Poseł Przemysław Wipler na serwisie X, 5 grudnia 2023:
Sejm dzisiaj. Od 18:30 do 21:30 połączone komisje Finansów Publicznych i Klimatu. Bo rząd PISu przypomniał sobie (!!!), że jeśli sejm nie przedłuży o DWA lata ustawy o pomocy publicznej dla kopalń (która kończy się za cztery tygodnie, 31.12.2023!), to zarządy spółek górniczych będą musiały złożyć wnioski o upadłość. Nie zapłaciły miliardów zaliczek na podatek PIT, nie płaciły składek na ZUS, nie oddały pożyczki do Państwowego Funduszu Rozwoju.
PiS który miał „nie zamykać kopalń” zamknął aż 14. zakładów górniczych! Teraz na finiszu może doprowadzić do upadłości całej branży.
Dzisiaj minister Marek Wesoły, Pełnomocnik Rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego, powiedział wprost, że „realizujemy przyjęty plan likwidacji górnictwa węgla kamiennego w Polsce”.
Sejm dzisiaj. Od 18:30 do 21:30 połączone komisje Finansów Publicznych i Klimatu. Bo rząd PISu przypomniał sobie (!!!), że jeśli sejm nie przedłuży o DWA lata ustawy o pomocy publicznej dla kopalń (która kończy się za cztery tygodnie, 31.12.2023!), to zarządy spółek górniczych…
— Przemysław Wipler (@Wipler1978) December 5, 2023
Górnictwo węgla kamiennego zostało potraktowane przez rządy PiS jak człowiek leżący w hospicjum , którego nagle wyciągnęli z piwnicy i któremu najpóźniej w nowy rok wyłączą respirator. I krzyczą „Ratunku! Musicie pomóc!!”. A nawet jeśli uchwalimy ustawę (o „pomocy publicznej”, której Bruksela może i tak nie zatwierdzić!), to będzie umierać na raty, dużo szybciej niż ustalono w „planie likwidacji”…
Minister mówił, że „polskie górnictwo jest niebankowalne!” To znaczy, że jest w takim stanie, że żaden bank nie pożyczy kopalniom złotówki. To po to „repolonizowaliście banki”, by nie chciały pożyczać polskim strategicznym spółkom?
Przyjęty plan likwidacji polskiego górnictwa zakłada, że nie może być ono rentowne – a jest z tym „problem”, bo ceny węgla wystrzeliły w zeszłym roku!
Przyjęty plan likwidacji górnictwa zakłada, że polskie kopalnie nie mogą zwiększać wydobycia, nawet jak wybucha wojna i znika import z Ukrainy i Rosji. Szemrani ludzie związani z ekipą władzy zaczynają robić fortuny na imporcie węgla – z Indonezji, z całego świata… Tylko polski węgiel jest „be”!
Jednocześnie w zamian za węgiel, którego nie możemy używać, choć w Polsce mamy złoża na ponad sto lat wydobycia – nie zbudowano żadnej alternatywy dającej nam bezpieczeństwo energetyczne. Gdzie jest atom, po 16 latach PO-PISu? Nie ma nawet wiarygodnego harmonogramu realizacji…
To powyższe dla wszystkich naiwnych oburzonych, że Konfederacja popiera komisje śledcze i chce rozliczać PiS. Tak, chcemy! I niestety – naprawdę jest za co.
PS. Tu link do dzisiejszej komisji. Temat mroczny jak filmy Larsa von Triera…
Komentarze (1)