Ryszard Wilk, poseł na Sejm
Azerbejdżan, niby obca ziemia, a człowiek czuje się tu jak wśród przyjaciół. I nic dziwnego – polscy architekci jak Gosławski, Skórewicz czy Płoszko zostawili w Baku ślady, które do dziś robią wrażenie.
Oprócz wspólnej historii, warto też zaznaczyć współpracę na polu gospodarczym. W 2024 roku Polska sprzedała do Azerbejdżanu towary za ok. 138 mln dolarów, a sprowadziła stąd dobra warte ponad 68 mln. Mając na uwadze zasoby naturalne naszych obu krajów, potencjał ludności, pracowitość obywateli i innowacyjność firm – pole do wspólnych działań jest naprawdę ogromne i trzeba nad nim pracować.
Dlatego, prócz samych spotkań i rozmów bilateralnych, przyjechałem tutaj z kilkoma konkretnymi ofertami polskich firm, szczególnie w kontekście odbudowy Karabachu. Działanie pod biało-czerwoną banderą to nie slogan, tylko zobowiązanie – żeby promować polski biznes, również zagranicą, szczególnie, gdy obie strony mogą czerpać z tego korzyści. Czy coś z tego wyjdzie to ja nie wiem, ale na początek dobrze jest, aby strony potencjalnego interesu, wiedziały o swoim istnieniu. Jeśliby się okazało, że w przyszłości mógłbym dzięki temu, zobaczyć w Azerbejdżanie więcej polskich śladów, warto było.
Azerbejdżan, niby obca ziemia, a człowiek czuje się tu jak wśród przyjaciół. I nic dziwnego – polscy architekci jak Gosławski, Skórewicz czy Płoszko zostawili w Baku ślady, które do dziś robią wrażenie.
— Ryszard Wilk (@ryszard_wilk) September 30, 2025
Oprócz wspólnej historii, warto też zaznaczyć współpracę na polu… pic.twitter.com/gXOk6QEjBs
Pamiętajmy również, że Azerbejdżan to znaczący producent ropy naftowej i gazu ziemnego. Kto wie, w jakim kierunku pójdzie Unia Europejska i jak długo będziemy jeszcze godzić się na kolejne odsłony „zielonych ładów”, które uderzają w gospodarkę. Dlatego tym bardziej warto – krok po kroku – rozszerzać naszą współpracę z Baku, bo przyszłość może okazać się dużo bardziej nieprzewidywalna, niż dziś się wydaje.
Wielkie podziękowania dla członków oraz całego zespołu polsko-azerbejdżańskiej grupy bilateralej za solidne przygotowanie spotkań. Pana Ambasadora, za opiekę na miejscu. Oraz przede wszystkim, dla strony Azerskiej – za zaproszenie, gościnę, rozmowy oraz otwartość na współpracę.
Komentarze (3)