Konferencja prasowa Konfederacji z udziałem posła Ryszarda Wilka i Roman Łazarski, prezes Kongresu Polskiego Biznesu, 26 września 2024 r.
Roman Łazarski: – Apelujemy do rządu, do premiera, będziemy w tej sprawie wystosowywać zapytanie. Domagamy się przejrzystości finansów publicznych. Domagamy się, żeby sprawozdawczość ministra finansów była kompletna i wiarygodna. Żeby wszystkie dochody i wydatki państwa znalazły się w budżecie i podlegały kontroli sejmowej. Zadłużenie kraju ma zostać ujawnione w całości. Nieprawdą jest, że kwota zadłużenia może być różna w zależności od tego kto liczy. Jest to sytuacja niedopuszczalna. Dług to dług. I jeśli podlega spłacie musi być wykazany w całości w sprawozdaniach Ministerstwa Finansów w całości. Nie ujmowanie znaczących kwot w budżecie to oszukiwanie społeczeństwa. Żaden rząd nie ma prawa kamuflować wydatków po to by kreować rzeczywistość, że jest ona lepsza niż w rzeczywistości.
Sytuacja wygląda tak, że jeżeli podsumować poszczególne deficyty budżetowe począwszy od 2015 roku, ich suma nie zgadza się z łącznym zadłużeniem państwa na dzień dzisiejszy. Otóż oficjalny dług wynosi 1,5 biliona złotych, podczas gdy ten narastający przez lata deficyt daje sumę niecałe 1,2 biliona złotych. Co dowodzi jednoznacznie, że gdzieś podziało się ponad 300 miliardów złotych.
Tymczasem – UWAGA! – co robi rząd? Co robi cały Sejm? Otóż my protestujemy przede wszystkim przeciwko uchwale podjętej przez Sejm w której zatwierdził, udzielił absolutorium rządowi z wykonania budżetu za 2023 rok. To nie są informacje tajne, że nasz budżet liczony metodą krajową jest inny niż liczony metodą unijną. Jest tu ogromny rozdźwięk. I w tej sytuacji Sejm praktycznie w całości, za wyjątkiem posłów Konfederacji, udziela absolutorium z wykonania budżetu rządowi. Jest to przystawienie pieczątki pod lewym wydawaniem kasy.
To zostało dokonane wbrew ustaleniom Najwyższej Izby Kontroli, która podjęła sprawdzanie wydatkowania środków publicznych. Przeprowadziła 169 kontroli jednostkowych w których sformułowała 202 oceny. I tylko 61% z tych ocen było ocenami pozytywnymi. natomiast 39% to były oceny negatywne. I to zostało uchwalone, zatwierdzone przez Sejm praktycznie wszystkimi głosami za wyjątkiem posłów Konfederacji.
My domagamy się przejrzystości w finansach publicznych. I będziemy kierować pytanie do rządu co w związku z rozliczeniami poprzedniej władzy? Na czym mają polegać te rozliczenia PiSu skoro żeście postawili pieczątkę autentyczności i dali absolutorium z wykonania budżetu za 2023 rok.
Konferencja prasowa z udziałem posła Ryszarda Wilka i Piotra Lisieckiego, jedynki w wyborach do Parlamentu Europejskiego z województwa podlaskiego i warmińsko‑mazurskiego (okręg 3).
Ryszard Wilk: – Krajowy Plan Odbudowy miał być programem, który w domyśle miał odbudowywać gospodarkę. Nie dość, że coraz większa część Polaków się zastanawia czyją gospodarkę ten plan odbudowywać, to jeszcze się okazuje, że za fragment tego KPO będziemy organizować w Polsce skup złomu.
Skup złomu polegający na tym, że rząd ma w planie rozpocząć program dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych, uwaga!, używanych.
Jest to wielkie niebezpieczeństwo, że np. Niemcy będą się pozbywać swoich starych samochodów elektrycznych i sprzedawać je Polakom, którzy będą je dużo chętniej kupować ponieważ będą mieli dopłatę.
