Do Sejmu wpłynął poselski projekt zmian dotyczący edukacji domowej, znacznie ograniczający jej funkcjonowanie. Ustawa bez konsultacji społecznych ma być przedmiotem debaty na wtorkowej komisji edukacji. Przeciwni projektowi są politycy Konfederacji, którzy wraz z przedstawicielami Stowarzyszenia Edukacji w Rodzinie oprotestowali cały pomysł na konferencji prasowej w Sejmie.
“Projekt został zgłoszony bez żadnych konsultacji i z zaskoczenia. Już był broniony przez ministra Czarnka, szefa gabinetu politycznego pana Brzózkę, uzasadnieniami, które są zdumiewające. Na dziesiątki tysięcy rodziców zajmujących się edukacją domową rzucony został termin – mafie edukacyjne.” – powiedział poseł Krzysztof Bosak.
Projekt ustawy, który już otrzymał druk numer 2740, zakłada:
– powrót do rejonizacji na poziomie województwa
– brak możliwości przechodzenia na edukację domową w ciągu roku,
– konieczność posiadania przez szkołę “warunków lokalowych” uwzględniających wszystkich uczniów, także tych w edukacji domowej,
– limit dla szkół – tylko 50% uczniów może być w edukacji domowej,
– brak egzaminów online.
“Uważamy, że jest to najazd na nas, na ludzi edukujących i jest to niezgodne z Konstytucją, która gwarantuje, żebyśmy mogli jako rodzice nasze dzieci edukować.” – powiedział Andrzej Witecki, przedstawiciel Stowarzyszenia Edukacji w Rodzinie, który wraz z żoną zajmuje się edukacją swoich dzieci w ramach edukacji domowej.
“Środowisko edukacji domowej istnieje od ponad 30 lat. Zdajemy sobie sprawę, że zaproponowana ustawa to środowisko by zniszczyła. Jesteśmy pewni i zdecydowani do tego, aby walczyć o prawa, które nam się należą. Nasze dzieci i tak podlegają pod prawo państwowe i mają obowiązek podchodzenia do egzaminów. Możliwość wyboru szkoły, do której nasze dziecko przynależy i sposób wyboru edukacji, jest naszym prawem.” – stwierdziła Marta Witecka.
Konfederacja i bon oświatowy.
Poseł Krzysztof Bosak przypomniał jeden z istotniejszych postulatów swojego ugrupowania. Konfederacja od lat popiera tzw. bon oświatowy, którego główne założenie opiera się na tym, że pieniądze z ministerstwa przeznaczane na edukację, są przypisane do ucznia. Rodzice dziecka mogą je spożytkować na takie szkoły, takie formy nauczania, na jakie sami chcą. “Jeżeli ministerstwo jest zaniepokojone tym, że zbyt dużo pieniędzy trafia do szkół, których uczniowie są w edukacji domowej, to nic prostszego, żeby te pieniądze wędrowały prosto do rodziców. Chyba rodzice najlepiej wiedzą w jaki sposób swoje dzieci wykształcić.”
Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała Komitet wyborczy kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Sławomira Jerzego Mentzena.
Dzisiaj rano, szef sztabu wyborczego Sławomira Mentzena, Bartosz Bocheńczak oraz Witold Tumanowicz, pełnomocnik wyborczy komitetu, złożyli do PKW zawiadomienie o utworzeniu komitetu wyborczego. Złożyli ten wniosek jako pierwsi i jako pierwszy komitet wyborczy Sławomira Mentzena został już zarejestrowany.
Na dziś jesteśmy jedynym nie tylko zgłoszonym ale i zarejestrowanym Komitetem Wyborczym! Mamy uchwałę @PanstwKomWyb!
Sławomir Mentzen na X odniósł się do wpisu Rafała Trzaskowskiego, który informował w jakich miastach się pojawi.
Ale dlaczego wy się nie spotkacie z mieszkańcami, tylko z dziennikarzami, pojedynczymi firmami lokalnymi samorządowcami? Tak wyglądają normalne spotkania z wyborcami – napisał Sławomir Mentzen na serwisie X pod tłitem Rafała Trzaskowskiego, publikując przy tym zdjęcie z jednego ze swoich spotkań w ramach trasy Mentzen2025, a konkretnie zdjęcie ze spotkania w Olkuszu, na którym widać jakie tłumy pojawiają się na jego spotkaniach.
Ale dlaczego wy się nie spotkacie z mieszkańcami, tylko z dziennikarzami, pojedynczymi firmami ilokalnymi samorządowcami?
A dzisiaj, w czwartek 16 stycznia, Sławomir Mentzen ma zaplanowane spotkania w takich miastach jak: OPOCZNO – godz. 16.00 – MDK Opoczno, ul. Edmunda Biernackiego 4 WŁOSZCZOWA – godz. 18.00 – Rynek RADOMSKO – godz. 20.00 – pl. 3 Maja
Z zaskoczeniem przyjąłem wiadomość, że Grzegorz Braun podjął decyzję o rozstaniu z Konfederacją.
