Poseł Michał Wawer na serwisie X o sesji połączonych komisji Sprawiedliwości i Obrony Narodowej na temat “ustawy granicznej” w której wziął udział razem z posłem Andrzejem Zapałowskim.
Złożyliśmy jako Konfederacja szereg poprawek. Chcemy zwrócić polskim mundurowym prawo do korzystania z broni palnej dla obrony naszych granic. Polscy żołnierze i funkcjonariusze potrzebują prostych, jasnych przepisów dotyczących użycia broni i gwarancji, że żaden prokurator nie będzie ich ścigał za strzelanie do agresywnych imigrantów siłą wdzierających się na terytorium Polski.
Niestety sejmowa większość nie widzi takiej potrzeby i nasze poprawki hurtowo odrzuciła. Na salę plenarną Sejmu trafi więc ustawa, która (pomimo kilku dobrych rozwiązań) utrwali stan chaosu i niejasności. W kryzysowych sytuacjach żołnierze i funkcjonariusze będą nadal stali przed tragicznym wyborem – strzelać i narazić się na ściganie prokuratorskie, czy wstrzymać ogień i narazić się na utratę życia lub zdrowia z rąk forsujących zaporę imigrantów.
Na sali plenarnej podejmiemy kolejną próbę naprawienia rządowej ustawy.
Kończymy właśnie z posłem Zapałowskim prawie 5-godzinną sesję połączonych komisji Sprawiedliwości i Obrony Narodowej na temat "ustawy granicznej".
Złożyliśmy jako Konfederacja szereg poprawek. Chcemy zwrócić polskim mundurowym prawo do korzystania z broni palnej dla obrony… pic.twitter.com/zlSsRpUq4D
Konferencja prasowa Konfederacji z udziałem posła do Parlamentu Europejskiego Grzegorza Brauna i posła Michała Wawera, 2 lipca 2024 r.
Michał Wawer: – Po wydarzeniach, trwających obecnie przecież cały czas wydarzeniach na granicy polsko-białoruskiej, w warunkach napływu nielegalnych imigrantów sprowadzanych przez zorganizowaną przestępczość, żeby przełamywali polską granicę, nasi rządzący słusznie zdiagnozowali, że trzeba coś zrobić z przepisami, które uniemożliwiają żołnierzom skuteczną obranę granicy, uniemożliwiają posługiwanie się bronią.
Diagnoza naszych rządzących była słuszna, no i niestety jak zwykle nie poszło za nią nic konkretnego! Bo po jednym projekcie ustawy przyszła autopoprawka, po autopoprawce przyszły dalsze rozważania i obecnie w przepisach to, co szykuje nam rząd Donalda Tuska, to jest jeszcze większy chaos i jeszcze większe zamieszanie niż to, co mieliśmy do tej pory.
Recepta na problemy na polskiej granicy jest bardzo prosta. Trzeba pozwolić żołnierzom używać broni. Trzeba pozwolić żołnierzom, funkcjonariuszom Straży Granicznej, funkcjonariuszom Policji na to, żeby wykonywali swoją pracę – to znaczy, żeby bronili, w razie potrzeby siłą, integralności, nieprzepuszczalności polskiej granicy.
Jako Konfederacja będziemy o to właśnie walczyć, żeby przepisy były tak proste, jak proste są w tej chwili potrzeby Państwa Polskiego, żeby żołnierze i wszystkie służby mundurowe dostali jasny sygnał, że jeżeli zostaną doprowadzeni do tego, że muszą użyć broni, żeby zagwarantować bezpieczeństwo polskiej granicy, to żaden prokurator nasłany przez ministra Bodnara, żaden funkcjonariusz lewicowych organizacji, żaden minister z rządu Donalda Tuska nie będzie ich za to ścigał!
Przygotowaliśmy poprawki, które zapewniają polskim żołnierzom taką pewność, takie poczucie bezpieczeństwa, i na komisji do spraw obrony narodowej połączonej z komisją sprawiedliwości, która zaczyna się za 10 minut, będziemy walczyć o to, żeby te poprawki zostały wpisane i przegłosowane w polskim Sejmie, żeby stały się częścią polskiego prawa.
Polska jest kompletnie nieprzygotowana na geopolityczne napięcia naszego regionu! Ciągle tylko słyszymy o tym, co ma być, a nie co już jest. Ma być uzbrojenie, ma być bardzo liczna armia, ma być, a czasu jest coraz mniej.
W fatalnym stanie jest też przygotowanie ludności cywilnej. Polacy nie potrafią korzystać z broni, bo im tego zakazujecie. Polacy nie wiedzą, jak zachować się w sytuacji kryzysowej, bo im tego nie mówicie.
