Wszystkich, którzy nie mogą być na miejscu zapraszamy na transmisję na żywo z wydarzenia! Relację poprowadzi dla Was Ewa Zajączkowska-Hernik.
Start transmisji o godz. 14.30 na naszych profilach:
• Facebook
• Youtube
Bądźcie z nami!
Wszystkich, którzy nie mogą być na miejscu zapraszamy na transmisję na żywo z wydarzenia! Relację poprowadzi dla Was Ewa Zajączkowska-Hernik.
Start transmisji o godz. 14.30 na naszych profilach:
• Facebook
• Youtube
Bądźcie z nami!
Krzysztof Bosak:
– Już trzeci tydzień, pomimo mrozu blokowane są przejścia na granicy w trzech miejscach w Dorohusku, Hrebennem, Korczowej od 6 listopada. Blokowane także przez rolników solidaryzujących się z przewoźnikami jest przejście graniczne w Medyce.
Polscy przewoźnicy domagają się tego, żeby rząd zaczął działać na korzyść polskiej branży przewozowej. ta historia zaczęła się już w zeszłym roku. Mieliśmy protest ostrzegawczy wokół Warszawy na wiosnę. Mieliśmy organizowany przez Konfederację zespół parlamentarny w tej sprawie w Sejmie. Problem był powszechnie ignorowany przez wszystkie opcje polityczne, przez rząd, duże media, aż wybuchł ze zdwojoną siłą.
– Przyczyną jest ekspansja ukraińskiej branży przewozowej na polski rynek. Do pewnego momentu mieliśmy między polską branżą przewozową i ukraińską branżą przewozową równowagę. Mieliśmy otwarte rynki wschodnie. Wszyscy jeździli, zarabiali, dogadywali się lepiej lub gorzej. Jakoś to działało dzięki równowadze zapewnianej przez system uzgodnień międzynarodowych nazywany Systemem pozwoleń na przewozy.
Unia Europejska jedną nieodpowiedzialną decyzją – niepoprzedzoną żadną analizą ekonomiczną, decyzją popieraną przez polski rząd, w momencie wprowadzania i jej przedłużania do przyszłego roku – cały ten system skasowała. Wszystko zostało puszczone na żywioł. Bez żadnej kontroli. Do tego stopnia, że liczba przewozów wykonywanych przez ukraińskich przewoźników zwiększyła się wielokrotnie. W tej chwili udział Polaków w tych przewozach spadł do kilku procent. Wcześniej wynosił około połowę.
– To spowodowało, że model ekonomiczny funkcjonowania polskich przedsiębiorstw przewozowych załamał się. Oni nie staliby na granicy gdyby mogli zarabiać. Ale już nie mogą. Mają do wyboru czy ich ciężarówki mają stać bezczynnie koło ich domów czy mają stać na granicy. Z dwojga złego wolą walczyć o swoje prawa. (…)
Rafał Mekler:
– Chciałbym kilka przekłamań odczarować. Słyszymy w mediach, że kierowcy ukraińscy nie mają co jeść, cierpią zimno w samochodach. Każda ciężarówka, która jeździ gdzieś dalej posiada ogrzewanie postojowe. Niejednokrotnie byliśmy świadkami jak kierowcy ukraińscy odczepiali ciągniki siodłowe i jeździli do sklepów. Market w miejscowości w której odbywa się ten protest praktycznie jest pełen tych kierowców.
– Chciałbym się odnieść do jednego z naszych postulatów – udrożnienia granicy wschodniej. Strona ukraińska stworzyła system eCherga. Jest to tzw. e-kolejka. System, który tak naprawdę benefituje przewoźników ukraińskich. Kolejka na granicy po tamtej stronie sięga obecnie nawet 14 dni. Nie mówię o przejściach które my blokujemy. Mówimy o dwóch przejściach w Niżankowicach i w Zosinie gdzie są to przejścia tylko dla pojazdów pustych. My tych przejść nie blokujemy. A na tym przejściu trzeba oczekiwać 12-14 dni na wyjazd z Ukrainy. Tylko różnica jest taka, że przewoźnik polski siedzi te 14 dni w samochodzie. Przewoźnik ukraiński wysyła swojego kierowcę do domu, który siedzi w cieple, z rodziną, w komfortowych warunkach. Sprawdza tylko na telefonie jak jego kolejka przebiega. To jest główny problem, który spowodował ten protest. Ta jawna niesprawiedliwość. (…)
Stojący po stronie polskiej kierowcy ukraińscy przez protest stoją na granicy około 7-8 dni. To jest nadal połowę tego co nasze ciężarówki stoją na Ukrainie. Policja, to jest oficjalny komunikat, podaje 5,5 dnia. Więc to jest mniej niż stoją nasze pojazdy po stronie ukraińskiej pomimo tego, że blokujemy! (…)
– Spotykamy się z ogromnym walcem propagandowym ze strony mediów ukraińskich. Ukazują nas jako rosyjskie onuce, rosyjskich agentów. Jedyne państwo którego jestem agentem to Polska. W maju tego roku blokowaliśmy przejście w Koroszczynie [granica polsko-białoruska]. Bo ta sama sytuacja dotyczyła przewoźników białoruskich i rosyjskich. My stoimy w interesie Polski. (,,,)
Skomentuj
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
Jak można rozwiązać problemy polskich transportowców?
– To wszystko zależy od dobrej woli. Gdyby Unia Europejska nie miała dobrej woli to mamy dwa państwa, których relacje dobrosąsiedzkie nie podlegają żadnej wątpliwości. Rozmawialiśmy tutaj niejednokrotnie z Ukraińcami. Oni sami zgadzają się z nami, że gdyby nie Polska, w tych pierwszych dniach wojny, Ukrainy mogłoby dziś nie być w takiej formie w jakiej jest dziś. Więc jeżeli mamy dwa państwa, które są w stanie się ponad Brukselą dogadać, a sądzę, że tak jest, to Bruksela tutaj nie ma nic do gadania tak naprawdę.
– Nawet te umowy, one miały wcześniej charakter dwustronny. Ten rosnący apetyt na kolejne kompetencje Unii Europejskiej odebrał nam prawo decydowania o zezwoleniach na tej granicy.
Jeżeli mamy dwa państwa, które tyle sobie pomogły, to kwestia zezwoleń nie powinna być problemem.
Nie domagamy się czegoś nadzwyczajnego. Przed wojną Ukraińcy wykonywali 160 tys. przewozów. W tym momencie wykonali około miliona przewozów. Czyli jest się czym dzielić.
➡️ @MeklerRafal w @PolsatNewsPL na żywo z przejścia granicznego w Dorohusku: My nie domagamy się czegoś nadzwyczajnego. Przed wojną Ukraińcy wykonywali 160 tysięcy przewozów, w tym momencie wykonali około miliona przewozów! Jest się czym dzielić! My domagamy się tylko powrotu… pic.twitter.com/MMlX6kAd9K
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) November 27, 2023
– Ukraińcy mają zamknięte porty. Mówią, że mają zamknięty rynek rosyjski dla przewozów. Mają zamknięty rynek białoruski dla przewozów. W związku z czym Polska jest ich jedynym oknem na świat. My mówimy: To się bardzo dobrze składa. My, przez wstawiennictwo za Ukrainą, także nie możemy jeździć do Rosji. Także nie możemy jeździć na Białoruś. A żeby realizować nasze kontrakty w przewozach do Kazachstanu, jeździmy przez Turcję. Jesteśmy w podobnej sytuacji. Tylko różnica jest taka, że to Ukraińcy wykonali milion przewozów. Nie my.
