Wicemarszałek Krzysztof Bosak na X.
Rzeczywiste piekło kobiet – piekło skrajnego indywidualizmu, gdzie każda ma wszystko sama wymyślać, włącznie ze wzorcem piękna i docelowym wyglądem własnego ciała, oraz kryteriami budowania własnej samooceny.
Oczywiście moje serce zawsze będzie po stronie naturalnego piękna i umiaru w poddawaniu się dietom, ćwiczeniom i zabiegom (respektując w pełni wolność do innych wyborów).
Jeśli chodzi o media społecznościowe, prasę, telewizję i tzw. wzorce piękna to najlepiej jak najwięcej z tego wszystkiego się śmiać. Nie traktować zbyt poważnie tego kalejdoskopu próżności i fałszu.
Najpiękniejszy jest uśmiech, życzliwość, dobre serce, radość, otwartość na innych i wewnętrzny pokój. Błysk w oku i chwila uwagi, bezinteresownie poświęcona dla innych. A nie makijaż, waga i wymiary.
Jeśli chodzi o opinię ludzi, to warto mieć do niej mnóstwo dystansu i liczyć się tylko z opinią nielicznych – tych, których uważamy za wartościowych i których zdanie ma dla nas naprawdę znaczenie.
Z punktu widzenia kojarzenia par, to zawsze warto podkreślać, że żadna kobieta nie musi podobać się wszystkim mężczyznom. Wystarczy że spodoba się jednemu, który ją pokocha. Podobnie to zresztą moim zdaniem działa w drugą stronę. Młodzi mężczyźni też są poddawani różnym presjom, ale chyba trochę łatwiej sobie z tym radzą. A może wcale nie, ale to temat na osobny artykuł.
PS Relacja z Bogiem pięknie porządkuje te wszystkie sprawy. Podobać się Jemu – to cel warty wysiłku.
Dobry tekst na trudny temat. Przedstawia on rzeczywiste piekło kobiet – piekło skrajnego indywidualizmu, gdzie każda ma wszystko sama wymyślać, włącznie ze wzorcem piękna i docelowym wyglądem własnego ciała, oraz kryteriami budowania własnej samooceny. Oczywiście moje serce… https://t.co/pxh52jiIhR
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) November 24, 2024
Komentarze (9)