Tragiczny jest także stan przygotowania bunkrów, schronów, miejsc bezpiecznego ukrycia. Z ustaleń NIK wynika, że schronów i miejsc ukrycia jest niewiele ponad 10 tysięcy i może się w nich zmieścić około niecałe 4% Polaków, czyli niespełna półtora miliona osób. Czy naprawdę to jest wystarczające w kraju, który jest na styku dwóch wrogich sobie bloków?
Polska jest kompletnie nieprzygotowana na geopolityczne napięcia naszego regionu! Ciągle tylko słyszymy o tym, co ma być, a nie co już jest. Ma być uzbrojenie, ma być bardzo liczna armia, ma być, a czasu jest coraz mniej.
Konferencja prasowa Konfederacji z udziałem wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Bosaka i posła Grzegorza Płaczka, 27 czerwca 2024 r.
Krzysztof Bosak: – W Sejmie trwa debata nad rządowymi przepisami. Przepisami które miały w zamierzeniu i przynajmniej w tym, jak to przedstawiono w opinii publicznej, wzmocnić prawo żołnierzy do używania broni na granicy w celu ochrony tej granicy, a także ochrony zdrowia i życia siebie. Natomiast jeszcze zanim rozpoczęła się debata nad tymi przepisami, te przepisy zostały wykastrowane poprzez rządową autopoprawkę. W tej chwili można by powiedzieć, że po debacie, która wczoraj się odbyła, trudno nie odnieść wrażenia, że grzęźniemy w wątpliwościach prawnych co do przepisów, które miały rzecz uprościć! To sytuacja kuriozalna.
Przepisy są przesuwane, raz to w kodeksie karnym, raz w ustawie o użyciu broni i środków przymusu bezpośredniego. Chaos i liczba wątpliwości rośnie wykładniczo wraz z zamiarami rządu do zmieniania przepisów. Jako Konfederacja zdecydowanie przeciwstawiamy się takiemu trendowi.
Przepisy, które regulują użycie broni przez żołnierzy i funkcjonariuszy na granicach w celu jej obrony, powinny być lakoniczne, proste i jasne. Zaś w konkretnych sytuacjach, stanach faktycznych co do tego, jaki powinien być zakres użycia broni, nie powinien zależeć od interpretacji prawnej przepisów. Żołnierze nie są prawnikami, którzy mają się przerzucać opiniami prawnymi, trzymając w jednej ręce kodeks karny, w drugiej ustawę, a trzeciej karabin, tylko powinny zależeć od rozkazu dowódców! Przepisy powinny być szerokie, dawać szerokie uprawnienia, a rozkazy dowódców powinny limitować użycie broni. Zgodnie z przyjętą polityką bezpieczeństwa państwa, strategią działania konkretnych służb, strategią realizacji całej operacji na granicy i wyczuciem konkretnych dowódców odpowiadających za konkretne odcinki. Tak to wygląda w normalnym państwie. A w naszym państwie będzie to wyglądało tak, że samo wydrukowanie proponowanych przepisów zajmuje kilkadziesiąt stron! Posłowie, którzy wczoraj uczestniczyli w debacie, nie mogą dojść do ładu, co te przepisy będą proponowały.
W tej sytuacji Konfederacja złoży swoją poprawkę. Poprawkę bardzo prostej treści. Poprawkę lakoniczną. Mianowicie, że broni palnej można użyć w sytuacji przypadków konieczności odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na nienaruszalność granicy państwowej. To granica państwowa ma być tutaj przedmiotem obrony.
Nie możemy tworzyć sytuacji, w której żołnierz może używać broni, dopiero kiedy przeciwnik przekraczający granicę chce mu tę broń odebrać albo chce go zranić, albo chce go zabić, albo chce go porwać! To moment przekraczania granicy państwowej w sposób nielegalny musi być momentem aktywacji prawa do użycia broni i spowodowania skutków destrukcyjnych dla poczucia bezpieczeństwa, komfortu zdrowia a w ostateczności także życia tego napastnika! W innym wypadku pchamy funkcjonariuszy i żołnierzy w wątpliwość prawną i ich dowódców, i służby prawne wszystkich służb mundurowych.
Pchamy w ogromną wątpliwość, która będzie rozstrzygana dopiero przez praktykę przed sądami, po tym, jak się będą konkretnymi przypadkami zajmować prokuratury, a następnie sądy. My tej całej ścieżki zdrowia dla żołnierzy i funkcjonariuszy nie chcemy. Każdy, kto nielegalnie przekracza polską granicę, powinien liczyć się z utratą komfortu, zdrowia i w ostateczności życia. Tak to działało przed wojną, kiedy Polski bronił Korpus Ochrony Pogranicza. Tak to ma działać również dzisiaj, jeżeli nie chcemy, żeby przez Polskę w dwie strony z Białorusi do Niemiec i z Niemiec do Polski, funkcjonował szlak nielegalnej imigracji. My tego nie chcemy.
