Poseł Grzegorz Braun – który kandyduje do PE z 2. miejsca na liście małopolskiej – z mównicy sejmowej, 26 kwietnia 2024 r.
– Szczęść Boże, rodacy! Ratuj się kto może, kiedy rząd idzie w zaparte i jedzie na nas tym kombajnem eurokołchozowym, który ma zaorać polskie rolnictwo, ma zasypać polskie górnictwo i ma wywłaszczyć powszechnie Polaków z ich nieruchomości pod pretekstem docieplania, termomodernizacji. I pan, panie ministrze, idzie w zaparte. I to jest zwyczajny faszyzm, panie ministrze.
Historyczne doświadczenia przekonują nas, że totalniackie rozwiązania w XX w., mające barwę brunatną czy czerwoną to – uwaga – na co dzień wcale nie były jakieś hordy strasznych esesmanów i enkawudzistów, czekistów, tylko to byli tacy mili ludzie jak pan, implementujący rozmaite normy, które przychodziły z góry. Jak pan czy panie, które siedziały w tym tramwaju rządowym jeszcze parę miesięcy temu, ale godziliście się na to wszystko.
Precz z eurokołchozem właśnie dlatego, że chcielibyśmy, by Europa i Polska przetrwały, i naród polski. Dlatego precz z eurokołchozem!
Polecam lekturę, pani marszałek przede wszystkim: Państwowy Instytut Geologiczny przewiduje, że kończy się ocieplenie klimatu i niedługo zacznie się ochładzać. Niedługo to oczywiście jest perspektywa dekad. Ponieważ cała ta wasza eurokołchozowa doktryna jest oparta na bredni dotyczącej walki z emisją dwutlenku węgla, bez której to emisji próżno by marzyć o takiej pięknej wiośnie jak w roku 2024. Bo nie byłoby bez dwutlenku węgla fotosyntezy, to przeczytajcie sobie, że Państwowy Instytut Geologiczny mówi, że właśnie wahadło się wychyla. A zatem koniec ocieplenia klimatu, niedługo zacznie się ochładzać.
Szczęść Boże, Rodacy i ratuj się, kto może, kiedy rząd idzie w zaparte i jedzie na nas tym kombajnem eurokołchozowym, który ma zaorać polskie rolnictwo, ma zasypać 🇵🇱 górnictwo i ma wywłaszczyć powszechnie Polaków z ich nieruchomości pod pretekstem docieplania, termomodernizacji. pic.twitter.com/c5vs0Tff9m
Poseł Włodzimierz Skalik z mównicy sejmowej, 26 kwietnia 2024 r.
– “Przepraszamy za utrudnienia, mamy zielony ład do obalenia” – to zawołanie rolników, którzy protestowali przeciwko tej wizji, która ma ich pogrążyć.
Okazuje się, że zwykli ludzie mają więcej rozsądku niż eurokraci, którzy z pomocą swoich namiestników tutaj, nad Wisłą, suflują nam tę lewicową ideologię.
Co nam grozi? Oto Tomasz Cukiernik zrobił zestawienie: koszt dekarbonizacji w perspektywie do 2050 r. – 2,5 bln euro, pani minister, w porównaniu do przychodów, dotacji Unii Europejskiej za pierwsze 19 lat netto. Proszę państwa, to jest taka dysproporcja. My się na nią nie zgadzamy.
Przeciwnicy Zielonego Ładu są oskarżani o brak argumentów naukowych. Drodzy państwo, pani minister, polecam: prof. Piotr Kowalczak, pani Agnieszka Stelmach. Książka cieńsza, książka grubsza – co kto woli. To są argumenty, które będziemy chcieli prezentować na debacie naukowej 15 czerwca tutaj, w Sejmie. Mam pytanie do pani minister: Czy pani minister podtrzymuje przyjęcie zaproszenia i oddelegowanie swoich ekspertów, by zderzyli się z tymi argumentami?
Wiceprzewodniczący Klubu Poselskiego Konfederacji @Wlodek_Skalik: „Przepraszamy za utrudnienia, mamy Zielony Ład do obalenia” – to zawołanie rolników, którzy protestowali przed tą wizją, która ma ich pogrążyć. pic.twitter.com/5qOIdqL2r3
Poseł Michał Wawer z mównicy sejmowej, 26 kwietnia 2024 r.
