Komisja Europejska zatwierdziła jeden z największych programów tak zwanej polityki spójności. Polska może w nim liczyć na ogromną sumę 24 miliardów euro. To ponad 116 miliardów złotych, które mogą trafić bezpośrednio do polskich samorządów. Problem w tym, że te środki są przez UE blokowane pod pretekstem łamania przez Polskę Karty Praw Podstawowych.
“W drodze negocjacji traktatu lizbońskiego Polska i Wielka Brytania zagwarantowały sobie tzw. protokół brytyjski, czyli wyłączenie z obowiązywania Karty Praw Podstawowych. Dziś dowiaduje się, że od zeszłego roku trwają naciski urzędników unijnych, aby samorządy podporządkowały się dokumentowi, który nie obowiązuje Polski.” – powiedział Krzysztof Bosak.
Jak przekazała unijna komisarz ds. spójności Elisa Ferreira, “wypłaty są uzależnione od spełnienia warunków podstawowych, w tym stosowania Karty Praw Podstawowych” (czyli m. in. niedyskryminacji osób LGBT i niezależności sądownictwa).
“Po pierwsze informujemy opinię publiczną, że istnieje trzeci sposób blokowania środków unijnych. Będziemy też działań w tej sprawie. Widzimy, że polityka europejska rządu jest w rozsypce. Kierujemy w tej sprawie interpelację, zadając konkretne pytania.” – stwierdził jeden z liderów Konfederacji, który w zapowiedzianej interpelacji zadaje następujące pytania:
Jakie jest stanowisko Rządu RP dotyczące powyższej wypowiedzi komisarz ds. spójności Elisy Ferreire?
Czy Rząd RP zaprotestował wobec groźby blokowania przez Komisją Europejską wypłaty środków z programu Polityki Spójności dla Polski pod pretekstem łamania Karty Praw Podstawowych której stosowanie wobec Polski jest ograniczone tzw Protokołem Brytyjskim?
Jakie kroki podejmuje Rząd RP w celu zabezpieczenie środków należnych Polsce w ramach Polityki Spójności?
Jakie samorządy mogą być zagrożone utratą środków?
Czy zagrożone są samorządy które przyjęły Samorządową Kartę Praw Rodziny czyli 1 województwo, 18 powiatów oraz 19 gmin i miast?
Sławomir Mentzen: Nie dam się zagonić do jednej ani do drugiej drużyny. Nie dam się zjeść ani PiS-owi, ani Platformie. Nie zamierzam zachowywać się jak Hołownia, Petru, Giertych, Lepper, Gowin czy Ziobro.
Nie dam się zagonić do jednej ani do drugiej drużyny.
Nie dam się zjeść ani PiS-owi, ani Platformie.
Nie zamierzam zachowywać się jak Hołownia, Petru, Giertych, Lepper, Gowin czy Ziobro. pic.twitter.com/iOs996Kems
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) May 29, 2025
Tych polityków nie obsługujemy, czyli lista klientów którzy nie są obsługiwani w pubie Sławomira Mentzena w Toruniu, a także o tym kto już wkrótce trafi na tą listę.
Sławomir Mentzen skomentował na X najnowsze badanie opinii przygotowane przez pracownię CBOS dotyczące zaufania do polityków, w którym to rankingu Sławomir Mentzen zajął 4 miejsce z zaufaniem na poziomie 39%:
Bardzo dziękuję za zaufanie!
Pomimo tej kampanii nienawiści, nagłaśniania moich niepopularnych poglądów, pomimo kłamstw, manipulacji i bluzgów, zaufanie do mnie wzrosło o 5 p.p.
Będę dalej trzymał się swoich zasad, wartości i poglądów. Psy szczekają, karawana jedzie dalej!
Bardzo dziękuję za zaufanie!
Pomimo tej kampanii nienawiści, nagłaśniania moich niepopularnych poglądów, pomimo kłamstw, manipulacji i bluzgów, zaufanie do mnie wzrosło o 5 p.p.
Będę dalej trzymał się swoich zasad, wartości i poglądów. Psy szczekają, karawana jedzie dalej! pic.twitter.com/GddkZlwcPX
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) May 28, 2025
Przewodniczący Klubu Poselskiego Konfederacji Grzegorz Płaczek
DRUZGOCĄCE! Ależ to jest układ zamknięty. Informuję opinię publiczną, iż wreszcie udało mi się dotrzeć do liczb [interpelacja poselska o sygn. PLPR.050.21.2025.PSZ]. Otóż… Polska w ostatnich latach wydawała z budżetu Ministerstwa Zdrowia na zakup szczepionek średnio 135 MILIONÓW ZŁOTYCH ROCZNIE, co daje łącznie (w ciągu ostatnich 25 lat) kwotę 3,3 MILIARDA ZŁOTYCH !!!
I to o to dokładnie idzie ta gra. To o te pieniądze walczy lobby farmaceutyczne i to dlatego na Komisji Zdrowia można spotkać lobbystów Big Pharmy – nazywanych „niezależnymi ekspertami” lub „doradcami”, a Ministerstwo Zdrowia od lat powołuje na stanowisko szefa GIS’u osoby powiązane z branżą farmaceutyczną.
Między bajki można włożyć przekaz kolejnych rządów, że… szczepionki są darmowe. Nie, nie są! A przecież do tych miliardów należy doliczyć koszty dystrybucji, utylizacji, transportu, przechowywania, podawania szczepionek, etc. – za co również co roku płacą polscy podatnicy.
