Stanisław Tyszka, współprzewodniczący grupy Europa Suwerennych Narodów w Parlamencie Europejskim.
Wydatki na pomoc Ukrainie są od początku całkowicie nieprzejrzyste. Zarówno PiS jak i PO-PSL uznają, że Polacy, przymusowo składający się na tę pomoc, po prostu nie zasługują na precyzyjne informacje na co ich pieniądze idą.
Wydatki na pomoc Ukrainie są od początku całkowicie nieprzejrzyste. Zarówno PiS jak i PO-PSL uznają, że Polacy, przymusowo składający się na tę pomoc, po prostu nie zasługują na precyzyjne informacje na co ich pieniądze idą. https://t.co/bjeTZQItgA
— Stanisław Tyszka (@styszka) October 14, 2025
Sławomir Mentzen
Według raportu ,,Polska Pomoc Ukrainie 2022-2023” napisanego przez Radę ds. współpracy z Ukrainą przy Kancelarii Premiera, w tych latach Polska przekazała na Ukrainę i Ukraińców 106 mld zł.
W raporcie jest wymienionych mnóstwo celów, na które poszły pieniądze. Nawet na takie, gdzie wydaliśmy po 10 mln zł.
Problem w tym, że gdy się wszystkie wymienione wydatki zsumuje, wychodzi około 50 mld zł.
Stąd pojawia się pytanie: na co poszło pozostałe 50 mld zł polskich podatników?
Skomentuj