Polska ma być państwem bezpiecznym, do którego przyjeżdża się legalnie poprzez przejście graniczne, poprzez lotnisko, poprzez prawidłowe procedury graniczne, wizowe, a nie przepychając się między drutami kolczastymi, pomiędzy prętami płotu i próbując wymijać naszych funkcjonariuszy i żołnierzy. To jest, jeszcze raz podkreślam, nieakceptowalne!
Żołnierzom i funkcjonariuszom należy dać proste, jasne, zrozumiałe prawo do używania środków przymusu bezpośredniego i wyposażyć ich w środki i dać im prawo do użycia broni, jeżeli zwykłe środki przymusu bezpośredniego, takie jak pałka, gaz, tarcza, kajdanki, broń gładkolufowa, paralizator, jeżeli te środki nie działają, należy dać prawo używania broni. I natychmiast proszę państwa, cała ta sytuacja na granicy skończy się, jak ręką odjął, jeżeli jeden z drugim zobaczą, że tutaj nie można bezkarnie. W innym wypadku będzie to, co w tej chwili wynika z czatów przemytniczych, a mianowicie, że Polska i granica pomiędzy Białorusią a Unią Europejską, czyli granica polsko-białoruska, staje się szlakiem najbezpieczniejszym, obarczonym najmniejszym ryzykiem.
Już wieść po świecie się rozeszła, że polscy żołnierze i funkcjonariusze mogą strzelać, ale tylko w powietrze! Po czym można do nich podejść, nawet złamać im rękę, wyminąć ich, zostawić i iść dalej i próbować szczęścia wsiadając do auta kuriera i jadąc do Niemiec. To się musi natychmiast skończyć! I dlatego zgłaszamy prostą poprawkę w przeciwieństwie do mętnych, zawikłanych, bełkotliwych poprawek sformułowanych przez większość rządzącą.
Konferencja prasowa Ruchu Narodowego z udziałem wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Bosaka, 26 czerwca 2024 r.
Krzysztof Bosak: – Wszyscy wiemy, co się dzieje. Trwa migracyjny kryzys. Sądziliśmy, że ten dzień w Polsce nie nadejdzie, ale niestety to się zaczęło. Mamy z jednej strony presję migracyjną na granicę wschodnią, z drugiej strony pojawiła się presja migracyjna z zachodu. Potwierdzone kolejne informacje o podrzucaniu nam imigrantów przez Niemcy. Bierna postawa państwa polskiego. Opowiadanie o wyjaśnieniach z drugiej strony. Komunikaty Straży Granicznej, z których wynika, że jest po prostu akceptacja dla podrzucania w Polsce i porzucania nielegalnych imigrantów czy osób, które są w procedurze azylowej i zamiast czekać spokojnie na decyzję, próbują krążyć sobie po Europie nielegalnie, więc tym samym są nielegalnymi imigrantami. Uważamy, że te sprawy zasługują na poważną debatę w Sejmie.
Zwracamy uwagę, że czy rządzi PiS, czy rządzi Platforma, debaty nad tymi sprawami nie ma! To miejsce, które powinno być sercem polskiej demokracji, w którym powinna toczyć się uczciwa dyskusja o tych sprawach, jest sparaliżowane poprawnością polityczną! Czy rządził Mateusz Morawiecki, czy rządzi premier Tusk, nie mamy debaty uczciwej nad sprawami obrony państwa polskiego przed nielegalną imigracją!
Jednocześnie mamy już milionową imigrację zalegalizowaną przez rząd. Mamy pakiet o migracji i azylu, który zmierza do legalizacji nielegalnej imigracji w Europie. I w Polsce. I mamy nieskuteczną administrację. Mamy procedury, które są zawikłane, które wzajemnie wykluczają się, przeczą sobie. Mamy tendencję rządu – i poprzedniego i obecnego – do rozluźniania przepisów migracyjnych. I mamy niejasną postawę rządu wobec obrony granicy i jasną postawę ministra sprawiedliwości, który powołał zespół prokuratorów, który ma się zajmować rozliczaniem żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz policji z wykonywania swoich obowiązków polegających na obronie granicy i wyrzucaniu tych, którzy ją nielegalnie przekroczą na właściwą stronę, czyli poza polskie terytorium. To się musi skończyć!
