Jarosław Kaczyński mówi, że chce odwołać ministra Bodnara, ale jednocześnie nie chce podpisać wniosku, który mógłby go odwołać.
I właśnie w ten sposób od wielu lat rządzi nami POPiS. Teatr dla naiwnych, ręka rękę myje i wzajemne utrzymywanie duopolu.
Trzeba powiedzieć temu kabaretowi DOŚĆ!
This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.
Komentarze (1)