Samochody elektryczne nie są atrakcyjne dla Polaków. Nie są według nich konkurencyjne i nie chcą ich kupować. Samochody te mają za mały zasięg, są dla nich po prostu za drogie. Jeżeli byłyby dla nich atrakcyjne to pozwolono by im konkurować na wolnym rynku z samochodami spalinowymi.
Mało tego, mamy już zapowiedź przez pana wiceministra klimatu Krzysztofa Bolestę, że będą wchodzić w Polsce dwa kamienie milowe. Kamień milowy E3G, czyli opłata od rejestracji samochodów spalinowych oraz kamień milowy E4G, który będzie opłatą za samo posiadanie samochodu spalinowego.
Co to znaczy w praktyce? To oznacza, że posiadacze samochodów spalinowych będą się w podatkach zrzucać na to, żeby ktoś mógł sobie kupić samochód elektryczny. Jest to bardzo duże niebezpieczeństwo i nie widzimy tutaj powodów w jaki sposób ten akurat fragment KPO miałby odbudowywać naszą gospodarkę.
Piotr Lisiecki: – My w Konfederacji nie jesteśmy przeciwnikami postępu technologicznego. Jestem tego najlepszym przykładem ponieważ od 4 lat użytkuję samochód elektryczny zasilany panelami fotowoltaicznymi również posiadanymi przeze mnie. Jedno i drugie zakupiłem bez subwencji rządowej, wyłącznie na warunkach komercyjnych. Zatem mogę powiedzieć, że po 150 tys. przejechanych kilometrów elektrykiem mam jakieś doświadczenie w tym zakresie.
Jestem zdania, właśnie dzięki moim doświadczeniom, że Polacy zwłaszcza ci ubożsi, ci którzy jeżdżą samochodami za 5-10 tys. zł, nie powinni dokładać się do zakupu samochodów drogich elektrycznych, dokładać się tym których na taki samochód stać.
Pomysł, żeby dopłacać do samochodów elektrycznych, tym bardziej dopłacać do samochodów używanych, uważamy za niedopuszczalny i nie powinien być w ogóle procedowany.
Poseł Ryszard Wilk na konferencji prasowej w Sejmie, 25 kwietnia 2024 r.
– Pomimo tego, że tyle się aktualnie dzieje na świecie Unia Europejska znowu zaczyna grzebać w wolnościach obywatelskich. Tym razem ponownie zderzamy się z ograniczeniem prawa do posługiwania się gotówką.
Parlament Europejski przegłosował ustawę, która zakazuje obywatelom dokonywania transakcji gotówką powyżej 10 tys. euro. Oznacza to, że nie będziemy mogli kupić za gotówkę np. samochodu. Zostawiono furtkę dla krajów, że one ten limit mogą sobie zmieniać dowolnie, do najniższej kwoty do jakiej chcą.
Z pozoru może się wydawać, że co to za kłopot, że nie można kupić za gotówkę samochodu. Natomiast jest to tylko przesuwanie Okna Overtona, bo nie wiemy do jak niskiego progu te transakcje będą ograniczone.
Obywatele, co do zasady, do końca tego miesiąca muszą i tak spowiadać się z tego gdzie zarobili swoje pieniądze, a nie widzimy powodu do tego, żebyśmy musieli się spowiadać przed rządem na co wydają swoje pieniądze. Nie widzimy potrzeby, żeby rząd zbierał informacje na temat tego gdzie obywatele jeżdżą na wakacje, gdzie się leczą, co za swoje pieniądze kupują. To jest ewidentny krok do łamania prywatności obywateli co robią ze swoimi ciężko zarobionymi pieniędzmi.
Konfederacja od samego początku sprzeciwia się ograniczeniu obrotu gotówką i będzie się sprzeciwiać do samego końca.
Krzysztof Mulawa na konferencji prasowej Konfederacji dotyczącej przegłosowanego w Parlamencie Europejskim zakazu płatności gotówką w Unii Europejskiej powyżej 10 tysięcy euro.
– Platforma Obywatelska, Trzecia Droga, Lewica zapowiedziały swoje poparcie dla tych wszystkich, którzy rządzą wbrew naszej woli. Jak zapowiedział minister w komunikacie resortu finansów: “Polska konsekwentnie opowiada się za powyższym rozwiązaniem w toku procesu legislacyjnego. Stanowisko Polski nie uległo zmianie.”
