Anna Bryłka, jedynka na wielkopolskiej liście kandydatów Konfederacji do Parlamentu Europejskiego, w programie “Po 10:00” telewizji Republika.
– Propozycja zmiany traktatów to kolejny krok postępującej federalizacji Unii Europejskiej. Oczywiście ta procedura cały czas trwa, natomiast sam pomysł ponad 260 poprawek do traktatów pokazuje, w jakim kierunku zmierza Unia Europejska. Tzn. marginalizacja takich państw, jak właśnie Polska. Likwidacja weta, likwidacja wpływu państw członkowskich na niektóre polityki – właśnie przez brak możliwości wpływania na te decyzje. Pozatraktatowe rozszerzanie kompetencji Unii Europejskiej! I tutaj mieliśmy ten pakt o migracji i azylu. To jest po prostu obejście traktatów! Tzn. obejście artykułu 78 ust. 3, który wprowadza podobne mechanizmy, ale tylko tymczasowo i w sytuacjach nadzwyczajnych.
O polityce migracyjnej Unii Europejskiej
– Niestety, zamiast zwalczać nielegalną imigrację, to próbuje się nią w jakikolwiek sposób zarządzać. Co więcej, imigrant, jeśli chce legalnie przyjechać do Unii Europejskiej, to ma procedurę wyznaczoną taką lub inną. Musi się ubiegać o prawo stałego pobytu. Może to zrobić przez placówkę dyplomatyczną na terenie swojego państwa, a nie przekraczać nielegalnie granicę. A po przekroczeniu nielegalnie granicy państwo członkowskie, np. takie jak Polska, musi mu udzielić opieki. Musi rozważyć jego wnioski o ochronę międzynarodową. I musi mu zapewnić jakieś miejsce w ośrodku, więc to już generuje kolejne koszty.
🇵🇱Lider na liście Konfederacji w Wielkopolsce @annabrylka w @RepublikaTV: Propozycja zmiany traktatów to jest kolejny krok postępującej federalizacji Unii Europejskiej. Oczywiście ta procedura cały czas trwa, natomiast sam pomysł tych ponad 260 poprawek do traktatów pokazuje, w… pic.twitter.com/qyJQDl2x7P
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) April 24, 2024
O polityce klimatycznej Unii
– Przede wszystkim forsowana przez Unię Europejską polityka jest po prostu kosztowna, absurdalna i w większości nieracjonalna! Dotychczas w głównej mierze obciążeniami z jej kosztów były obciążone przemysł energochłonny itd. Dzisiaj te koszty będą dotykać przeciętnego obywatela. To jest zakaz aut spalinowych. Mam nadzieję, że dojdzie do weryfikacji w tej kadencji Parlamentu Europejskiego tych przepisów w 2026 roku i po prostu dojdzie do wycofania się z tych absurdalnych zapisów. Bo już widać, że spada zapotrzebowanie i popyt na auta elektryczne. Widać, że przemysł motoryzacyjny również odczuwa ten spadek popytu na te auta elektryczne. Druga ważna rzecz to jest ETS 2, czyli ten zaszyty podatek w cenie paliwa do zasilania pojazdów oraz podatek zaszyty w cenie ogrzewania domów.
O kosztach polityki klimatycznej
– Według wyliczeń od 2027 roku do ceny 1 litra oleju napędowego zostanie doliczone 53 grosze tego podatku. Tona węgla zdrożeje o 580 zł. Tona gazu ziemnego o 400 złotych. To nie są małe kwoty! Jeśli sobie dołożymy w międzyczasie jeszcze koszty dyrektywy budynkowej, nakazującej przymusowe remonty, nakładającej obowiązek rezygnacji z paliw kopalnych, obowiązek instalowania fotowoltaiki – to są gigantyczne koszty dla przeciętnego gospodarstwa domowego.
To dotyczy wszystkich budynków. Będą wprowadzane klasy efektywności energetycznej budynków. One dzisiaj już zaczynają powoli wchodzić w taki sposób, że już mamy świadectwa efektywności energetycznej, bez których się nie da ani sprzedać, ani wynająć mieszkania czy domu. To będzie obowiązywało każdego właściciela budynku. Będzie trzeba przeprowadzić ten cały przymusowy remont. To będzie wymiana źródła ciepła – jeśli to jest mieszkanie, to wspólnota mieszkaniowa czy spółdzielnia będzie musiała po prostu poczynić taki koszt. I nie ma pewności, że zostanie to sfinansowane ze środków publicznych. W części będzie musiało zostać sfinansowane po prostu przez właścicieli budynków, czy to mieszkania, czy domu.
Wiemy, jakie to może mieć konsekwencje. To jest po prostu ograniczenie prawa własności. Przykład Francji, gdzie budynki w klasie efektywności energetycznej G i te mieszkania, które się znajdują w tej klasie, nie mogą zostać wynajęte! To jest ograniczenie po prostu prawa własności i dysponowania nią.
Skomentuj