Kolejne spotkanie wyborcze Grzegorza Brauna za nami. Poseł Grzegorz Braun w wyborach do Parlamentu Europejskiego startuje z miejsca drugiego na małopolsko-świętokrzyskiej liście Konfederacji.
W sobotę Grzegorz Braun uczestniczył w targach książki w Krakowie oraz odwiedził Proszowice. Już stałym elementem spotkań z Grzegorzem Braunem jest składanie przez niego autografów na… gaśnicach. I tak było również i tym razem w Proszowicach.
Godz. 9.00, KRAKÓW, Plac przed Muzeum Narodowym – krótkie spotkanie z wyborcami Godz. 10.00-16.00, KRAKÓW, PTG “Sokół” – targi książki, stoisko CapitalBook Godz. 17.30, PROSZOWICE, Centrum Kultury i Wypoczynku, Rynek 18 – spotkanie otwarte
Grzegorz Braun z mównicy sejmowej z wnioskiem formalnym i komentarzem do wystąpienia premiera Donalda Tuska, 9 maja 2024 r.
– Szczęść Boże! Wysoka Izbo! Na podstawie art. 184 regulaminu wnioskuję o odroczenie tych obrad do czasu, aż wyjaśni, w tej chwili nieobecny, pan premier Tusk, czy złożył już stosowne zawiadomienia do prokuratury, czy uruchomił służby. Nominował – wprawdzie nie z nazwiska, ale wskazując część Wysokiej Izby – na ruskich agentów, tak jak to wcześniej było waszym zwyczajem. Ale czy złożył zawiadomienie? Dajmy na to, na pana prezesa premiera Kaczyńskiego, który go tu nominował na niemieckiego agenta. Czy może nie dopełnił obowiązków, zaniedbał je? Co w tym rządzie nie byłoby dziwne, tam, gdzie minister obrony szykuje plecak ucieczkowy, a minister spraw wewnętrznych doznaje pogłosu?
W tym rządzie kwestie bezpieczeństwa nie stoją wysoko. Wnioskuję, panie marszałku, najzupełniej formalnie, żebyśmy nie procedowali dalej, zanim się nie wyjaśni, kto jest kim kto jest niemieckim, kto ruskim, a kto marsjańskim agentem. Panie Marszałku, inaczej podjęta przez pana misja wdeptywania w ziemię Włodzimierza Putina może się nie powieść.
Poseł Grzegorz Braun, który startuje do Parlamentu Europejskiego z drugiego miejsca na liście Konfederacji w okręgu małopolsko-świętokrzyskim, w PONIEDZIAŁEK pojawi się w Krakowie. Będzie go można spotkać aż w 4. miejscach.
Poseł Grzegorz Braun – który kandyduje do PE z 2. miejsca na liście małopolskiej – z mównicy sejmowej, 26 kwietnia 2024 r.
– Szczęść Boże, rodacy! Ratuj się kto może, kiedy rząd idzie w zaparte i jedzie na nas tym kombajnem eurokołchozowym, który ma zaorać polskie rolnictwo, ma zasypać polskie górnictwo i ma wywłaszczyć powszechnie Polaków z ich nieruchomości pod pretekstem docieplania, termomodernizacji. I pan, panie ministrze, idzie w zaparte. I to jest zwyczajny faszyzm, panie ministrze.
Historyczne doświadczenia przekonują nas, że totalniackie rozwiązania w XX w., mające barwę brunatną czy czerwoną to – uwaga – na co dzień wcale nie były jakieś hordy strasznych esesmanów i enkawudzistów, czekistów, tylko to byli tacy mili ludzie jak pan, implementujący rozmaite normy, które przychodziły z góry. Jak pan czy panie, które siedziały w tym tramwaju rządowym jeszcze parę miesięcy temu, ale godziliście się na to wszystko.
Precz z eurokołchozem właśnie dlatego, że chcielibyśmy, by Europa i Polska przetrwały, i naród polski. Dlatego precz z eurokołchozem!
