Media ujawniają kolejne błędy, półprawdy i zaniedbania rządu Tuska w wyjaśnianiu sprawy działki kluczowej dla Centralnego Portu Komunikacyjnego. Za rządów PiS została sprzedana na rzecz firmy Dawtona za 22,8 mln zł, choć jej wartość mogłaby wzrosnąć nawet do 400 mln zł.
Zarząd CPK opóźniał zgłoszenie sprawy do prokuratury aż do lipca 2025 r. (po ponad 500 dniach od zmiany władzy!), a oświadczenia premiera Tuska i ministra Żurka o trwającym śledztwie okazały się półprawdami, gdyż prokuratura wszczęła je dopiero przedwczoraj (poniedziałek 27 października), bez zabezpieczenia kluczowych dowodów, co może prowadzić do ich utraty.
Donald Tusk ukrywał skandaliczną aferę PiS-u ws. działki dla CPK!
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) October 29, 2025
Media ujawniają kolejne błędy, półprawdy i zaniedbania rządu Tuska w wyjaśnianiu sprawy działki kluczowej dla Centralnego Portu Komunikacyjnego. Za rządów PiS została sprzedana na rzecz firmy Dawtona za 22,8 mln… pic.twitter.com/eoUqKMV62x
Ta afera to klasyczny przykład patologii polskiego establishmentu. Ludzie związani z PiS sprzedali strategiczną działkę, ignorując interes państwa i pozwalając na podejrzane transakcje. Ekipa Tuska nie jest lepsza. Zamiast szybko wyjaśnić sprawę, po przejęciu władzy i pociągnąć winnych do odpowiedzialności, przez ponad 1,5 roku z nieznanych powodów opóźniali jej rozwiązanie i wynajdywali biurokratyczne wymówki.
To pokazuje, że obie te partie to ten sam system korupcji i niekompetencji. W Polsce potrzebujemy nowej klasy politycznej a nie wymieniania się władzą przez dwie, bardzo podobne do siebie, skompromitowane partie!


Komentarze (1)