Z Grzegorzem Braunem znam się od 2011 roku. Zawsze ceniłem jego filmy, wykłady, niezwykłą erudycję i talent do opowiadania historii. Razem z Krzysztofem Bosakiem na początku 2019 roku długo namawialiśmy go na przyłączenie się do Konfederacji. Przez te kilka lat udało nam się zbudować trzecią siłę polityczną w Polsce, najpopularniejszą partię wśród młodych wyborców. Osiągnęliśmy sukces, o którym wtedy nawet nie marzyliśmy. Teraz nasze drogi musiały się rozejść.
Nasze pomysły na politykę w ostatnim czasie rzeczywiście mocno się rozjechały. W wielu sprawach mieliśmy inne opinie. Możliwe więc nawet, że to rozstanie nam obu wyjdzie na dobre, natomiast lepiej byłoby, gdyby to się nie wydarzyło.
Z zaskoczeniem przyjąłem wiadomość, że Grzegorz Braun podjął decyzję o rozstaniu z Konfederacją.
Z Grzegorzem Braunem znam się od 2011 roku. Zawsze ceniłem jego filmy, wykłady, niezwykłą erudycję i talent do opowiadania historii. Razem z Krzysztofem Bosakiem na początku 2019…
Nie wiem, dlaczego Braun podjął taką decyzję, nie chcę spekulować, ani rzucać domysłami. Według mnie popełnił błąd, ale jak zwykle, osądzi to dopiero historia. Z drugiej strony trzeba docenić to, że Braun zdobył się na podjęcie dużego ryzyka. Takie decyzje nigdy nie są łatwe.
Z niezmiennym optymizmem zamierzam dalej ciężko pracować w tej kampanii, przekonywać wyborców do silnej, dumnej, bogatej i bezpiecznej Polski. Zamierzam dalej walczyć o wejście do drugiej tury i wierzę, że to jest realne.
Niemożliwe nie istnieje!
A dzisiaj, w czwartek 16 stycznia, Sławomir Mentzen odwiedzi: OPOCZNO – godz. 16.00 – MDK Opoczno, ul. Edmunda Biernackiego 4 WŁOSZCZOWA – godz. 18.00 – Rynek RADOMSKO – godz. 20.00 – pl. 3 Maja
Po 20 latach rządów PO-PiS znaleźliśmy się według USA (i to za Bidena) tam, gdzie są Mongolia, Kirgistan i Burkina Faso. I nie zrobił tego Trump, tylko administracja Bidena.
I nie ma się co dziwić. Upadek państwa prawa, niesprawne instytucje, przenoszenie sporów wewnętrznych za granicę, polityka zagraniczna prowadzona na kolanach tam nas właśnie sytuują. Trzeba to zmienić.
Trzeba odsunąć obecne elity. Czas na silną, dumną, bogatą i bezpieczną Polskę!
Po 20 latach rządów PO-PiS znaleźliśmy się według USA (i to za Bidena) tam, gdzie są Mongolia, Kirgistan i Burkina Faso. I nie zrobił tego Trump, tylko administracja Bidena.
I nie ma się co dziwić. Upadek państwa prawa, niesprawne instytucje, przenoszenie sporów wewnętrznych… pic.twitter.com/T0MJAlSTDA
Staram się nie komentować publicznie spraw wewnętrznych niemniej jedną rzecz należy wyjaśnić: Nie jest prawdą aby prawybory w Konfederacji zostały zablokowane poparciem kandydatury Sławomira Mentzena przez Radę Liderów i aby nastąpiło to w obawie przed popularnością Grzegorza Brauna.
Sekwencja zdarzeń była odwrotna.
Staram się nie komentować publicznie spraw wewnętrznych niemniej jedną rzecz należy wyjaśnić:
Nie jest prawdą aby prawybory w Konfederacji zostały zablokowane poparciem kandydatury @SlawomirMentzen przez Radę Liderów i aby nastąpiło to w obawie przed popularnością…
Latem zeszłego roku to Ruch Narodowy zaproponował władzom Konfederacji uchwałę o organizacji prawyborów (których od początku byliśmy zwolennikami). Jednak — co dla wielu było zaskoczeniem — dla przegłosowania tej uchwały nie udało się zbudować większości w Radzie Liderów. Nasi koalicjanci wiązali poparcie prawyborów z dodatkowymi warunkami (np. zwołaniem kongresu czy zawężeniem listy kandydatów), podczas gdy my uważaliśmy, że trzeba po prostu powtórzyć formułę sprzed pięciu lat, skoro się sprawdziła. Szkoda, że liderzy Korony lub Nowej Nadziei nie poparli naszej propozycji! Razem mielibyśmy większość. Można było z prawyborami ruszać od września i od jutra wspólnie zbierać już podpisy dla ich zwycięzcy, którym naprawdę nie było jasne kto by został.
