Poseł Grzegorz Płaczek na serwisie X.
Grzegorz Płaczek startuje do PE z 4. miejsca na liście Konfederacji w okręgu obejmującym województwa dolnośląskie i opolskie.
Usystematyzujmy…
Kilka miesięcy temu grupa ok. 50 uzbrojonych młodych mężczyzn (wyglądających ponoć jak regularni bandyci) próbowała nielegalnie sforsować granicę polsko-białoruską.
• Polscy żołnierze, broniąc terytorium Polski, oddali 43 (!) strzały ostrzegawcze, oddając niektóre z nich (na koniec) pod nogi nielegalnych migrantów. Cel był jeden – wypchnąć grupę mężczyzn z powrotem na terytorium Białorusi.
• Duży poziom stresu, narażenie własnego życia żołnierzy, ale na szczęście akcja przyniosła skutek. Granica została ochroniona!
• Chwilę później na granicę przyjechała polska Żandarmeria Wojskowa i… zakuła 3 polskich żołnierzy w kajdanki. Czy żandarmeria przywiozła pizzę dla nielegalnych migrantów? Nie wiadomo…
To, co wiadomo, to fakt, że polscy żołnierze wyszli z aresztu tylko dlatego, że w batalionie zrobiono zrzutkę na prawnika. Szef Ministerstwa Obrony Narodowej co prawda twierdzi, że aresztowani polscy żołnierze byli i są otoczeni opieką prawną, ale albo ktoś publicznie zaklina rzeczywistość, albo żołnierze zrzucający się na prawnika czegoś sobie “nie doczytali”.
• Piękna lekcja dla bandytów zza wschodniej granicy.
• Rozumiem, że nikomu w MON, ani samemu Prokuratorowi nie przeszkadza, iż według “Ustawy o środkach przymusu bezpośredniego”, żołnierz MOŻE użyć broni w razie konieczności odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie, zdrowie (lub wolność uprawnionego) oraz ważne obiekty lub obszary. A TU CHODZIŁO O POLSKIEGO ŻOŁNIERZA I OBSZAR POLSKI.
❌ Usystematyzujmy…Kilka miesięcy temu grupa ok. 50 uzbrojonych młodych mężczyzn (wyglądających ponoć jak regularni bandyci) próbowała nielegalnie sforsować granicę polsko-białoruską.
— #tosiesamokomentuje (@placzekgrzegorz) June 6, 2024
➡️ Polscy żołnierze, broniąc terytorium Polski, oddali 43 (!) strzały ostrzegawcze, oddając…
• Mamy do czynienia z PATOLOGICZNĄ sytuacją, a nielegalni migranci zapewne wiją się ze śmiechu, patrząc na tę farsę. I już zastanawiają się, gdzie zaatakują kolejnym razem…
• Szanowny Panie ministrze Kosiniak-Kamysz – powiedziałbym: “wstyd i hańba”, ale tutaj nawet nie ma czego komentować…
Komentarze (1)