Wspaniała wiadomość! Możemy pić szampana! Ale tylko do połowy... - Konfederacja

Wspaniała wiadomość! Możemy pić szampana! Ale tylko do połowy…

Poseł Grzegorz Płaczek, który startuje do PE z 4. miejsca w okręgu dolnośląskim i opolskim, na serwisie X.

Uwaga! Stała się rzecz wielka! Możemy otwierać i pić szampana – na razie proponuję jednak… do połowy.

Jak wiecie, całym sobą zaangażowałem się wraz z Konfederacją i środowiskami wolnościowymi w Polsce w walkę o naszą wolność. A konkretnie chodziło o wejście w zwarcie z patologiczną w swojej konstrukcji, Światową Organizację Zdrowia, która postanowiła wprowadzić tzw. „Traktat Pandemiczny”.

• Jak tylko odebrałem swoją legitymację poselską, w pierwszej kolejności (wraz z posłami Włodzimierzem Skalikiem oraz Konradem Berkowiczem) przeprowadziłem interwencję poselską w Ministerstwie Zdrowia, a potem powstał „Zespół Parlamentarny ds. Światowej Organizacji Zdrowia”, któremu przewodniczę. Chodziło o kontrolowanie, wywieranie poselskiej presji oraz o doprowadzenie do zatrzymania prac WHO nad „Traktatem Pandemicznym”, który zagraża wolności państw członkowskich WHO w kwestii ich suwerennej polityki zdrowotnej. Dziesiątki moich spotkań z Ministerstwem Zdrowia, zaangażowanie się zwykłych Polaków, polityczny nacisk wielu środowisk (DZIĘKUJĘ WAM ZA TO!), moje osobiste spotkania i rozmowy z byłymi i obecnymi ministrami zdrowia oraz dyrektorami resortu przyniosły skutek! PRESJA MA SENS!

Oto, co się wydarzyło:

• W grudniu 2021 roku „Światowe Zgromadzenie Zdrowia WHO” podjęło decyzję o utworzeniu INB (Międzyrządowego Organu Negocjacyjnego) w celu opracowania patologicznego „Traktatu Pandemicznego” – dokumentu, który miał pozwolić, aby skompromitowana Światowa Organizacja Zdrowia MOGŁA RZĄDZIĆ ZDROWOTNIE ŚWIATEM w przypadku nawet „potencjalnej pandemii”.

• Czas zaczął nieubłaganie płynąć… W marcu 2024 roku zakończyło się dziewiąte spotkanie INB („Międzyrządowego Organu Negocjacyjnego”) i 194 państw członkowskich WHO nadal nie widziało światełka w tunelu. Założenia „Traktatu Pandemicznego” były tak groźne, że coraz więcej środowisk wolnościowych na świecie, zwykłych obywateli oraz rządów zaczęło… przyglądać się sprawie. W Polsce robiliśmy, co w naszej mocy, ale naciskać na Ministerstwo Zdrowia – jako poseł osobiście „naciskałem” gdzie tylko mogłem. W mojej walce zaczęły pomagać mi kolejne osoby – np. Dorota Rodziewicz, Adam Kania, Natalia Mehlich czy niezastąpiony Mariusz Jagóra.
Ze swojej strony, wspierając działania środowisk wolnościowych, kierowałem do Ministerstwa Zdrowia kolejne pisma. Byłem również z MZ w stałym kontakcie telefonicznym. Walczyliśmy wszyscy RAZEM, bowiem pierwsze dni maja miały być kluczowe – to w tych dniach WHO miało poinformować opinię publiczną, czy dojdzie do przyjęcia „Traktatu Pandemicznego”, czy też nie. I teraz wisienka na torcie…

• Wczoraj, tj. 10. maja, zakończyło się kolejne spotkanie INB, na którym 194 państw członkowskich WHO ogłosiło, iż… NIE OSIĄGNĘŁO POROZUMIENIA w kwestii Traktatu Pandemicznego. To ta chwila, gdy możemy otworzyć szampana! LEPSZEJ WIADOMOŚCI WCZORAJ NIE MOGŁEM USŁYSZEĆ!

• Co dalej..? Przed nami 77. „Światowe Zgromadzenie Zdrowia” (które rozpocznie się już za parę dni, tj. 27. maja). To właśnie na tym zgromadzeniu miało pierwotnie dojść do ostatecznego przyjęcia „Traktatu pandemicznego” – jednak wobec wczorajszego braku porozumienia państw członkowskich WHO wszystko wskazuje na to, że prace nad traktatem zostaną „odłożone w czasie”. INNYMI SŁOWY – POROZUMIENIA DOT. TRAKTATU PANDEMICZNEGO NA 99,999% NIE BĘDZIE!!! No chyba, że… lobby farmaceutyczne rzuci, w najbliższych dniach, miliony Euro na stół. Wierzę jednak, że są takie rządy (i „wojownicy” w naszym środowisku wolnościowym), które się nie skuszą resztkami z pańskiego stołu i udowodnią, że są suwerenne. PS. Niejedna bitwa jeszcze przed nami, ale wczorajszą (bardzo ważną!) bitwę uważam za zwycięską. Jako poseł, DZIĘKUJĘ KAŻDEMU ZA WSPÓLNĄ WALKĘ O WOLNOŚĆ I NIEPODLEGŁOŚĆ.

Komentarze (2)