– Europejski Zielony Ład to jest coś więcej niż kolejny szkodliwy unijny projekt, kolejna regulacja, która jest nam z Brukseli przesyłana do taśmowego przyjęcia w polskim Sejmie. Europejski Zielony Ład to jest nowa rewolucyjna wizja tego, jak w ogóle Unia Europejska ma wyglądać i czemu ma służyć. Pierwszym, naczelnym punktem tego projektu jest cel, jaki sobie postawili eurokraci, a tym celem jest neutralność klimatyczna Unii Europejskiej do roku 2050. Nikt nie wie, co to dokładnie znaczy. Jest to pewną aspiracją, która jest wprost wyrażona na stronach internetowych Unii Europejskiej, że Bruksela aspiruje do tego, żeby Europa – tutaj już poszerzają Unię Europejską na cały kontynent – była pierwszym zeroemisyjnym kontynentem w historii świata.
Jak to się przekłada na praktykę? Na jakie konkretne regulacje w ciągu tych ostatnich 5 lat realizacji Europejskiego Zielonego Ładu się to przełożyło? Lista jest długa i niemal co miesiąc, jeśli nie wręcz co tydzień, do tej listy dochodzą kolejne punkty. Wymieńmy kilka: zakaz rejestracji samochodów spalinowych od 2035 r. i nowe opłaty, podatki, limity dla właścicieli samochodów spalinowych. Zwłaszcza tych starszych. Zwłaszcza tych bardziej dostępnych dla osób mniej zarabiających, co powoduje postępujące wykluczenie transportowe najbiedniejszych Polaków, tych, którzy mieszkają w miejscach, gdzie ani pociąg, ani autobus nawet nie dojeżdża.
To, co najbardziej znane, najbardziej się kojarzy z Europejskim Zielonym Ładem, to zmiany w rolnictwie, wyższe wymogi, wyższe ceny żywności. Wprowadzanie tych pseudoklimatycznych wymogów nie przeszkadza w jednoczesnym dopuszczaniu masowego importu żywności z Ukrainy, z Ameryki Południowej, z krajów, które oczywiście w żaden sposób tych klimatycznych wymogów nie spełniają. Ale Unia Europejska szeroko otwiera im granice, problem ma tylko z tym, co robią rolnicy polscy i europejscy.
System ETS II, czyli nowe unijne podatki, które już niedługo zobaczymy w cenie paliwa, w cenie ogrzewania.
No i wreszcie królowa całego Europejskiego Zielonego Ładu, wszystkich tych reform, czyli dyrektywa wywłaszczeniowa EPBD. Rozporządzenie, które nakłada obowiązek, żeby do roku 2050 wszystkie budynki w Unii Europejskiej były zeroemisyjne. A to, szanowni państwo, przekłada się – jak wyliczają instytucje eksperckie – na konieczność wyremontowania 83% istniejących w Polsce budynków, żeby ten utopijny cel osiągnąć. Wprowadzenie w życie dyrektywy wywłaszczeniowej oznacza, że koszt budowy domu jednorodzinnego w Polsce urośnie o kolejne 100 tys. zł i analogicznie wzrosną koszty budowy oczywiście także mieszkań. Eksperci szacują, że koszt dyrektywy EPBD dla Polski wyniesie 1,5 bln zł. To jest, szanowni państwo, żeby to lepiej zobrazować, dwukrotność rocznego budżetu Polski. Czyli gdybyśmy na 2 lata zawiesili funkcjonowanie państwa polskiego: żadnych pensji dla nauczycieli, żadnej ochrony zdrowia, żadnego wojska, żadnej administracji publicznej, wszystkie pieniądze z podatków i pożyczek, które brane są w tych gigantycznych deficytach, które obecnie są przyjmowane, były gromadzone, zebralibyśmy, tak funkcjonując, wystarczające pieniądze, żeby wprowadzić w życie to, co zakłada dyrektywa wywłaszczeniowa. I wiele, wiele innych rzeczy. To jest tylko próbka tego, co obejmuje Europejski Zielony Ład.