Musimy zacząć o tych sprawach poważnie rozmawiać, dlatego jako Ruch Narodowy decydujemy się powołać Zespół do Spraw Nielegalnej Imigracji i w gronie posłów zainicjować prawdziwą dyskusję na ten temat. Zaprosimy do tej dyskusji ekspertów, ludzi, którzy zajmują się bezpieczeństwem ludzi. Którzy pracują czy pracowali w administracji ludzi. Którzy również chcieli wnieść swój wkład w politykę migracyjną państwa polskiego, tak żeby ona była odpowiedzialna rozsądna. Ale kiedy rządził poprzedni rząd albo kiedy rządził obecny rząd, byli blokowani. Byli blokowani ze względu na poprawność polityczną i ze względu na realizowanie polityki sprzecznej z oczekiwaniami Polaków.
Jeszcze raz podkreślam, to się musi skończyć. Konfederacja przedstawiła Pakiet Odpowiedzialnej Polityki Migracyjnej. Ten pakiet nie był realizowany ani przez rząd PiS-u, ani nie jest realizowany przez rząd Platformy. Wszystkie inne partie polityczne, poza Konfederacją, poza Ruchem Narodowym nie chcą tej sprawy podjąć na poważnie. Dlatego bierzemy sprawy w swoje ręce. I wyciągamy wnioski z tego, co już jest ujawnione, z tego, do czego udało nam się dotrzeć, z tego, co zostało ujawnione przed komisją do spraw afery wizowej.
Kto i dlaczego podjął decyzję o grze izraelskich klubów w europejskich pucharach na stadionach ŁKS-u i Widzewa? Polskie kluby nic nie wiedzą (!), operator stadionu (MAKiS) milczy, Urząd Miasta Łodzi milczy, radni i pani prezydent Hanna Zdanowska milczą.
O fakcie nie dowiedzielibyśmy się, gdyby nie profil w mediach społecznościowych klubu z Hajfy. Jaki wpływ na to miała niedawna wypowiedź ambasadora Izraela w Polsce, który twierdził, że na Piotrkowskiej w Łodzi na co drugiej kamienicy są antysemickie napisy? Czyżby władze Łodzi z PO i Lewicy zamiast zdementować te kłamstwa, to postanowiły w ramach “przeprosin” udostępnić obiekty?!
Czy ktokolwiek myśli o bezpieczeństwie naszego miasta i łodzian zapraszając kluby z państwa oskarżanego przez ONZ o ludobójstwo?!
Kto i dlaczego podjął decyzję o grze izraelskich klubów w europejskich pucharach na stadionach @LKS_Lodz i @RTS_Widzew_Lodz? Polskie kluby nic nie wiedzą (!), operator stadionu (MAKiS) milczy, Urząd Miasta Łodzi milczy, radni i pani prezydent @HannaZdanowska milczą. O fakcie… https://t.co/L3N7l86lrS
Blisko 86% Polaków uważa, że polscy żołnierze powinni używać broni wobec migrantów, którzy szturmują nasze granice!
Od początku stoimy Murem Za Polskim Mundurem podobnie jak miażdżąca większość Polaków! Granice muszą być bezpieczne, a polscy żołnierze są od tego, by jej bronić oraz bronić samych siebie w sytuacji zagrożenia!
I niech to wreszcie dotrze do koalicji Tuska, która za nic ma dobro polskich żołnierzy i jeszcze zachęca migrantów do agresywnych ataków i nielegalnego przekraczania granicy. Podajcie dalej!
Anna Bryłka w Polsat News. Anna Bryłka kandyduje do PE z 1. miejsca na liście Konfederacji w Wielkopolsce.
– Winni tej wojny hybrydowej są przede wszystkim Rosja i Białoruś. Ten kryzys zaczął się dokładnie w 2021 roku. Śmierć żołnierza była zupełnie niepotrzebna i można było jej zapobiec. To znaczy, żołnierz nie może się obawiać o procedury w momencie, kiedy jest zagrożone jego życie lub zdrowie, albo nienaruszalność polskiej granicy. Jak trzeba strzelać to po prostu trzeba strzelać.
I co więcej, co jest warte odnotowania, że żołnierze, którzy zostali zatrzymani 2 miesiące temu i żołnierz, który zmarł dzisiaj byli z tej samej jednostki. Być może ten żołnierz, który dzisiaj zmarł bał się podjąć jakichś bardziej zdecydowanych kroków w ramach własnej samoobrony, właśnie z powodu tego, że wiedział, że te konsekwencje mogą go spotkać. Właśnie na przykładzie swoich kolegów.
