Po wczorajszym posiedzeniu Sejmu i głosowaniu na ustawą Lex TVN doszło do fizycznego ataku na posła Dobromira Sośnierza. Dopuścili się go protestujący pod Sejmem, których wspierali posłowie Platformy Obywatelskiej i pracownicy biura lewicy. Politycy Konfederacji domagają się wyciągnięcia stanowczych konsekwencji wobec tych, którzy stosowali i popierali ten akt agresji. Do odpowiedzialności mają zostać pociągnięte posłanki Marzena Okła-Drewnowicz oraz Magdalena Filiks.
Robert Winnicki: “Po tym skandalu oczekujemy kilku rzeczy. Po pierwsze będziemy kierowali do Komisji Etyki Poselskiej i do policji wnioski w tej sprawie. Wnioski o ściganie posłów zaangażowanych w ten haniebny, barbarzyński atak hołoty na naszego posła.”
“Po drugie będziemy oczekiwali w tej sprawie zajęcia jasnego stanowiska przez władze Koalicji Obywatelskiej i Donalda Tuska, bezpośredniego szefa pań poseł, które dopuściły się tych haniebnych czynów. Jednoznacznego potępienia i ukarania za ich zachowanie.”
Winnicki powiedział zapowiedział także zawiadomienie policji w sprawie wczorajszych wpisów na profilu Strajku Kobiet, które zachęcały do agresji wobec polityków.
Tomasz Grabarczyk: “Polska polityka to jest niestety dno i sto metrów mułu. Na tym dnie jest polski Sejm, w którym Jarosław Kaczyński rządzi jak pan na włościach rękoma marszałek Elżbiety Witek i wczoraj doprowadził do niezgodnej z prawem reasumpcji głosowania (…) A w tym mule znajdują się ci ludzie, którzy wczoraj protestowali pod Sejmem, nie w sposób pokojowy, tylko agresywny. Przyklaskiwały temu dwie panie z Platformy Obywatelskiej.”
Według dyrektora biura prasowego Konfederacji, obecni na miejscu zdarzenia byli także pracownicy sejmowego biura lewicy. Grabarczyk zapowiedział, że jeszcze dziś złoży wniosek do Straży Marszałkowskiej o odebranie im przepustek sejmowych.
Skomentuj