Polskie jaja są eliminowane na rynku... w Polsce! - Konfederacja

Polskie jaja są eliminowane na rynku… w Polsce!

Paweł Usiądek, członek Rady Liderów Konfederacji

Zastępują je np. ukraińskie, w których znajdowane są zakazane substancje, a przecież otwarcie na rynek MERCOSUR dopiero przed nami!

Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj zwraca się do instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo żywności o intensyfikację kontroli nad jajami sprowadzanymi spoza granic Unii Europejskiej. Powodem jest wykrycie w partii jaj z Ukrainy – sprzedawanych we francuskich sieciach handlowych – antybiotyków, których stosowanie w UE jest zakazane. Co gorsza, problem nie ogranicza się wyłącznie do jaj!

Francuskie organy nadzoru potwierdziły, że w dostawach jaj z Ukrainy, dostępnych w dwóch popularnych sieciach sklepów, znajdowały się niedozwolone na terenie Wspólnoty substancje lecznicze.

W czwartek stanowisko w tej sprawie zajęła Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj (KFHDiPJ), organizacja reprezentująca ponad 50% polskich wytwórców jaj:

“To wydarzenie potwierdza nasze, wielokrotnie powtarzane, ostrzeżenia przed niekontrolowanym napływem żywności spoza Unii Europejskiej. Od dłuższego czasu alarmowaliśmy, że do polskich sklepów – za pośrednictwem dużych sieci handlowych – trafiają jaja z importu, podczas gdy jaja od polskich producentów są systematycznie eliminowane z półek!”

Wniosek jest jednoznaczny: obecność zabronionych antybiotyków obniża wiarygodność całej branży i podważa zaufanie także do producentów działających zgodnie z przepisami. W efekcie straty ponoszą wszyscy – również ci, którzy z niedozwolonymi środkami nie mają nic wspólnego.

Od lat przedstawiciele polskiej branży jajecznej przypominają, że restrykcyjne normy produkcji, których muszą przestrzegać hodowcy w Unii, nie obowiązują producentów z państw trzecich – np. Ukrainy czy krajów stowarzyszonych w MERCOSUR. Niższa cena importowanych towarów wynika m.in. z możliwości stosowania praktyk hodowlanych zakazanych już dawno na terenie UE.

Tymczasem to właśnie z takich regionów pochodzi coraz więcej żywności, na którą unijny rynek jest systematycznie otwierany. Zdaniem federacji to sytuacja nie do zaakceptowania – uderza nie tylko w interesy rolników, lecz również w bezpieczeństwo zdrowotne polskich konsumentów.

Komentarze (3)

Privacy Overview

This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.