Kolejny cios w kierowców! Konfederacja interweniuje - Konfederacja

Kolejny cios w kierowców! Konfederacja interweniuje

Konferencja prasowa Konfederacji przed siedzibą Ministerstwa Cyfryzacji z udziałem posła Dobromira Sośnierza i Witolda Stocha.

Dobromir Sośnierz:
– Mamy zamiar złożyć interwencję w związku z pomysłami ministerstwa, które planuje arbitralnie przypisać kierowcom normy emisji spalin wewnątrz aplikacji mObywatel, nie informując ich o tym, na podstawie bardzo sztywnego kryterium, prawdopodobnie daty wyprodukowania tego samochodu. Nie jest to do końca jasne. I tego chcemy się dowiedzieć jaki algorytm rząd zastosuje? Na czym będzie polegało to wszystko? (…)

– Zwróćmy uwagę, że według takiego sztywnego kryterium, samochody wyprodukowane, np. w latach 1992-1995, uznaje się za spełniające Normę Euro 1. W latach 1996-2002 to Euro 2, w latach 2003-2004 to Euro 3. A de facto może być tak, że auto wyprodukowane w roku 1995 roku spełnia normę Euro 3.
Co ciekawe, ta aplikacja przypisze kierowcom te kategorie nie informując ich o tym! (…)

– Dlaczego to jest istotne? Może to mieć wpływ na to na wjazd do tych “stref czystego powietrza”. I ktoś kto nie dowie się z własnej inicjatywy o tym jakie normy ma przypisane, może zostać złapany w swego rodzaju w pułapkę.

Witold Stoch:
– Dlaczego to jest tak istotne? I dlaczego rząd, naszym zdaniem, teraz, w wakacje, zmieniał to rozporządzenie ministerstwa cyfryzacji? Otóż, kilka dużych miast w Polsce, w tym Warszawa Kraków i Wrocław, szykują się do wprowadzenia tzw. stref czystego transportu, które my nazywamy strefami wykluczenia transportowego.
Starsze samochody, albo w ogóle nie będą mogły wjeżdżać do centrów miast. A może to centrum będzie się poszerzać tak jak strefy płatnego parkowania na kolejne dzielnice i wkrótce całe miasta będą takimi strefami wykluczenia transportowego. Albo, właściciele tych pojazdów, kierowcy, będą musieli płacić dodatkowe opłaty za wjazd do centrów miast, albo do całych miast. I albo zapłacą to tzw. myto albo będą musieli płacić mandat.
I teraz kwestia jest taka, że oni mogą nie wiedzieć, że oni mogą nie wiedzieć jaką mają Normę Euro i czy mogą wjechać na tą ulicę czy nie mogą? To będzie przypisane automatycznie. Nie będzie także możliwości odwołania się od tej decyzji, która może być arbitralna i nie mieć związku z rzeczywistym działaniem silnika tego samochodu i tego czy spaliny tego samochodu spełniają tą Normę 1, 2, 3 czy 4.
I to jest ta kwestia, że kierowcy mogą być narażeni przez rząd na to, że będą musieli płacić mandaty. (…)

Komentarze (1)

Privacy Overview

This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.