Czy ja, jako polityk, i wszyscy inni politycy Konfederacji jesteśmy tym faktem zaskoczeni? Otóż oczywiście nie jesteśmy zaskoczeni. Pamiętamy słowa pana marszałka Szymona Hołowni, który mówił przed wyborami do Parlamentu na jesieni ubiegłego roku: “Trzeba skończyć z gotówką i przyjąć pieniądz cyfrowy.” To kolejny przykład jak szkodliwe jest wysyłanie do Parlamentu Europejskiego posłów Platformy Obywatelskiej, Lewicy, Trzeciej Drogi, którzy nie widzą nic zdrożnego w ponadmiarowej kontroli obywateli!
Donald Tusk i jego cały rząd pozazdrościł byłemu swojemu doradcy, panu Morawieckiemu, i również opowiada się za ograniczeniem wolności w gospodarowaniu własnymi środkami. Symetrycznie rząd Prawa i Sprawiedliwości zmniejszał limity płatności gotówkowych! To były limity dla przedsiębiorców na poziomie 15 tysięcy złotych, czyli niespełna 3 tysiące euro. Rząd Prawa i Sprawiedliwości również myślał o wprowadzeniu już horrendalnie niskiego limitu na poziomie 8 tysięcy złotych!
A teraz pozwolę sobie wymienić listę hańby polskich europarlamentarzystów, którzy głosowali teraz za obniżeniem limitu do 10 tys. euro. Głosowali za tym Adamowicz, Brejza, Buzek, Duda, Frankowski, Hübner, Kalinowski, Karpiński, Lewandowski, Łukacijewska, Olbrycht, Pahl, pani Thun, Belka, Balt, Biedroń, Cimoszewicz, Miller.
Rozliczmy ich 9 czerwca. I rozliczmy również ich kolegów, którzy będą startowali z list Platformy Obywatelskiej, Trzeciej Drogi czy Lewicy.
#ChcemyŻyćNormalnie dlatego idziemy do Parlamentu Europejskiego zatrzymać te wszystkie klimatyczne wariactwa, które płyną do nas z Brukseli i dewastują naszą gospodarkę! X Europejski Zielony Ład X Fit for 55 X Przymusowe remonty klimatyczne budynków X Podatki od aut spalinowych To wszystko trzeba stanowczo odrzucić!
Ryszard Wilk: Sprawdziłem właśnie konto, nie ma ani złotówki z KPO. Za to jest przy rejestracji samochodu spalinowego, fakturze za prąd, a niebawem pojawi się na paskach wypłat od umów zleceń…
Poseł Ryszard Wilk, który kandydował na prezydenta Nowego Sącza, na platformie X.
Mamy oficjalne wyniki wyborów prezydenckich w Nowym Sączu: 9,01 %!
Bardzo dziękuję mieszkańcom za każdy oddany głos, a naszemu zespołowi, za tytaniczną pracę włożoną w kampanię.
Stworzyliśmy solidny fundament do dalszego działania i szykujemy się na europarlament!
Mamy oficjalne wyniki wyborów prezydenckich w Nowym Sączu: 9,01 % 🔥 Bardzo dziękuję mieszkańcom za każdy oddany głos, a naszemu zespołowi, za tytaniczną pracę włożoną w kampanię. Stworzyliśmy solidny fundament do dalszego działania i szykujemy się na europarlament 🫡 pic.twitter.com/xsqnDbFd1W
Ryszard Wilk na serwisie X krótko i na temat o realizacji obietnic koalicji rządzącej, a w szczególności Platformy Obywatelskiej:
Zwolennicy Platformy coraz mniej entuzjastycznie podchodzą do zwycięstwa swojej formacji w wyborach. Budżet? PiSu tylko jeszcze podkręcony. Finansowanie TVP? Z 2 na 3 mld Zielony ład? Kontynuacja Zboże? Kontynuacja. Ceny paliw? Kosmos Nie wiem czy to zalepią tabletką “dzień po“
Większość osób, która wyraża tutaj poparcie dla obecnej ekipy rządzącej, jako główny argument podaje odsunięcie PiS-u od władzy. Liczyłem raczej na argumenty, które by przemawiały za tym co ci obecni robią dobrego. Albo w ogóle innego niż tamci.