Dopiero wówczas, gdy było dla nas zupełnie jasne, że nie ma poparcia dla uchwały o prawyborach, postanowiłem 13 sierpnia ogłosić poparcie dla kandydatury Sławomira Mentzena. A następnie wycofaliśmy projekt uchwały jako bezprzedmiotowy.
Nasza decyzja o poparciu Sławomira Mentzena nie miała prawa być zaskoczeniem dla Kolegów z Korony bowiem miesiąc wcześniej, podczas spotkania 9 lipca, przekonywaliśmy ich do poparcia prawyborów oraz ostrzegaliśmy przed unikaniem decyzji do końca sierpnia czy dłużej!
Wyraziłem wówczas przekonanie, że publiczne kłótnie o kandydowanie to nie jest to na co czekają nasi wyborcy. Także dziś, prawie pół roku później, nadal je podtrzymuję.
W tym tygodniu Sławomir Mentzen ma zaplanowane spotkania w kolejnych 9. miejscowościach.
16 stycznia, CZWARTEK OPOCZNO – godz. 16.00 – MDK Opoczno, ul. Edmunda Biernackiego 4 WŁOSZCZOWA – godz. 18.00 – Rynek RADOMSKO – godz. 20.00 – pl. 3 Maja
17 stycznia, PIĄTEK LUBLINIEC – godz. 16.00 – Rynek Główny TARNOWSKIE GÓRY – godz. 18.00 – ulica Rynek 9 BYTOM – godz. 20.00 – Rynek
18 stycznia, SOBOTA KŁOBUCK – godz. 11.00 – Rynek im. Jana Pawła II MYSZKÓW – godz. 13.00 – przed Domem Kultury, ul. 3 Maja 15 ZAWIERCIE – godz. 14.00 – pl. Jana Pawła II
Lista miejscowości, które ma zamiar odwiedzić Sławomir Mentzen w ramach Trasy Mentzen2025, jest na bieżąco aktualizowana i znajduje się na stronie: https://www.facebook.com/slawomirmentzen/events
W 2021 roku, a więc za rządów PiS, rozpoczęto program „Lasy Energii”. W ramach programu planowano wybudować na terenach Lasów Państwowych instalacje fotowoltaiczne o mocy 300 MW i postawić turbiny wiatrowe o mocy 240 MW. Dodatkowo Lasy Państwowe planowały stworzyć 402 stacje ładowania oraz zwiększyć liczbę pojazdów z napędem elektrycznym lub alternatywnym do ponad 120 sztuk.
Jak można przeczytać w opisie programu: „Jego głównym celem jest przeciwdziałanie zmianom klimatu poprzez redukcję emisji gazów cieplarnianych do atmosfery. Projekt ma przyczynić się do zwiększenia udziału energii ze źródeł odnawialnych (OZE) w krajowym miksie energetycznym, poprawy bezpieczeństwa energetycznego Polski oraz zapewnienia samowystarczalności energetycznej Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe.”
Tak, klimatyczna narracja była równie dobrze rozwinięta za rządów PiS, jak obecnie za rządów Tuska.
W międzyczasie określono, że potencjał Lasów Państwowych pozwala na zbudowanie 2500 turbin wiatrowych. Przedstawione inwestycje miały być pilotażem, a projekt miał pozwolić na „zidentyfikowanie barier wdrożeniowych i opracowanie rekomendacji dla podobnych inwestycji w przyszłości.”
W 2021 roku, a więc za rządów PiS, rozpoczęto program „Lasy Energii”. W ramach programu planowano wybudować na terenach Lasów Państwowych instalacje fotowoltaiczne o mocy 300 MW i postawić turbiny wiatrowe o mocy 240 MW. Dodatkowo Lasy Państwowe planowały stworzyć 402 stacje… pic.twitter.com/7WrVDt5TWR
Trzeba przyznać, że inwestycje na poziomie 300 i 240 MW są całkiem duże, jak na program pilotażowy. Jednak, jak wynika z samej definicji pilotażu i z tego, o czym wspominają same Lasy Państwowe, należy to rozumieć jako początek. Wpisuje się to w politykę Ministerstwa Klimatu i Środowiska, któremu Lasy Państwowe podlegają, a którym kierują wiatrakowi fanatycy chcący szybko zwiększać moc zainstalowaną zarówno na morzu, jak i na lądzie.
Przypomnijmy, że na przełomie listopada i grudnia 2023 roku wybuchła tzw. afera wiatrakowa. Kierownictwu MKiŚ zarzucano forsowanie postulatów lobbystów. Wśród zarzutów pojawiły się sugestie o propozycjach budowy wiatraków na terenie parków krajobrazowych i w pobliżu parków narodowych. Całą sprawę określono jako fake news, ale temat ustawy wiatrakowej ucichł na niemal rok.
