Bartłomiej Pejo, poseł na Sejm
Rolnik z Wohynia znalazł na polu drona — i jako pasjonat motocykli opisuje jego technologię.
Równocześnie rząd chwali się, że użył myśliwców do zestrzeliwania tanich dronów.
Systemy Sky Control i Barbara wciąż są w budowie.
W sieci krążą prywatne instrukcje o ochronie przed dronami, a SMS-y RCB apelują: zachowaj spokój i powiadamiaj służby.
W Sejmie — pięć lat po wojnie w Karabachu — trwa dyskusja o fabryce dronów. I to na kilka dni przed manewrami Zapad.
Rolnik z Wohynia znalazł na polu drona — i jako pasjonat motocykli opisuje jego technologię. 🤔🤖
— Bartłomiej Pejo (@bartlomiejpejo) September 14, 2025
Równocześnie rząd chwali się, że użył myśliwców do zestrzeliwania tanich dronów. ✈️💥
Systemy Sky Control i Barbara wciąż są w budowie. 🔧⏳
W sieci krążą prywatne instrukcje o… pic.twitter.com/9SggwkHANu
Jeśli zwykli ludzie analizują sprzęt wojskowy i podają instrukcje obrony, a rząd przedstawia użycie myśliwców jako sukces — to poważny sygnał dla potencjalnych przeciwników.
Oby ten kryzys obudził rządzących — bo to już nie są przelewki. Nie żartuję. Nie straszę. Informujcie się, bądźcie czujni i zgłaszajcie podejrzane przypadki służbom.
Skomentuj