Większość osób, która wyraża tutaj poparcie dla obecnej ekipy rządzącej, jako główny argument podaje odsunięcie PiSu od władzy. Liczyłem raczej na argumenty które by przemawiały za ty, co Ci obecni robią dobrego. Albo w ogóle innego niż tamci.
Poseł Ryszard Wilk pod Sejmem w sposób pokojowy starał się nie dopuścić do starcia policji z demonstrującymi rolnikami. Stanął pomiędzy policją i protestującymi. Gestykulując próbował utrzymać dystans pomiędzy policją a demonstrantami.
BREAKING NEWS!!! Runda 4:) Człowiek orkiestra od kostki brukowej w akcji:) Końcówka najlepsza jak policyjny głąb załapał że jest nagrywany i zawraca😂🫣 Cały materiał z prowokacji na profilu @MattJarosPLhttps://t.co/YeQdMXyDbtpic.twitter.com/9zs23R3OKk
Na poniższym filmie widać zaś w jaki sposób poseł Wilk, za to swoje pokojowe i obywatelskie zachowanie, został potraktowany przez funkcjonariuszy policji. Wykręcanie ręki i szarpanie leżącego na ziemi.
Poseł ma immunitet, więc nie został zatrzymany, nie trafił do aresztu. Ale wielu pokojowo nastawionych uczestników demonstracji, którzy zostali w podobny sposób potraktowani przez policję, nie miało tyle “szczęścia”.
Konferencja prasowa Konfederacji z udziałem posłów Krzysztofa Bosaka i Ryszarda Wilka oraz Anny Bryłki, 6 marca 2024 r. [projekt uchwały na końcu tekstu]
Krzysztof Bosak: – Szybki komentarz Konfederacji do trwających protestów rolniczych i do tego, co dzieje się na sali sejmowej. Zaczęło się posiedzenie Sejmu. Już wczoraj podczas prezydium uchwała Konfederacji solidaryzująca się z polskimi rolnikami i wyrażająca ich oczekiwania, wzywająca rząd do realizacji ich oczekiwań, została zablokowana przez koalicję rządzącą. Uchwała ta została skierowana do komisji, co oznacza, że możemy sobie tam debatować. Nie chcą przegłosować jej w Sejmie.
Uchwały zmierzającej do dwóch prostych rzeczy, tzn. do zablokowania zalewu żywnością z Ukrainy, rozszerzenia embarga oraz do odrzucenia Europejskiego Zielonego Ładu, przeciwko któremu protestują rolnicy. Zamiast tego mieliśmy właśnie przed chwilą na sali wielki spór polityków koalicji o aborcję. Spierają się, czy szybciej, czy później, jak to zrobić, żeby aborcję przywrócić. Rolnicy interesują ich tylko jako punkt odbicia do sporów wewnątrzpartyjnych.
Tu[w Sejmie] Konfederacja jest jedyną siłą konsekwentnie popierającą rolników. Przypominamy, że byliśmy z rolnikami na wszystkich manifestacjach w poprzedniej kadencji’. Jeżeli chodzi o “Piątkę dla Zwierząt”, jeżeli chodzi o zalew płodami rolnymi z Ukrainy, protesty na granicy. W tej chwili, dziś również będziemy z protestującymi rolnikami.
Przypominamy jeszcze raz, do czego wzywamy, a właściwie do czego wzywają rolnicy, a z czym my się solidaryzujemy. A więc wprowadzenia krajowego embarga na produkty rolno-spożywcze z Ukrainyi pozostałych krajów spoza Unii Europejskiej. Nie zgadzamy się na próbę przekierowania tej dyskusji przez premiera Tuska nagle na to, że on będzie Brukselę wzywał, żeby robiła embargo na produkty rosyjskie. Tzn. to embargo niech sobie będzie, już było 12 pakietów sankcyjnych, jak trzeba trzynasty, to niech sobie będzie! Natomiast to niczego nie załatwi, to niczego nie rozwiąże.