Pozostaje mieć nadzieję, że w tym przypadku negatywny odbiór społeczny budowy wiatraków w lasach powstrzyma apetyty fanatyków klimatycznych przed rozszerzeniem projektu „Lasy Energii”.
Poseł do Parlamentu Europejskiego Anna Bryłka na X.
Przed momentem Premier Donald Tusk powiedział o BEZWARUNKOWYM przerwaniu impasu ws. wejścia Ukrainy do Unii Europejskiej za polskiej prezydencji. Polska bezwarunkowo będzie popierać wejście Ukrainy do Unii Europejskiej!
To oznacza poświęcenie polskiego interesu w zakresie: rolnictwa, transportu, przemysłu i towarów energochłonnych czy polityki historycznej. Premier Tusk działa na szkodę Polski!
Przed momentem Premier @donaldtusk powiedział o BEZWARUNKOWYM przerwaniu impasu ws. wejścia Ukrainy do UE za polskiej prezydencji. Polska bezwarunkowo będzie popierać wejście Ukrainy do UE! To oznacza poświęcenie polskiego interesu w zakresie: rolnictwa, transportu, przemysłu i… pic.twitter.com/kRq1qBd9DT
TO JEST CHORE! Polska niemal w 100% uzależniła się, poprzez pieniądze z KPO, od eurokratów w Brukseli.
Żeby zrozumieć „ antypolski układ” należy przeanalizować prosty schemat. Otóż… środki na KPO trafiają do Polski w ramach „Recovery and Resilience Facility” (RRF). I chociaż niewielu Polaków zna tę nazwę, to właśnie RRF dostarcza technicznie/faktycznie fundusze do Warszawy, a Bruksela jako „namiestnik” akceptuje i decyduje o tym, jak te fundusze mogą zostać ostatecznie wydane… przez Polskę. Niby mamy swobodę ich wydawania – jednak pod warunkiem, że… Bruksela na to pozwoli.
Jak łatwo się domyślić, Bruksela w tej sytuacji żąda od Polski „lojalności”. Innymi słowy – jeśli polskie projekty w ramach KPO nie będą spójne z unijną polityką zielonego ładu, lewicową edukacją (czego przykładem jest nowy przedmiot „Edukacja Zdrowotna” w polskich szkołach), czy wspieraniem „równości” (czytaj ideologią LGBT), etc. – pieniądze nie będą wypłacane. Patologiczne!
Znaleźliśmy się zatem jako kraj w punkcie, gdzie UE zaciągnęła gigantyczny dług na rzecz wieloletniego projektu i „procesu zmian” (na polityczne potrzeby wszystko nazywane jest oczywiście „inwestycjami i szansą na rozwój”), a Polska w tej sytuacji musi grzecznie wykonywać to, na co godzi się Komisja Europejska i… musi spłacać grzecznie zaciągnięty dług.
A same tylko KOSZTY ADMINISTRACYJNE zaciągniętego długu przez Unię (czyli jednocześnie przez Polskę) zwalają z nóg. A ponieważ „niezależne” media niechętnie o tym piszą, spytałem o to, w ramach interwencji poselskiej, polskie Ministerstwo Finansów. Ważne, aby opinia publiczna w Polsce dowiedziała się: 1. Ile wyniosły całościowe odsetki (w tym koszty obsługi długu) za KPO (za kredyty, pożyczki i inne), które zapłaciła za 2024 rok Polska? 2. Jakie są przewidziane koszty obsługi długu KPO w 2025 roku? Może to otworzy Polakom oczy…
❌ TO JEST CHORE! Polska niemal w 100% uzależniła się, poprzez pieniądze z KPO, od eurokratów w Brukseli. Zeby zrozumieć „ antypolski układ” należy przeanalizować prosty schemat. Otóż… środki na KPO trafiają do Polski w ramach „Recovery and Resilience Facility” (RRF). I chociaż… pic.twitter.com/GFqP3fLtWs
➡️ Właśnie otrzymałem odpowiedź [sygn. DP3.054.1.2025]. Zanim ktoś przeczyta odpowiedź, warto chwycić się krzesła. Otóż… same tylko KOSZTY ADMINISTRACYJNE w 2023 roku (z tytułu pożyczek, które musiała zapłacić już Polska) wyniosły 1,9 mln zł, a zaplanowane TYLKO na 2025 rok w budżecie państwa polskiego WSZYSTKIE WYDATKI Z TYTUŁU OBSŁUGI POŻYCZEK (na podstawie informacji z Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej) wyniosą 2.554.900.000 zł. Gdyby komuś myli się liczba zer – pomogę. To ponad 2,5 miliarda złotych!
➡️ Weszliśmy do paszczy lwa i wszystko wskazuje na to, że oddaliśmy swoją „niezależność i suwerenność” eurokratom, którzy… nie są przecież wybierani w demokratycznych wyborach. Pytanie, dlaczego niemal nikomu w Warszawie to nie przeszkadza i kiedy Polacy się obudzą? Jeśli nic się nie zmieni, nie będzie sensu układać nowej piosenki pod tytułem: „Nie przenoście nam stolicy do Brukseli”. Wszystko wskazuje na to, że ona już tam jest.
