Donald Tusk miał być gwarantem podwyżki kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł – to obiecał Polakom. Zamiast tego stał gwarantem podwyżek opłaty paliwowej, składek ZUS czy deficytu budżetowego.
Poseł KO, Janusz Cichoń przyznał wprost, że “podwyżki kwoty wolnej od podatku nie będzie, w 2025 i w 2026 nie należy się tego spodziewać.”

To oznacza, że najprawdopodobniej do końca kadencji rząd Tuska nie zrealizuje swojej sztandarowej obietnicy, którą miał zrealizować w ciągu… pierwszych 100 dni rządu.

Patologiczni kłamcy wstydu nie mają.