Kto za tę katastrofę odpowiada? Odpowiedź jest dwojaka. Pierwszą osobą jest premier Mateusz Morawiecki, który w grudniu 2019 r. w imieniu Polski posłusznie i pokornie podpisał się pod decyzją Rady Europejskiej, żeby Europejski Zielony Ład wprowadzić w życie. Drugą – premier Donald Tusk. Obecnie premier. Wówczas, w listopadzie 2019 r., tuż przed tym niechlubnym szczytem Rady Europejskiej, przewodniczący tejże Rady Europejskiej. Czyli człowiek, który tę ofensywę przygotował i bezpośrednio za nią odpowiada. Następnie, po listopadzie 2019 r., przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej, czyli człowiek, który odpowiadał za to, że kolejne elementy Europejskiego Zielonego Ładu zdobywały większość w organach unijnych i były przyjmowane w formie dyrektyw i rozporządzeń.
Zwracamy się właśnie do premiera Tuska w postaci, jak rozumiem, kogoś z ministrów, pań minister, osoby, która chyba wyciągnęła najkrótszą słomkę na ostatnim posiedzeniu Rady Ministrów.
Do tej osoby zwracamy się o opowiedzenie Polakom, ile będzie kosztował Polaków Europejski Zielony Ład, o ile Polacy zbiednieją i co rząd Platformy zamierza w tej sprawie zrobić.
Ewa Zajączkowska: Od tych wyborów będzie zależało w jakim kierunku pójdzie Unia Europejska. Czy pójdzie w kierunku zamordystycznego “superpaństwa”, które będzie na każdym etapie kontrolowało obywateli, dyktowało każdemu, co ma robić, w jakim domu żyć, czym go ogrzewać, jakim autem jeździć, ilu imigrantów przyjmować. My idziemy zatrzymać to szaleństwo! Chcemy Żyć Normalnie
Poseł Witold Tumanowicz z mównicy sejmowej, 26 kwietnia 2024 r.
– Ta debata, którą tutaj wysłuchaliśmy, przypomina trochę terapię po 20 latach nieudanego małżeństwa. Bo nie na taką Unię Polacy głosowali w referendum ponad 20 lat temu!
Nie na zbiurokratyzowanego i zepsutego ponadnarodowego molocha. Polacy nie głosowali za tysiącami migrantów. Polacy nie głosowali za unijnymi podatkami. Polacy nie głosowali za szaleńczą dekarbonizacją i kosmicznymi cenami prądu! Polacy nie głosowali za Europejskim Zielonym Ładem! Nie głosowali za pozbyciem się złotówki. Nie głosowali za traktatem lizbońskim, który PiS przecież wprowadzał i się zgodził, wasz prezydent podpisał. Nie głosowali za Urszulą von der Leyen!
Przecież to wasi europosłowi ją wybrali. To wasi posłowie, posłowie PiSu, wybrali Urszulę von der Leyen, którą teraz tak krytykujecie. To jest wasza spuścizna, waszej polityki! To wszystko wspólnie i w porozumieniu tutaj, PiS i PO, wprowadzaliście. Polacy zostali przez was po prostu oszukani.
A wy powinniście zacząć myśleć o Polsce, bo to polski naród was wybrał – do tej izby, jak i do Parlamentu Europejskiego – a nie unijni biurokraci! Dziękuję.
UE wprowadziła zakaz płacenia gotówką powyżej 10 tys. euro oraz obowiązek weryfikacji tożsamości przy płatności gotówką już powyżej 3 tys. euro, a głosowali za tym europosłowie KO, Lewicy, PSL i Polski2050, a rząd Tuska oficjalnie oświadczył poprzez ministra finansów, że jest za. Ich cel jest jasny – stopniowo likwidować gotówkę, by coraz bardziej ograniczać naszą wolność i prywatność!
Dlatego jako jedyne ugrupowanie w Polsce idziemy do europarlamentu, by zablokować dalsze ograniczanie gotówki i żądamy konstytucyjnej ochrony gotówki!
Treść zapisu jakie proponujemy jest oczywista i nie pozostawia żadnych wątpliwości – “Każdemu zapewnia się możliwość nieograniczonych płatności gotówkowych.”
