Ewa Zajączkowska-Hernik, poseł do Parlamentu Europejskiego
Ważny projekt o “bezpiecznym kraju trzecim”, którego jestem kontrsprawozdawcą i nad którym pracowałam przez ostatnie miesiące, został PRZEGŁOSOWANY na komisji Parlamentu Europejskiego! I to pomimo sprzeciwu grup lewicowych!
Pokazuję, że można w Brukseli merytorycznie i skutecznie bronić naszego wspólnego bezpieczeństwa – państwa UE otrzymają możliwość odsyłania migrantów! O co chodzi?
Koncepcja “bezpiecznego kraju trzeciego” pozwala państwom UE uznać wniosek o azyl za niedopuszczalny, jeśli osoba ubiegająca się o ochronę mogła uzyskać ochronę w innym, bezpiecznym kraju, przez który podróżowała. Od teraz będzie skutecznie działać, bo wystarczy spełnienie jednego z 3 kryteriów:
1️⃣ Związek z państwem trzecim, określony w prawie krajowym – państwa zachowują możliwość stosowania go tam, gdzie to potrzebne.
2️⃣ Tranzyt przez państwo trzecie – koniec z fikcją, że ktoś, kto przejechał przez kilka bezpiecznych krajów, „nie miał szansy” skorzystać z ochrony.
3️⃣ Umowa lub porozumienie z państwem trzecim – zawarte przez UE albo samodzielnie przez państwo członkowskie, które zobowiązuje dane państwo do rozpatrywania wniosków o ochronę.
Wyniki głosowania 🙂 pic.twitter.com/YajP4ERwtT
— Ewa Zajączkowska-Hernik (@EwaZajaczkowska) December 3, 2025
Przyjęliśmy również zmiany wynikające z moich poprawek, które lewica próbowała wyrzucić do kosza:
✔︎ Usunięcie automatycznego zawieszenia decyzji o wydaleniu nielegalnego migranta – koniec z taktycznym blokowaniem procedur przez niekończące się odwołania.
✔︎ Możliwość stosowania koncepcji wobec nieletnich bez opieki, jeśli istnieje uzasadnione zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.
✔︎ Wyraźne potwierdzenie suwerennego prawa państw do opierania się na umowach z państwami trzecimi.
✔︎ Wzmocnienie przepisów o zapobieganiu ucieczce nielegalnych migrantów
Jak do tego doszło?
Lewicowe grupy złożyły wniosek o odrzucenie, ale przegrali, bo udało się zbudować większość złożoną z prawicowych europosłów. To jest realne uszczelnienie systemu i początek końca fikcji, na której opierała się unijna polityka azylowa.
Teraz czas na głosowanie plenarne a następnie negocjacje z Radą. Przed nami jeszcze dużo pracy, ale pierwszy krok został postawiony. Pokazuję, że prawica potrafi wygrywać, gdy gra toczy się o bezpieczeństwo obywateli!


Komentarze (1)