Lider Wielkopolskiej listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego @annabrylka w @PolsatNewsPL 👇🏻
Winni tej wojny hybrydowej są przede wszystkim Rosja i Białoruś. Ten kryzys zaczął się dokładnie w 2021 roku. Śmierć żołnierza była zupełnie niepotrzebna i można było jej zapobiec.… pic.twitter.com/xVCDRIebRo
Natomiast winni tej śmierci są również ci, którzy od 2021 roku prowadzili regularną nagonkę, regularnie opluwali funkcjonariuszy Straży Granicznej, Wojska Polskiego, co nigdy nie powinno mieć miejsca. Pamiętam doskonale ten czas. Jako pierwsi pojechaliśmy na granicę w sierpniu 2021 roku i minęliśmy się z politykami Koalicji Obywatelskiej, którzy wtedy zakłócali prace Straży Granicznej. Doskonale wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę, że to jest element wojny hybrydowej prowadzonej na polsko-białoruskiej granicy.
Na nasz apel o zaprzestanie nękania obrońców granicy nie było ani odzewu ze strony rządu, ani zainteresowania ze strony mediów.
Dopiero dzisiaj do opinii publicznej przebija się to, co dla nas było niestety jasne już wtedy. Że żołnierz na granicy co chwilę staje wobec dramatycznego wyboru: strzelać i narazić się na zarzuty/aresztowanie/więzienie, czy schować broń i narazić się na obrażenia lub śmierć z ręki agresywnego imigranta. Państwo pod rządami Donalda Tuska zamiast wspierać i chwalić za odwagę w obronie granic zniechęca żołnierzy do używania broni, a tym samym naraża ich na śmiertelne niebezpieczeństwo.
Już ponad 6 tygodni temu, 24 kwietnia, wraz z posłem @GrzegorzBraun_ alarmowaliśmy, że siedlecka prokuratura powołała specjalny zespół śledczy do tropienia rzekomych przestępstw popełnianych przez polskich żołnierzy i strażników granicznych. To oczywiste, że na takie działanie… pic.twitter.com/z3gu6fXITk
Konfederacja jasno i niezmiennie domaga się dla mundurowych pełnego prawa do użycia broni w obronie polskich granic. Kryzys na granicy skończy się bardzo szybko, kiedy tylko zostaną spełnione dwa warunki: – polscy żołnierze i strażnicy graniczni będą wiedzieć, że za zastrzelenie agresywnego imigranta po polskiej stronie zapory nie grozi im więzienie, – przywiezieni przez Łukaszenkę imigranci będą wiedzieć, że próba nielegalnego sforsowania zapory może się skończyć otwarciem do nich ognia.
Jako jedyna partia w Sejmie mówimy konsekwentnie to samo – teraz, sześć tygodni temu, i trzy lata temu na początku kryzysu na granicy.
Grzegorz Płaczek na serwisie X. Grzegorz Płaczek startuje do PE z 4. miejsca na liście Konfederacji w okręgu obejmującym Dolny Śląsk i Opolskie.
Serce mi wyrywa, gdy słyszę słowa Pana marszałka Szymona Hołowni na temat śmierci polskiego żołnierza na granicy, podczas gdy jeszcze parę miesięcy temu… fotografował się w polskim Sejmie z nielegalnymi imigrantami, szeroko się uśmiechając. Nie wypada, Panie marszałku. Naprawdę.
• Ale to nie koniec historii… Doprawdy w osłupienie mnie wprawia fakt, gdy słyszę słowa żalu płynące z ust szefa Ministerstwa Obrony Narodowej Pana Władysława Kosiniaka-Kamysza, któremu jest jakże smutno, że zginął żołnierz. Jakoś Panu nie było smutno, gdy Żandarmeria Wojskowa aresztowała naszych żołnierzy za oddanie strzałów ostrzegawczych na granicy kilka miesięcy temu (broniąc się przed 50-cioma nielegalnymi kaukaskimi imigrantami), albo gdy Pana koledzy z rządu karmili nielegalnych imigrantów pizzą czy Bóg sam raczy wiedzieć czym, destabilizując pracę polskim służbom na granicy polsko-białoruskiej. Hańba!
• Człowiek umarł, a politycy dwóch największych zwaśnionych obozów PiS-u i Platformy „podgrzewają temat” w mediach, przerzucając się odpowiedzialnością. Ten rozliczy tego, a ten tamtego. Niestety wzajemne obrażanie się dwóch zwaśnionych klanów nie przywróci polskiemu żołnierzowi życia. Należy działać i NIE dopuścić do tego, aby kiedykolwiek sytuacja się powtórzyła. Samym obrzucaniem się błotem niczego nikt nie naprawi. Zwłaszcza, gdy rządowa propaganda ruszyła i już nie wiadomo, co w sprawie jest prawdą, a co fałszem.