Żądamy odrzucenia unijnej polityki klimatycznej, która prowadzi do likwidacji rolnictwa, prowadzonej pod hasłami polityki klimatycznej i tzw. Zielonego Ładu.
I żądamy zaniechania wszelkich dalszych działań legislacyjnych uderzających w polskie hodowle. Przypomnijmy, że mieliśmy takie działania w poprzedniej kadencji Sejmu i są również zapowiedzi w tej sprawie. Nawet dziś podczas prezydium Sejmu byłem świadkiem, że jak tylko politycy rządzących koalicji, szczególnie ci z Polski 2050, z Platformy Obywatelskiej połapali się, że proponujemy informację rządu na temat sytuacji związanej z leśnictwem i z łowiectwem, to od razu: nie, odrzucamy, odrzucamy, o tym dyskusji ma nie być. Tutaj jest jakieś embargo na dyskusje, motywowane ideologicznie, i my się na to nie zgadzamy! Będziemy bronić polskich hodowli, będziemy bronić również tej części rolnictwa.
Ryszard Wilk: – Rolnicy, myśliwi, hodowcy, przetwórcy, wszyscy teraz, w liczbie kilkuset tysięcy osób są dokładnie przed tym budynkiem Sejmu. Jedną z rzeczy, którą oni podnoszą to zakaz niekontrolowanego importu z terytorium Ukrainy. mamy twarde dane, które mówią jasno, że import kukurydzy wzrósł o 30000%. Import pszenicy wzrósł o 17000%.
Nie ma się co dziwić rolnikom, że oni teraz, w grupie kilkuset tysięcy osób strajkują, ponieważ jeżeli widzą taki dokument to co najmniej mają wątpliwości. Dlatego popieramy postulat rolników, że w trybie natychmiastowym państwo polskie powinno przywrócić kontrolę produktów rolno-spożywczych, które wjeżdżają z Ukrainy.
Byliśmy na interwencjach poselskich, które były w Medyce i nie tylko, i tam stwierdziliśmy, że nie ma żadnej kontroli tego jakie produkty do nas napływają. (…)
Anna Bryłka: – Postulaty protestujących rolników są proste: zatrzymanie importu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy – to można zrobić rozporządzeniem ministra technologii. Uszczelnienie importu towarów rolnych do Unii Europejskiej z krajów trzecich, głównie z Rosji i z krajów Mercosur. Odrzucenie unijnej polityki klimatycznej.
Tutaj również polski rząd ma narzędzia do tego, aby krajowymi rozporządzeniami czy krajowymi decyzjami wycofać się z części zapisów Krajowego Planu Strategicznego, który realizuje wspólną politykę rolną. M. in. w zakresie ograniczenia stosowania środków ochrony roślin, ograniczenia stosowania nawozów, rolnictwa ekologicznego, a także ugorowania.
I teraz, szanowni państwo, zwłaszcza apeluję do rolników: NIE DAJCIE SIĘ NABRAĆ! Propozycje Komisji Europejskiej dotyczące zawieszenia ugorowania dotyczą zawieszenia ugorowania tylko na rok. Ale w zamian za ugorowanie będzie trzeba uprawiać rośliny międzyplony i rośliny bobowate bez użycia środków ochrony roślin! To nie jest żadne odejście od tej polityki klimatycznej. Wprost odwrotnie! To jest po prostu studzenie nastroju w rolników nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie.
Normy GAEC, te wszystkie normy warunkowości dotyczące polityki klimatycznej, tutaj również krajowymi decyzjami rząd mógłby je wycofać! Nie potrzeba do tego żadnej Komisji Europejskiej. Można to robić na poziomie krajowym.
I trzeci postulat protestujących rolników, czyli zakaz przyjmowania jakichkolwiek rozwiązań i aktów prawnych, rozwiązań legislacyjnych, które ograniczałyby chów i hodowlę zwierząt w Polsce, a także sprzedaż i produkcję mięsa. O tym mówią rolnicy. Tutaj również premier Donald Tusk mija się z prawdą. Dlatego że na poziomie sejmowym, na poziomie posłów Koalicji Obywatelskiej trwają prace nad ustawą zakazującą hodowli zwierząt na futra.
