Udało się! Projekt ustawy wydłużający urlop macierzyński mam wcześniaków złożony! Nasz pierwszy projekt wypracowany w ramach konsultacji w Zespole ds. Opieki Okołoporodowej już u Marszałka Sejmu Szymona Hołowni.
Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w pomoc dla mam wcześniaków!
Udało się! Projekt ustawy wydłużający urlop macierzyński mam wcześniaków złożony!
Nasz pierwszy projekt wypracowany w ramach konsultacji w Zespole ds. Opieki Okołoporodowej już u Marszałka Sejmu @szymon_holownia
Poseł Karina Bosak z mównicy sejmowej, 11 kwietnia 2024 r.
– Pani Marszałek, Wysoka Izbo. Moje ciało, mój wybór. To hasło w całej debacie aborcyjnej od lat powtarzane jest jak mantra. Ale hasło “moje ciało, mój wybór” nie tylko ukrywa tę prawdę, która została już naukowo udowodniona, że dziecko zaczyna swoje życie i rozwój w chwili poczęcia. To hasło kryje bardziej perfidny przekaz: Twoje ciało, twój problem. To jest prawdziwym przesłaniem dla kobiety, która znalazła się w niespodziewanej ciąży albo która dowiaduje się, że jej dziecko może być ciężko chore. Nie twoje ciało twój wybór, ale twoje ciało twój problem.
My, to znaczy ojciec, dziecka, przyjaciele, rodzina, a także my, wybrani przedstawiciele społeczeństwa, wygodnie umywamy ręce od całej sprawy. W imię wolności, z łagodnym uśmiechem, mówimy jej Twoje ciało, twój wybór. Ale ona słyszy tylko jedno. Twoja ciąża, twój problem. Załatw go sama. Czy wiecie, jaka jest najczęstsza odpowiedź kobiet, które miały aborcję, na pytanie, dlaczego się na to zdecydowały? Mówią, bo czułam, że nie miałam innego wyboru. Co za paradoks. Wszyscy dookoła, którzy mieli jej przyjść z pomocą w trudnej i niespodziewanej sytuacji, odwrócili się od niej. Miała być wolna, a w rzeczywistości nie miała wyboru.
W całej tej debacie kobiety traktowane są przedmiotowo, są wykorzystywane instrumentalnie. A przez kogo? Przez aborcjonistów. Gdy ci ludzie, kobiety i mężczyźni mówią: kobiety wybrały, kobiety nie mogą czekać, kobiety tego chcą, kobiety zdecydowały, traktują je instrumentalnie i pomijają wszystkie te kobiety, które wcale tego nie chcą, które wcale tego nie wybrały i które wcale o tym nie zdecydowały. Aborcjoniści nie mówią w imieniu wszystkich kobiet.
Słuchając też ich wypowiedzi na temat kobiet i losu dzieci nienarodzonych, można by uznać, że powstają one w ogóle bez udziału mężczyzn i należy ich pominąć. Jakie to wygodne! Tu należy zadać pytanie – ale dla kogo? Radykalny feminizm, próbując wyrwać kobiety z rąk mężczyzn, oddaje im niebywałą przysługę. Popieranie aborcji przez mężczyzn to dla nich doskonałe rozwiązanie, pozbawione wad, bo pozwala zdjąć z nich 100% obowiązku i 100% odpowiedzialności.
Drogie kobiety, to nie oni będą chodzić do kliniki aborcyjnej. To nie oni będą żyć w poczuciu winy i z wyrzutami sumienia. To nie oni będą czuć ból i krwawić, ponosząc wszelkie ryzyka medyczne związane z procedurą aborcyjną. Ich fałszywy heroizm i wygodnictwo nie byłoby jednak możliwe, gdyby nie wsparcie ruchu aborcyjnego, który rośnie w siłę od dekad.
Okoliczności zajścia w ciążę są naprawdę bardzo różne. Jest wiele kobiet, które gdy widzą dwie kreski na teście ciążowym, myślą o sobie jakiś rodzaj niepokoju. Czy ja sobie poradzę? Jestem za młoda na dziecko? Jestem za stara? Nie mam jeszcze dzieci albo mam ich za dużo? Miałam iść na studia, miałam iść do pracy. Dlaczego ja? Dlaczego teraz? Co dalej? Taka kobieta potrzebuje usłyszeć jedno. Nie bój się, nie jesteś sama, pomogę Ci. Zamiast “Twoje ciało, Twój wybór”, zasługuje usłyszeć nasze dziecko, nasza odpowiedzialność.