Domagamy się tylko powrotu normalnych relacji do systemu zezwoleń. System zezwoleń nie jest niczym innym jak tylko metodą na równoważne rozłożenie udziałów w rynku transportowym. Mówimy bowiem o dwóch państwach o różnych systemach gospodarczych, o różnym poziomie rozwoju gospodarczego, o różnych także obciążeniach kosztów pracy.
W Polsce mamy Pakiet mobilności, Polski Ład, mamy podatek od środków transportu. Strona ukraińska tego nie ma. I te dysproporcje w obciążeniach regulowały dotychczas właśnie zezwolenia.
– Rozmawialiśmy z przedstawicielami Komisji Europejskiej i pytaliśmy czy była podejmowana jakakolwiek analiza, jakakolwiek próba policzenia kosztów jakie wynikną ze zwolnienia dla strony ukraińskiej. Usłyszeliśmy, że nie nie. Bo była wojna. To zapytaliśmy, dlaczego zwolniliście także Mołdawię z zezwoleń? Więc jak widać sytuacja jest bardziej złożona.
RozwińZwiń komentarze (1)
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
– Konfederacja będzie w opozycji wobec nowego centrolewicowego rządu. Tak jak była w opozycji wobec rządu populistyczno-socjalistycznego Prawa i Sprawiedliwości. Natomiast dla nas ze względu na powagę państwa i interesu obywateli jest ważne, żeby Polska była reprezentowana w Brukseli na istotnych spotkaniach – mówił w TVN w programie “Kawa na ławę” przewodniczący klubu poselskiego Konfederacji, Stanisław Tyszka.
– Tym bardziej że na tym spotkaniu, które się zapowiada na 14-15 grudnia będzie oczywiście też mowa na temat planów dalszej federalizacji Unii Europejskiej.
Poseł @styszka w @tvn24: Konfederacja będzie w opozycji wobec nowego centrolewicowego rządu, tak jak była w opozycji wobec rządu populistyczno-socjalistycznego Prawa i Sprawiedliwości. Natomiast dla nas ze względu na powagę państwa i interesu obywateli jest ważne, żeby Polska… pic.twitter.com/ENWZIy9598
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) November 27, 2023
– Siedzimy sobie w ciepłym studio, a toczy się walka o polską branżę transportową. Branża transportowa to jest 6% polskiego PKB. Ludzie stoją na granicy i walczą o polską gospodarkę. Walczą dlatego, że wszystkie polskie partie reprezentowane w Parlamencie Europejskim 19. maja 2022 zgodziły się na otwarcie całkowite granic z Ukrainą. Na liberalizację handlu. I w tym momencie firmy transportowe z Ukrainy, z Białorusi wypierają firmy polskie. A to jest nasza bardzo silna branża na skalę europejską. I dlatego to jest poważny problem gospodarczy.
– Dlaczego Platforma, Lewica, Trzecia Droga milczy? Dlaczego PiS w tym momencie abdykował? Dlaczego rząd Morawieckiego abdykował? Moi koledzy tłumaczyli panu premierowi na spotkani o co chodzi z tymi protestami transportowców. Czyli, że transportowcy chcieliby przywrócenia zezwoleń dla kierowców ukraińskich, tak jak było przed wojną. I żeby polscy kierowcy przestali stać w wielodniowych kolejkach po stronie ukraińskiej. I co się dowiedzieli? Uwaga! Że pan premier nie ma pojęcia co się dzieje.
RozwińZwiń komentarze (1)
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
Michał Wawer:
– Platforma Obywatelska ujawniła trzy projekty uchwał o komisjach śledczych, które planuje powołać w najbliższym czasie. Patrząc na te projekty można doznać dwojakiego zdziwienia. Po pierwsze dziwi, że są to tylko trzy projekty. (…) Po drugie dziwi dobór tych tematów. O ile, afera wizowa jest rzeczywiście tematem istotnym, zasługującym na własną komisję śledczą, o tyle kwestia wyborów kopertowych jest co najmniej zaskakująca. Co właściwie Platforma chce w tej sprawie wyjaśniać? Wiemy kto co robił. mamy raport NIK-u. Liczne publikacje medialne wyjaśniające sprawę od A do Z. W momencie kiedy Platforma przejmie funkcje w rządzie to będzie dysponowała pełną dokumentacją. Materiał więc pozwala na to, żeby pójść z tym do dowolnego prokuratora, sformować akt oskarżenia i oddać sprawę do sądu. Fakt powoływania komisji śledczej w tej sprawie może przynieść efekt, że będzie co prawda ten teatr polityczny, natomiast realne rozliczenie i pociągnięcie do odpowiedzialności może ulec wydłużeniu. I ostatecznie do niego nie dojdzie. (…)
– Zamierzamy stać nad głową Platformy Obywatelskiej i przypominać, że to co trzeba rozliczyć to trzeba rzeczywiście rozliczyć. (…) I spieszymy dziś z pomocą Platformie. Przygotowaliśmy trzy projekty kolejnych wniosków o komisje śledcze. (…)
1. Komisja dotycząca polityki energetycznej w latach 1998-2022.
Polityki energetycznej nie ograniczającej się wyłącznie w żadnym wypadku do 8 ostatnich lat. Polityka energetyczna – polskie kopalnie, polskie elektrownie są systematycznie niszczone od lat co najmniej 20. I najwyższy czas, żeby powstała komisja śledcza, która tą sprawę wyjaśni. Nie oglądając się na ramy czasowego tego czy innego rządu.
Potrzebujemy komisji przed którą nie tylko Mateusz Morawiecki będzie odpowiadał na pytanie co się stało z elektrownią Ostrołęka i przeznaczonymi na nią pieniędzmi. Potrzebujemy komisji przed którą stanie Donald Tusk, aby odpowiedzieć na pytanie co się stało z miliardem złotych długu, który Gazprom był winien w Polsce, a który w tajemniczych okolicznościach został umorzony.
Włodzimierz Skalik:
2. Komisja śledcza do zbadania przyczyn i skutków niekontrolowanego importu żywności z Ukrainy.
Kwestia kryzysu zbożowego, afery zbożowej wymaga szczegółowego wyjaśnienia. Wiemy, że jest to zagadnienie, które osiągnęło niebywałą skalę. Jesteśmy świadkami działania mafii zbożowej żerującej na polskich rolnikach. Jej działanie musi być publicznie zbadane, prześwietlone, wyjaśnione. A osoby, które doprowadziły do funkcjonowania tego procederu w Polsce, niszczącego polskich rolników, powinny zostać zlokalizowane i należycie ukarane. (…)
W 2022 roku import pszenicy wzrósł o 16800%! To jest tsunami wyniszczające polskich rolników, polskie rodzinne gospodarstwa. (…)
Grzegorz Płaczek:
3. Komisja śledcza ds. polityki covidowej.
Chcemy, aby zajęła się potencjalnymi nieprawidłowościami związanymi z polityką covidową. Wciąż pamiętamy o szpitalach tymczasowych, respiratorach, maseczkach. Pamiętamy o prawie, które było nielegalnie tworzone, rozporządzeniach, które godziły w Konstytucję RP. Niech wisienką na torcie będzie fakt, że kilka dni temu, po 1,5 roku otrzymałem odpowiedź z Trybunału Konstytucyjnego, który wyraził swoją opinię na temat rozporządzenia zmuszającego medyków do szczepień. Odpowiedź, że Trybunał Konstytucyjny nie będzie się już zajmował tą sprawą dlatego, że to rozporządzenie już nie funkcjonuje.