Polecam lekturę, pani marszałek przede wszystkim: Państwowy Instytut Geologiczny przewiduje, że kończy się ocieplenie klimatu i niedługo zacznie się ochładzać. Niedługo to oczywiście jest perspektywa dekad. Ponieważ cała ta wasza eurokołchozowa doktryna jest oparta na bredni dotyczącej walki z emisją dwutlenku węgla, bez której to emisji próżno by marzyć o takiej pięknej wiośnie jak w roku 2024. Bo nie byłoby bez dwutlenku węgla fotosyntezy, to przeczytajcie sobie, że Państwowy Instytut Geologiczny mówi, że właśnie wahadło się wychyla. A zatem koniec ocieplenia klimatu, niedługo zacznie się ochładzać.
Szczęść Boże, Rodacy i ratuj się, kto może, kiedy rząd idzie w zaparte i jedzie na nas tym kombajnem eurokołchozowym, który ma zaorać polskie rolnictwo, ma zasypać 🇵🇱 górnictwo i ma wywłaszczyć powszechnie Polaków z ich nieruchomości pod pretekstem docieplania, termomodernizacji. pic.twitter.com/c5vs0Tff9m
Poseł Michał Wawer na konferencji prasowej w Sejmie, 24 kwietnia 2024 r.
– Skończyli się przestępcy w Polsce. Skończyli się przestępcy w Polsce. Nie można dojść do innego wniosku patrząc co robi prokuratura w Siedlcach.
Prokuratura w Siedlcach 15 kwietnia powołała specjalny zespół śledczy do badania tego jakie były przestępstwa i naruszenia prawa w czasie obrony polskiej granicy przed falą nielegalnych imigrantów. Przed rosyjską wojną hybrydową. Prokuratorzy nie mają się najwyraźniej czym innym zajmować. Nie ma żadnych innych przestępców do ścigania. Nie ma żadnych innych zagrożeń dla polskiego bezpieczeństwa, dla bezpieczeństwa polskich obywateli, którymi należałoby się zająć, skoro prokuratura w Siedlcach jest w stanie cały dedykowany, specjalny zespół śledczy na wiele miesięcy oddelegować po to, żeby ścigać bohaterskich obrońców polskich granic. (…)
Z tego co czytamy wszystko to wynika z jednego prostego zawiadomienia jakiegoś jednego, samotnego, lewackiego aktywisty, który w czasie kryzysu na polskiej granicy zajmował się tym, żeby przemycać nielegalnych imigrantów do Polski. Zajmował się tym, żeby w sposób świadomy lub nieświadomy wspierać Rosję w prowadzeniu wojny hybrydowej przeciwko państwu polskiemu. I na podstawie tego jednego zawiadomienia (…) minister Bodnar tworzy specjalny zespół śledczy. (…)
Poseł Grzegorz Braun podczas konferencji prasowej w Sejmie, 24 kwietnia 2024 r.
– Szczęść Boże, żołnierzom, strażnikom granicznym, policjantom, funkcjonariuszom i urzędnikom państwowym, którzy stawiali i stawiają czoła wyzwaniu jakim jest napływ nielegalnej imigracji do Rzeczypospolitej Polskiej. To jest to zadanie, które podejmujecie. Które jest zgodne z polskim interesem, z polską racją stanu. I wywiązujecie się z tego zadania z honorem, dzielnie. Na miarę możliwości i niemożliwości, które już od was nie są zależne. One są zależne od polityków, od rządu, od władz. Także od władzy, która reprezentuje wymiar sprawiedliwości.
Jeżeli atak na was przychodzi właśnie od tej strony. Jeżeli wasze morale, jeżeli wasz zapał do służby państwowej ma być podkopywany właśnie przez ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego, to zachodzi pytanie: Gdzie jest wróg i z kim właściwie tutaj walczymy?
Konfederacja murem za polskim mundurem. Konfederacja dziękuje i prosi o jeszcze. Życzymy bezpiecznej służby. (…)
A do prokuratorów – ze szczególnym uwzględnieniem tej siedleckiej ekipy powołanej do istnienia decyzją ministra sprawiedliwości i niesprawiedliwości Bodnara – do tych prokuratorów mówimy: Odczepcie się od dobrych funkcjonariuszy! Odczepcie się od polskiego żołnierza, policjanta, którzy strzegą bezpieczeństwa Polaków! (…)
Grzegorz Braun na konferencji prasowej w Sejmie w dniu 9 kwietnia 2024 r.
