Macki big pharmy są wyczuwalne na kilometry - Konfederacja

Macki big pharmy są wyczuwalne na kilometry

Grzegorz Płaczek na serwisie X.

Co to jest za sitwa!!!

Po tym, jak otrzymałem oficjalne pismo z Ministerstwa Zdrowia potwierdzające, iż przed zatrudnieniem Pana doktora Pawła Grzesiowskiego na stanowisku Głównego Inspektora Sanitarnego NIE była badana kwestia ewentualnego ryzyka wystąpienia konfliktu interesów oraz Ministerstwo Zdrowia NIE posiada podpisanego przez Pana doktora „Oświadczenia o braku konfliktów interesów”, w dniu 18. lipca 2024 r. zwróciłem się do Pana Premiera Donalda Tuska (w trybie interwencji poselskiej) o pilne rozpatrzenie kwestii odwołania Pana doktora Pawła Grzesiowskiego ze stanowiska Głównego Inspektora Sanitarnego. W obszernym piśmie opisałem między innymi:
– kontrowersyjne wypowiedzi i „apokaliptyczne prognozy pandemiczne” Pana doktora,
– liczne wątpliwości etyczne i moralne,
– „powiązania” Pana doktora Pawła Grzesiowskiego z wielkim przemysłem farmaceutycznym,
– fakt zasiadania przez Pana doktora w Radzie Fundacji „Zdrowa Planeta”, która została założona przez koncern farmaceutyczny Solvey (obecnie Abbott), co budzi wątpliwości co do „niezależności” szefa Głównego Inspektora Sanitarnego
– skandaliczne popieranie przez Pana doktora, w ostatnich latach, polityki przymusowych szczepień i powszechnej segregacji sanitarnej,
– brak umiejętności i skuteczności w zarządzaniu zdrowiem publicznym przez szefa GIS-u,
– brak zaufania ze strony polskiego społeczeństwa (Pan doktor stał się bohaterem licznych memów, a ogólnopolska petycją ZA ODWOŁANIEM Pana Grzesiowskiego z urzędu jest również potwierdzeniem stanu braku zaufania zze strony Polaków),
– kontrowersje w sprawie dyscyplinarnej Pana doktora Zbigniewa Martyki, w której to Pan doktor Grzesiowski występował w roli „biegłego”, przygotowując OPINIĘ na której oparto akt oskarżenia, a która to została odrzucona przez Okręgowy Sąd Lekarski w Krakowie jako całkowicie niewiarygodna.

• Po kilku dniach otrzymałem odpowiedź na moją interwencję poselską z Kancelarii Premiera Rady Ministrów, która nie pozostawia złudzeń. Z pisma wynika, że swoich się nie rusza! Otóż… Kancelaria Premiera Rady Ministrów stoi na stanowisku, iż „Pan dr Paweł Grzesiowski jest uznanym i cenionym powszechnie ekspertem w dziedzinie chorób zakaźnych, cieszy się zaufaniem profesjonalistów medycznych, wymiaru sprawiedliwości, mediów i opinii publicznej. Pan dr Paweł Grzesiowski działa w sposób przejrzysty i bezstronny, jak również posiada wymagane kwalifikacje i wiedzę do pełnienia funkcji Głównego Inspektora Sanitarnego. Brak jest jakichkolwiek podstaw do odwołania go z pełnionej funkcji Głównego Inspektora Sanitarnego.

• Problem jednak polega na tym, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów się myli, idzie w zaparte i nie potrafi przyznać się do błędu. Fakty są inne i wszystko wskazuje na to, że:
– Pan doktor, zdaniem wielu lekarzy i ekspertów, NIE jest uznanym i cenionym powszechnie ekspertem w dziedzinie chorób zakaźnych (jest pediatrą!),
NIE cieszy się zaufaniem profesjonalistów medycznych, wymiaru sprawiedliwości, czy opinii publicznej (wystarczy wspomnieć ogólnopolską petycję ZA odwołaniem Pana doktora z funkcji szefa GIS).
CIESZY SIĘ zaufaniem mediów, ale tylko tych, które przyjęły pozycję służalczą wobec władzy, a „powiązania” Pana doktora z big pharmą kładą cień na Jego „przejrzystość i bezstronność”.

• Zatem stanowisko, iż brak jest jakichkolwiek podstaw do odwołania Pana doktora z pełnionej funkcji Głównego Inspektora Sanitarnego jest nieprawdziwe i jest haniebnym potwierdzeniem, że mamy do czynienia z Układem Zamkniętym.

I taka jest prawda o Polsce. Stary układ zastąpiono nowym, który trzeba zetrzeć w pył. Czym prędzej. A macki big pharmy są wyczuwalne na kilometry.

Komentarze (2)