Pod każdą uchwałą o komisję śledczą potrzebujemy minimum 46 podpisów posłów, żebyśmy mogli ją złożyć na ręce marszałka Sejmu.
Skomentuj
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
Wizja premiera Morawieckiego opierała się na osłabianiu Łukaszenki poprzez ściąganie białoruskiego biznesu do Polski. Stworzeniu z Polski „bezpiecznej zatoki” dla nich. Zapytacie: Ale jak rząd chciał odróżnić firmy opozycjonistów od kapitału reżimowego? Też byliśmy ciekawi. Otóż, w ogóle nie chciał!
“Geniusze” z PiS założyli, że firmy z Białorusi, które się tu zarejestrują niejako automatycznie przez ten fakt stają się „opozycyjne”! Zaroiło się od firm transportowych rejestrowanych w biurach wirtualnych i salonach kosmetycznych, jeżdżących po Polsce i wykazujących same straty. Trochę dziwne? Najwyraźniej nie dla rządu! Aż dziwne, że dla nich jeszcze nie zrobili programu pomocowego. Przewoźnicy alarmowali rząd, że nasz rynek jest penetrowany przez firmy-krzaki. W efekcie rząd zlecił kontrole, których… do dziś w pełni nie przeprowadził! Śledząc tę całą historię od prawie roku naprawdę można się załamać.
Przewoźnicy już w marcu domagali się wyhamowania otwierania w Polsce firm z białoruskim/rosyjskim kapitałem. Słyszeliście żeby tropiciele wschodnich wpływów z rządu PiS się tym zainteresowali? Oczywiście nie! Wizja premiera Morawieckiego opierała się na osłabianiu Łukaszenki… https://t.co/V3aCl9ZkNS
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) November 26, 2023
Zastanawiałem się skąd ta ich beztroska? Doszedłem do następującego wniosku:
Oni (politycy) przyzwyczaili się, że cokolwiek nie zrobią to biznes w Polsce przetrwa. Raz będzie lepiej, raz gorzej. Ale nie grożą nam żadne strukturalne zmiany, typu:
– utrata rentowności przez całe branże,
– załamanie się budżetów gospodarstw domowych,
– przejęcie całego rynku przez kapitał zagraniczny etc.
Po prostu zbyt długo dobrze szło. I oni się nauczyli, że mogą robić cokolwiek. Albo nie robić nic, a przedsiębiorcy i tak sobie poradzą. I jakoś będę funkcjonować i przynosić dochody do budżetu. I to jest bardzo groźne!
Bo oni za swoje błędy i zdrady w większości nie poniosą żadnych konsekwencji. A całe społeczeństwo poniesie tego koszty w postaci utraconych korzyści indywidualnych i zbiorowych:
– wzrostu bezrobocia (w konkretnych powiatach, choć być może „znikającego” w statystyce GUS dla całego kraju),
– spadku dobrobytu
– dalszej utraty zaufania do władz – tych silniejszych, z Brukseli, i tych słabszych, z Warszawy.
Wracając do początkowego wątku. Kapitał ma narodowość. W interesie Polski jest aby marża z branży transportowej na Wschodzie wędrowała do rodzin z miast i wsi woj. lubelskiego i podkarpackiego. Taki stan powinien być celem polityki państwa polskiego, a nie przyspieszanie rejestrowania w Polsce firm ukraińskich i białoruskich!
Skomentuj
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
O Strajku Przewoźników na granicy polsko-ukraińskiej
– Protestujący przepuszczają konwoje humanitarne i wsparcie dla armii, oznaczone jako konwoje z uzbrojeniem. W ogóle nie ma takiego tematu, żeby ktoś wstrzymywał wsparcie dla wysiłku zbrojnego Ukrainy. Od początku jako Konfederacja mówimy, że w polskim interesie jest, żeby Ukraina tej wojny nie przegrała. Żeby Rosja nie zajęła całej Ukrainy! W ogóle najlepiej, żeby nie zajęła Ukrainy! Natomiast z tych konstatacji nie wynika, że mamy poświęcić wszystkie interesy gospodarcze polskie na rzecz Ukrainy! Po prostu nie. My mamy swoje interesy, oni mają swoje. Oni bardzo zdecydowanie bronią swoich interesów i np. w tej chwili ukraińskie firmy kupują rekordowe liczby nowych ciężarówek, za gotówkę. A polscy przewoźnicy nie mają za co spłacać leasingów! To nie jest temat taki, że my chcielibyśmy Ukrainie założyć blokadę transportową. Niech handel kwitnie! Mamy tranzytowe położenie i powinniśmy na nim zarabiać. Problem jest taki, że my na nim nie zarabiamy, bo paliwo jest tańsze na Ukrainie, bo pracownicy są tańsi na Ukrainie, bo podatki są niższe na Ukrainie. W tej sytuacji nie da się wygrać konkurencji. I w tej chwili Ukraińcy przejmują i Białorusini – których zachęciliście, żeby zakładali firmy w Polsce – przejmują polski rynek transportowy! Tylko wy tego nie rozumiecie, bo nie rozmawiacie z ludźmi z biznesu.
Wicemarszalek Sejmu @krzysztofbosak w @se_pl: Protestujący przepuszczają konwoje humanitarne i wsparcie dla armii, oznaczone jako konwoje z uzbrojeniem. W ogóle nie ma takiego tematu, żeby ktoś wstrzymywał wsparcie dla wysiłku zbrojnego Ukrainy – od początku jako Konfederacja… pic.twitter.com/zJJrziuuMv
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) November 24, 2023
O wsparciu posłów dla protestujących przewoźników
– Spędziłem ponad 12 godzin w podróży. Byłem w Korczowej, byłem w Medyce, rozmawiałem z rolnikami z podkarpackiej Oszukanej Wsi, którzy dzisiaj zaczęli blokować przejście w Medyce – w ramach strajku ostrzegawczego i solidarnościowego z przewoźnikami. Byłem w Korczowej, gdzie od wielu dni trwa protest przewoźników, zmieniają się na dyżurach 24-godzinnych. Tam też, co ciekawe, policja, jak rozumiem zadaniowana przez rząd PiS, przeprowadza przez autostradę dla aut osobowych kolumny ciężarówek ukraińskich. Po to, żeby wyminęły ten protest. Żeby on się okazał nieskuteczny. Także mamy ciągłą kontynuację polityki proukraińskiej rządu PiS!
