Rząd jedzie na nas eurokołchozowym kombajnem - Konfederacja

Rząd jedzie na nas eurokołchozowym kombajnem

Poseł Grzegorz Braun – który kandyduje do PE z 2. miejsca na liście małopolskiej – z mównicy sejmowej, 26 kwietnia 2024 r.

– Szczęść Boże, rodacy! Ratuj się kto może, kiedy rząd idzie w zaparte i jedzie na nas tym kombajnem eurokołchozowym, który ma zaorać polskie rolnictwo, ma zasypać polskie
górnictwo i ma wywłaszczyć powszechnie Polaków z ich nieruchomości
pod pretekstem docieplania, termomodernizacji. I pan, panie ministrze, idzie w zaparte. I to jest zwyczajny faszyzm, panie ministrze.

Historyczne doświadczenia przekonują nas, że totalniackie rozwiązania w XX w., mające barwę brunatną czy czerwoną to – uwaga – na co dzień wcale nie były jakieś hordy strasznych esesmanów i enkawudzistów, czekistów, tylko to byli tacy mili ludzie jak
pan, implementujący rozmaite normy, które przychodziły z góry. Jak pan czy panie, które siedziały w tym tramwaju rządowym jeszcze parę miesięcy temu, ale godziliście się na to wszystko.

Precz z eurokołchozem właśnie dlatego, że chcielibyśmy, by Europa i Polska przetrwały, i naród polski. Dlatego precz z eurokołchozem!

Polecam lekturę, pani marszałek przede wszystkim: Państwowy Instytut Geologiczny przewiduje, że kończy się ocieplenie klimatu i niedługo zacznie się ochładzać. Niedługo to oczywiście jest perspektywa dekad. Ponieważ cała ta wasza eurokołchozowa doktryna jest oparta na bredni dotyczącej walki z emisją dwutlenku węgla, bez której to emisji próżno by marzyć o takiej pięknej wiośnie jak w roku 2024. Bo nie byłoby bez dwutlenku węgla fotosyntezy,
to przeczytajcie sobie, że Państwowy Instytut Geologiczny mówi, że właśnie wahadło się wychyla. A zatem koniec ocieplenia klimatu, niedługo zacznie się ochładzać.

Skomentuj