Tak, nasza. Nasza, bo jej ciało nie jest inkubatorem, jak też czasem czytamy na transparentach, a jej dziecko nie jest pasożytem, jak mieliśmy okazję ostatnio usłyszeć. Matka i dziecko są osobami, które wymagają miłości i wsparcia i opieki w pierwszej kolejności. To wsparcie powinno przyjść od męża, od ojca dziecka, rodziny najbliższych. Ale właśnie często tego brakuje, więc potrzebują wsparcia naszego, społeczeństwa i państwa. Jesteśmy po to, żeby usuwać jej lęk, a nie jej dziecko.
My, kobiety i mężczyźni broniący prawa do życia, chcemy poważnego traktowania kobiet, ich potrzeb, kiedy zachodzą w ciąże, kiedy stają się matkami, lepszej jakości i dostępności opieki zdrowotnej, wsparcia psychologicznego oraz pomocy w zakresie opieki nad dzieckiem, szczególnie gdy okaże się, że może być niepełnosprawne lub poważnie chore.
Potrzebna jest pomocna dłoń również lekarzy i personelu medycznego. W dyskusji aborcyjnej następuje przemilczanie całych obszarów medycznych, gdzie np. dział medycyny prenatalnej rozwija się bardzo szybko i powinien mieć po co rozwijać się dalej. Przez cały okres ciąży matka i dziecko nienarodzone są przecież pacjentami. Oboje.Nienarodzone dziecko jest także podmiotem praw pacjenta. Pacjentem, którego zamiast leczyć lekarze będą mogli bądź będą zmuszani w świetle proponowanego prawa zabijać, bo jest niechciane, albo tylko dlatego, że żyje.
Stoję dzisiaj przed Wami, bo cała dyskusja, cała debata jest mi niezwykle bliska. Jako matka trójki małych dzieci, jako kobieta, która weszła do Sejmu parę dni przed porodem i która w tej Izbie przy Was karmiła noworodka, wiem, jakie to jest poświęcenie być matką i jak często może wydawać się to nie do pogodzenia z innymi planami życiowymi. Stoję przed wami z marzeniem dla mojej córki. Marzę, by wyrastała w takiej Polsce, gdzie w trudnej sytuacji doświadczy wsparcia i pomocy. Marzę, by wyrastała w takim kraju, gdzie każde dziecko, obojętnie w jakich warunkach się poczęło, będzie postrzegane jako wielki dar i wielka radość, bo w przezwyciężaniu wszelkich przeszkód i trudności kobieta nie będzie sama. Bardzo dziękuję.
Karina Bosak: Ta interwencja to jedna z pierwszych jakie podjęłam po objęciu mandatu Posła na Sejm RP.
Sprawa w skrócie: Sąd w trakcie rozprawy rozwodowej przekazał wyłączną opiekę nad małoletnimi dziećmi ich tacie, panu Adamowi. W związku z tym, pan Adam zwrócił się do ZUS o wypłatę świadczenia wychowawczego i… odbił się od ściany.
Pan Adam dzwonił, pisał i chodził osobiście do ZUS przez ponad trzy miesiące, ale nikt nie był w stanie mu wyjaśnić dlaczego świadczenia nie wypłacono, nie mówiąc o terminie załatwienia sprawy, który i tak został już rażąco przekroczony.
W poczuciu kompletnej bezsilności pan Adam zwrócił się z tym problemem do mojego biura poselskiego. Po dwóch dniach od mojej interwencji ZUS przyznał świadczenie, a kilka dni później wypłacił je wraz z odpowiednim wyrównaniem.
Pamiętajcie, że to urzędy powinny być dla obywateli a nie obywatele dla urzędów.
W razie potrzeby zgłaszajcie się do mojego biura: karina.bosak@sejm.pl. Jeśli tylko będą podstawy do interwencji, postaram się pomóc tak jak p. Adamowi.
Konferencja prasowa Konfederacji, z udziałem poseł Kariny Bosak i Dobromira Sośnierza, ws. projektu ustawy koalicji rządzącej penalizującej tzw. mowę nienawiści, 19 stycznia 2024 r.
Karina Bosak: – Koalicja rządząca, już w ramach swojej umowy koalicyjnej, zapowiedziała, że chcą penalizować tzw. mowę nienawiści. Obecny lewicowy wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek zapowiedział, że w jego resorcie właśnie trwają prace nad wprowadzeniem tych przepisów. Przepisów ograniczających wolność słowa i swobodę debaty publicznej w Polsce. Jako Konfederacja stanowczo się temu sprzeciwiamy.
Bezpośrednim skutkiem wprowadzenia karalności za jakieś konkretne słowa, będzie tak naprawdę kryminalizacja za poglądy. Za poglądy konserwatywne, religijne, chrześcijańskie.