– Konferencja prasowa Konfederacji poświęcona kolejnym dobrodziejstwom, które na zgubę normalnych ludzi, narodu polskiego szykuje rząd. Aktualnie Donalda Tuska, ale poprzednio Mateusza Morawieckiego. Jedni i drudzy dwoją się i troją, żeby nieba przychylić Polakom, a tutaj konkretnie, żeby dachu nad głową przychylić. Chodzi o mieszkania. Rzecz jasna to jest stały motyw, stały wariant gry wyborczej we wszystkich kampaniach. Politycy mainstreamowych partii prześcigają się w rozwieszaniu gruszek na wierzbie i opowiadają jak to umożliwią Polakom, zwłaszcza młodym zakup własnego mieszkania, własnego domostwa. Wiadomo, że to jest dla wielu polskich rodzin kluczowy dylemat, kluczowy problem, którego rozwiązanie czy brak rozwiązania rzutuje na wszystkie inne dziedziny życia.
Tak jak rząd PiS-u, zjednoczonej łże-prawicy, wyszedł z projektem taniego kredytu, kredyt 2%, po to, żeby Polacy mieli więcej mieszkań. No i oczywiście skutkowało to wywindowaniem cen mieszkań, a nie zwiększeniem ich podaży. Tak teraz rząd Donalda Tuska – rząd totalnej opozycji, która przesiadła się do ław rządowych – przelicytował poprzedni rząd. Jak słyszymy w opracowaniu jest kredyt jeszcze tańszy, bo 0%.
Otóż zadziała ten sam mechanizm! Jest to wyjście naprzeciw nie potrzebującym, nie mieszkańcom bez mieszkania, ale wyjście naprzeciw deweloperom. Wyjście naprzeciw tym, którzy będą mogli więcej zarobić, a mniej się narobić.
Jaki jest klucz, jakie jest realne rozwiązanie problemu? Oczywiście obniżenie cen mieszkań, a to znaczy obniżenie cen wszystkiego co się na budowę mieszkania składa. Upraszczanie formalności, a nie piętrzenie trudności. Jeśli surowce, materiały będą mniej kosztowały to i budowa mieszkań będzie prostsza. (…)
Konferencja prasowa posłów Grzegorza Brauna i Witolda Tumanowicza, 20 marca 2024 r.
Grzegorz Braun: – Precz z Zielonym Ładem. Stop ukrainizacji Polski. Dość niekontrolowanego napływu towaru niekontrolowanej jakości do Polski. Niech żyje Polska! Niech żyje polskie rolnictwo, polscy gospodarze, którzy w tych godzinach walczą,. nie o swoje, walczą o nasze. Walczą o Polskę! Bo bez suwerenności żywnościowej nie będzie żadnej suwerenności. Nie będzie po prostu niepodległego Państwa Polskiego. (…) Dziękujemy bardzo polskim rolnikom. I jesteśmy z nimi. (…)
Natomiast czerwona kartka dla włodarzy tych miast, którzy najbezczelniej stając po stronie eurokomuny zwalczają polskich rolników. Straszą ich, blokują protesty. I mamy tutaj taką czarną, a może czerwoną listę, a może czarno-czerwoną banderowską listę.
Otwiera ją Jacek Sutryk. Już w tej chwili niesławnej pamięci prezydent Wrocławia, który, gdyby rzeczywiście chciał stosować prawo tak jak je w tej chwili interpretuje, no to już dawno zakazywałby parad sodomitów jako sprowadzających powszechne niebezpieczeństwo na mieszkańców. Ale oto dziś zakazuje protestów rolniczych. Pan Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. Hańba panu, panie Bruski! I Krzysztof Żuk z Lublina. To są wszystko PO-wscy lub około PO-wscy prezydenci. (…) Podejmując takie decyzje wyraźnie deklarujecie się nie jako Polacy, ale jako – lojalni wobec Zielonego Ładu i rady komisarzy ludowych eurokołchozowych – lojalni eurokołchoźnicy. (…)
Witold Tumanowicz: – Dość Europejskiego Czerwonego Ładu, dla niepoznaki nazywany Zielonym!
Rząd Prawa i Sprawiedliwości zgadzał się praktycznie na wszystkie jego zapisy. Zgadzał się na Fit For 55, zgadzał się na szaleńczą dekarbonizację. To jest cała polityka, która uderza w portfele Polaków, uderza w polską gospodarkę. I nie zmyje tego to, że jacyś europosłowie Prawa i Sprawiedliwości głosowali w europarlamencie przeciw tym zapisom. Nie mają tam absolutnie żadnego głosu. Głos, który był głosem kluczowym, to był głos pana premiera, który zgadzał się na wszystko, wszystko przyklepywał. Przyklepywał kamienie milowe. Przyklepywał tą szaleńczą dekarbonizację. Oni teraz będą mówili, że byli przeciw. Nie! Nie byli przeciw.
