„W Warszawie moja żona nie będzie już mogła dojeżdżać do pracy samochodem” - Konfederacja

„W Warszawie moja żona nie będzie już mogła dojeżdżać do pracy samochodem”

Konferencja prasowa Konfederacji z udziałem posłów Bartłomieja Pejo i Krzysztofa Mulawy oraz Adriana Ząbczyńskiego, 21 listopada 2024 r.

Krzysztof Mulawa:
– Dzisiaj dajemy otuchę i wspieramy nie tylko kierowców, ale wszystkie polskie rodziny, które korzystają z samochodów. Występuję przed Państwem jako poseł Konfederacji, jako zwolennik normalności i osoba, która stanowczo sprzeciwia się społecznemu wykluczeniu kierowców polskich rodzin. Jestem mieszkańcem Pragi, która według zasad, które przyprowadziło do nas, do Polski, Prawo i Sprawiedliwość, a które wprowadził Rafał Trzaskowski – wprowadziło w moim mieście, w Warszawie, również na terenie Pragi strefę wykluczenia w tym roku. Moja żona – mówię to z autopsji, z perspektywy swojej rodziny, ale również rodzin, które mieszkają i są moimi sąsiadami, warszawiakami – moja żona, która jest nauczycielką, musi dojeżdżać kilkanaście kilometrów do swojej pracy. Jest nauczycielką, uczy dzieci, już w niedługim czasie nie będzie mogła dojechać naszym samochodem prywatnym.

Oczywiście, to nie jest rzecz, która zajmuje tylko i wyłącznie moją rodzinę. Ten problem będzie dotyczył i nauczycieli, i wszystkich tych, którzy dojeżdżają do swoich miejsc pracy. Warszawiaków, ale również ludzi, moich rodaków, którzy mieszkają w odległości 30-40 km od Warszawy. Również oni dojeżdżają do pracy. Oni szukają tutaj lepszego życia. I oni również zostaną w niedługim czasie wykluczeni z możliwości zarabiania pieniędzy.

Także to nie jest tylko interes kierowców, ale interes polskich rodzin. Ja się sprzeciwiam takiej hipokryzji pana Trzaskowskiego, który wprowadza Strefę Czystego Transportu, mówi o zeroemisyjności, a tak naprawdę to jest osoba, która również używa samochodu wysokoemisyjnego! Dosyć takiej ideologii klimatyzmu! Konfederacja stanowczo się temu sprzeciwiała i będzie się nadal temu sprzeciwiać.

Komentarze (1)