Polska ma jeden z najbardziej rozbudowanych programów obowiązkowych szczepień dzieci na świecie! NA ŚWIECIE! Czas powiedzieć to głośno – polski budżet państwa jest drenowany przez branżę farmaceutyczną i każdy z kolejnych Ministrów Zdrowia od dekad na to pozwala. Patologiczny system ma się dobrze i jeśli ktokolwiek myśli, że to wszystko nie ma najmniejszego sensu – podpowiem, że wręcz przeciwnie. Miliardy płyną strumieniami.
Trzaskowski czy Nawrocki? W swoim najnowszym programie na YT Sławomir Mentzen omawia obie rozmowy z kandydatami na prezydenta.
Sławomir Mentzen w swoim komentarzu na YT bardzo szeroko komentował obie rozmowy jakie przeprowadził z kandydatami na prezydenta jakie przeprowadził w Toruniu.
Obie rozmowy, zarówno z Karolem Nawrockim i Rafałem Trzaskowskim, toczyły się głównie wokół 8 punktowej Deklaracji Toruńskiej przygotowanej przez Sławomira Mentzena. I również te punkty są osią poniższego programu. Przypomnijmy, że Karol Nawrocki poparł całą deklarację i ją podpisał, natomiast Rafał Trzaskowski poparł jedynie połowę, a pod tymi punktami, które poparł nie chciał złożyć podpisów.
Sławomir Mentzen bardzo krytycznie odniósł się do obu kandydatów. To warto podkreślić, jednak przy omawianiu rozmowy z Rafałem Trzaskowskim jasno powiedział: – Nie widzę żadnego powodu, żeby głosować na Rafała Trzaskowskiego.
Sławomir Mentzen skomentował również piwo z Sikorskim i Trzaskowskim. Wyjawił przy tej okazji o czym rozmawiał z politykami Platformy..
Pod koniec programu Sławomir Mentzen stwierdził, że ma nadzieję, że pomógł swoim wyborcom w wyborze kandydata i nakłaniał wszystkich do pójścia na wybory.
Mogą organizować na nas prowokacje, mogą kłamać i manipulować, ale powiem Wam jedno – żaden POPiS nie złamie jedności Konfederacji!
Żadne ustawki z piwem, czy szantaże moralne nie zmienią naszych poglądów i fundamentalnych celów – zmiany pokoleniowej w polityce i doprowadzenia do prawdziwych reform z korzyścią dla obywateli, a nie pseudoelit, które rządzą od lat. Nie są w stanie poradzić sobie z nami w sposób merytoryczny, więc łapią się innych, brudnych metod.
Dla mnie to nie wyraz odwagi, czy wyższości, tylko desperacji i braku argumentów. Kandydaci obu głównych plemion partyjnych otrzymali najmniej głosów od 20 lat, zadłużenie rośnie w szalonym tempie, nadchodzą pakt migracyjny, czy kolejne elementy Zielonego Ładu. Tego w końcu nie przykryje żadna rządowa propaganda i żadne kłamstwa.
Czas na prawdziwe zmiany, a nie ciągnące się w nieskończoność pozorowane ruchy i sprzedawanie Polski za plecami obywateli. Coraz więcej ludzi się budzi, w tych wyborach to blisko 3 miliony ludzi, a w kolejnych będzie jeszcze więcej. Musimy być odporni na perfidną i cwaną propagandę partii systemowych, musimy się jednoczyć i mobilizować. To jedyna droga, by skutecznie bronić naszej Ojczyzny!
Naszym celem nigdy nie było „trwanie” ani dobijanie się do resztek władzy, które zostawiają po sobie PiS i Platforma. Naszym celem jest zmiana Polski na lepsze – gruntowna, odważna i realna. Nie jesteśmy tu po to, by zostać kolejną przystawką POPiSu.
Historia zna już zbyt wiele przykładów partii, które zapowiadały zmianę, a ostatecznie zostały wchłonięte przez układ dwóch partii, bo były zbyt słabe, żeby się im przeciwstawić. My nie możemy i nie zamierzamy powtórzyć ich losu.
Sławomir Mentzen słusznie działa tak, byśmy nie zostali na stałe wpisani do jednego obozu, bo to nas zniszczy. Musimy zrobić wszystko, by utrzymać naszą niezależność. Tylko niezależność daje realną siłę. Tylko ona pozwoli nam rzucić wyzwanie duopolowi Tuska i Kaczyńskiego.
Nie interesuje nas bycie wieczną opozycją z kilkoma procentami w sondażach. Nie interesuje nas narzekanie bez wpływu na rzeczywistość. Nie chcemy być kółkiem dyskusyjnym. Celem partii politycznej musi być realna reforma państwa, a ta wymaga wpływu na władzę.
Politykę trzeba prowadzić tak, by była skuteczna – nie tylko jutro, ale i za kilka lat. I to właśnie robimy. Nie damy się stłamsić i szantażować ani przez PiS, ani przez Platformę.
Przed nami dwa lata ciężkiej pracy. Poświęcimy je na budowę silnego, spójnego i niezależnego środowiska, które w 2027 roku będzie gotowe stanąć do walki z POPiS-em i wziąć odpowiedzialność za Polskę.