Możliwość obrotu gotówkowego i posiadanie własnej waluty to fundament wolności i suwerenności, a eurokraci popierani m.in. przez rząd Tuska chcą mieć większą kontrolę nad tym, co, gdzie i kiedy kupujemy. Nigdy nie zgodzimy się na tą współczesną formę niewolnictwa! Pamiętajcie – 9 czerwca głosujemy na KONFEDERACJĘ, w obronie gotówki i wolności!
Ewa Zajączkowska-Hernik, dwójka na warszawskiej liście Konfederacji w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Polityka migracyjna Unii Europejskiej jest skrajnie nieodpowiedzialna, ale my jako Polacy możemy jeszcze uczyć się na błędach innych państw. W przypadku Hiszpanii, Francji, Szwecji, Włoch, Niemiec czy Grecji jest już za późno. My bądźmy mądrzy przed szkodą.
Ci ludzie w sposób niekontrolowany napływają do Europy. Nie wierzę w to, że Unia Europejska nie jest w stanie poradzić sobie z problemem imigracji. Nie wierzę, że Unia Europejska nie ma do tego narzędzi. Unia Europejska po prostu nie chce tego zrobić i najwyższy czas powiedzieć “stop” polityce, która zagraża naszemu bezpieczeństwu!
9 czerwca w Warszawie i okolicach głosujemy na nr 2 na liście Konfederacji do Europarlamentu, bo #ChcemyŻyćNormalnie!
Startuję do Parlamentu Europejskiego z Warszawy oraz powiatów: otwockiego, piaseczyńskiego, pruszkowskiego, grodziskiego, warszawskiego-zachodniego, nowodworskiego, legionowskiego oraz wołomińskiego! Można na mnie głosować również za granicą i na statkach
Możesz wesprzeć mnie w kampanii udostępniając miejsce na baner. Możesz także wesprzeć mnie finansowo: Wpłat można dokonywać na poniższy rachunek: Konfederacja Wolność i Niepodległość 38 1020 1026 0000 1802 0395 5127 Tytułem: Darowizna. Mieszkam w Polsce i jestem polskim obywatelem. Wsparcie dla kandydata: Ewa Zajączkowska-Hernik.
Polityka migracyjna UE jest skrajnie nieodpowiedzialna, ale my jako Polacy możemy jeszcze uczyć się na błędach innych państw. W przypadku Hiszpanii, Francji, Szwecji, Włoch, Niemiec czy Grecji jest już za późno. My bądźmy mądrzy przed szkodą.
Przed państwem Łukasz Kohut, europoseł z Lewicy, który przeszedł do Koalicji Obywatelskiej. Wprost przyznaje, że nie jest Polakiem. Czyje interesy może wspierać ktoś taki? Bo na pewno nie polskie. I właśnie takich ludzi chce mieć w europarlamencie Donald Tusk, to mówi wszystko.
Oto europosłowie z KO, Lewicy, PSL i Polski2050, którzy w Parlamencie Europejskim zagłosowali wczoraj ZA zakazem płatności gotówką powyżej 10 tys. euro i obowiązkowej weryfikacji tożsamości przy płatności gotówką powyżej 3 tys. euro!
Zdrajcy interesu obywatelskiego, zdrajcy wolności i miłości zamordyzmu. To wstyd, że określają się “polskimi” europosłami… już 9 czerwca musimy ich pogonić i wprowadzić do Parlamentu Europejskiego jedyną opcję propolską i wolnościową – KONFEDERACJĘ! Zatrzymamy ograniczanie gotówki!
Marek Tucholski – dwójka na mazowieckiej liście Konfederacji w wyborach do Parlamentu Europejskiego – na serwisie X.
Teraz ktoś może zadać sobie pytanie, czy jeśli dom będę zasilał energią, która jest czysta, np. z geotermii, ale nie będę remontować go według unijnych norm, to mój dom będzie spełniać normy czy nie?
Wychodzi na to, że nie! Ponieważ nie zdołamy ograniczyć zużycia energii i podnieś efektywności energetycznej budynku do klasy A++. Chociaż dom będzie “zeroemisyjny”, ponieważ będzie zasilany czystą energią, to i tak właścicielowi będzie grozić eksmisja.
