trwa wielka operacja wymiany starych pieców na paliwo stałe na piece gazowe, które miały być bardziej ekologiczne. I oczywiście one są ekologiczne, gdyż niemal nie emitują… pic.twitter.com/ZNqE5hEEhl
Przez wiele lat Unia oraz polski rząd kładły duży nacisk na wymianę pieców węglowych właśnie na gazowe. Setki tysięcy rodzin otrzymało nawet dotację do inwestycji w piece gazowe. Polacy decydowali się na gaz, a nie na pompę ciepła z kilku powodów:
-nawet 10x niższy koszt inwestycji,
-pewniejsze, nieuzależnione od efektywności paneli fotowoltaicznych źródło energii,
-mniejsze koszty eksploatacji.
Chociaż w ostatnich latach wzrosły ceny gazu na rynkach światowych, co wpłynęło również na budżety domowe polskich rodzin, to gaz wciąż pozostaje jednym z tańszych rozwiązań. Niestety nie potrwa to długo.
Mimo że przy w porównaniu do węgla, przy spalaniu gazu do atmosfery ulatnia się 2x mniej dwutlenku węgla, 3x mniej tlenku azotu, 5x mniej tlenku siarki, 100x mniej tlenku węgla i 1000x mniej pyłu, to eurokraci uznali gaz za niszczycielski dla klimatu, więc ukarze nas za jego używanie.
W ramach systemu handlu emisjami ETS2 zapłacimy za każdą wyemitowaną tonę CO2 45 euro. Statystyczne gospodarstwo domowe emituje w związku z ogrzewaniem gazowym 6 ton dwutlenku węgla rocznie, to daje nam 1200 zł za zapewnienie sobie tak podstawowej potrzeby, jak ciepło.
Komentarze (2)