Dziwi mnie jak wiele osób zapomniało, co przez 8 lat wyczyniał PiS. Oczywiście, że Platforma nie jest wcale lepsza. Jedni i drudzy są siebie warci, ale widzę, że są tacy co nie pamiętają już Nowego Ładu Morawieckiego, propagandy Kurskiego, przekrętów w trakcie covida, zalania Polski ukraińskim zbożem technicznym i wielu innych afer, skandali i kompromitacji.
Dziwi mnie jak wiele osób zapomniało, co przez 8 lat wyczyniał PiS. Oczywiście, że Platforma nie jest wcale lepsza. Jedni i drudzy są siebie warci, ale widzę, że są tacy co nie pamiętają już Nowego Ładu Morawieckiego, propagandy Kurskiego, przekrętów w trakcie covida, zalania…
— Tomasz Grabarczyk (@grabarczyktomek) May 26, 2025
Od wielu miesięcy próbuje się wcisnąć Konfederację w ramiona Nowogrodzkiej. To stały numer Kaczyńskiego, żeby sklejeniem z PiS zmusić do koalicji, a potem skonsumować kawałek po kawałku. Tak zostały zjedzone LPR, Samoobrona czy Porozumienie. My nie podzielimy ich losu. Zrobimy wszystko, żeby po wyborach w 2027 roku mieć wszelkie argumenty do stawiania twardych warunków. Jesteśmy gotowi wziąć odpowiedzialność za Polskę, ale prawdziwą, nie w roli przystawki.
Zarząd Zakładów Chemicznych w Policach wystąpił o podjęcie przez walne zgromadzenie uchwały w sprawie dalszego istnienia spółki – poinformowało przedsiębiorstwo. Zamknięcie obiektu byłoby kolejnym ciosem w pozycję Grupy Azoty, do której należą ZCh Police. Zakłady Chemiczne Police odnotowały 66 mln zł skonsolidowanej straty netto w I kw. 2025
Jeszcze w tym momencie Grupa Azoty zajmuje drugą pozycję w UE w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, a takie produkty jak melamina, kaprolaktam, poliamid, alkohole OXO, czy biel tytanowa mają również silną pozycję w sektorze chemicznym, znajdując zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu. Od lat jednak narastają problemy związane z naporem tańszych zamienników z Azji, głównie z Chin. Wszystko przez regulacje związane z Zielonym Ładem. Polski przemysł musi płacić wyimaginowane podatki za emisję dwutlenku węgla przy zużyciu prądu i gazu. Właśnie gaz ziemny jest podstawowym paliwem potrzebnym do produkcji nawozów i wielu innych produktów chemicznych.
Zakłady Chemiczne w Policach do zamknięcia? Zielony Ład bezlitosny dla polskiego przemysłu!
Zarząd Zakładów Chemicznych w Policach wystąpił o podjęcie przez walne zgromadzenie uchwały w sprawie dalszego istnienia spółki – poinformowało przedsiębiorstwo. Zamknięcie obiektu byłoby… pic.twitter.com/CtCARhtlpD
Związkowcy z zakładów obserwują powolny upadek swoich miejsc pracy. Kolejnym pracownikom nie przedłuża się umów, a Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy został mocno ograniczony latem ubiegłego roku. Do tego dochodzi problem rosyjskich nawozów, które trafiają m.in. na Ukrainę, dawnego nabywcę produktów Grupy Azoty. “Niekontrolowany import rosyjskich nawozów, które wedle naszej wiedzy są reeksportowane na Ukrainę, import tworzyw nieobciążonych kosztami klimatycznymi są przyczynami naszej tragicznej sytuacji ekonomicznej” – wskazują związkowcy.
Oto Europejski Zielony Ład, który gotują nam eurokraci wraz z prounijnymi politykami nad Wisłą. Musimy temu się przeciwstawić, odrzucić ideologiczne założenia w celu ratowania naszego przemysłu!
Konfederacja za sprawą Sławomira Mentzena stoi dziś przed historyczną szansą zdobycia całkowitej autonomii politycznej i wejścia do pierwszej ligi rywalizacji z PiS-em i PO, jak równy z równym.
Duopolu POPiS-u nie przełamią politycy, którzy nie mają odwagi wyjść ponad ten plemienny spór wyniszczający Polskę i prowadzić własną, niezależną politykę wobec jednych, jak i drugich.
Jak pokazały ostatnie dni, wyjątkiem na polskiej scenie politycznej jest dziś Sławomir Mentzen, który rozgrywa drugą turę wyborów prezydenckich na własnych zasadach umacniając Konfederację jako realną, silną i niezależną alternatywę.
Dziś wszystkie oczy skierowane są na kandydata, który nie walczy już o prezydenturę. Dwa wywiady, które łącznie mają już prawie 10 milionów wyświetleń na YouTube i były transmitowane we wszystkich głównych mediach to potężny krok, który przebił sufit wiszący nad Konfederacją. Jeszcze nigdy wcześniej nie byliśmy tak daleko. To gigantyczny sukces!
Konfederacja za sprawą Sławomira Mentzena stoi dziś przed historyczną szansą zdobycia całkowitej autonomii politycznej i wejścia do pierwszej ligi rywalizacji z PiS-em i PO, jak równy z równym.