Teraz ktoś może zadać sobie pytanie, czy jeśli dom będę zasilał energią, która jest czysta, np. z geotermii, ale nie będę remontować go według unijnych norm, to mój dom będzie spełniać normy czy nie? Wychodzi na to, że nie, ponieważ nie zdołamy ograniczyć zużycia energii i… https://t.co/OXKrP6aoJr
Sławomir Mentzen w Radio Zet o politykach rządzących Unią Europejską.
– Problemem nie jest nawet te pare osób co tam raz się przyklei gdzieś do drogi na moście czy obleje farbą Syrenkę w Warszawie. Problemem jest to, że podobni do nich ludzie rządzą w Brukseli. W wyniku tego my się w Europie zamieniamy w skansen. Świat nam odjeżdża.
Jeszcze w latach 90. PKB per capita Unii Europejskiej było wyższe niż Stanów Zjednoczonych. Jeszcze w 2008 roku Europa miała większą gospodarkę niż Stany Zjednoczone. Teraz ma 20 kilka procent mniejszą.
Świat nam odjeżdża w innowacjach, przemyśle. Teraz jeszcze rolnictwo będzie również wyrzucane z Europy. My stajemy w miejscu. Unia Europejska rozwija się bardzo wolno.
Państwa takie jak Włochy, Grecja, Francja, Hiszpania są biedniejsze niż w 2008 roku! Od 15 lat się nie rozwijają. Polskie PKB od tego czasu wzrosło o 57%, a ci są biedniejsi. Po 15 latach zarabiają mniej i są biedniejsi.
I teraz oni nam mówią jak należy się rozwijać? Ludzie, którzy doprowadzili do upadku swoje gospodarki?
Krystian Kamiński, lider warszawskiej listy Konfederacji w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Unijni eurokraci wprowadzają nowe podatki w ramach ZIELONEGO ŁADU pod nazwą ETS2!
Już od stycznia 2027 roku, każdy, który ogrzewa dom, mieszkanie – gazem, ekogroszkiem czy olejem opałowym, będzie miał kolejny podatek.
Unijni eurokraci w ramach tej swojej ideologii zielonej chcą uszczęśliwić każdego – tylko że Polacy nie będą tego chcieli, a będą mieli możliwość wyrażenia swojego sprzeciwu już w czerwcu podczas wyborów do Europarlamentu, gdzie mogą zagłosować na KONFEDERACJĘ, która mówi, że chcemy żyć NORMALNIE, chcemy żyć na WŁASNYCH zasadach!
Poseł Ryszard Wilk na konferencji prasowej w Sejmie, 25 kwietnia 2024 r.
– Pomimo tego, że tyle się aktualnie dzieje na świecie Unia Europejska znowu zaczyna grzebać w wolnościach obywatelskich. Tym razem ponownie zderzamy się z ograniczeniem prawa do posługiwania się gotówką.
Parlament Europejski przegłosował ustawę, która zakazuje obywatelom dokonywania transakcji gotówką powyżej 10 tys. euro. Oznacza to, że nie będziemy mogli kupić za gotówkę np. samochodu. Zostawiono furtkę dla krajów, że one ten limit mogą sobie zmieniać dowolnie, do najniższej kwoty do jakiej chcą.
Z pozoru może się wydawać, że co to za kłopot, że nie można kupić za gotówkę samochodu. Natomiast jest to tylko przesuwanie Okna Overtona, bo nie wiemy do jak niskiego progu te transakcje będą ograniczone.
Obywatele, co do zasady, do końca tego miesiąca muszą i tak spowiadać się z tego gdzie zarobili swoje pieniądze, a nie widzimy powodu do tego, żebyśmy musieli się spowiadać przed rządem na co wydają swoje pieniądze. Nie widzimy potrzeby, żeby rząd zbierał informacje na temat tego gdzie obywatele jeżdżą na wakacje, gdzie się leczą, co za swoje pieniądze kupują. To jest ewidentny krok do łamania prywatności obywateli co robią ze swoimi ciężko zarobionymi pieniędzmi.
Konfederacja od samego początku sprzeciwia się ograniczeniu obrotu gotówką i będzie się sprzeciwiać do samego końca.