Debata publiczna potrzebuje być wolna, swobodna, nieskrępowana. A wiemy, że tematy dotyczące płciowości czy seksualności przewijają się przez coraz większą liczbę dziedzin życia społecznego. Przez rozrywkę, naukę, edukację, wojsko, sport. I potrzeba nam, żeby ta debata była wolna, nieskrępowana. Żeby wszystkie głosy “za” i głosy sprzeciwu mogły w niej swobodnie wybrzmieć. Żeby ludzie nie musieli się bać więzienia, wsadzenia do więzienia czy wyrzucenia z uczelni, czy wyrzucenia z pracy.
Już kiedyś rząd Donalda Tuska próbował wprowadzić podobne przepisy, ale to się nie udało. Dlaczego? Bo nikt ich nie chciał. One były złe. W Konfederacji również tego nie chcemy. Nie chcemy, żeby były jakieś święte krowy, grupy społeczne których pomysłów nie będzie można w ogóle skrytykować w zdrowej, wolnej debacie publicznej. (…)
Dobromir Sośnierz: – Wiemy jak to w praktyce wygląda. Sprzeciwiamy się temu, bo wiemy do czego to będzie zmierzało. Wiemy co lewica rozumie przez tzw. mowę nienawiści. A w praktyce będzie to oznaczało, że jest to mowa której nienawidzi pan minister Śmiszek. To niekoniecznie będzie mowa wyrażająca nienawiść wobec kogoś. To będzie coś co po prostu nie podoba się lewicowcom.
W praktyce to rzeczywiście będzie ograniczanie debaty publicznej i od tego ten rząd zaczyna. Nie od poszerzania naszej wolności tylko od ograniczania po raz kolejny naszej wolności.
Co więcej, będzie to powodowało, pomijając wszystkie problemy interpretacyjne, również zapychanie sądów. Kolejne osoby, w tym naszym przeładowanym wymiarze sądownictwa, będą teraz przychodziły mazać się do sądu, że ktoś im tam brzydko powiedział i one się czują w związku z tym dyskryminowane. (…)
Sprzeciwiamy się temu, żeby władza nas dyskryminowała. Wręcz przeciwnie, potrzebujemy teraz zwiększenia teraz wolności słowa. Już teraz są z tym problemy. A patrząc na to w jakim kierunku idzie to w Europie Zachodniej to nie jest argument równi pochyłej, to jest obserwacja praktyki. Wystarczy spojrzeć na Kanadę gdzie znany psycholog Jordan Peterson został skazany – wzorem z czasów sowieckich – na obóz reedukacyjny w celu korekty poglądów. Czy naprawdę tego chcemy doczekać? (…)
Projekt ustawy wydłużający urlop macierzyński dla matek wcześniaków – zaproszenie na konsultacje
Dzisiaj, podczas konferencji prasowej, Karina Bosak, poseł na Sejm RP z ramienia Konfederacji i Przewodnicząca Zespołu ds. Opieki Okołoporodowej, ogłosiła inicjatywę mającą na celu wsparcie matek dzieci przedwcześnie urodzonych w Polsce. Aktualnie, ponad 20 000 matek rocznie staje przed wyzwaniem długotrwałego pobytu w szpitalu z dzieckiem, co jest niewłaściwe w kontekście przewidzianego urlopu macierzyńskiego.
Projekt ustawy, którego szczegóły zostaną przedstawione w trakcie dzisiejszego posiedzenia Zespołu Parlamentarnego ds. Opieki Okołoporodowej, zakłada wydłużenie urlopu macierzyńskiego, zaczynając go dopiero od momentu opuszczenia szpitala przez matkę i dziecko. To istotna zmiana, mająca na celu dostosowanie prawa do rzeczywistych potrzeb matek wcześniaków.
Karina Bosak podkreśliła wagę tej inicjatywy, zwracając uwagę na trudności, z jakimi borykają się matki dzieci przedwcześnie urodzonych. Projekt ma na celu skrócenie okresu oddzielenia matki od dziecka oraz umożliwienie im pełniejszego korzystania z czasu przeznaczonego na opiekę macierzyńską.
Klaudia Domagała, pełnomocniczka ds. opieki okołoporodowej, poinformowała, że do konsultacji projektu zostali zaproszeni przedstawiciele różnych instytucji, w tym rzecznik praw pacjenta, Narodowy Fundusz Zdrowia, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, organizacje pozarządowe, lekarze i położne.
Zaproszenie do konsultacji zostało również skierowane do społeczeństwa. Klaudia Domagała zachęca wszystkich zainteresowanych do udziału w procesie konsultacyjnym, który będzie transmitowany na żywo, a także dostępny do obejrzenia na stronie Sejmu w ciągu kilku dni od jego zakończenia.