Natomiast obecnie rządzą uśmiechnięci od Donalda Tuska. Ci postanowili jeszcze bardziej przyspieszyć. Bo już mowa jest o redukcji na poziomie 90% emisji CO2. Mowa jest o kolejnych szaleńczych projektach certyfikowania budynków. To rzeczy które będzie wprowadzać ten rząd.
I także przeciwko tym aspektom protestują dzisiaj rolnicy. (…) I naprawdę, rząd Donalda Tuska nie rozwiąże tego problemu uciszając i pacyfikując protesty rolnicze. Dlatego, że to nie jest przyczyna problemów. To jest skutek. Skutek tej polityki, którą prowadzą. Skutek tej polityki, która prowadzi do ubożenia Polaków, którzy już odczuwają to w swoich kieszeniach. (…)
Nie ma zgody Konfederacji, aby rolników prześladować na ulicy, wysyłając policyjnych prowokatorów. Nie ma naszej zgody na to, aby ograniczać wolność pokojowych zgromadzeń w tym zakresie. (…)
Konferencja prasowa Konfederacji z udziałem posłów Grzegorza Brauna i Witolda Tumanowicza oraz Jakuba Kalusa, 8 marca 2024 r.
Poseł Grzegorz Braun: – Konferencja poświęcona projektowi ukrócenia bezkarności złych policjantów. Są dobrzy i zdarzają się też i źli gliniarze. Konfederacja nie raz zwracała uwagę na problem bezkarności, którą zawdzięczają ci źli ludzie anonimowości. A tę anonimowość zagwarantowały im i poprzednia i aktualnie rządząca ekipa. Ponieważ wszyscy rządzący, wszyscy politycy lubią się wysługiwać policjantami.
Jak to widzieliśmy w ostatnich dniach, tu przy ulicy Wiejskiej w Warszawie, władza wypycha na front do pierwszego szeregu policjantów, po to, żeby rozprawiać się z opozycją. Niestety po stronie policji są chętni, żeby się wysługiwać.
Jesteśmy tutaj w gronie, poniekąd bywalców i weteranów różnych akcji w których ten problem okazywał się ewidentny. Pan poseł Witold Tumanowicz wieloletni współorganizator Marszu Niepodległości. Pan Jakub Kalus, mam nadzieję poseł następnej kadencji, przedstawi projekt ustawy.
Jakub Kalus: – Uśmiechnięta koalicja 13 grudnia niestety sięga tradycją do smutnych wydarzeń sprzed dekady. A może i szuka inspiracji w poprzednim ustroju!
Niestety, pamiętamy aż nazbyt dobrze, czy to cięgi policyjnych pałek na plecach uczestników Marszów Niepodległości, czy ból od uderzeń gumowych kul, czy ciśnienie wody z armatek wodnych. Te wszystkie działania dotykały po kolei wszystkich protestujących wobec Donalda Tuska właśnie za jego rządów. Czyli właśnie patriotów, uczestników Marszów Niepodległości, dotykały również obywateli.
W zeszłej kadencji, przypomnijmy, rząd PiS-u, rząd Kaczyńskiego, Morawieckiego, również nasyłał na proobywatelskie, antypandemiczne, antyobostrzeniowe manifestacje policjantów. Pamiętają to również państwo, szanowni dziennikarze, także z manifestacji feministycznych i również zgłaszali ten problem, brutalne zachowanie policji.
Skąd to się bierze? Skąd ten problem? Ten problem bierze się właśnie z bezkarności, z poczucia istnienia parasola ochronnego, który nie pozwala na zidentyfikowanie umundurowanych policjantów, którzy np. działają w zastępach prewencyjnych, gdzie mają po prostu kaski na twarzach, zasłonięte twarze. Konfederacja wychodzi naprzeciw temu problemowi.