Krzysztof Mulawa na konferencji prasowej Konfederacji dotyczącej przegłosowanego w Parlamencie Europejskim zakazu płatności gotówką w Unii Europejskiej powyżej 10 tysięcy euro.
– Platforma Obywatelska, Trzecia Droga, Lewica zapowiedziały swoje poparcie dla tych wszystkich, którzy rządzą wbrew naszej woli. Jak zapowiedział minister w komunikacie resortu finansów: “Polska konsekwentnie opowiada się za powyższym rozwiązaniem w toku procesu legislacyjnego. Stanowisko Polski nie uległo zmianie.”
Czy ja, jako polityk, i wszyscy inni politycy Konfederacji jesteśmy tym faktem zaskoczeni? Otóż oczywiście nie jesteśmy zaskoczeni. Pamiętamy słowa pana marszałka Szymona Hołowni, który mówił przed wyborami do Parlamentu na jesieni ubiegłego roku: “Trzeba skończyć z gotówką i przyjąć pieniądz cyfrowy.” To kolejny przykład jak szkodliwe jest wysyłanie do Parlamentu Europejskiego posłów Platformy Obywatelskiej, Lewicy, Trzeciej Drogi, którzy nie widzą nic zdrożnego w ponadmiarowej kontroli obywateli!
Donald Tusk i jego cały rząd pozazdrościł byłemu swojemu doradcy, panu Morawieckiemu, i również opowiada się za ograniczeniem wolności w gospodarowaniu własnymi środkami. Symetrycznie rząd Prawa i Sprawiedliwości zmniejszał limity płatności gotówkowych! To były limity dla przedsiębiorców na poziomie 15 tysięcy złotych, czyli niespełna 3 tysiące euro. Rząd Prawa i Sprawiedliwości również myślał o wprowadzeniu już horrendalnie niskiego limitu na poziomie 8 tysięcy złotych!
A teraz pozwolę sobie wymienić listę hańby polskich europarlamentarzystów, którzy głosowali teraz za obniżeniem limitu do 10 tys. euro. Głosowali za tym Adamowicz, Brejza, Buzek, Duda, Frankowski, Hübner, Kalinowski, Karpiński, Lewandowski, Łukacijewska, Olbrycht, Pahl, pani Thun, Belka, Balt, Biedroń, Cimoszewicz, Miller.
Rozliczmy ich 9 czerwca. I rozliczmy również ich kolegów, którzy będą startowali z list Platformy Obywatelskiej, Trzeciej Drogi czy Lewicy.
Anna Bryłka, jedynka na wielkopolskiej liście kandydatów Konfederacji do Parlamentu Europejskiego, w programie “Po 10:00” telewizji Republika.
– Propozycja zmiany traktatów to kolejny krok postępującej federalizacji Unii Europejskiej. Oczywiście ta procedura cały czas trwa, natomiast sam pomysł ponad 260 poprawek do traktatów pokazuje, w jakim kierunku zmierza Unia Europejska. Tzn. marginalizacja takich państw, jak właśnie Polska. Likwidacja weta, likwidacja wpływu państw członkowskich na niektóre polityki – właśnie przez brak możliwości wpływania na te decyzje. Pozatraktatowe rozszerzanie kompetencji Unii Europejskiej! I tutaj mieliśmy ten pakt o migracji i azylu. To jest po prostu obejście traktatów! Tzn. obejście artykułu 78 ust. 3, który wprowadza podobne mechanizmy, ale tylko tymczasowo i w sytuacjach nadzwyczajnych.
O polityce migracyjnej Unii Europejskiej – Niestety, zamiast zwalczać nielegalną imigrację, to próbuje się nią w jakikolwiek sposób zarządzać. Co więcej, imigrant, jeśli chce legalnie przyjechać do Unii Europejskiej, to ma procedurę wyznaczoną taką lub inną. Musi się ubiegać o prawo stałego pobytu. Może to zrobić przez placówkę dyplomatyczną na terenie swojego państwa, a nie przekraczać nielegalnie granicę. A po przekroczeniu nielegalnie granicy państwo członkowskie, np. takie jak Polska, musi mu udzielić opieki. Musi rozważyć jego wnioski o ochronę międzynarodową. I musi mu zapewnić jakieś miejsce w ośrodku, więc to już generuje kolejne koszty.
