Marek Tucholski
Oficjalnie nie znamy jeszcze na 100% przyczyn blackoutu w Hiszpanii, ale przed wczorajszym wydarzeniem istniało wiele przesłanek wskazujących na rosnące ryzyko w europejskich systemach elektroenergetycznych. Raport ERAA 2024 (zwłaszcza Aneks 5 z komentarzami poszczególnych operatorów) oraz krajowe oceny stabilności systemów alarmowały o możliwych problemach od połowy lat 20. XXI wieku: niedoborach mocy w okresach szczytu bez dodatkowych inwestycji i problemach z regulacją częstotliwości przy wysokim udziale niestabilnych OZE.
Hiszpański system elektroenergetyczny do tej pory uchodził za stosunkowo bezpieczny, ale nawet dla Hiszpanii podkreślano potrzebę monitorowania sytuacji w miarę odchodzenia od konwencjonalnych źródeł. Co więcej, Hiszpania zmierza do dalszego wycofywania stabilnych jednostek, także jądrowych. Wyłączanie ma nastąpić stopniowo od 2027 roku. Do 2035 roku wszystkie reaktory jądrowe w Hiszpanii mają zostać zamknięte. Obecnie Hiszpania posiada 7 pracujących reaktorów pokrywających około 20% krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną.
Nas też czeka blackout.
— Marek Tucholski
Oficjalnie nie znamy jeszcze na 100% przyczyn blackoutu w Hiszpanii, ale przed wczorajszym wydarzeniem istniało wiele przesłanek wskazujących na rosnące ryzyko w europejskich systemach elektroenergetycznych. Raport ERAA 2024 (zwłaszcza Aneks 5 z… pic.twitter.com/0g9gLnrfrh(@tucholski_marek) April 29, 2025
Wszystkie sygnały stanowiły ostatnie ostrzeżenia przed zdarzeniem, które niestety ziściło się 28.04.2025. Blackout hiszpański potwierdza prognozy specjalistów: dominacja źródeł odnawialnych bez odpowiedniego backupu i inercji, w połączeniu z niesprzyjającymi warunkami (techniczno-pogodowymi), może doprowadzić do załamania nawet nowoczesnego systemu elektroenergetycznego. Dalsze działania będą zapewne zmierzały do inwestycji w stabilizację sieci czy magazyny energii. To jednak ucieczka do przodu, a nie rozwiązanie problemu u podstaw i pogłębienie zależności od importu komponentów i surowców spoza Europy takich jak metale ziem rzadkich czy kluczowe komponenty do OZE. Pisałem o skali zależności UE od importu strategicznych materiałów dla energetyki kilka dni temu .
Polityka energetyczna Hiszpanii i wszystkich dużych państw Unii Europejskiej nie pozostaje też bez wpływu na sąsiadów. Wraz z wycofywaniem jednostek stabilnych np. w Niemczech pogarsza się sytuacja w krajach ościennych, które są z Niemcami połączona w ramach systemu energetycznego. ERAA 2024 podkreśla, że państwa mocno zintegrowane stają się zależne od sytuacji u sąsiadów. Przykładowo Dania w nadchodzącej dekadzie będzie coraz bardziej zależna od importu energii dla utrzymania stabilności systemu, a gdy rośnie ryzyko załamania systemu w krajach sąsiednich, rośnie też w Danii. To samo dotyczy innych państw. Integracja systemu, która w założeniu ma państwom UE pomóc ratować się wzajemnie w razie potrzeby, może być dla nich jednocześnie kulą u nogi. Czuje to Norwegi, czuje to Szwecja. Kraje te wspomagają Niemcy i inne kraje UE, które pozbyły się części swoich jednostek sterowalnych w czasie niedoborów, ale same odczuwają przez to chociażby wzrost cen energii. W Norwegii myśli się nawet o ograniczeniu połączeń energetycznych z krajami UE.
Gdzie w tym wszystkim jest Polska?
Polska jest u progu popełnienia kosztownego samobójstwa energetycznego z planowanymi gigantycznymi wydatkami na niesterowalne OZE i uzależnienie energetyczne od obcych materiałów i technologii. Do tego niszczymy posiadane własne know-how i odwracamy się od zasobów, które są na miejscu. W perspektywie najbliższych kilkunastu lat elektrownia jądrowa nie powstanie, a nawet gdyby, to niewiele zmieni, ponieważ pokryje co najwyżej 12-15% naszego zapotrzebowania na energię elektryczną. W tym czasie wycofamy z systemu wielokrotnie większe moce sterowalne. Pozornym ratunkiem będzie desperacka budowa bloków gazowych, do których będziemy sprowadzać niestabilny cenowo gaz, od którego spalania i tak zapłacimy opłatę ETS. Z powodu takiej polityki blackout w Polsce jest scenariuszem pewnym. Pytanie tylko, kiedy to nastąpi?
Wspieraj Sławomira Mentzena.
Trasa Mentzen2025. Informacje o spotkaniach: Fb/SławomirMentzen i Menzten2025.pl.
Komentarze (2)
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
Dokonywanie ruiny gospodarczej kraju i budżetów Polaków przez likwidację posiadanych i pewnych źródeł energii w imię klimatycznego szaleństwa to zdrada, bo określenia idiotyzm, debilizm niestety nie robią już na rządzących żadnego wrażenia bo oni robią swoje…
MA PAN RACJĘ –ZDRADA ZDARADA PO TRZYKROĆ ZDRADA POLSKI !!!!!!!!!!!!—ALE KOMUNIŚCI TAK MAJĄ –DLA NICH NAJWAŻNIEJSZA JEST IDEOLOGIA–CZŁOWIEK -JAKO JEDNOSTKA–SIĘ NIE LICZY–ONI ZAWSZE WALCZĄ O POKÓJ NA ŚWIECIE, DOBROBYT, PLANETĘ ZIEMIA–TYLKO JAK ZAWSZE OBRACA SIĘ TO W BIEDĘ I ZAPAŚĆ GOSPODARCZĄ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!