Duopolu POPiS-u nie przełamią politycy, którzy nie mają odwagi wyjść ponad ten…
— Krzysztof Rzońca (@KrzysztofRzonca) May 26, 2025
Prawie 3 miliony głosów to potężny fundament. Dlaczego przez ostatnie 20 lat ten „trzeci” zawsze kończył jako przystawka? Lepper, Napieralski, Kukiz, Hołownia? Każdy z nich zrobił kapitalny wynik w wyborach prezydenckich, ale każdego z nich połknął POPiS. Dziś ten sam POPiS chce połknąć Mentzena, ale jeszcze nie rozumie na jak silnego lidera trafił. Jeśli Tusk lub Kaczyński myśli, że można nas zaszantażować i zrobić z nas przystawkę w 2027 roku to się bardzo i to bardzo grubo pomylił.
Niestety w ostatnim tygodniu, a już szczególnie po sobotnim „piwie”, zdecydowana większość polityków udowodniła, że mentalnie tkwi w tej wojnie plemiennej będąc w nią mniej lub bardziej zaangażowanym. W ten sposób, świadomie lub nie, zgodzili się na bycie junior partnerem w koalicji do której jeszcze nikt ich nie zaprosił. To duży błąd. W ten sposób skończyli wszyscy, którzy nie chcieli pisać własnej historii.
A co z tym piwem? Piwo jest dziś symbolem normalności, a nie wyrazem poparcia. Jesteśmy w polityce po to by zakończyć POPiS i wprowadzić nową jakość w polityce. Nie mamy za sobą wielkich mediów i olbrzymich działów propagandy, by natychmiast odeprzeć ataki ze wszystkich stron, które próbują nas teraz zniszczyć i zrzucić na nas winę za swoją nieudolność. Na koniec dnia liczy się nie ten kto wygrał bitwę, ale ten kto wygra wojnę.
Cieszę się, że Konfederacja ma lidera, który zamiast składać hołd jednemu lub drugiemu plemieniu, postanowił wyciągnąć miecz i walczyć by w Polsce wreszcie coś się zmieniło. Przed nami 2 lata by budować silną armię zawodową i zbroić się na decydujące starcie.
Ta informacja kilka dni temu przeszła niemal bez echa, a nie powinna. Politycy PiS powinni się z tego wytłumaczyć.
Jacek Siewiera, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, człowiek z dostępem do najbardziej wrażliwych, także niejawnych informacji dotyczących bezpieczeństwa państwa – dziś… oficjalnie doradza Rafałowi Trzaskowskiemu. Tak, temu samemu Trzaskowskiemu, który chce zostać prezydentem Polski.
Kim jest Siewiera? To lekarz wojskowy, który:
👉 przyznał publicznie, że jako anestezjolog asystował przy aborcjach – nie jedyny zresztą to człowiek z obozu PiS, który przyłożył rękę do mordowania dzieci przed narodzeniem,
👉 w czasie pandemii covid był gorącym zwolennikiem restrykcji, maseczek, lockdownów i represyjnej polityki sanitarnej – tu akurat idealnie pasował do ówczesnej polityki PiSu.
👉 był nawet rozważany przez PiS jako kandydat na prezydenta! Przedstawiany jako „fachowiec bez skazy”. Dziś ten “fachowiec bez skazy” przechodzi do obozu Platformy Obywatelskiej i gra w drużynie Trzaskowskiego.
Ta informacja kilka dni temu przeszła niemal bez echa, a nie powinna. Politycy PiS powinni się z tego wytłumaczyć. Jacek Siewiera, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, człowiek z dostępem do najbardziej wrażliwych, także niejawnych informacji dotyczących bezpieczeństwa… pic.twitter.com/IZJpfOtsBv
— Marek Tucholski 🇵🇱 (@tucholski_marek) May 26, 2025
Rewelacyjny wynik wyborczy Sławomira Mentzena i genialny pomysł na przedłużenie zainteresowania swoją osobą i Konfederacją w drugiej turze spowodowało, że Mentzen stał się punktem odniesienia tak jakby do niej wszedł. Jednak niektórzy nie dostrzegają, że w tych wyborach już nie musi walczyć o głosy. Ma fajrant.
Rewelacyjny wynik wyborczy @SlawomirMentzen i genialny pomysł na przedłużenie zainteresowania swoją osobą i @KONFEDERACJA_ w drugiej turze spowodowało, że Mentzen stał się punktem odniesienia tak jakby do niej wszedł. Jednak niektórzy nie dostrzegają, że w tych wyborach już nie…
To sztabowcy PiS i sam Karol Nawrocki muszą się zatroszczyć o dodatkowe głosy! Na razie popełniają błąd za błędem atakując kandydata Konfederacji.
Ja będę głosował przeciwko Trzaskowskiemu jedynie dlatego, że uznaję go za jeszcze gorszego. Nie mam zamiaru zapisywać się do żadnego plemienia więc nie robi na mnie wrażenia szantaż emocjonalny jednej lub drugiej strony duopolu.
Nieodpowiedzialna reakcja sztabowców PiS i ataki na @SlawomirMentzen odbije się na szansach @NawrockiKn w drugiej turze.
Adam Bielan próbuje mnie szantażować moralnie, twierdząc, że to ja będę odpowiedzialny za ewentualną wygraną Trzaskowskiego.
Bzdura. Nie ja wam wybierałem kandydata, nie ja mu prowadziłem kampanię, nie ja zbudowałem mu wizerunek niezbyt lotnego osiłka, nie ja kręciłem i zmieniałem wersję w sprawie kawalerki. To wy za to wszystko odpowiadacie.
Próba zmuszenia mnie do poparcia Nawrockiego pokazuje, jak PiS widzi Konfederację. Jako przystawkę która musi robić to, czego chce PiS.