To samo dzieje się na poziomie Parlamentu Europejskiego i Unii Europejskiej. Co jakiś czas wracają pomysły i rozwiązania prawne mówiące o zakazie chowu klatkowego. Wczorajsza uchwała zaproponowana przez premiera Donalda Tuska na konferencji prasowej, która została dzisiaj przyjęta przez prezydium Sejmu – trzy czwarte tej uchwały dotyczy zakazu importu z Rosji i z Białorusi. Co nadmienię, polski rząd mógł taki wniosek złożyć już od dobrych kilku tygodni na poziomie Unii Europejskiej. Pięć zdań dotyczy negocjowania rozporządzenia o bezcłowym handlu z Ukrainą i Europejskiego Zielonego Ładu. Tyle poświęcono na realne postulaty w uchwale Koalicji Obywatelskiej, na realne postulaty protestujących rolników.
Przypomnę, że uchwała ta premiera Donalda Tuska wzywa Komisję Europejską. Dlaczego premier Donald Tusk od kilku tygodni nie złożył żadnego formalnego pisma? Dlaczego przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej tydzień temu na posiedzeniu Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego, Jarosław Kalinowski zagłosował za rozporządzeniem liberalizującym handel między Unią Europejską, a Ukrainą?
Ta uchwała zaproponowana przez rząd, ona nie ma żadnej mocy prawnej. To rząd ma narzędzia do tego, żeby wpływać czy na politykę krajową, czy formalnie składać wnioski na poziomie Unii Europejskiej. Tymi decyzjami rząd mógłby już dzisiaj poprawić sytuację protestujących rolników.
Dzisiaj interes protestujących rolników jest interesem nas wszystkich. Nas, czyli konsumentów, i naszym interesem narodowym. Dlaczego? Dlatego, że jeśli zniszczymy polskie rolnictwo, czy decyzjami krajowymi, czy decyzjami unijnymi, utracimy jako państwo bezpieczeństwo żywnościowe, utracimy suwerenność żywnościową i uzależnimy Polaków i Europejczyków od importu żywności spoza Unii Europejskiej! Nie możemy do tego doprowadzić.
Projekt uchwały Konfederacji
UCHWAŁA SEJMU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia ……………. 2024 r. w sprawie protestów rolników i rozwiązania trudnej sytuacji w polskim rolnictwie
W ostatnich tygodniach w Polsce doszło do masowych i ogólnopolskich protestów rolników, największych od ponad 20 lat. Postulaty strajkujących dotyczą nie tylko ich grupy zawodowej, ale są przede wszystkim troską o filar bezpieczeństwa narodowego jakim jest suwerenność żywnościowa i gwarancja dostaw żywności dla konsumentów. Dostrzegając trudną sytuację w rolnictwie, Sejm Rzeczypospolitej wzywa Prezesa Rady Ministrów i cały Rząd do podjęcia natychmiastowych działań i spełnienia postulatów protestujących rolników.
Po pierwsze wprowadzenie krajowego embarga na produkty rolno-spożywcze z Ukrainy oraz pozostałych krajów spoza Unii Europejskiej. Od 15 września 2023 roku obowiązuje krajowe rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii o zakazie importu tylko czterech towarów rolnych. Obowiązujące embargo należy rozszerzyć o kolejne towary, które masowo zalewają polski rynek oraz nie spełniają wspólnotowych standardów. Dodatkowo należy uszczelnić import artykułów rolno-spożywczych z państw trzecich, które nie spełniają norm produkcji i sprzedaży w Unii.
Po drugie odrzucenie unijnej polityki klimatycznej, która prowadzi do likwidacji polskiego i europejskiego rolnictwa. Propozycja Unii Europejskiej zawarta w Europejskim Zielonym Ładzie i pakiecie #Fitfor55 wprowadzana w życie za pomocą kolejnych aktów prawnych prowadzi do ograniczenia produkcji rolnej i zmniejszenia podaży żywności na europejskim rynku. Najwięcej kontrowersji budzi ugorowanie, czyli wyznaczenie w gospodarstwach rolnych gruntów nieprodukcyjnych oraz ograniczenie stosowania nawozów, środków ochrony roślin czy ponowne nawodnienie osuszonych torfowisk, a poza tym wyznaczenie nierealnego celu 25% rolnictwa ekologicznego w Unii. Wszystkie te elementy polityki klimatycznej w rolnictwie należy odrzucić lub renegocjować zgodnie z interesem polskiego rolnictwa.
