Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak na serwisie X.
Media donoszą, że kard. Nycz powiedział w Polsacie, że „powinna być możliwość zawierania związków partnerskich, o ile nie będą zrównywane z małżeństwem” oraz że „jakaś tolerancja wobec takich poglądów musi być ze strony wierzących i Kościoła” (cytaty za RMF24).
Z całym szacunkiem, ale jeśli kardynał faktycznie to powiedział to nie zgadzam się z kard. Nyczem. Oba te twierdzenia wedle mojej najlepszej wiedzy nie mają nic wspólnego z wiarą katolicką przekazaną nam przez Chrystusa, Apostołów i Ojców Kościoła. To przykre że jakikolwiek biskup wypowiada sprzyjające projektowi lewicy opinie, zamiast bronić prawd wiary i mobilizować katolików działających w obronie wiary i rodziny.
Z katolickiego punktu widzenia pożądana sytuacja to taka, w której prawodawca nie tworzy innych, słabszych form prawnych dla życia rodzinnego niż małżeństwo, aby w ten sposób nie osłabić rodziny. Pożądana sytuacja to także taka, w której prawodawca nie tworzy form prawnych specjalnie dedykowanych relacjom homoseksualnym, aby w ten sposób nie równouprawniać w życiu społecznym Bożego powołania do życia w rodzinie oraz grzechu, którym są w oczach Boga stosunki homoseksualne.
Także z katolickiego punktu widzenia nie jesteśmy zobowiązani do wykazywania tolerancji dla idei i programów promowania, równouprawnienia czy uprzywilejowania grzechu w prawie i polityce społecznej. Jesteśmy zobowiązani do traktowania osób homoseksualnych z miłością i szacunkiem. Nie oznacza to jednak realizacji postulatów politycznych części z nich, tworzących ruch LGBT. Byłoby to — w mojej ocenie — budowanie „struktur grzechu” w życiu społecznym, przed którymi w swoim nauczaniu ostrzegał nas św. Jan Paweł II.
Media donoszą, że kard. Nycz powiedział w Polsacie, że „powinna być możliwość zawierania związków partnerskich, o ile nie będą zrównywane z małżeństwem” oraz że „jakaś tolerancja wobec takich poglądów musi być ze strony wierzących i Kościoła” (cytaty za RMF24).
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) October 24, 2024
Z całym…
Skomentuj