Adam Bielan próbuje mnie szantażować moralnie, twierdząc, że to ja będę odpowiedzialny za ewentualną wygraną Trzaskowskiego.
Bzdura. Nie ja wam wybierałem kandydata, nie ja mu prowadziłem kampanię, nie ja zbudowałem mu wizerunek niezbyt lotnego osiłka, nie ja kręciłem i…
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) May 26, 2025
Po moim trupie. Na to nigdy nie możecie liczyć. Nie zamierzam skończyć jak Lepper, Giertych, Gowin czy Hołownia.
Im prędzej to w PiS zrozumiecie, im prędzej zaakceptujecie rzeczywistość, tym łatwiej będzie wam uniknąć takich kretyńskich wypowiedzi, jak ta Bielana.
Po zakończonej rozmowie z Trzaskowskim, dowiedziałem się, że ze swoimi ludźmi jadą do mojego pubu, gdzie już wcześniej siedział Sikorski. Zapytali mnie, czy do nich dołączę. Zgodziłem się, w końcu jestem właścicielem i wypada, żebym tam był.
Teraz mnóstwo ludzi twierdzi, że sprzedałem w ten sposób Polskę. Rozumiem zarzut, ale się z nim nie zgadzam.
Po wywiadzie z Nawrockim również porozmawiałem z nim kilka minut na osobności w moim gabinecie. Niestety śpieszył się na spotkanie z wyborcami, więc nie mogliśmy porozmawiać dłużej. Gdyby to zależało ode mnie, to oczywiście z nim też bym się napił piwa.
Jakie będą skutki tego piwa? W tych wyborach pomoże to Nawrockiemu. Zdemobilizuje lewicę, zachęci do głosu prawicę. PiS dawno się tak nie pobudził jak wczoraj wieczorem. A dalej?
Po zakończonej rozmowie z Trzaskowskim, dowiedziałem się, że ze swoimi ludźmi jadą do mojego pubu, gdzie już wcześniej siedział Sikorski. Zapytali mnie, czy do nich dołączę. Zgodziłem się, w końcu jestem właścicielem i wypada, żebym tam był.
Teraz mnóstwo ludzi twierdzi, że sprzedałem w ten sposób Polskę. Rozumiem zarzut, ale się z nim nie zgadzam.
Po wywiadzie z Nawrockim również porozmawiałem z nim kilka minut na osobności w moim gabinecie. Niestety śpieszył się na spotkanie z wyborcami, więc nie mogliśmy porozmawiać dłużej. Gdyby to zależało ode mnie, to oczywiście z nim też bym się napił piwa.
Jakie będą skutki tego piwa? W tych wyborach pomoże to Nawrockiemu. Zdemobilizuje lewicę, zachęci do głosu prawicę. PiS dawno się tak nie pobudził jak wczoraj wieczorem. A dalej?
Nie wiem co przyniesie przyszłość, ale może się okazać, że za dwa lata to od Konfederacji będzie zależało, kto będzie w Polsce rządził. Nie możemy się wtedy znaleźć w sytuacji, w której jedna z partii zmusza nas do zawarcia niekorzystnej koalicji. Nie mogę pozwolić na to, żebym był zmuszony trwać w koalicji, w której nie mogę realizować swoich postulatów. A gdy zagrożę wyjściem z niej, to się dowiem, że zdradziłem Polskę. Muszę mieć pole manewru, nie mogę dać się szantażować argumentem, że z tylko jedną stroną duopolu można w ogóle rozmawiać. Muszę mieć możliwość pozyskiwania różnorodnego elektoratu, również tego centrowego czy umiarkowanego. Normalsi też głosują.
Musimy negocjować wysoko, a do tego potrzebujmy siły oraz różnych alternatyw. Musimy zrobić coś, co się jeszcze nikomu nie udało. Lepper, Giertych, Gowin, Ziobro, Hołownia, wszyscy polegli. Nie zamierzam podzielić ich losu, nie zamierzam dać się zwasalizować PiS czy PO.
To ciekawe, że ludzie krytykujący polskie rządy za prowadzenie polityki na kolanach, za politykę bezalternatywną, za poleganie na obcej sile, w polityce krajowej nagle chcą robić te wszystkie rzeczy. Zamierzam zawsze próbować ugrać tyle ile tylko się da. Zamierzam polegać na własnej sile i nie dać się zapisać do mafii lub sekty. Będę szedł prosto, niezależnie od tego, komu to będzie się podobać, a komu nie.
Doszedłem tam gdzie doszedłem, właśnie dlatego, że w naprawdę wielu sprawach nikogo nie słuchałem i robiłem wszystko po swojemu. Zamierzam dalej tak działać. Jeszcze wiele razy podejmę decyzje, które będą się bardzo wam nie podobały. Wierzę, że przyniesie to na końcu sukces.
A co do piwa. Zamierzam spotykać się z każdym ważnym politykiem, który będzie chciał się spotkać. Poszedłbym na piwo, wino czy kawę z Kaczyńskim, Tuskiem, Zandbergiem czy Czarzastym. Jeśli komuś to przeszkadza, to nic na to nie poradzę. Ja wam nie mówię, z kim możecie się spotkać a z kim nie.