Kończąc konferencję, Małgorzata Tylus, autorka projektu, przekazała informacje dotyczące zgłaszania postulatów i spraw wymagających interwencji poselskiej. Zachęciła wszystkich zainteresowanych do kontaktu za pośrednictwem adresu mailowego Pani Poseł: karina.bosak@sejm.pl
Konferencja zakończyła się ogłoszeniem rozpoczęcia posiedzenia Zespołu Parlamentarnego ds. Opieki Okołoporodowej, które będzie dostępne do śledzenia na żywo oraz do późniejszego obejrzenia na stronie Sejmu.
Zespół ds. Opieki Okołoporodowej powstał z myślą i na prośbę kobiet oraz organizacji społecznych, pracujących na rzecz poprawy i przestrzegania standardów opieki okołoporodowej.
Za zespołem stoją:
• Klaudia Domagała – pomysłodawca i inicjatorka powstania zespołu, założycielka i Prezes Fundacji Kobiety Wolności i Niepodległości, działającej na rzecz kobiet i dzieci, od lat udzielająca się społecznie i charytatywnie, organizatorka szeregu wydarzeń dla kobiet m. in. Akademii Liderek i Kongresu Kobiet. Żona i mama 3 dzieci.
• Małgorzata Tylus – Wiceprezes Fundacji Kobiety Wolności i Niepodległości, wieloletnia dyrektor biur poselskich, autorka interwencji i raportu, prezentowanego we wrześniu tego roku w Sejmie RP (dostępny na stronie www.wobroniekobiet.pl), aktywnie wspiera matki w walce z ZUSem. Prywatnie mama.
• Karina Bosak – przewodnicząca zespołu w X kadencji Sejmu RP, adwokat, z doświadczeniem w pracy m. in. w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, sądach okręgowych, czy Parlamencie Europejskim.
W poprzedniej kadencji Sejmu walczyliśmy w obronie kobiet zmuszanych do porodów w maseczkach, przeciwstawialiśmy się rozdzielaniu matek od ich nowo narodzonych dzieci, walczyliśmy o porody rodzinne. Interweniowaliśmy u konsultantów wojewódzkich, wojewodów i w Ministerstwie Zdrowia. W indywidualnych sprawach, na prośbę kobiet i ich mężów wysłaliśmy prawie 1500 interwencji do szpitali, w których łamane były prawa pacjenta. Oprócz prac w zespole, przy współpracy z Fundacją Kobiety Wolności i Niepodległości wydaliśmy dwa poradniki dla kobiet – „Vademecum rodzącej w czasie pandemii” oraz „Pytania i odpowiedzi”, prowadziliśmy webinary skierowane do kobiet ze specjalistami: z prawnikiem „Jak walczyć o swoje prawa na porodówce w czasie pandemii”, z fizjoterapeutą uroginekologicznym oraz z psychologiem o stracie dziecka.
W nowej kadencji Sejmu zamierzamy kontynuować naszą pracę. W ramach prac Zespołu będziemy zajmować się m. in. sprawami takimi jak:
• dostępność znieczulenia przy porodzie
• jakość żywienia i żywności kobiet w ciąży i po porodzie w szpitalach
• przestrzeganie standardów opieki okołoporodowej w placówkach medycznych
• większa dostępność i promocja porodów domowych
• większa dostępność i promocja fizjoterapii uroginekologicznej
• wsparcie kobiet po poronieniach
• wsparcie i promocja hospicjów perinatalnych
• wsparcie kobiet w walce z systemem w sytuacjach naruszenia ich praw
• specjalistyczna pomoc psychologiczna w celu zapobiegnięcia lub diagnozy depresji poporodowej
• wsparcie karmienia piersią i doradztwa laktacyjnego
Współpracujemy ze specjalistami, lekarzami, położnymi, doulami, pielęgniarkami, fizjoterapeutami, psychologami, prawnikami, czy organizacjami pozarządowymi. W spotkaniach i pracach zespołu uczestniczą także przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, Narodowego Funduszu Zdrowia oraz konsultanci krajowi.
Dobro kobiet i ich dzieci jest dla nas największym priorytetem. Być może są jakieś zagadnienia szczególnie ważne dla Państwa, które jeszcze należałoby poruszyć w ramach funkcjonowania zespołu. Zapraszamy do kontaktu i współpracy!
Karina Bosak: Bardzo serdecznie dziękuje wszystkim, którzy zdecydowali się oddać na mnie swój głos i obdarzyli mnie zaufaniem!
Reprezentowanie Was, to dla mnie ogromne wyróżnienie i zobowiązanie, któremu będę starała się jak najlepiej sprostać poprzez działanie i pracę dla dobra Polski!
This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.
Strictly Necessary Cookies
Strictly Necessary Cookie should be enabled at all times so that we can save your preferences for cookie settings.
If you disable this cookie, we will not be able to save your preferences. This means that every time you visit this website you will need to enable or disable cookies again.
Skomentuj