• Dlatego, jako poseł Konfederacji wysyłam dziś do Ministra Obrazy Narodowej (W TRYBIE INTERWENCJI POSELSKIEJ) listę szczegółowych pytań, czyli tzw. LISTĘ WSTYDU. Oczekuję odpowiedzi w ciągu max. 14 dni. Czas zacząć działać i pomóc polskim żołnierzom, a nie obiecywać (zwłaszcza w czasie wyborów) gruszek na wierzbie lub… zapraszać kolejnych nielegalnych imigrantów do Sejmu, aby zrobić sobie z nimi „sweet focię”.
❌ Serce mi wyrywa, gdy słyszę słowa Pana marszałka @szymon_holownia na temat śmierci polskiego żołnierza na granicy, podczas gdy jeszcze parę miesięcy temu… fotografował się w polskim Sejmie z nielegalnymi imigrantami, szeroko się uśmiechając. Nie wypada, Panie marszałku.… pic.twitter.com/XdiaFegJlA
— #tosiesamokomentuje (@placzekgrzegorz) June 7, 2024
Mamy Państwo z dykty, a Kosiniak-Kamysz natychmiast do dymisji!
Ostatnio na granicy RP doszło do sytuacji skandalicznych! Musiał zginąć żołnierz, aby poruszyć opinie społeczną? Aby rządzący wrócili z urlopów?
Fala nielegalnych imigracji ze strony Białorusi ma miejsce od wielu miesięcy. Bandyci atakują polskich żołnierzy, a Ci nie mają prawa użyć broni palnej? To dzieje się na naszych oczach! To Państwo z dykty, z kartonu! Żołnierze broniący granicy są zamykani i dostają zarzuty prokuratorskie? Za to, że bronią naszych granic, że oddają strzały ostrzegawcze? Gdzie my żyjemy? Kto nami rządzi?
Ci Bohaterowie powinni dostać odznaczenia, a nie martwić się teraz o to jak wysoką karę otrzymają za wykonywanie swoich obowiązków, za obronę nas wszystkich!
W tej sytuacji minister Kosiniak-Kamysz powinien natychmiast podać się do dymisji, a jeżeli sam tego nie zrobi to odpowiednie działania powinien podjąć szef tej uśmiechniętej rządowej koalicji Donald Tusk. Niech zabiera spakowany plecak i ucieka jak najdalej.
Tymczasem słyszymy od społeczników, że likwidowane są posterunki na Bugu, zbudowane w czynie społecznym na granicy. To czysty sabotaż. Skandal goni skandal.
Żołnierze traktowani są jak mięso armatnie, mają tych bandytów uderzać pałkami, ale też nie za mocno? Podobnie traktowane są inne służby mundurowe, policja czy straż pożarna. Dostajemy mnóstwo sygnałów od polskich funkcjonariuszy i nie od dzisiaj stajemy w Ich obronie! Nie zostawimy tej sytuacji bez dalszych czynności.
Żołnierze mają pełne prawo do strzału z broni palnej – do tego są powołani i do tego służy broń – do obrony, żaden żołnierz nie powinien ponosić za jej użycie konsekwencji. Jeśli ta uśmiechnięta koalicja nie jest sobie w stanie poradzić, to niech odejdzie i zajmie się czym innym, my sobie poradzimy. Konfederacja stoi murem za polskim mundurem.
Mamy Państwo z dykty, a Kosiniak-Kamysz natychmiast do dymisji‼️ Ostatnio na granicy RP doszło do sytuacji skandalicznych! Musiał zginąć żołnierz, aby poruszyć opinie społeczną? Aby rządzący wrócili z urlopów?
Poseł Grzegorz Płaczek na serwisie X. Grzegorz Płaczek startuje do PE z 4. miejsca na liście Konfederacji w okręgu obejmującym województwa dolnośląskie i opolskie.
Usystematyzujmy… Kilka miesięcy temu grupa ok. 50 uzbrojonych młodych mężczyzn (wyglądających ponoć jak regularni bandyci) próbowała nielegalnie sforsować granicę polsko-białoruską.
• Polscy żołnierze, broniąc terytorium Polski, oddali 43 (!) strzały ostrzegawcze, oddając niektóre z nich (na koniec) pod nogi nielegalnych migrantów. Cel był jeden – wypchnąć grupę mężczyzn z powrotem na terytorium Białorusi.
• Duży poziom stresu, narażenie własnego życia żołnierzy, ale na szczęście akcja przyniosła skutek. Granica została ochroniona!
• Chwilę później na granicę przyjechała polska Żandarmeria Wojskowa i… zakuła 3 polskich żołnierzy w kajdanki. Czy żandarmeria przywiozła pizzę dla nielegalnych migrantów? Nie wiadomo…
To, co wiadomo, to fakt, że polscy żołnierze wyszli z aresztu tylko dlatego, że w batalionie zrobiono zrzutkę na prawnika. Szef Ministerstwa Obrony Narodowej co prawda twierdzi, że aresztowani polscy żołnierze byli i są otoczeni opieką prawną, ale albo ktoś publicznie zaklina rzeczywistość, albo żołnierze zrzucający się na prawnika czegoś sobie “nie doczytali”.