Żałuję jedynie tego, że w ten sposób przykryłem bardzo dobrą rozmowę z Trzaskowskim. Lepiej by było, gdyby po Twitterze latały fragmenty, jak przyznaje się do wielu szkodliwych poglądów i planów, niż to, że piję z nim piwo. Zaskoczyła mnie skala reakcji na to piwo. A najbardziej zaskoczyło mnie to, że sztab PiS zamiast grzać wypowiedzi Trzaskowskiego, zaczął przeżywać to piwo.
Jeśli ktoś po tej całej kampanii, w której oszczędzałem Nawrockiego i cały czas atakowałem Trzaskowskiego uzna, że popieram Trzaskowskiego, bo wypiłem z nim piwo, to również nic nie poradzę. Chwilę wcześniej, przez ponad 1,5 godziny, wykazywałem jak bardzo się z nim nie zgadzam, jak niby miałbym go poprzeć?
Zamierzam zakończyć ten duopol, sprawić, żeby w Polsce w końcu coś się zmieniło. Dojdę to tego celu prędzej czy później, nawet jeżeli po drodze będę musiał podejmować niepopularne decyzje.
Pogłoski o mojej śmierci są mocno przesadzone.
Nie wiem co przyniesie przyszłość, ale może się okazać, że za dwa lata to od Konfederacji będzie zależało, kto będzie w Polsce rządził. Nie możemy się wtedy znaleźć w sytuacji, w której jedna z partii zmusza nas do zawarcia niekorzystnej koalicji. Nie mogę pozwolić na to, żebym był zmuszony trwać w koalicji, w której nie mogę realizować swoich postulatów. A gdy zagrożę wyjściem z niej, to się dowiem, że zdradziłem Polskę. Muszę mieć pole manewru, nie mogę dać się szantażować argumentem, że z tylko jedną stroną duopolu można w ogóle rozmawiać. Muszę mieć możliwość pozyskiwania różnorodnego elektoratu, również tego centrowego czy umiarkowanego. Normalsi też głosują.
Musimy negocjować wysoko, a do tego potrzebujmy siły oraz różnych alternatyw. Musimy zrobić coś, co się jeszcze nikomu nie udało. Lepper, Giertych, Gowin, Ziobro, Hołownia, wszyscy polegli. Nie zamierzam podzielić ich losu, nie zamierzam dać się zwasalizować PiS czy PO.
To ciekawe, że ludzie krytykujący polskie rządy za prowadzenie polityki na kolanach, za politykę bezalternatywną, za poleganie na obcej sile, w polityce krajowej nagle chcą robić te wszystkie rzeczy. Zamierzam zawsze próbować ugrać tyle ile tylko się da. Zamierzam polegać na własnej sile i nie dać się zapisać do mafii lub sekty. Będę szedł prosto, niezależnie od tego, komu to będzie się podobać, a komu nie.
Doszedłem tam gdzie doszedłem, właśnie dlatego, że w naprawdę wielu sprawach nikogo nie słuchałem i robiłem wszystko po swojemu. Zamierzam dalej tak działać. Jeszcze wiele razy podejmę decyzje, które będą się bardzo wam nie podobały. Wierzę, że przyniesie to na końcu sukces.
A co do piwa. Zamierzam spotykać się z każdym ważnym politykiem, który będzie chciał się spotkać. Poszedłbym na piwo, wino czy kawę z Kaczyńskim, Tuskiem, Zandbergiem czy Czarzastym. Jeśli komuś to przeszkadza, to nic na to nie poradzę. Ja wam nie mówię, z kim możecie się spotkać a z kim nie.
Żałuję jedynie tego, że w ten sposób przykryłem bardzo dobrą rozmowę z Trzaskowskim. Lepiej by było, gdyby po Twitterze latały fragmenty, jak przyznaje się do wielu szkodliwych poglądów i planów, niż to, że piję z nim piwo. Zaskoczyła mnie skala reakcji na to piwo. A najbardziej zaskoczyło mnie to, że sztab PiS zamiast grzać wypowiedzi Trzaskowskiego, zaczął przeżywać to piwo.
Jeśli ktoś po tej całej kampanii, w której oszczędzałem Nawrockiego i cały czas atakowałem Trzaskowskiego uzna, że popieram Trzaskowskiego, bo wypiłem z nim piwo, to również nic nie poradzę. Chwilę wcześniej, przez ponad 1,5 godziny, wykazywałem jak bardzo się z nim nie zgadzam, jak niby miałbym go poprzeć?
Zamierzam zakończyć ten duopol, sprawić, żeby w Polsce w końcu coś się zmieniło. Dojdę to tego celu prędzej czy później, nawet jeżeli po drodze będę musiał podejmować niepopularne decyzje.
8. punktowa deklaracja, którą przygotował Sławomir Mentzen, nazwana przez niego Deklaracją toruńską, to ważna wskazówka dla wyborców Konfederacji.
Deklaracja jest zgodna z tym co podczas całej swojej kampanii głosił Sławomir Mentzen. Są to punkty ważne dla wyborców Konfederacji, którzy własnie dlatego oddali głos na Sławomira Mentzena, że ten szedł do tych wyborów m.in. z takimi postulatami.
Wydawać by się mogło, że są to również postulaty, które w kampanii gotowi są poprzeć obaj kandydaci. Zarówno Karol Nawrocki jak i Rafał Trzaskowski, którzy obaj szli do tych wyborów z przekazem mocno patriotycznym, a nawet uniosceptycznym. Rafał Trzaskowski nawet w tej kampanii prezydenckiej bardzo mocno ukrył swoje poglądy i progresywny program na rzecz właśnie pokazania się jako polityka spod białoczerwonej, a nie tęczowej. Wydawało się więc, że podpisanie poniższej deklaracji nie będzie sprawiało obu politykom żadnego problemu.
