W eurokołchozie są zakontraktowani ludzie do... „spuszczania wody w kiblu” - Konfederacja

W eurokołchozie są zakontraktowani ludzie do… „spuszczania wody w kiblu”

Grzegorz Braun o absurdach w eurokołchozowej biurokracji.

– W Strasburgu, to jest spora infrastruktura, szereg potężnych budynków w których każdy CEP, czyli MEP, czyli członek europarlamentu ma swoje biuro. I mają tam biura asystenci, ale tylko tydzień w miesiącu. Więc, żeby ta infrastruktura działała, wyobraźcie sobie Państwo, w eurokołchozie są zakontraktowani ludzie, którzy między tymi sesjami chodzą po ustępach i spuszczają wodę.

Proszę sobie wyobrazić zakres obowiązków i kolor przepustki takiego gościa, który wedle specjalnego harmonogramu specjalnej marszruty spuszcza wodę w kibli.

Komentarze (4)

Privacy Overview

This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.