I trzeba to podkreślić bardzo wyraźnie, że zwalanie na Unię Europejską jest o tyle niezasadne, że Unia Europejska zrobiła dokładnie to, czego chciał rząd PiS! Dlatego, że rząd PiS najpierw się domagał otworzenia rynku unijnego na produkty z Ukrainy, tak w obszarze rolnym, jak i na usługi przewozowe. Kiedy to się stało, rząd PiS popierał przedłużenie. To nie jest tylko kwestia przedłużenia… te decyzje zapadają w Radzie Unii Europejskiej, w przypadku przedłużenia decyzji o otworzeniu rynków rolnych rząd PiS-u nie wyrażał weta. W przypadku przedłużenia przepisów znoszących jakiekolwiek reguły dla przewozów rząd PiS-u w tym roku jeszcze popierał to, żeby to przedłużyć do przyszłego roku.
– Tak naprawdę można powiedzieć, że rząd PiS-u miał gdzieś polskie interesy gospodarcze. Po prostu uważał, że nie chce branży i niech ci ludzie sobie zdychają. Natomiast interes Ukrainy na pierwszym miejscu, przede wszystkim. Nawet krytycznego stanowiska w Brukseli nie zaprezentowali!
– Do niczego nam nie jest potrzebna taka zdradziecka pseudo-prawica jak pisowska, bo dla niej interes Ukrainy był na pierwszym miejscu! I to się wyraża nie w słowach, w działaniach. Słowa oni nieraz mają piękne, potrafią obracać frazesy prawicowe, konserwatywne, patriotyczne, są w tym wyćwiczeni. Najstarsi z nich od lat 80., 70. Natomiast to nie ma znaczenia! Liczy się jak rządzą, liczy się jakie podejmują decyzje. Decyzje były podejmowane antypolskie, antygospodarcze. Za to zostali rozliczeni przez część wyborców. I teraz apel do pozostałych 7,5 miliona: trzeba ich rozliczyć.
RozwińZwiń komentarze (2)
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
– Z pewnością nie najważniejszym, ale na pewno najbardziej zaskakującym wydarzeniem tego tygodnia jest fakt, że tutaj, przy tym stole siedzę jako przedstawiciel Konfederacji. Pierwszy raz od dwóch lat przedstawiciel Konfederacji w publicystycznym programie w TVP Info. Jestem równie jak państwo, jak widzowie TVP i wyborcy Konfederacji tym zszokowany.
– Władze TVP u schyłku swojej władzy w tym budynku wpadają w taką panikę. Zaczynają robić coś, co powinni robić przez 4 lata, żeby dobrze wykonywać swoją pracę wynikającą z przepisów o mediach publicznych. Chciałbym wierzyć, że przez ten czas, który władzom TVP pozostał tutaj w tym budynku, niezależnie od tego, jak długi to będzie czas, zostaną wyciągnięte jakieś wnioski z tego, co się wydarzyło w tych wyborach. Zostaną wyciągnięte wnioski, że promowanie przez 4 lata polityków, lewicy i Platformy Obywatelskiej, a zamilczanie Konfederacji I prowadzi niestety do takich skutków, do jakich doprowadziło. Czyli do prawicy przegrywającej w Polsce wybory i oddającej władzę centrolewicowej koalicji.
O głosowaniu w Parlamencie Europejskim
– Zgadzam z tym, że ten projekt pewnie upadnie. Prędzej czy później na którymś etapie. To dokładnie taka sama sytuacja była z Konstytucją Europejską 20 lat temu. Ona też była wciskana poszczególnym krajom Unii Europejskiej w gardło. Tu przeszła w referendum, tu przeszła ratyfikacja, tu w końcu upadła. Ale pod pretekstem, w ramach negocjacji, w ramach tego całego nacisku, który był wywierany na Konstytucję Europejską, został przyjęty traktat lizboński, który radykalnie ograniczył suwerenność państw członkowskich. Który niestety został przyjęty za zgodą zarówno platformy obywatelskiej, jak i PIS-u podpisany przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Wiceprzewodniczący Klubu Konfederacji @MichalWawer w @tvp_info: jeśli te zmiany traktatowe gdzieś, w którymś kraju unijnym upadną, to jestem przekonany, że w szufladach niemieckich i francuskich polityków jest już jakiś projekt „kompromisowy”, który któreś z tych przepisów… pic.twitter.com/TSpsxka7Ti
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) November 24, 2023
– 20 lat później mamy po prostu dociskanie pedału gazu. Robienie znowu tego samego. Inawet jeśli te zmiany traktatowe gdzieś w którymś kraju unijnym upadną, to jestem przekonany, że w szufladach niemieckich i francuskich polityków jest już jakiś projekt kompromisowy. Jest już szykowany do wdrożenia w życie i sprzedawania całej Europie, dobrze, cofamy się, robimy ustępstwa, tylko oddajcie nam to, to, to i to i my będziemy sobie w Brukseli dalej na tym pracować.
O inflacji
– Prognozy ekspertów mówią, że za chwilę inflacja wzrośnie. Będziecie [PiS] wtedy już mówić, że to rząd Platformy, który do tego czasu nic nawet nie zdąży zrobić. A to będzie dalej konsekwencja rządów PiSu. I oczywiście konsekwencja również tych rzeczy, które Platforma popierała. Jako PiS przy poparciu Platformy przegłosowaliście ustawy o lockdownach, ustawy o zamrożeniu gospodarki, ustawy, które sprawiły, że przez półtora roku, dwa lata tego, jak ta pseudo-pandemia trwała, to po prostu mnóstwo ludzi nie miało możliwości żadnego zarabiania, prowadzenia firm, chodzenia do pracy.
O polityce gospodarczej rządu PiS w czasie pandemii
– Doświadczenie pokazało, że trzeba było normalnie pozwolić ludziom pracować. Kiedy prowadzi się politykę gospodarczą polegającą na tym, że z jednej strony zamyka się firmy i zabrania ludziom chodzić do pracy, a z drugiej strony drukuje się kilkaset miliardów pustych złotych to efektem tego może być jedynie inflacja. I to jest dzieło rządu Mateusza Morawieckiego przy poparciu Platformy Obywatelskiej, która te wszystkie ustawy i lockdowny popierała i nie zwalicie tego na Putina, ani na międzynarodowe procesy ekonomiczne, to jest wasza odpowiedzialność.
Wiceprzewodniczący Klubu Konfederacji @MichalWawer w @tvp_info: Mam świadomość, że kiedy prowadzi się politykę gospodarczą polegającą na tym, że z jednej strony zamyka się firmy i zabrania ludziom chodzić do pracy, a z drugiej strony drukuje się kilkaset miliardów pustych… pic.twitter.com/lKuD8Sb7Ir
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) November 24, 2023
RozwińZwiń komentarze (1)
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
Sprawę na serwisie X opisuje działacz Konfederacji, Tomasz Buczek:
Kilka informacji z wczorajszej [23 listopada] wizyty w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim gdzie w interwencji towarzyszyłem posłowi Witoldowi Tumanowiczowi. Wojewodę reprezentował Radosław Wiatr. Po wizycie dotarły do mnie dokumenty od transportowców jakie wydobyli oni od Wójta Radymna.
Na pytanie kto odpowiada za „przeprowadzanie” ukraińskich tirów z ominięciem Strajku Przewoźników nie mogliśmy wydobyć informacji. Przekazano nam iż codziennie na zebraniach sztabu kryzysowego Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego zapadają „rekomendacje” co do potrzebnych działań.