Deklaracja toruńska
Nie podpiszę żadnej ustawy, która podnosi istniejące podatki, składki, opłaty lub wprowadza nowe obciążenia fiskalne.
Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej obrót gotówkowy i będę stał na straży polskiego złotego,
Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej swobodę wyrażania poglądów zgodnych z polską Konstytucją.
Nie pozwolę na wysłanie polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy.
Nie podpiszę ustawy w sprawie ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO.
Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej dostęp Polaków do broni.
Nie zgodzę się na przekazywanie jakichkolwiek kompetencji władz Rzeczypospolitej Polskiej do organów Unii Europejskiej.
Nie podpiszę ratyfikacji żadnych nowych traktatów unijnych osłabiających rolę Polski, np. poprzez osłabienie siły głosu lub odebranie prawa weta.
Karol Nawrocki nie miał zastrzeżeń do żadnego z punktów deklaracji. W rozmowie ze Sławomirem Mentzenem dłuższa dyskusja dotyczyła jedynie pierwszego punktu, ale odnosiła się jedynie do rozważań na temat podatku katastralnego i sensu jego wprowadzania. Natomiast wszystkie inne punkty płynnie udało się omówić i Karol Nawrocki podpisał deklarację.
Rafał Trzaskowski już wcześniej wyraził zastrzeżenia co do niektórych punktów, a podczas rozmowy ze Sławomirem Mentzenem odrzucił połowę z nich. Zadeklarował m.in. jasno, że będzie za ograniczeniem wolności słowa – czyli wbrew punktowi 3. deklaracji toruńskiej – i podpisałby ustawę o “mowie nienawiści” przygotowaną przez Adama Bodnara, tą samą którą zawetował prezydent Andrzej Duda. Zadeklarował również, że jest za przyjęciem Ukrainy do NATO, czyli wbrew punktowi 5. deklaracji. Rafał Trzaskowski nie zgodził się również z punktami 7 i 8., czyli dotyczącymi zachowania przez Polskę suwerenności i nie oddawania różnych kompetencji w obce ręce.
Ostatecznie Rafał Trzaskowski nie podpisał Deklaracji toruńskiej, nie chciał również podpisać tych czterech punktów z którymi się zgodził.
Obie rozmowy Sławomira Mentzena z pewnością dały wyborcom Konfederacji szerszy obraz obu kandydatów. To ważne. Deklaracja toruńska miała to ułatwić. Taki był cel obu rozmów i ten cel wydaje się, że został zrealizowany w 100%.
Rozmowa Sławomira Mentzena z Rafałem Trzaskowskim na kanale YT Sławomira Mentzena pobiła wszelkie rekordy oglądalności na YT.
Rozmowę na żywo oglądało ponad 600 tys. osób. To niewątpliwy rekord polskiego Internetu. Jak widać polska polityka bardzo mocno rozgrzewa Polaków skoro to właśnie takie programy na żywo notują w ostatnim czasie takie wyniki.
Już ponad 3 mln wyświetleń rozmowy z Rafałem Trzaskowskim!
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) May 24, 2025
Już rozmowa Sławomira Mentzena z Karolem Nawrockim miała rekordowe wyniki. Pomimo tego, że rozmowa odbyła się w czwartek wczesnym popołudniem, to na żywo oglądało ją ponad 300 tys. osób. I był to w tamtym czasie najchętniej oglądany livestream na całym świecie!
Tymczasem rozmowa Sławomira Mentzena z Rafałem Trzaskowskim w sobotni wieczór na żywo oglądało ponad 600 tys. widzów, a podczas tej rozmowy liczba subskrypcji kanału Sławomira Mentzena przekroczyła milion.
Przewodniczący Klubu Poselskiego Konfederacji Grzegorz Płaczek
Szanowny Panie Rafale Trzaskowski – twierdzę, że OKŁAMAŁ Pan obrzydliwie Polaków w debacie prezydenckiej w kwestii przyjmowania migrantów i Paktu Migracyjnego. Powiedzial Pan bez jakiegokolwiek wstydu, iż: “Pakt Migracyjny nigdy nie wejdzie w życie, bo to ja wpisałem w unijne dokumenty, że jeżeli pomożemy Ukraińcom – to nikogo nie będziemy więcej przyjmowali“, po czym doprecyzował Pan, że chodzi o Rozporządzenie unijne z 2015 r.
Szanowny Panie Rafale Trzaskowski – twierdzę, że OKŁAMAŁ Pan obrzydliwie Polaków w debacie prezydenckiej w kwestii przyjmowania migrantów i Paktu Migracyjnego. Powiedzial Pan bez jakiegokolwiek wstydu, iż: "Pakt Migracyjny nigdy nie wejdzie w życie, bo to ja wpisałem w unijne… pic.twitter.com/onWAJ1RCe2
— Grzegorz Płaczek (@placzekgrzegorz) May 25, 2025
➡️ Otóż musiałby Pan posiadać umiejętności profetyczne, gdyż: – pierwsze negocjacje w sprawie Paktu Migracyjnego stanowiły rozmowy prowadzone przez Narody Zjednoczone w 2016 roku, – Komisja Europejska po raz pierwszy zaproponowała Pakt Migracyjny 23 września 2020 roku. Ale żeby nie zostawiać Pana samego z Pana kłamstwem, a Polaków nie trzymać w niepewności – kieruję (w trybie interwencji poselskiej) oficjalne zapytanie do MSZ z prośbą o wskazanie w oficjalnych dokumentach unijnych w 2015 r. zapisu zwalniającego Polskę z obowiązku implementacji Paktu Migracyjnego.
