Poseł Krzysztof Szymański w Polsat News.
– Wyjdę od tej pomocy, którą społeczeństwo polskie udzieliło Ukrainie. Na pewno to, jaki był stopień, jaki był rozmiar tej pomocy – był ogromny. Zarówno świadczony przez społeczeństwo, przez Polaków, ale również przez instytucje.
I co mnie najbardziej w tym martwi, to to, że zrobiliśmy to w imię pewnego mesjanizmu, który kochamy! Tak w cudzysłowie troszeczkę, bez oczekiwania czegokolwiek, bezinteresownie.
Tylko że teraz klasa polityczna ma pretensje. Ja rozumiem, że społeczeństwo tak pomogło, ale jeżeli państwo tak pomaga, a teraz wypowiada się z taką urażoną wręcz godnością, że Ukraińcy nie okazali swojej wdzięczności, a my tak im bardzo pomogliśmy to mamy teraz kontrast z tymi państwami z Europy Zachodniej, które pomagały może trochę mniej, ale zabezpieczały również swoje interesy!
Przykład tego Ursusa według mnie to jest skandal po prostu. Tak ikoniczne wręcz przedsiębiorstwo polskie zostaje kupione przez przedsiębiorcę ukraińskiego! (…)
Czy naprawdę my przypadkiem, jako polskie społeczeństwo, nie staramy się za bardzo uratować Ukrainy, skoro nawet oni nie wykazują się taką determinacją? A potem płaczemy gdzieś na arenie międzynarodowej, że “a to nas pomijają”, a to przy odbudowie nie uwzględniają naszego głosu, a to gdzieś nas nie zapraszają, a to gdzieś nie byliśmy!
Komentarze (3)