• Piękna lekcja dla bandytów zza wschodniej granicy.
• Rozumiem, że nikomu w MON, ani samemu Prokuratorowi nie przeszkadza, iż według “Ustawy o środkach przymusu bezpośredniego”, żołnierz MOŻE użyć broni w razie konieczności odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie, zdrowie (lub wolność uprawnionego) oraz ważne obiekty lub obszary. A TU CHODZIŁO O POLSKIEGO ŻOŁNIERZA I OBSZAR POLSKI.
❌ Usystematyzujmy…Kilka miesięcy temu grupa ok. 50 uzbrojonych młodych mężczyzn (wyglądających ponoć jak regularni bandyci) próbowała nielegalnie sforsować granicę polsko-białoruską. ➡️ Polscy żołnierze, broniąc terytorium Polski, oddali 43 (!) strzały ostrzegawcze, oddając…
— #tosiesamokomentuje (@placzekgrzegorz) June 6, 2024
• Mamy do czynienia z PATOLOGICZNĄ sytuacją, a nielegalni migranci zapewne wiją się ze śmiechu, patrząc na tę farsę. I już zastanawiają się, gdzie zaatakują kolejnym razem…
• Szanowny Panie ministrze Kosiniak-Kamysz – powiedziałbym: “wstyd i hańba”, ale tutaj nawet nie ma czego komentować…
Ewa Zajączkowska-Hernik na serwisie X. Ewa Zajączkowska Hernik startuje do Parlamentu Europejskiego z 2. miejsca na liście Konfederacji z okręgu obejmującego Warszawę i okolice, zagranicę oraz statki.
Zatrzymanie polskich żołnierzy za strzały ostrzegawcze wobec atakujących imigrantów to podniesienie ręki na polski mundur!
To jest sytuacja skandaliczna i bardzo zły sygnał dla reszty świata, jak traktujemy swoich żołnierzy, którzy bronią polskiej granicy. Na litość boską, jak oni inaczej mają to zrobić? Jeżeli grupa imigrantów w sposób inwazyjny szturmuje naszą granicę, to oddanie strzałów ostrzegawczych przez Straż Graniczną to jest naturalną metodą obrony przed takimi ludźmi. Tymczasem Żandarmeria Wojskowa wsadza ich do aresztu, osłabiając tym samym struktury na granicy polsko-białoruskiej. Ci żołnierze zamiast być na granicy, siedzą teraz w areszcie. To dodatkowy sygnał, że polski rząd staje po stronie nielegalnych imigrantów, którzy w więzieniu nie siedzą, za to siedzą w nim polscy polscy żołnierze.
Zatrzymanie polskich żołnierzy za strzały ostrzegawcze wobec atakujących imigrantów to podniesienie ręki na polski mundur❗
To jest sytuacja skandaliczna i bardzo zły sygnał dla reszty świata, jak traktujemy swoich żołnierzy, którzy bronią polskiej granicy. Na litość boską, jak… pic.twitter.com/KP9MpQD4PG
— Ewa Zajączkowska-Hernik (@EwaZajaczkowska) June 6, 2024
To jest podniesienie ręki na polski mundur, na polskiego żołnierza, którego obowiązkiem jest obrona państwa polskiego. A obowiązkiem państwa, obowiązkiem rządu jest stać murem za żołnierzem i pokazywać, że polski żołnierz za każdym razem, gdy broni naszej granicy, ma wsparcie ze strony państwa.
Minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, powinien podać się do dymisji. Jeżeli sytuacja miała miejsce dwa miesiące temu i dopiero teraz wyszła na jaw, pojawia się podstawowe pytanie: czy Władysław Kosiniak-Kamysz wiedział o tej sytuacji? Jeżeli wiedział i nie zareagował, to tym gorzej dla niego. Jeżeli nie wiedział i dowiedział się dopiero teraz, to też świadczy bardzo źle, bo nie wie, co się dzieje w służbach jemu podległych.
Mamy regularną wojnę hybrydową na granicy polsko-białoruskiej, mamy regularne próby przekroczenia w sposób nielegalny naszej granicy, dlatego żołnierze muszą mieć całkowite wsparcie. To, co się działo jeszcze dwa lata temu, gdy żołnierze byli odsądzeni od czci i wiary, a ich rodziny szykanowane, to jest coś niewyobrażalnego w państwie prawa, które ma obowiązek bronić swoich granic i obywateli.