Dopytywaliśmy co oznacza „rekomendacja”. W odpowiedzi usłyszeliśmy iż rekomendacja to oczywiście nie jest polecenie. Tym samym Podkarpacki Urząd Wojewódzki umywa ręce od wszystkiego o co pretensję mają do podkarpackiej Policji przedstawiciele Strajku Przewoźników. A tym są prowadzone przez policję konwoje ukraińskich ciężarówek co łamie sens strajku.
Przedstawiciele Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego zaprzeczają w sprawie nacisków politycznych ze strony PiS czy przedstawicieli państwa i instytucji Ukrainy. Co za tym idzie całkowitą odpowiedzialność za konwojowanie ukraińskich tirów ponosi według urzędników Urzędu Wojewódzkiego Komendant Wojewódzki Policji w Rzeszowie.
Skandalem jest to do czego dotarli wczoraj przewoźnicy ze Strajku Przewoźników u wójta gminy Radymno. Komendant Powiatowy Policji z Jarosławia wnioskuje już drugi raz o rozwiązanie strajku! Ostatnie pismo z 22 listopada.
Ważne‼️ W tym wątku zamieszczę kilka informacji z wczorajszej wizyty w @puwrzeszow gdzie w interwencji towarzyszyłem posłowi @WTumanowicz. Wojewodę reprezentował Radosław Wiatr. Po wizycie dotarły do mnie dokumenty od transportowców jakie wydobyli oni od Wójta Radymna. Po kolei… pic.twitter.com/XGy6BBvoLu
— Tomasz Buczek (@buczek_tomasz) November 24, 2023
Będziemy dopytywać korespondencyjnie i wizytami w KPP w Jarosławiu i Komendzie Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie w sprawie rzekomych „rekomendacji” z Urzędu Wojewódzkiego. My widzimy różnicę pomiędzy rekomendacją a poleceniem.
Na zdjęciu: Kolumna ukraińskich ciężarówek przeprowadza przez Polską Policję w celu ominięcia protestu polskich przewoźników.
RozwińZwiń komentarze (1)
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
Niezrozumienie powodów oraz tego jak przebiega protest jest często wynikiem tego, że media dosyć długo omijały temat problemów branży transportowej. Głównie problemu otwarcia na rynek europejski dla firm zza wschodniej granicy. Firm, które nie muszą podnosić żadnych obciążeń jakie nakłada na polskie firmy transportowe Unia Europejska. Miedzy innymi obciążeń związanych z pakietem mobilności. Przez to firmy ukraińskie są znacznie bardziej konkurencyjne wobec firm polskich i wypierają z polskiego rynku polskie firmy! To jest istota problemu. Wiele polskich firm transportowych stanęło przed widmem bankructwa, gdy tymczasem w szybkim tempie ten sektor rozwija się na Ukrainie.
Pojawiają się również oskarżenia, a nawet ataki w sieci, głównie ze strony ukraińskich internautów, z zarzutami, że protestujący działają w interesie Rosji. Nie jest to prawda. Protest skierowany jest jedynie w stronę komercyjnych przewozów. Żadne przewozy humanitarne, wojskowe nie są na granicy blokowane. A nawet nie są blokowane przejazdy samochodów osobowych. Trzeba to jednak bardzo mocno i długo tłumaczyć. Nawet w polskich mediach.
Rafał Mekler: Wczoraj u redaktor Agnieszki Gozdyry miałem pytanie o moją prorosyjskość/antyukraińskość więc przypomniałem nasz protest z maja tego roku gdzie domagaliśmy się tego samego co dziś. Gdzie blokowaliśmy polsko-białoruskie przejście w Koroszczynie, wówczas jakimi onucami byliśmy? My walczymy o polski transport, bez względu na to kto jest po drugiej stronie.
Wczoraj u redaktor @AGozdyra miałem pytanie o moją prorosyjskość/antyukraińskość więc przypomniałem nasz protest z maja tego roku gdzie domagaliśmy się tego samego co dziś. Gdzie blokowaliśmy polsko-białoruskie przejście w Koroszczynie, wówczas jakimi onucami byliśmy? My… pic.twitter.com/4Fo2cHoi1s
— Rafał Mekler (@MeklerRafal) November 25, 2023
Polecamy rozmowę Rafała Meklera z serwisem Nowy Ład. Wyjaśnia w nim szczegółowo skąd wzięły się problemy polskiej branży transportowej na ścianie wschodniej.
Skomentuj
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
Jedną ze spraw, z którą dzisiaj udała się do Premiera delegacja Konfederacji. była sprawa Pana Andrzeja Łukawskiego. Pan Andrzej trafił niedawno do aresztu za “mowę nienawiści”. Ową mową nienawiści było hasło “Znajdzie się kij na banderowski ryj” za które pan Łukawski został skazany na 7 miesięcy więzienia. Tą sprawę w rozmowie z premierem poruszali posłowie Grzegorz Braun i Roman Fritz.
Jak poinformował na Twitterze Grzegorz Braun, pan Andrzej Łukawski jest już wolny.
Pan Andrzej Łukawski ZWOLNIONY – oskarżony o „mowę nienawiści” przez Związek Ukraińców 🇺🇦 i skazany przez pro-banderowski sąd na 7 miesięcy więzienia, dziś opuścił mury warszawskiego aresztu – po interwencji posłów @KONFEDERACJA_ 🇵🇱 #StopBanderyzacjiPolskichSądów pic.twitter.com/SM42SWKYMr
— Grzegorz Braun (@GrzegorzBraun_) November 24, 2023
Ten niesprawiedliwy, bulwersujący wyrok jaki dotknął Andrzeja Łukawskiego bardzo mocno poruszył posłów Konfederacji Korony Polskiej, którzy mocno się zaangażowali w to, aby pan Andrzej nie trafił za wiele miesięcy do więzienia, ale także aby zapewnić mu właściwą, lepszą opiekę prawną niż miał do tej pory. Poinformował o tym poseł Andrzej Zapałowski.
Informacja Pan Andrzej Łukawski otrzyma lepszą opiekę prawną. Zgłaszają się kolejne kancelarie prawne, które podejmą się Jego obrony. Więcej na razie nie mogę napisać. Dziękujemy Proszę pisać protesty do Ministra Sprawiedliwości i Prezydenta RP. Nie bądź bierny!
Informacja
— Andrzej Zapałowski (@A_Zapalowski) November 24, 2023
Pan Andrzej Łukawski otrzyma lepszą opiekę prawną. Zgłaszają się kolejne kancelarie prawne, które podejmą się Jego obrony. Więcej na razie nie mogę napisać. Dziękujemy
Proszę pisać protesty do Ministra Sprawiedliwości i Prezydenta RP. Nie bądź bierny! pic.twitter.com/QiTr9S6TR3
RozwińZwiń komentarze (1)
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
Krzysztof Bosak: Spotkanie z premierem trwało dwie godziny. Ogromna większość czasu poświęcona była dramatowi branży transportowej. Z naszej strony z wielką kompetencją temat referował Rafał Mekler. A ze strony rządu wiceminister Rafał Weber, który w wielu sprawach potwierdzał naszą argumentację. Mimo że protesty trwają od miesięcy to było dla nas jasne, że premier dopiero dziś poznał większość faktów skutkujących tym, że ukraińscy przewoźnicy wypierają Polaków z polskiego rynku.
