Koszty tzw. klimatycznej renowacji nie sprawią, że koszty za energię będą mniejsze - Konfederacja

Koszty tzw. klimatycznej renowacji nie sprawią, że koszty za energię będą mniejsze

Marek Tucholski na serwisie X.

W Polsce jest ponad 14 milionów budynków, z czego ponad 6 milionów mieszkalnych. Pozostałe to hale, magazyny, budynki produkcyjne (5,1 miliona), użyteczności publicznej (420 tys.), pozostałe niemieszkalne (2,5 miliona).

Praktycznie wszystkie te budynki na jakimś etapie będą musiały przejść tzw. klimatyczną renowację, czyli kosztowny remont z wymianą źródła ciepła na bezemisyjne. Koszty tego przedsięwzięcia będą ogromne i wykraczające poza możliwości znacznej części społeczeństwa. Korzyści z kolei są iluzoryczne. Jakakolwiek oszczędność w zużyciu energii nie będzie wystarczająca, aby zrównoważyć poniesione koszty.

Gdy zdamy sobie jeszcze sprawę, że najpewniej przeważającym źródłem ciepła będą urządzenia na prąd (np. pompa ciepła), to zrozumiemy, że już teraz drogi prąd będzie kosztować jeszcze więcej. W dodatku może go zabraknąć, kiedy wyłączymy stabilne źródła jego generacji takie jak elektrownie węglowe, a jednocześnie doprowadzi się do wzrostu zapotrzebowania właśnie ze względu na charakter tej tzw. transformacji energetycznej. Nie pomogą tu nawet obowiązkowo montowane na budynkach panele fotowoltaiczne.

Unijna polityka klimatyczna na każdym etapie i w każdym sektorze to utopia. Próba realizacji tej utopijnej wizji skończy się dla wszystkich w UE, a zwłaszcza dla Polaków tragicznie. To nie tylko wzrost kosztów życia, ale też wieloletnia stagnacja gospodarcza i spadek znaczenia politycznego na arenie międzynarodowej związany z uzależnieniem energetycznym.

#ChcemyZyćNormalnie

Komentarze (1)