Krzysztof Bosak: Ciekawe są te wszystkie komentarze, że idący na konfrontację z Polską politycy z Kijowa „zwariowali”, „oszaleli”, „pogubili się”, „nie rozumieją sytuacji” etc. Ciekawe bo zawierają założenie, że Kijów na tym jakoś istotnie straci.
Ale żeby stracił to Polska musiałaby wykonać jakieś twarde ruchy. Po przełknięciu zniewag Melnyka, blokady ekshumacji i innych akcji to mało prawdopodobne.
Na razie rzecznik rządu zapowiedział, że będziemy się zastanawiać czy po marcu 2024 utrzymać dalej najhojniejszą politykę wobec Ukraińców w UE, zrównującą ich socjalnie z Polakami. Po pierwsze to tylko zapowiedź, po drugie bardzo miękka (zapowiada rozważanie tej kwestii przez kolejne miesiące), a po trzecie to zapowiedź nieszczególnie sprzeczna z interesami Kijowa, bo oni tych ludzi potrzebują u siebie, a nie u nas.
Ciekawe są te wszystkie komentarze, że idący na konfrontację z Polską politycy z Kijowa „zwariowali”, „oszaleli”, „pogubili się”, „nie rozumieją sytuacji” etc. Ciekawe bo zawierają założenie, że Kijów na tym jakoś istotnie straci. Ale żeby stracił to Polska musiałaby wykonać…
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) September 20, 2023
No chyba że ktoś na serio uważa, że dla polityków wykreowanych przez system oligarchiczny z Kijowa los zwykłych Ukraińców, którzy wyjechali do innego państwa jest bardzo istotny. Brzmi to prawdopodobnie?
Skomentuj