Poważne pytanie: czy Łódź w tym roku w ogóle zleciła odśnieżanie chodników i przystanków? Czy też problemy finansowe miasta są tak ogromne, że odśnieżane są tylko jezdnie?
Wielu mieszkańców zgłasza, że ulice na obrzeżach miasta są zapomniane przez służby sugerując, że te skupiły się na centrum. Problem w tym, że w centrum również odśnieżone jest głównie tam, gdzie zrobili to nadzorcy położonych obok kamienic. Tam gdzie odpowiada za to Urząd Miasta Łodzi jest najczęściej wyślizgany śnieg i lód
O co tu chodzi? Opady śniegu były w zeszłym tygodniu, czasu chyba wystarczająco?
Na zdjęciach ulice Sterlinga, POW, Jaracza, Gdańska… ale tak to wygląda prawie wszędzie.
Poważne pytanie: czy Łódź w tym roku w ogóle zleciła odśnieżanie chodników i przystanków? Czy też problemy finansowe miasta są tak ogromne, że odśnieżane są tylko jezdnie?
Wielu mieszkańców zgłasza, że ulice na obrzeżach miasta są zapomniane przez służby sugerując, że te skupiły… pic.twitter.com/iBy97r2KHW
Wnioskodawcy! Co wam nomen omen strzeliło do głowy? Co wam strzeliło do głowy, żeby podważać bezpieczeństwo Polski, żeby utrudniać życie myśliwym, ludziom, którzy przecież dbają o nasze bezpieczeństwo.
Myślałem, że te czasy są już dawno za nami, kiedy podważamy bezpieczeństwo, dostęp do broni. Kiedy za naszą wschodnią granicą jest niebezpieczna sytuacja, każda para rąk, która potrafi obsługiwać broń, jest na wagę złota. A wy co robicie? Traktujecie zwierzęta jak pluszowe misie, a bierzecie się za gospodarkę, za łowiectwo.
🔴 Uderzanie w myśliwych w momencie trwania konfliktu zbrojnego za naszą wschodnią granicą jest bezpośrednim atakiem na bezpieczeństwo Polski❗ pic.twitter.com/ai0ao334rh
Jak wy w ogóle wymyśliliście założenia tego projektu? W moim zespole do spraw posiadania broni rozmawialiśmy z przedstawicielami Polskiego Związku Łowiectwa i oni powiedzieli, jaka jest statystyka. Pani poseł przytacza tę statystykę jako argument za, że jest kilka przypadków postrzeleń na ileś tam milionów polowań. Przecież to jest znikoma skala, nie ma tego problemu. Staracie się tylko utrudnić życie tym myśliwym, którzy wkładają w to serce, którzy kochają polski las, którzy budują nasze bezpieczeństwo.
Maciej Duszczyk, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, potwierdził, że przeprowadzana jest analiza programu repatriacyjnego pod kątem ewentualnych zagrożeń dla bezpieczeństwa państwa. Jego zdaniem, rząd w Warszawie już wypełnił swoje “moralne zobowiązania” wobec potomków zesłańców. Duszczyk poinformował, że program może być zakończony w ciągu najbliższych dwóch lat.
Według danych polskich władz, w tym momencie na wschodzie może przebywać jeszcze 50 tysięcy osób ma jeszcze możliwość ubiegania się o repatriację. Większość, czyli trzy czwarte, zamieszkuje Kazachstan, a pewna liczba również Rosję.
Rząd Tuska chce porzucić Polaków na Wschodzie!
Maciej Duszczyk, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, potwierdził, że przeprowadzana jest analiza programu repatriacyjnego pod kątem ewentualnych zagrożeń dla bezpieczeństwa państwa. Jego zdaniem, rząd w Warszawie już… pic.twitter.com/owa1W22OQJ
To stanowisko kuriozalne w momencie, kiedy na terytorium Polski przebywa około 1,5 mln obywateli Ukrainy. Kolejne 150 tys. z Białorusi oraz nieustalona liczba osób z Rosji i innych krajów byłego Związku Radzieckiego. Z doniesień medialnych wynika, że w ciągu minionych dwóch lat najczęściej rosyjskimi szpiegami w Polsce okazywali się obywatele Ukrainy.
Beztrosko otworzyliśmy granice na miliony ludzi ze wschodu, a więc w żaden sposób nie zabezpieczyliśmy się przed rosyjskim wywiadem. Decyzja o wstrzymaniu wsparcia dla repatriantów to zwyczajna zdrada tych ludzi, których wyrzucono ze swych odwiecznych siedzib za posiadanie polskiej tożsamości narodowej. Hańba!
Poseł do Parlamentu Europejskiego Ewa Zajączkowska-Hernik.