Nasz projekt ustawy przewiduje konieczność identyfikacji poprzez numer w oznaczonym, widocznym miejscu, pozwalający zidentyfikować funkcjonariusza. Tak, aby prewencyjnie nie miał on ciągot do tego, aby nadużyć swoich uprawnień. Aby używać środków przymusu bezpośredniego tak, jak to miało miejsce obecnie, dwa dni temu, na protestach rolniczych, wobec osób np. skutych albo wobec osób, które nie okazywały w żaden sposób przemocy. Użycie tych środków jest oczywiście wtedy nieproporcjonalne i zasługuje na naganę, i zasługuje na wydalenie ze służby właśnie w Policji.
Konfederacja mówi dość. Ten projekt przedstawiliśmy już w zeszłej kadencji, właśnie po tych akcjach, w których pacyfikowani byli obywatele występujący przeciwko obostrzeniom pandemicznym. I wówczas, uwaga, posłowie Szymona Hołowni podpisali się pod tym projektem! Konfederacja była wtedy kołem, nie miała wystarczającej liczby posłów, ale podpisali się także posłowie Szymona Hołowni. Dlatego mówimy “Sprawdzam”. dlatego apelujemy do marszałka Hołowni, aby gdy tylko złożymy ten projekt, a więc przed następnym posiedzeniem Sejmu, aby uwzględnił go jako priorytetowy! Aby już polski obywatel, polski rolnik, czy ktokolwiek, kto będzie chciał manifestować i walczyć w obronie interesów wspólnych, aby nie spotykały go tego typu represje.
Witold Tumanowicz: – 6 marca jako żywo byliśmy świadkami scen, które pamiętamy z czasów pierwszych Marszy Niepodległości. Z czasów pierwszego rządu Donalda Tuska. Ten gaz, te pałki, niewspółmierne środki do zagrożenia. Ta taktyka policyjna, którą krytykowaliśmy, my jako Straż Marszu Niepodległości. Także robiliśmy raporty, które pokazywały właśnie błędną taktykę policyjną, która naraża na niebezpieczeństwo zarówno uczestników zgromadzeń, jak i samych policjantów!
Wczoraj interweniowaliśmy razem z posłem Grzegorzem Płaczkiem w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Przekazywaliśmy nasze uwagi, pokazując zachowanie policji niezgodne z prawem. Pokazywaliśmy filmy, na których widać, jak funkcjonariusze rzucają przedmiotami w tłum. Jak biją naprawdę spokojnych, stojących manifestantów. Jak mamy do czynienia także z sytuacją bulwersującą, bo nawet poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej jeden został potraktowanym gazem, inny został skopany przez policję. I biało-czerwona flaga. To są sytuacje, które są niedopuszczalne!
Bezkarność policjanta jest niestety gwarantowana w tym zakresie jego anonimowością. Bo chowa się za białym kaskiem, za umundurowaniem. Często jest tak, że po prostu taki policjant nie jest identyfikowany. A z kolei sami policjanci zeznają sprzecznie, po prostu mówiąc, że nie wiedzą, kto dokonał tego zdarzenia. I to są sytuacje naganne.
Musimy doprowadzić do sytuacji w której także i policjant, jako osoba równa wobec prawa, też nie może czuć się bezkarnie i nie może łamać prawa! Nie może bezkarnie rzucać przedmiotami w manifestantów. Nie może bezkarnie ich bić. Nie może przekraczać swoich uprawnień. Oczywiste jest to dla nas wszystkich, że czasami środki przymusu bezpośredniego są potrzebne, natomiast ich użycie bezzasadne, nadmierne jest przestępstwem! Dlatego będziemy chcieli to ścigać.
Ta ustawa, która spowoduje, że policjanci, szczególnie z oddziałów prewencji, tzw. białych kasków, będą musieli być oznakowani. Toteż na wszystkich filmach, na których będzie widać, że przekraczają swoje uprawnienia, będzie można łatwo zidentyfikować danego funkcjonariusza. Mam nadzieję, że taka osoba, nie dość, że zostanie przykładnie ukarana w takiej sytuacji, to po prostu zostanie wydalona ze służby. Ponieważ, jak widać, nie nadaje się do tego i hańbi polski mundur.
This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.
Strictly Necessary Cookies
Strictly Necessary Cookie should be enabled at all times so that we can save your preferences for cookie settings.
If you disable this cookie, we will not be able to save your preferences. This means that every time you visit this website you will need to enable or disable cookies again.
RozwińZwiń komentarze (1)