Michał Wawer z mównicy sejmowej, 8 maja 2024 r.
– Dwa dni temu dowiedzieliśmy się, że jeden ze znanych polskich sędziów uciekł na Białoruś.
Ze strony polityków Platformy słyszymy, że to był człowiek PiSu, uczestnik afery hejterskiej. I ci politycy mają rację.
Ze strony polityków PiSu słyszymy, że to był człowiek Platformy, pupilek medialny platformerskich mediów. I ci politycy też mają rację.
Prawda jest taka, że sędzia Szmydt zmieniał w wojnie pisowsko-platformerskiej fronty więcej niż jeden raz. Że był człowiekiem, który przez lata miał dostęp do najwyższych kręgów władzy w dwóch największych polskich partiach. I najprawdopodobniej wynosił dla rosyjskiego czy białoruskiego wywiadu informacje państwowe i polityczne przez wszystkie te lata.
Dwa dni temu dowiedzieliśmy się, że jeden ze znanych polskich sędziów uciekł na Białoruś. Ze strony polityków @Platforma_org słyszymy, że to był człowiek @pisorgpl, uczestnik afery hejterskiej, i ci politycy mają rację. Ze strony polityków @pisorgpl słyszymy, że to był człowiek… pic.twitter.com/m66eYhMT55
— Michał Wawer (@MichalWawer) May 8, 2024
Moje pytanie brzmi, jak coś takiego jest w ogóle możliwe?!
Wnoszę o przerwę w posiedzeniu, uzupełnienie porządku obrad o informację ministra koordynatora służb specjalnych, odpowiedź ministra na proste pytanie: czy polska klasa sędziowska, grupa sędziowska jest w ogóle objęta jakąkolwiek kontrolą?
Komentarze (1)