Tzw. Krajowy Plan Odbudowy (KPO), o który walczył rząd PiS i którym chwali się rząd Tuska, to tak naprawdę pułapka, o której partie systemowe nie chcą mówić. Co się kryje za propagandowymi hasłami o “miliardach z Unii, które płyną do Polski” niczym manna z nieba?
X Wielomiliardowe pożyczki, które Polacy będą spłacać przez… 37 lat, aż do 2058 roku.
X Zgoda na ustanowienia podatków unijnych, które będziemy płacić – między innymi uderzy w nas podatek od rejestracji auta spalinowego (już w przyszłym roku!) oraz podatek od posiadania auta spalinowego (już w 2026 roku).
X Zgoda na oskładowanie wszystkich umów cywilnoprawnych, czyli umów zleceń i umów o dzieło, a to oznacza kolejny wzrost kosztów zatrudnienia i w konsekwencji niższe zarobki za pracowników!
X Zgoda na uwspólnotowienie długu, innymi słowy: zgoda na przyznanie Komisji Europejskiej zdolności do zaciągania długu. O co chodzi? Polska będzie ręczyć np. za długi Grecji, Hiszpanii czy innych państw na wiele lat. To zupełnie nowa i bardzo znacząca kompetencja unijna, zmniejszająca suwerenność państw narodowych. I znaczący krok na drodze do przekształcenia Komisji w europejski rząd federalny!
Dlatego idziemy do Parlamentu Europejskiego, by z całą mocą blokować niekorzystne dla Polaków rozwiązania płynące z Brukseli, przed którymi nie ostrzegają Was inne partie, tylko “przyklepują” wszystko jak leci, by przypodobać się eurokratom. My jako jedyni mówimy temu DOŚĆ! #ChcemyŻyćNormalnie
Skomentuj