Opublikowane zapisy nielegalnie nagranych rozmów liderów Konfederacji po raz kolejny ośmieszają autorów akcji propagandowej wymierzonej w nasz komitet. Wbrew insynuacjom dziennikarzy Faktu nie ma w nich mowy o nielegalnym transferowaniu środków finansowych.
Jak wynika z nagrań rozmowa dotyczyła finansowania kampanii w przypadku formuły startu polegającej na wykorzystaniu komitetu wyborczego partii KORWiN, a co za tym idzie, z wykorzystaniem przysługujących tej partii pieniędzy pochodzących z subwencji.
W toku wielu spotkań odbywających się w minionych miesiącach liderzy Konfederacji rozważali różne, dostępne w ordynacji wyborczej i zgodne z prawem formuły wspólnego startu. Działo się to w sytuacji, w której partia Konfederacja nie była jeszcze zarejestrowana przez sąd i istniały obawy czy uda się ten proces zakończyć przed rozpoczęciem kampanii wyborczej.
Proces rejestracji zakończył się sukcesem i rozważania na temat alternatywnych wariantów wyborczych zostały zarzucone. Konfederacja Wolność i Niepodległość jest finansowana wyłącznie z darowizn działaczy i sympatyków. W żaden sposób nie korzystamy z subwencji ani środków jakiejkolwiek innej partii politycznej.
W związku z ujawnieniem „taśm”, które kompromitują wyłącznie tych, którzy nagrywali oraz dziennikarzy fałszywie insynuujących nieprawidłowości, nasi pełnomocnicy złożą stosowne zawiadomienia do organów ścigania.
Biuro Prasowe KW Konfederacja Wolność i Niepodległość
Skomentuj