Spotkanie z premierem trwało dwie godziny. Ogromna większość czasu poświęcona była dramatowi branży transportowej. Z naszej strony z wielką kompetencją temat referował @MeklerRafal, a ze strony rządu wiceminister @WeberRafal, który w wielu sprawach potwierdzał naszą argumentację.…
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) November 24, 2023
Być może efektem spotkania będą wreszcie jakieś konkretne działania – na forum Unii Europejskiej i w relacjach z Kijowem. Czekamy na wyniki. Rozwiązania tymczasowe, przyjęte tuż po wybuchu wojny, nie mogą stać się trwałe, bo zniszczyły rentowność polskich firm i zabierają środki na życie setkom rodzin z Lubelszczyzny i z Podkarpacia!
Skomentuj
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
Krzysztof Bosak:
– Nie zamierzamy tworzyć rządu, nie zamierzamy głosować za rządem Mateusza Morawieckiego. Mamy bardzo krytyczną opinię o sposobie rządzenia przez PiS, o premierze Morawieckim. Uważamy, że Polacy zasługują na rząd prawicowy, propolski, konserwatywny, wolnościowy, narodowy. Takim rządem nie był rząd Mateusza Morawieckiego.
Wyrażaliśmy to wielokrotnie w debatach, w kampanii wyborczej, w mediach społecznościowych. Wyraziliśmy to wczoraj na piśmie i dziś wyjaśnimy to panu premierowi osobiście. (…)
– Nie przychodzimy tylko z komunikatem negatywnym. Przychodzimy także po to, żeby przypomnieć panu premierowi, że poza teatralnym procesem tworzenia nowego rządu, który nie uzyska wotum zaufania, jest ciągle premierem polskiego rządu, ma władzę i ma obowiązek podejmować decyzje korzystne dla Polaków.
Stąd w naszej delegacji Rafał Mekler. Jeden z liderów protestujących przewoźników, polskich przedsiębiorców, którzy w wyniku bezrefleksyjnej, głupiej i szkodliwej polityki rządu i Unii Europejskiej, tracą polski rynek. Rynek, który przynosi 6% polskiego PKB tracimy w tej chwili na rzecz zagranicznych firm. A przewoźnicy marzną na granicach.
– Dlatego wykorzystujemy to spotkanie, żeby udrożnić kanał komunikacji polskich przedsiębiorców, którzy walczą o polskie interesy narodowe z premierem.
Zamiast rozmawiać o rzeczach kompletnie nierealnych jak uzyskanie wotum zaufania przez premiera Morawieckiego przedstawiamy sprawy zupełnie realne, które domagają się szybkiej reakcji. Po to, żeby polskie interesy gospodarcze były zabezpieczone w relacjach z Unią Europejską i w relacjach z Ukrainą.
Grzegorz Braun:
– Nie idziemy rozmawiać z premierem jakiegoś przyszłego urojonego rządu, którego nie ma i nie będzie. Idziemy rozmawiać z urzędującym premierem. który ma obowiązki. Jak widzimy, niedopełniane, zaniedbywane. (…)
– Mój kolega Roman Fritz członek Komisji Spraw Zagranicznych ma dla pana premiera imienną listę Polaków z Gazy, którzy nie zostali stamtąd dotąd ewakuowani. Których życie, zdrowie jest nadal zagrożone. (..)
Skomentuj
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
Na samym początki prezes Nowej Nadziei mówi o dzisiejszym spotkaniu z premierem Morawieckim na które wybiera się delegacja Konfederacji pod przewodnictwem Krzysztofa Bosaka. Sławomir Mentzen wyjaśnia dlaczego on sam nie idzie na to spotkanie. Wcześniej zresztą jasno deklarował swoje stanowisko i do premiera Morawieckiego za pośrednictwem mediów społecznościowych wysłał jasny komunikat: Nie mamy o czym rozmawiać.
Odnosząc się zaś do dzisiejszego spotkania z premierem i obecności na nim Grzegorza Brauna, skomentował:
– Przyznaję, że takie spotkanie pomiędzy premierem Morawieckim a Grzegorzem Braunem może być widowiskowe. I być może będzie ciekawie.
Kolejnym tematem odcinka był temat pracy w Sejmie. A dokładnie jak się w tym Sejmie marnuje czas i pieniądze jakie idą z budżetu państwa na ten Sejm.
– Muszę Wam powiedzieć, że to marnotrawstwo, które się tam odbywa jest naprawdę wielkiej skali.
Mentzen podaje konkretne przykłady jak wygląda to marnotrawstwo, ale również to o czym mówi pokazuje do jakich absurdalnych sytuacji dochodzi w izbie ustawodawczej.
Sławomir Mentzen pociągnął również temat z pierwszego odcinka “Mentzen grilluje”, temat “wykluczenia cyfrowego posłów” w którym m.in. wyjaśniał posłom wykluczonym cyfrowo jak można kupić bilet na pociąg przez Internet.
W odcinku poruszył również sprawę swojego udziału w sejmowej komisji finansów publicznych oraz innych wydarzeń jakie miały miejsce w Sejmie.
Skomentuj
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
Na wczorajszej konferencji prasowej w Medyce (24 listopada 2023) mówił o tym poseł Andrzej Zapałowski:
– Wczoraj prosto z Sejmu pojechałem ponownie do protestujących w Korczowej. Dość duże oburzenie. Ponieważ policja, wbrew porozumieniom, puszczała pod eskortą po kilkadziesiąt samochodów.
Było porozumienie w którym była mowa, że puszcza się 3-4 samochody na godzinę. Rozmawiałem z szefem policji, który dowodził w tym momencie. Rozmawiałem z wicewojewodą ok. 11.00 w nocy. Protestujący chcieli iść na porozumienie, że zwiększą przepustowość do 8 samochodów na godzinę. Ale pod warunkiem, że wszystkie strony, w tym policja i władze, będą dotrzymywać takiego porozumienia. Wojewoda mi powiedział, że rano pojedzie i będzie rozmawiał. Nie chciał mi dać słowa, że przystaje na takie porozumienie. Dla mnie to jest elementem jakiejś gry. (…)
Poseł @A_Zapalowski na przejściu granicznym w Medyce: Wczoraj prosto z Sejmu pojechałem ponownie do protestujących w Korczowej. No i dość duże oburzenie, ponieważ policja wbrew porozumieniom puszczała pod eskortą po kilkadziesiąt samochodów.
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) November 23, 2023
Jako poseł z Podkarpacia chciałbym… pic.twitter.com/NC7pZAZMOe
Ale nie tylko takie problemy dotykają protestujących polskich przewoźników. Pod ich adresem padają ze strony ukraińskich kierowców konkretne groźby. W sieci pojawiają się filmy na których słychać ze strony ukraińskich kierowców, którzy próbują sami rozwiązać “problem” protestu, choćby takie okrzyki jak: Sława Ukrainie! Śmierć Lachom!
Korczowa. Slava Ukrainie i Smiert Lachom.
