Tomasz Grabarczyk na serwisie X opisał co się stało z projektem ustawy Konfederacji o kwocie wolnej od podatku. Projekt wyciągnięty z zamrażarki sejmowej trafił bowiem ostatecznie do zamrażarki komisji finansów i nie wiadomo kiedy stamtąd zostanie ten projekt wyciągnięty. A głosowali za tym, żeby ten projekt leżał w tej zamrażarce jak najdłużej, ci, którzy obiecywali jeszcze w ubiegłym roku właśnie zwiększenie kwoty wolnej od podatku. Czyli w praktyce głosowali przeciwko kwocie wolnej. No kto by się spodziewał…
Tomasz Grabarczyk:
Oto co wydarzyło się w Sejmie z projektem Konfederacji ws. kwoty wolnej od podatku 60 tys. złotych:
1. Posłowie KO storpedowali z mównicy własny postulat, o którym jeszcze parę miesięcy temu głośno mówili w kampanii. Ułożyli w związku z tym przekaz dla Grażynek, że kwota wolna uderzy w budżety samorządów. Niejaki poseł Łącki stwierdził nawet, że nie poprze pomysłu własnej partii, bo jest to projekt złożony przez Konfederację.
2. Posłowie Konfederacji złożyli wniosek zobowiązujący komisję finansów do przedstawienia sprawozdania o projekcie podniesienia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł w ciągu jednego miesiąca.
3. KO, Trzecia Droga i Lewica odrzucili wniosek Konfederacji. Kwota wolna będzie mogła być wstrzymywana w komisji finansów tak długo, jak tego będzie chciała większość KO-TD-Lewica. Za dalszym mrożeniem kwoty wolnej od podatku w wysokości 60 tys. złotych głosowali Szymon Hołownia i Ryszard Petru. Kolejny raz wyborcy zostali zrobieni w konia.
Tak się żyje w Łodzi! Po moim wideo na temat podwórkowej toalety przy ul. Nawrot, zaczęli się do mnie zgłaszać mieszkańcy żyjący w jeszcze gorszych warunkach. Stan niektórych kamienic należących do zasobów miasta woła o pomstę do nieba. Miasto ignoruje problem, ale na Boga,… pic.twitter.com/Az1y9G1PLL
— Tomasz Grabarczyk (@grabarczyktomek) March 20, 2024
Skomentuj