Po trzecie zaniechanie wszelkich działań legislacyjnych, które mogłyby skutkować ograniczeniem produkcji zwierzęcej w Polsce w tym zakazu wybranych hodowli zwierząt i likwidację chowu klatkowego oraz wprowadzeniem danin i zakazu reklamy od produktów pochodzenia zwierzęcego. Polskie rolnictwo ma długą tradycję chowu i hodowli zwierząt, dzisiaj tę działalność pod różnymi pretekstami próbuje się wyeliminować z polskiego systemu rolnego i diety społeczeństwa.
Sejm wzywa Prezesa Rady Ministrów i Rząd do monitorowania sytuacji w rolnictwie przede wszystkim skali ryzyka utraty płynności finansowej polskich gospodarstw rolnych. Podstawą rolnictwa w Polsce są rodzinne gospodarstwa, które jednocześnie stanowią podstawę bezpieczeństwa żywnościowego kraju. Bezpieczeństwo żywnościowe to gwarancja suwerenności państwa, a zrealizowanie postulatów rolników jest dzisiaj polskim interesem narodowym. Pozorne działania, rekompensaty i dotacje ad hoc nie rozwiązują systemowych problemów, z którymi mierzy się polskie rolnictwo, dlatego tylko strukturalne reformy mogą uratować polskie rolnictwo.
Solidaryzując się z ze strajkującymi w Polsce Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża poparcie dla protestów rolników i podjęcia decyzji legislacyjnych mających przybliżyć realizację postulatów.
Poseł Sterczewski i inni politycy KO oraz Lewicy pojechali na granicę wspierać nielegalną imigrację i destabilizować sytuację.
Poseł Ryszard Wilkpojechał na granicę, by wspierać polskich rolników i pokazać jak nasz rynek zalewany jest produktami z Ukrainy.
Taka różnica
Tylko Konfederacja realnie pomaga rolnikom i broni interesów Polski!
Poseł Ryszard Wilk na Facebooku: Szanowni Państwo! Pierwszy człowiek w mundurze który ma odwagę powiedzieć, że granica nie jest szczelna. To wina ministerstwa, nie funkcjonariuszy. Proszę podawać dalej. Pan Sławomir Siwy ze służby Celno-Skarbowej ma jaja ze stali. Ogromny szacunek.
Ryszard Wilk na Twitterze, 19 lutego 2024 r.: Jestem w kontakcie z Panem Sławomirem Siwy, przewodniczącym Związku Zawodowego Celnicy PL. Oni nie mogą zatrzymywać transportów z Ukrainy, problem jest wyżej, więc szukamy rozwiązania dalej. Cieszę się, że Służba Celno-Skarbowa jest otwarta na współpracę oraz zlokalizowanie problemu tak, aby go rozwiązać.
Jestem w kontakcie z Panem Sławomirem Siwy, przewodniczącym ZZ Celnicy PL. Oni nie mogą zatrzymywać transportów z Ukrainy, problem jest wyżej więc szukamy rozwiązania dalej. Cieszę się, że SCS jest otwarta na współpracę oraz zlokalizowanie problemu tak aby go rozwiązać. pic.twitter.com/8RDSvgleSo
Posłowie Konfederacji wspierają rolników w protestach. Nie tylko pojawiają się na samych protestach, ale również podejmują poselskie interwencje.
Jedną z takich interwencji, która obrazuje jak Polska jest zalewana produktami rolnymi z Ukrainy, podjął na granicy w Medyce poseł Ryszard Wilk. Poseł Wilk nie otrzymał do wglądu dokumentów od Służby Celno-Skarbowej. Udał się więc z kontrolą bezpośrednio na teren PKP Cargo. Okazało się, że wagony, które na szybko skontrolował wypełnione są kukurydzą z Ukrainy.