🇵🇱Lider na liście Konfederacji w Wielkopolsce @annabrylka w @RepublikaTV: Propozycja zmiany traktatów to jest kolejny krok postępującej federalizacji Unii Europejskiej. Oczywiście ta procedura cały czas trwa, natomiast sam pomysł tych ponad 260 poprawek do traktatów pokazuje, w… pic.twitter.com/qyJQDl2x7P
O polityce klimatycznej Unii – Przede wszystkim forsowana przez Unię Europejską polityka jest po prostu kosztowna, absurdalna i w większości nieracjonalna! Dotychczas w głównej mierze obciążeniami z jej kosztów były obciążone przemysł energochłonny itd. Dzisiaj te koszty będą dotykać przeciętnego obywatela. To jest zakaz aut spalinowych. Mam nadzieję, że dojdzie do weryfikacji w tej kadencji Parlamentu Europejskiego tych przepisów w 2026 roku i po prostu dojdzie do wycofania się z tych absurdalnych zapisów. Bo już widać, że spada zapotrzebowanie i popyt na auta elektryczne. Widać, że przemysł motoryzacyjny również odczuwa ten spadek popytu na te auta elektryczne. Druga ważna rzecz to jest ETS 2, czyli ten zaszyty podatek w cenie paliwa do zasilania pojazdów oraz podatek zaszyty w cenie ogrzewania domów.
O kosztach polityki klimatycznej – Według wyliczeń od 2027 roku do ceny 1 litra oleju napędowego zostanie doliczone 53 grosze tego podatku. Tona węgla zdrożeje o 580 zł. Tona gazu ziemnego o 400 złotych. To nie są małe kwoty! Jeśli sobie dołożymy w międzyczasie jeszcze koszty dyrektywy budynkowej, nakazującej przymusowe remonty, nakładającej obowiązek rezygnacji z paliw kopalnych, obowiązek instalowania fotowoltaiki – to są gigantyczne koszty dla przeciętnego gospodarstwa domowego.
To dotyczy wszystkich budynków. Będą wprowadzane klasy efektywności energetycznej budynków. One dzisiaj już zaczynają powoli wchodzić w taki sposób, że już mamy świadectwa efektywności energetycznej, bez których się nie da ani sprzedać, ani wynająć mieszkania czy domu. To będzie obowiązywało każdego właściciela budynku. Będzie trzeba przeprowadzić ten cały przymusowy remont. To będzie wymiana źródła ciepła – jeśli to jest mieszkanie, to wspólnota mieszkaniowa czy spółdzielnia będzie musiała po prostu poczynić taki koszt. I nie ma pewności, że zostanie to sfinansowane ze środków publicznych. W części będzie musiało zostać sfinansowane po prostu przez właścicieli budynków, czy to mieszkania, czy domu.
Wiemy, jakie to może mieć konsekwencje. To jest po prostu ograniczenie prawa własności. Przykład Francji, gdzie budynki w klasie efektywności energetycznej G i te mieszkania, które się znajdują w tej klasie, nie mogą zostać wynajęte! To jest ograniczenie po prostu prawa własności i dysponowania nią.
UWAGA, europosłowie KO, Lewicy i Polski2050 głosowali za przedłużeniem zalewania Polski zbożem z Ukrainy!
To działanie z premedytacją przeciwko polskiemu rolnictwu i bezpieczeństwu żywnościowemu Polaków!
Oto lista HAŃBY: Magdalena Adamowicz (KO) Jerzy Buzek (KO) Janusz Lewandowski (KO) Róża Thun und Hohenstein (PL2050) Marek Balt (LEWICA) Robert Biedroń (LEWICA) Włodzimierz Cimoszewicz (LEWICA)
Nie chcesz dalszego zalewania Polski fatalnej jakości produktami rolnymi z Ukrainy i trucia Polaków? Wspieraj Konfederację! Idziemy do Parlamentu Europejskiego, żeby to zablokować
This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.
Strictly Necessary Cookies
Strictly Necessary Cookie should be enabled at all times so that we can save your preferences for cookie settings.
If you disable this cookie, we will not be able to save your preferences. This means that every time you visit this website you will need to enable or disable cookies again.
Skomentuj