Już dzisiaj w sobotę 24 maja o godzinie 19.00 kolejna rozmowa Sławomira Mentzena z kandydatem na prezydenta, który przeszedł do II tury (link do rozmowy na końcu tekstu).
Pierwsza rozmowa z Karolem Nawrockim wzbudziła ogromne zainteresowanie na kanale YT Sławomira Mentzena i biła rekordy oglądalności. W pewnym momencie była najpopularniejszym livestreamem na świecie i oglądało ją na żywo ponad 300 tys. osób. Do tej pory to nagranie na YT ma już ponad 4 mln wyświetleń.
Podczas rozmowy Sławomir Mentzen przepytywał bardzo mocno Karola Nawrockiego. Karol Nawrocki dostał również do podpisania 8. punktową deklarację przygotowaną przez Sławomira Mentzena, którą najpierw obaj panowie przedyskutowali, a następnie Karol Nawrocki ją podpisał.
Deklaracja
Nie podpiszę żadnej ustawy, która podnosi istniejące podatki, składki, opłaty lub wprowadza nowe obciążenia fiskalne.
Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej obrót gotówkowy i będę stał na straży polskiego złotego,
Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej swobodę wyrażania poglądów zgodnych z polską Konstytucją.
Nie pozwolę na wysłanie polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy.
Nie podpiszę ustawy w sprawie ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO.
Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej dostęp Polaków do broni.
Nie zgodzę się na przekazywanie jakichkolwiek kompetencji władz Rzeczypospolitej Polskiej do organów Unii Europejskiej.
Nie podpiszę ratyfikacji żadnych nowych traktatów unijnych osłabiających rolę Polski.
Dzisiaj Sławomir Mentzen będzie rozmawiał z Rafałem Trzaskowskim od którego również będzie oczekiwał podpisania deklaracji. A czy podpisze? Rafał Trzaskowski nie zadeklarował bowiem jeszcze, że podpisze deklarację. Przypominamy, że Karol Nawrocki taką deklarację złożył “natychmiast” po tym jak Sławomir Mentzen zaprezentował deklarację w mediach społecznościowych. Rafał Trzaskowski od takiej jednoznacznej deklaracji się wstrzymał mając zastrzeżenia co do niektórych punktów.
Przewodniczący Klubu Poselskiego Konfederacji Grzegorz Płaczek
Wybory wyborami, a tymczasem szef GIS, Pan dr Paweł Grzesiowski wciąż jedzie walcem, tworząc bazę dzieci niezaszczepionych, aby móc ukarać finansowo tych rodziców (lub opiekunów prawnych), którzy zdecydowali się nie zaszczepić swoich dzieci.
Odpowiadając na apele rodziców i sprzeciwiając się tego typu praktykom Głównego Inspektora Sanitarnego, po głębokiej analizie prawnej, zwróciłem się do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych z prośbą o zabranie stanowiska w tej sprawie.
Wydaje się, że Szanownemu Panu Grzesiowskiego włączyła się „nieśmiertelność” i łamie prawo, bowiem Ustawa regulująca sposób i zakres działania Głównego Inspektoratu Sanitarnego NIE pozwala na tworzenie jakiejkolwiek BAZY DANYCH dzieci niezaszczepionych.
Wybory wyborami, a tymczasem szef GIS, Pan dr @grzesiowski_p wciąż jedzie walcem, tworząc bazę dzieci niezaszczepionych, aby móc ukarać finansowo tych rodziców (lub opiekunów prawnych), którzy zdecydowali się nie zaszczepić swoich dzieci. Odpowiadając na apele rodziców i… pic.twitter.com/fKS4xxYqVF
— Grzegorz Płaczek (@placzekgrzegorz) May 23, 2025
I teraz UWAGA! Prezes UODO zareagował pozytywnie na moją interwencję poselską i informuję opinię publiczną, że urząd rozpoczął oficjalną analizę sytuacji pod kątem podstaw prawnych i ewentualnego naruszenia prawa przez dr. Pawła Grzesiowskiego. O rezultatach analizy zostanę poinformowany osobnym pismem, na które czekam.
Co ważne – w tym przypadku nie chodzi o to, dlaczego w Polsce została stworzona patologicznie długa lista przymusowych szczepień dzieci oraz czy dzieci w Polsce powinny być przymusowo szczepione (to pozostaje zagadnieniem medycznym i politycznym). Pytanie brzmi, czy Główny Inspektor Sanitarny (otoczony parasolem ochronnym Ministerstwa Zdrowia i lobby farmaceutycznego) może tworzyć bazę danych, której w mojej ocenie… nie może. Jeśli UODO stwierdzi nieprawidłowości, GIS mogą czekać poważne konsekwencje. Tematu nie odpuszczam.
This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.
Strictly Necessary Cookies
Strictly Necessary Cookie should be enabled at all times so that we can save your preferences for cookie settings.
If you disable this cookie, we will not be able to save your preferences. This means that every time you visit this website you will need to enable or disable cookies again.
RozwińZwiń komentarze (1)