Ponad 30 lat rządów sprzedawczyków, którzy oddają kolejne części naszej suwerenności za garść srebrników. Ponad 30 rządów nieudaczników, którzy kompromitują Polskę i ośmieszają nas na arenie międzynarodowej. I wystarczy! Przed nami wybory prezydenckie, które mogą być przełomowym momentem odwracającym bieg tej historii!
Jeśli wybory prezydenckie wygra tęczowy Rafał to domknie się obecny układ rządzący – koalicja Tuska będzie bez problemu uchwalać swoje antypolskie pomysły, a wszystko co płynie z Brukseli będzie przyjmowane bez dbania o interes Polski.
Jeśli wygra szybko biegający, ale niewiele mówiący kandydat PiS, to wejdziemy w kolejny etap wojny plemiennej między PiS-em a Platformą. Ale mam dobre wieści – nie jesteście skazani na tych kandydatów! Z tego błędnego koła można wyjść!
Ponad 30 lat rządów sprzedawczyków, którzy oddają kolejne części naszej suwerenności za garść srebrników. Ponad 30 rządów nieudaczników, którzy kompromitują Polskę i ośmieszają nas na arenie międzynarodowej. I wystarczy! Przed nami wybory prezydenckie, które mogą być przełomowym… pic.twitter.com/VdtX4Kxh2f
Jak? Zdobyć się na odwagę, nie dać się propagandzie mediów obu stron i oddać głos na Sławomir Mentzen! Potrzebujemy prezydenta silnego i niezależnego, który będzie realizował polskie interesy, a nie klękał przed przywódcami obcych państw. Chcemy sprzeciwu wobec klimatycznych wariactw i masowej migracji, a nie godzenia się na Pakt migracyjny i Zielony Ład za naszymi plecami. A w trwającej wojnie cywilizacji życia i cywilizacji śmierci oczekujemy obrony tradycyjnych wartości, a nie propagowania lewicowej ideologii!
Silna i bogata Polska, bogactwem swoich obywateli. Polska będąca oazą normalności, bezpieczeństwa i zdroworozsądkowego myślenia. To gwarantuje nam Sławomir Mentzen! Nie dajcie się zwieść sprzedajnym lalusiom i pseudoniezależnym kandydatom, którzy nie kiwną palcem bez zgody swoich szefów. #Mentzen2025 to jedyna droga do NORMALNOŚCI i rozbicia tego układu dławiącego Polskę od lat!
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak w programie Polsat News Polityka.
– Mam wrażenie, że w tej chwili w przypadku MSZ Sikorskiego i w przypadku Tuska działa taka trochę urażona duma.
Przecież oni nie musieli podnieść sprawy Romanowskiego na poziom czegoś, co wstrzymuje stosunki międzypaństwowe. Wysyłać noty dyplomatycznej, że ambasador jest niepożądany. Przecież z tego nic nie wynika dla Państwa Polskiego. To jest robienie z igły widły.
Nota bene, uważam za błąd polityczny w ogóle wystąpienie o areszt dla Romanowskiego, bo to zwraca uwagę części opinii międzynarodowej na Polskę jako na państwo, gdzie polityków bez wyroku próbuje się zamykać do więzienia. I to nie jest pierwszy przypadek, tylko drugi po Wąsiku i Kamińskim, byłych posłach, którzy byli ułaskawieni – w mojej ocenie prezydent ma konstytucyjną kompetencję ułaskawienia – i mimo to ich zamykano do więzienia.
Zupełnie niepotrzebnie, nie osiągając absolutnie żadnych celów politycznych, rząd Donalda Tuska, w mojej ocenie, wpakował się w sytuację, w której na forum międzynarodowym powstaje wrażenie, że ten rząd zamyka swoich przeciwników do więzienia. Właściwie nie wrażenie: to jest fakt. No i Romanowski uciekł.
Uważam, że to źle, że uciekł. Powinien się stawić przed sądem. Nota bene, nie bardzo ma się gdzie stawić przed sądem, bo jego sprawa ciągle się nie rozpoczęła. To jest kolejne zaniedbanie, dość widoczne, mam nadzieję, że nie tylko dla mnie, w działaniu wymiaru sprawiedliwości. Więc uważam, że rząd źle to rozgrywa,
Natomiast oni są tak pewni siebie i tak chyba upojeni pewnym poparciem, które otrzymują na forum międzynarodowym, że po prostu zwyczajnie tego nie widzą. Zaraz zaczną się zderzać z tym, że nie tylko na Węgrzech będą o nich opinie negatywne, nie tylko w Waszyngtonie, gdzie oczywiście administracja Trumpa będzie w tej chwili gęsto przetykana ludźmi, którzy mają krytyczne podejście do obozu Donalda Tuska i tego, co w tej chwili jest nazywane w Polsce, że jesteśmy “poligonem walki z populizmem”, ale też w innych państwach europejskich. Moim zdaniem wielu dyplomatów uważnie patrzy na ręce obecnemu rządowi i to jest czynnik w Polsce niedoceniany.