— Rafał Mekler (@MeklerRafal) November 23, 2023
Fajna tu mamy. pic.twitter.com/ewlkTh21SB
Poseł Andrzej Zapałowski zwraca na to uwagę i podkreśla, że policja w takich wypadkach zachowuje dziwną bierność. Mimo że są to groźby karalne. Jednocześnie ta sama policja, jak wynika z pisma, które zamieścił na serwisie X poseł Zapałowski, chce… rozwiązania protestu. Poseł Zapałowski skomentował to krótko: Polska Policja działa przeciwko protestującym rolnikom i transportowcom, chociaż oni wypracowują dla nich pensje. Polska Policja nie reaguje na groźby karalne Ukraińców w Korczowej w postaci okrzyków – Śmierć Lachom! Czyje interesy reprezentuje Polska Policja?????
Polska Policja działa przeciwko protestującym rolnikom i transportowcom, chociaż oni wypracowują dla nich pensje. Polska Policja nie reaguje na groźby karalne Ukraińców w Korczowej w postaci okrzyków – Śmierć Lachom!
— Andrzej Zapałowski (@A_Zapalowski) November 24, 2023
Czyje interesy reprezentuje Polska Policja????? pic.twitter.com/IVSJkFGqEf
RozwińZwiń komentarze (1)
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
– Wczoraj w tej sprawie wpłynął projekt uchwały podpisany przez posłów PiS-u. Pomysł dobry. Ale cóż to za hipokryzja z państwa strony. Zdaje się, że spóźniliście się państwo z tym pomysłem kilka lat. Przecież to właśnie państwa rząd sprzedawał w ostatnich 8. latach polską suwerenność w Brukseli. Możecie wpinać sobie państwo orzełki w klapy własnych marynarek. Możecie nazywać się obozem patriotycznym, ale z patriotyzmem nie macie nic wspólnego. To partia pana Jarosława Kaczyńskiego zgodziła się na unijne podatki, na unijny dług, na Fit For 55 i na zaoranie polskiego górnictwa. (…)
❌ POLKO I POLAKU, A OTO LISTA HAŃBY! Parlament Europejski przegłosował propozycję ANTYPOLSKIEJ zmiany Traktatów UE. Propozycję zmian poparło 9 polskich eurodeputowanych w osobach:
— #tosiesamokomentuje (@placzekgrzegorz) November 23, 2023
🆘Marek BELKA- Nowa Lewica [@profMarekBelka],
🆘Leszek MILLER – Nowa Lewica [@LeszekMiller],… pic.twitter.com/HooEGnLPwt
Skomentuj
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
RozwińZwiń komentarze (2)
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
Medyka to kolejne przejście graniczne z Ukrainą na którym od wczoraj pojawili się protestujący. W tym wypadku rolnicy z Oszukanej Wsi. Natomiast od 6 listopada trwa Strajk Przewoźników na trzech innych przejściach granicznych.
Jesteśmy na strajku ostrzegawczym rolników domagających się od rządu rekompensat za starty wynikające z popartego przez rząd otwarcia rynku UE na zalew ukraińskimi produktami rolnymi. Podkarpacka Oszukana Wieś połączyła siły ze Strajkiem Przewoźników i blokuje od dziś Medykę! pic.twitter.com/ja2n6vh0a5
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) November 23, 2023
Protest polskich przewoźników to efekt tego, że poprzez stworzenie warunków do nieuczciwej konkurencji, firmy ukraińskie wypychają z rynku polską branżę transportową. Wiele polskich firma transportowych stanęło przed realnym widmem bankructwa!
Dlatego przewoźnicy nie przestaną walczyć o swoje prawa, dopóki ponownie nie zostaną wprowadzone zezwolenia komercyjne dla firm ukraińskich. Liczba ich przewozów do Polski wzrosła 7,5-krotnie. Przed wybuchem wojny na Ukrainie strona polska udostępniła 160 tys. zezwoleń na przewóz, a obecnie jest już ponad 880 tys.
#StrajkPrzewoźników na przejściu granicznym w Medyce!
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) November 23, 2023
Wicemarszałek Sejmu @krzysztofbosak i posłowie @krzysztofmulawa, @WTumanowicz, @A_Zapalowski wspierają strajkujących! Żądamy uczciwej konkurencji! Ukraińscy przewoźnicy nie muszą spełniać tych samych wyśrubowanych norm,… pic.twitter.com/1Y9BgBetGa
Konfederacja od początku wspiera protest polskich przewoźników, a część polityków Konfederacji, jak Rafał Mekler, jest w ten protest zaangażowana bezpośrednio. To już nie pierwsza wizyta polityków na granicy. Nie pierwsza również interwencja w sprawie słusznych żądań branży transportowej.
W ostatnim czasie protestem bardzo mocno zainteresowały się również media co skomentował jeden z polityków Konfederacji Tomasz Buczek, który sam podejmował w ostatnim czasie różne interwencje związane z protestem.
To co doskwiera od dawna polskiej gospodarce: https://t.co/cqIKMs3Ofq. branży transportowej i rolnej zaczyna interesować media. Dziękujemy za przybycie na Podkarpacie i relacjonowanie spraw które są tak istotne dla polskich obywateli! pic.twitter.com/U2bEFtQXjt
— Tomasz Buczek (@buczek_tomasz) November 23, 2023
RozwińZwiń komentarze (1)
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
Michał Wawer:
– Wczoraj w Parlamencie Europejskim odbyło się głosowanie, które uruchamia procedurę zmiany traktatów unijnych w kierunku większej federalizacji Unii Europejskiej. W kierunku odebrania państwu polskiemu kolejnych kompetencji, kolejnych atrybutów suwerenności.
Dziewiątka polskich europosłów opowiedziała się za tymi zmianami traktatowymi w haniebnym głosowaniu sprzecznym z oczekiwaniami polskiej opinii publicznej sprzecznej z polskim interesem narodowym.
– Nie było to zwykłe głosowanie. (…) W parlamencie było głosowanie na żyletki z liczeniem głosów. I gdyby ta dziewiątka europosłów zagłosowała przeciwko, zamiast głosować za to zmiana traktatów unijnych upadłaby wczoraj. Zakończyłaby się ta farsa.
Przeczytam nazwiska tych europosłów – listę hańby polskiej delegacji w europarlamencie: Sylwia Spurek, Róża Thun, Marek Belka, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Łukasz Kohut, Bogusław Liberadzki, Leszek Miller i Marek Balt.
Są granice, których się nie przekracza. Obecność na liście hańby za zdradę polskich interesów jak najbardziej zasłużona. https://t.co/cPS6cjsjWB
— Marek Tucholski 🇵🇱 (@tucholski_marek) November 23, 2023
– To są europosłowie wybrani z list Wiosna Biedronia i Koalicji Europejskiej PO, PSL, SLD. To są europosłowie, których twarze i nazwiska warto zapamiętać jako tych, którzy pojechali do Parlamentu Europejskiego, żeby głosować w sposób sprzeczny z polskim interesem narodowym. (…)
RozwińZwiń komentarze (1)
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
Blokada nie dotyczy samochodów osobowych, transportów wojskowych i humanitarnych. Natomiast ciężarówki mają utrudniony przejazd. Ponieważ protest trwa już od wielu dni wzbudza to emocje po stronie ukraińskiej. Zablokowani ukraińscy kierowcy próbują sami podejmować interwencję, aby odblokować granicę. W takich sytuacjach musi interweniować Policja.