Żołnierze, którzy wypuścili strzały ostrzegawcze przeciwko imigrantom szturmującym nasze granice, siedzą teraz w areszcie, mimo że przepisy pozwalają na użycie broni palnej w takiej sytuacji!
Mało tego. W prokuraturze w Siedlcach powstaje specjalna jednostka zajmująca się… pic.twitter.com/QkMF6Nzypn
— Ewa Zajączkowska-Hernik (@EwaZajaczkowska) June 6, 2024
Państwo musi chronić polskich żołnierzy broniących naszych granic, a nie agresywnych bandytów z Kaukazu przysłanych tu przez Putina. To jest wojna hybrydowa.
Żołnierze muszą mieć prawo strzelać do agresywnych band szturmujących naszą granicę. Mam nadzieję, że poległy 21 latek będzie ostatnią polską ofiarą walk na granicy.
Wszyscy, którzy doprowadzili do tej niepotrzebnej śmierci, poprzez zatrzymywanie broniących się żołnierzy czy pozbawienie ich koniecznego uzbrojenia, powinni zostać zdymisjonowani.
Zamiast opowiadać bajki o wgniataniu Putina w ziemię, pozwólcie żołnierzom wykonywać ich obowiązki.
Państwo musi chronić polskich żołnierzy broniących naszych granic, a nie agresywnych bandytów z Kaukazu przysłanych tu przez Putina.
To jest wojna hybrydowa. Żołnierze muszą mieć prawo strzelać do agresywnych band szturmujących naszą granicę. Mam nadzieję, że poległy 21 latek…
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) June 6, 2024
Krystian Kamiński na serwisie X. Krystian Kamiński kandyduje do Parlamentu Europejskiego z 1. miejsca na warszawskiej liście Konfederacji.
Telewizja Republika ujawniła skandaliczny dokument Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku!
Rząd Donalda Tuska szuka ciepłych miejsc noclegowych dla migrantów, którzy atakują polskich żołnierzy!
W tym czasie morale w wojsku spada. Nasi żołnierze są narażeni na brutalne ataki ze strony migrantów. Ryzykują życie, a jednocześnie są karani za obronę polskich granic!
Jak to możliwe, że ci, którzy powinni być chronieni i nagradzani, są traktowani jak przestępcy?
Rząd zamiast wspierać naszych obrońców, skupia się na szukaniu noclegów dla tych, którzy zagrażają naszej suwerenności. To absolutne kuriozum i zdrada!
Telewizja Republika ujawniła skandaliczny dokument Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku!
Rząd Donalda Tuska szuka ciepłych miejsc noclegowych dla migrantów, którzy atakują polskich żołnierzy!
Stanisław Tyszka w Polskim Radio. Stanisław Tyszka startuje do PE z 1. miejsca w okręgu obejmującym województwo dolnośląskie i opolskie.
– Wczoraj wyszedł na jaw naprawdę jeden z największych skandali ostatnich miesięcy. Okazało się, że dwa miesiące temu trzech żołnierzy pełniących służbę na granicy zostało aresztowanych przez Żandarmerię Wojskową. Poniżonych, skutych w kajdanki. Postawiono im zarzuty – uwaga za co – za obronę polskiej granicy. Oddali strzały ostrzegawcze. Na gruncie polskiego prawa mieli nie tylko prawo to robić, broniąc granicy i broniąc siebie przed agresywnymi imigrantami wysłanymi tutaj przez Łukaszenkę i przez Putina, ale mieli obowiązek bronić granicy. To są bohaterowie broniący naszej granicy.
— Jedynka – Program 1 Polskiego Radia (@RadiowaJedynka) June 6, 2024
– W ciągu ostatnich dwóch tygodni mieliśmy przypadki czterokrotnego zranienia żołnierzy, strażników granicznych broniących naszej granicy.
Polscy żołnierze broniący granicy muszą mieć pewność, że mają prawo użycia broni i że w celu odparcia ataku na granicę jest nie tylko na to przyzwolenie, ale zachęta ze strony dowódców, ze strony polityków.
Najważniejsze w tym momencie jest błyskawiczne wyciągnięcie konsekwencji. Jeszcze dzisiaj Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej powinien podać się do dymisji. Ja wzywam do tej dymisji za to, że przez dwa miesiące ukrywał sytuację postawienia zarzutów polskim żołnierzom. I za to, że jest bezpośredni związek z tym, że tam się w tym momencie dzieją takie sytuacje, że polscy żołnierze są ranieni przez agresywnych imigrantów – prowokatorów Łukaszenki i Putina.
This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.
Strictly Necessary Cookies
Strictly Necessary Cookie should be enabled at all times so that we can save your preferences for cookie settings.
If you disable this cookie, we will not be able to save your preferences. This means that every time you visit this website you will need to enable or disable cookies again.
Skomentuj