Założenie, że będzie zawsze poparcie z każdej strony jest błędne o tyle, że w najważniejszych państwach unijnych w tej chwili albo nie mamy rządu – Francja, Niemcy – albo jest rząd złożony z polityków, którzy byli w bardzo dobrych relacjach z PiSem – patrz Włochy.
Więc pytanie, o kogo tak naprawdę chce się oprzeć w Unii Europejskiej rząd Donalda Tuska? Wydaje mi się, że oni sami nie znają odpowiedzi na to pytanie.
Cała rozmowa z wicemarszałkiem Sejmu Krzysztofem Bosakiem
Stop rozbrajaniu Polaków! To naprawdę wariacki projekt, który środowisko Hołowni próbowało przeprowadzić w Sejmie wczoraj, na szczęście nieskutecznie. Między innymi dzięki Konfederacji ten projekt nie przeszedł. Wylądował w śmietniku, gdzie jego miejsce. O czym mowa? O przymusowych badaniach dla myśliwych.
Ten projekt zakładał, że myśliwi to są jacyś niepoważni ludzie, którzy nie chodzą się badać, którzy nie sprawdzają swojego stanu zdrowia. A to jest środowisko, które najbardziej, najlepiej obsługuje broń palną, największą kulturę posiadania broni palnej posiada, najmniej jest wypadków i przestępstw właśnie z użyciem takiej broni.
Będziemy bronić myśliwych, będziemy bronić zdrowego rozsądku. Każdy, kto potrafi strzelać, kto dobrze strzela, kto odnosi się z szacunkiem i zgodnie z prawem posługuje się bronią palną w Polsce, jest na wagę złota, bo to jest kwestia naszych zdolności obronnych i o to będziemy się cały czas starać.
Rafał Trzaskowski to jest taka kreacja medialna, mam wrażenie, a tak naprawdę w środku jest zwykły lewak, który jest antyklerykalny, który jest człowiekiem, który wcale nie zamierza z kimś dyskutować, tylko będzie wprowadzać swoją radykalną ideologię tam, gdzie się da. Przypominam, że Warszawa jest w C40 Cities, czyli w organizacji, która prowadzi skrajnie lewicową, klimatystyczną agendę. Taką ma. I tam właśnie Rafał Trzaskowski próbuje doszlusować do tych najbardziej lewicowych miast świata z Warszawą. Przypominam, to jest organizacja, która chciałaby ograniczać zakup ubrań, jedzenie mięsa i różne inne rzeczy w imię klimatyzmu. (…)
A jak będzie ktoś miał stare auto, które, przypominam, że będzie bardziej ekologiczne przez choćby fakt, że jest długo użytkowane, no to już nim nie będzie można wjeżdżać. Już nie można wjeżdżać w niektóre części Warszawy! Tylko czekam, aż Aleksandra Dulkiewicz w Gdańsku zacznie wprowadzać takie zmiany jak Trzaskowski, bo są podobni pod tym względem niestety.
Patrząc na to ile osób przychodzi na spotkania ze Sławomirem Mentzenem widać, że Polacy coraz bardziej oczekują zmian w polskiej polityce.
To jeszcze nie kampania prezydencka, ale “dopiero” prekampania, ale zainteresowanie wyborami prezydenckimi już jest ogromne, a po spotkaniach ze Sławomirem Mentzenem, po zainteresowaniu jakim się one cieszą widać, że oczekiwanie na realną zmianę w polityce jest z każdym dniem coraz większe.
Sławomir Mentzen od września spotyka się z mieszkańcami całej Polski. Odwiedził już blisko setkę miast, a większość spotkań (oprócz dosłownie kilku) odbyła się nie w zamkniętych salach, ale na świeżym powietrzu. I niezależnie od aury, niezależnie od tego czy świeci słońce, pada deszcz lub śnieg, czy jest ciepło czy zimno, czy dzień czy wieczór, na spotkania ze Sławomirem Mentzen przychodzą tłumy ludzi. Każde spotkanie to nie kilka, kilkanaście osób, ale setki.
A przecież ta właściwa kampania wyborcza dopiero przed nami. A przed Sławomirem Mentzenem, kandydatem Konfederacji na prezydenta, jeszcze dziesiątki kolejnych spotkań w ramach trasy Mentzen2050.