Czy tak można się poruszać po autostradzie @PolskaPolicja ? pic.twitter.com/RkMumWbnMu
— Tomasz Buczek (@buczek_tomasz) November 22, 2023
Napięć na granicy nie brakuje.
— Rafał Mekler (@MeklerRafal) November 22, 2023
Tutaj znów Korczowa. pic.twitter.com/B9mdLnN1u3
Niestety, nie zawsze polskie władze wspierają polskich transportowców. Dochodzi do sytuacji w której polska policja ułatwia przejazd przez granicę ukraińskim ciężarówkom, które chcą przekroczyć granicę w miejscach protestu. Zdjęcia i filmy z takich działań policji publikują działacze Konfederacji zaangażowani w protest, Rafał Mekler, który sam jest właścicielem firmy transportowej i Tomasz Buczek.
Ta pomoc polskiej policji dla ukraińskich ciężarówek trwa już od dwóch dni. Tymczasem sami Ukraińcy również postanowili odpowiedzieć na protest polskich kierowców i zablokowali wjazd dla polskich pojazdów.
21 listopada Rafał Mekler komentował to co się dzieje na granicy: Ukraińcy zablokowali wjazd dla polskich aut, natomiast na Korczowej policja nadal przeprowadza ukraińskie ciężarówki bez kolejki. CZYJ TO KRAJ???!!!
Ukraińcy zablokowali wjazd dla polskich aut, natomiast na Korczowej policja nadal przeprowadza ukraińskie ciężarówki bez kolejki.
— Rafał Mekler (@MeklerRafal) November 21, 2023
CZYJ TO KRAJ???!!! pic.twitter.com/nQ4lV5jFjg
Ja nie wiem co oni robili na tym Podkarpaciu i w zasadzie nie chcę wiedzieć. Ale coś jest na rzeczy skoro policja pod zakaz prowadzi co chwilę karawanę ukraińskich ciężarówek na przejście osobowe, tak aby objechać protest. Skandal to niedomówienie w tym wypadku. Korczowa pracuje prawie normalnie…
Ja nie wiem co oni robili na tym Podkarpaciu i w zasadzie nie chcę wiedzieć. Ale coś jest na rzeczy skoro policja pod zakaz prowadzi co chwilę karawanę ukraińskich ciężarówek na przejście osobowe, tak aby objechać protest. Skandal to niedomówienie w tym wypadku. Korczowa pracuje… pic.twitter.com/OFVWf2AYTZ
— Rafał Mekler (@MeklerRafal) November 21, 2023
To kuriozalna wręcz sytuacja. Tomasz Buczek interweniował na przejściu granicznym. Gdy dojechałem wczoraj na Strajk Przewoźników zobaczyłem kolejny konwój UA tirów prowadzony przez policję. Ruszyliśmy pod szlaban. Przez 3 godziny próbowaliśmy przywrócić warunki strajku jakie zgłosili protestujący. Interweniowaliśmy z Grzegorzem Braunem telefonicznie w sztabie kryzysowym Wojewody.
Gdy dojechałem wczoraj. na #StrajkPrzewoźników i zobaczyłem kolejny konwój UA tirów prowadź. przez policja. ruszyliśmy pod szlaban i przez 3h próbow. przywrócić warunki strajku jakie zgłosili protestujący. Interweniowaliśmy z @GrzegorzBraun_ telefonicznie w sztab. kryz. Wojewody pic.twitter.com/QpzP3BhgYK
— Tomasz Buczek (@buczek_tomasz) November 22, 2023
Na poniższym nagraniu Tomasz Buczek wyjaśnia którędy powinny wjeżdżać TIR-y ukraińskie na terminal w Korczowej żeby:
1. Nie łamać zasad zgłoszenia legalnego Strajk Przewoźników, które polskie władze z PiS i polscy funkcjonariusze z Polskiej Policji powinni przestrzegać.
2. Nie łamać przepisów o ruchu drogowym.
Krótko wyjaśniam którędy powinny wjeżdżać TIRy UA na terminal w Korczowej żeby:
— Tomasz Buczek (@buczek_tomasz) November 22, 2023
1. Nie łamać zasad zgloszenia legalnego #StrajkPrzewoźników które polskie władze z @pisorgpl i polscy funkcjonariusze z @PolskaPolicja powinni przestrzegać.
2. Nie łamać przepisów o ruchu drogowym. pic.twitter.com/0FFd1Ecvz1
Skomentuj
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
– Politycy czy urzędnicy, w zdecydowanej większości, nie mają pojęcia o tym w jakich warunkach funkcjonują nasze mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa. Oni jako pracownicy administracji publicznej nigdy nie zakładali firmy. Nigdy jej nie otwierali. Nigdy nie bankrutowali, nie zatrudniali ludzi, nie płacili podatków, nie płacili składek ZUS. Nie wiedzą co to jest ryczałt. Często, jak np. poseł Śmiszek, nie wiedzą jaka jest podstawowa stawka VAT. Nie wiedzą co to jest książka przychodów i rozchodów. Tacy ludzie nie mogą stanowić o tym w jakich realiach gospodarczych funkcjonują nasi przedsiębiorcy.
Politycy i urzędnicy, w większości nie mają bladego pojęcia o funkcjonowaniu przedsiębiorstw w Polsce. Pora dopuścić do głosu praktyków. Zapraszamy do współpracy wszystkich z sektora MŚP i nie tylko, ktorzy wiedzą, jak stworzyć warunki aby polskie firmy rozwijały skrzydła. pic.twitter.com/NkZ3AqVpbY
— Ryszard Wilk (@ryszard_wilk) November 21, 2023
– Wielokrotnie mieliśmy już pokazy tego kunsztu intelektualnego w postaci chociażby Nowego Ładu. Po wprowadzeniu którego najczęściej wyszukiwaną frazą Google była “firma w Czechach”. To był jasny sygnał, jasna odpowiedź od naszych przedsiębiorców co myślą o naszym ustawodawstwie. Po wprowadzeniu tego Nowego Ładu funkcjonowaliśmy przez pewien okres czasu w trzech różnych systemach podatkowych. Tak nie może być.
– Rząd jest głuchy na to co ma do powiedzenia sektor Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Zespół który dzisiaj powołujemy, to będzie łącznik, to będzie miejsce, to będzie platforma dla przedsiębiorców, aby mogli mieć realny wpływ na to jak wygląda legislacja prawa w Polsce. Szczególnie tego podatkowego.
– Zapraszamy wszystkich przedsiębiorców i wszystkich, którzy aspirują do tego, żeby być przedsiębiorczymi, aby się z nami kontaktowali i mogli zgłaszać swoje uwagi, pomysły i spostrzeżenia co do tego jaki kształt będzie miało prawo podatkowe, które będzie właśnie ich obowiązywało.
RozwińZwiń komentarze (2)
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.
Strictly Necessary Cookie should be enabled at all times so that we can save your preferences for cookie settings.
If you disable this cookie, we will not be able to save your preferences. This means that every time you visit this website you will need to enable or disable cookies again.
Skomentuj