Poseł Wilk komentował na żywo całą akcję: – Wiecie dlaczego nam nie pokazali kwitów? Służba Celno-Skarbowa? Bo dokładnie wiedzą co idzie w tych kontenerach: wyrok śmierci dla polskich rolników!
Konferencja prasowa posłów Konfederacji Ryszarda Wilka i Krzysztofa Tuduja pod siedzibą ZUS, 24 stycznia 2024 r.
Ryszard Wilk: – Tysiące polskich przedsiębiorców, po zapowiedziach i obietnicach rządu, miało nadzieję, że ZUS im będzie pomagał. Natomiast nie spodziewali się, że będzie pomagał iść na dno.
Otóż, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw pan Adam Abramowicz mówi, że ZUS odmawia polskim przedsiębiorstwom skorzystania z ulgi w postaci “małego ZUS-u”, czyli płacenia mniejszych składek na ZUS. Ponieważ ZUS twierdzi, że osoby, które korzystały z ulgi pt. Mały ZUS Plus, w latach 2019-2021 mogą skorzystać z tej ulgi dopiero w roku 2025. Rzecznik MŚP ma stanowisko odwrotne. Twierdzi, że okres 60. miesięcy został wyczerpany w grudniu roku, który nam minął. I ci przedsiębiorcy mogą skorzystać z tej ulgi już w styczniu tego roku. Jeżeli ZUS będzie trwał na swoim stanowisku skończy się to katastrofą. Ponieważ wiele osób prowadzących mały i mikro biznes, zatrudnionych na B2B, będą musiały płacić dużo wyższe, bo 3 razy wyższe składki niż na małym ZUS-ie. Lub będą musieli, niestety, zamknąć swoje działalności gospodarcze.
Tutaj bardzo ważne są terminy. Ponieważ osoby, które w ogóle chciałby skorzystać z tej ulgi czy próbować później dojść swoich praw, muszą skutecznie złożyć wniosek właśnie do ZUS-u do końca stycznia. Jak dowiadujemy się od Rzecznika MŚP ZUS utrudnia, kładzie kłody pod nogi tym ludziom. Ponieważ portal PUE ZUS, w momencie, kiedy chcemy tam złożyć wniosek to wyrzuca błąd krytyczny, a infolinia ZUS-u podaje, że ci przedsiębiorcy nie mogą z tego skorzystać.
Rzecznik MŚP zapowiedział, że będzie wszczynał w imieniu wszystkich przedsiębiorców, którzy do niego się zgłoszą, procesy przeciwko ZUS-owi, aby dojść swoich praw.
Mieliśmy obietnicę, że będziemy mieli dobrowolny ZUS. Niestety nie będzie tego dobrowolnego ZUS-u. I rząd postanowił pieszczotliwie przyrównać przedsiębiorców do dzieci w szkole i powiedział, że zostawi im wakacje. I spodziewał się, że ludzie z entuzjazmem zareagują na te obietnice. Okazuje się, że nie, bo jest to 1/12 obietnicy, która miała być. Mało tego, jeżeli przeniesiemy się już na ten grunt “szkolny”. To nie dość, że nie ma tego dobrowolnego ZUS-u, mamy te wakacje, to jeżeli weźmiemy, że ZUS nie pozwoli ludziom skorzystać z tej ulgi to ci “uczniowie”, jak teraz rząd nazywa przedsiębiorców, nie dość że nie będą mieli żadnych wakacji, to będą, kolokwialnie mówiąc, chodzić do “szkoły” jeszcze w soboty, niedziele i święta. Ponieważ będą musieli płacić dużo, dużo więcej.
Będziemy jako Konfederacja razem z Rzecznikiem MŚP walczyć o to, żeby przedsiębiorcy mogli od stycznia tego roku nadal korzystać z ulgi mały ZUS.
This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.
Strictly Necessary Cookies
Strictly Necessary Cookie should be enabled at all times so that we can save your preferences for cookie settings.
If you disable this cookie, we will not be able to save your preferences. This means that every time you visit this website you will need to enable or disable cookies again.
Skomentuj