Najbliższe spotkania ze Sławomirem Mentzenem
16 stycznia, CZWARTEK OPOCZNO – godz. 16.00 – MDK Opoczno, ul. Edmunda Biernackiego 4 WŁOSZCZOWA – godz. 18.00 – Rynek RADOMSKO – godz. 20.00 – pl. 3 Maja
17 stycznia, PIĄTEK LUBLINIEC – godz. 16.00 – Rynek Główny TARNOWSKIE GÓRY – godz. 18.00 – ulica Rynek 9 BYTOM – godz. 20.00 – Rynek
18 stycznia, SOBOTA KŁOBUCK – godz. 11.00 – Rynek im. Jana Pawła II MYSZKÓW – godz. 13.00 – przed Domem Kultury, ul. 3 Maja 15 ZAWIERCIE – godz. 14.00 – pl. Jana Pawła II
Lista miejscowości, które ma zamiar odwiedzić Sławomir Mentzen w ramach Trasy Mentzen2025, jest na bieżąco aktualizowana i znajduje się na stronie: https://www.facebook.com/slawomirmentzen/events
Poseł Przemysław Wipler odniósł się do informacji opublikowanej przez Wirtualną Polskę o tym, że „kontrahentem Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie (spółka należąca do miasta) została spółka należąca do Rosjan i powiązana z Gazpromem”. Poseł zapowiedział interpelację w tej sprawie.
Tak w skrócie sprawę na portalu X opisał dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik, współautor tekstu na ten temat: Kontrahentem Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie (spółka należąca do miasta) została spółka należąca do Rosjan i powiązana z Gazpromem. To ona dostarcza gaz do części stołecznych autobusów. Firma znajdowała się na liście sankcyjnej, ale kilka tygodni temu z niej zniknęła – biznes wart kilkaset mln zł Rosjanie sprzedali za 3 zł powiązanym z nimi Polakom. MSWiA uznało to za wystarczające. MZA nie chciało odpowiadać na nasze pytania, a po pytaniach nie rozwiązano umowy, tylko zaczęto ukrywać udział Rosjan w dostawie gazu.
Kontrahentem Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie (spółka należąca do miasta) została spółka należąca do Rosjan i powiązana z Gazpromem. To ona dostarcza gaz do części stołecznych autobusów. Firma znajdowała się na liście sankcyjnej, ale kilka tygodni temu z niej zniknęła…
Komentarz do sprawy posła Przemysława Wiplera: Rafał Trzaskowski tankuje autobusy u Putina! Składam interpelację w tej sprawie. Jeśli osoby które uznały, że 3 złote za spółkę robiącą 1,2 miliarda obrotu rocznie to „uzasadniona cena” nie zostaną zdymisjonowane, to Rosjanie kręcą rządem Tuska jak chcą.
Rafał Trzaskowski tankuje autobusy u Putina! Składam interpelację w tej sprawie. Jeśli osoby które uznały, że 3 złote za spółkę robiącą 1,2 miliarda obrotu rocznie to „uzasadniona cena” nie zostaną zdymisjonowane, to Rosjanie kręcą rządem Tuska jak chcą. https://t.co/VDJ0RIQeGP
Nadchodzą zmiany! Coraz więcej globalnych instytucji finansowych dostrzega, że „Zielony Ład” jest nie tylko niszczycielski dla portfeli i życia zwykłych obywateli, ale również druzgocący dla… nich samych. A na to banki nie pozwolą!
➡️ W 2021 roku powstała globalna inicjatywa „Net-Zero Banking Alliance” (NZBA), która zrzesza największe instytucje finansowe stawiające sobie za cel osiągnięcie neutralności emisyjnej netto (tzw. „net zero”) w swoich portfelach kredytowych i inwestycyjnych do 2050 roku. Inicjatywę oficjalnie poparło nawet ONZ, a prasa szeroko rozpisywała się nad globalnym „zielonym porozumieniem”. Uruchomiono niemal wszystkie narzędzie „zielonej propagandy”.
Nadchodzą zmiany! Coraz więcej globalnych instytucji finansowych dostrzega, że „Zielony Ład” jest nie tylko niszczycielski dla portfeli i życia zwykłych obywateli, ale również druzgocący dla… nich samych. A na to banki nie pozwolą! ➡️ W 2021 roku powstała globalna inicjatywa…
➡️ Dziś ta sama „niezależna prasa” milczy, udając, że nic się nie dzieje, a tymczasem faktów nie da się przemilczeć. W ostatnich miesiącach największe instytucje finansowe na świecie, takie jak: Black Rock, Goldman Sachs, Wells Fargo & Co., Citigroup Inc., Bank od America, Morgan Stanley czy JPMorgan Chase & Co., zaczęły po cichu… wycofywać się z NZBA. A wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek eksodusu. Coraz więcej instytucji zauważa, że „Zielony Ład” przeobraził się w ostatnich latach w niszczącą ideologię i trzeba się od niej trzymać z daleka. Ciekawe, kiedy rząd w Polsce to zrozumie. Bo jak na razie jedzie walcem, niszcząc polską gospodarkę i życie zwykłych Polaków.
This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.
Strictly Necessary Cookies
Strictly Necessary Cookie should be enabled at all times so that we can save your preferences for cookie settings.
If you disable this cookie, we will not be able to save your preferences. This means that every time you visit this website you will need to enable or disable cookies again.
Skomentuj