Wicemarszałek Krzysztof Bosak w krótkiej polemice z posłem Marcinem Józefaciukiem, 8 marca 2024 r.
Poseł Marcin Józefaciuk z PO:
– Szanowny panie marszałku, prawo do aborcji to prawo człowieka. Prawa kobiet to prawo człowieka.
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak:
– Dziękuję bardzo, panie pośle. Rzeczywiście uważam, że powinniśmy pracować nad projektami, które zostały wniesione. Jako jedyny członek prezydium zamówiłem już ekspertyzy dotyczące zgodności z Konstytucją tych projektów dotyczących aborcji, które zostały wniesione m.in. przez posłów związanych z państwa koalicją. Z części tych ekspertyz wynika, że wniesione przez was projekty są sprzeczne z Konstytucją.
I pragnę przypomnieć, że zgodnie z międzynarodową doktryną praw człowieka prawo do aborcji nie jest wpisane do katalogu praw człowieka, do żadnej konwencji międzynarodowej, która obowiązuje Polskę. Zaś prawo do życia jest prawem, które gwarantuje polska Konstytucja.
Oczywiście, co do zakresu regulacji będzie nas tutaj różniła opinia i dlatego będziemy dyskutować. Natomiast pragnę, jeżeli pan wywołał mnie do głosu, pragnę poinformować pana o tym.
Makao i po makale!
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) March 9, 2024
Wicemarszałek Sejmu @krzysztofbosak wyjaśnia posła-aborcjonistę, który w ideologicznym amoku twierdzi, że zabijanie dziecka to… prawo człowieka![]()
Tak się składa, że nie tylko żadne przepisy dot. praw człowieka nie obejmują aborcji, ale przede wszystkim… pic.twitter.com/JFk1pdH3EP
Komentarze (3)
Zaloguj się żeby móc dodawać komentarze
Prawo do aborcji to tylko hasło, które jest wykorzystywane do podsycania nienawiści i podziałów Polaków na “nowoczesnych”
i “zacofanych”
. Wyjaśnienia marszałka Bosaka przeznaczone są dla myślących i “rozumnych”, bynajmniej nie inaczej.
Panie Marszałku!
Myślę, ze pora wyjść naprzeciw prawom “kobiet”, których się tak domagają z obłędem w oczach, poprzez dopuszczenie do ustawowej kastracji i sterylizacji na życzenie. Koszmary ich skończą się jak ręką odjął. Spełnicie ich wszelkie postulaty wypisane na transparentach. Problem aborcji zniknie. A swoją droga doraźnie powinno się do takich skupisk demonów wzywać księży – egzorcystów!.
Z poważaniem Danuta Oćwieja Szczecin
200, 300 lat temu problem aborcji nie istniał, ponieważ nie był nigdzie skodyfikowany. Ktoś wymyślił, zapewne czerwoni, że aborcja jest dopuszczalny, no i pojawił się problem, którego nigdy w dziejach świata nie było. Występuje tu oczywisty związek przyczynowy.