Piotr Lisiecki na konferencji prasowej w Olsztynie. Piotr Lisiecki staruje do Parlamentu Europejskiego z 1. miejsca na liście Konfederacji w okręgu obejmującym województwa Podlaskie i Warmińsko-Mazurskie.
– Wśród wielu apeli, które nieoficjalnie kierują do nas Strażnicy Graniczni, jest również taki, żeby mogli mieć pewność, że jeśli dojdzie do jakiegoś incydentu, w którym zmuszeni zostaną do użycia ostrej amunicji, żeby ich przełożeni stanęli za nimi murem. Żeby się nie okazało, że teraz kiedy są narażeni na te wszystkie ataki to nie ma dla nich środków jakichś specjalnych środków ochrony. Natomiast jeśli dojdzie do incydentu z użyciem ostrej broni to obawiają się, że zostaną pozostawieni sami sobie z koniecznością odpowiadania z kodeksu karnego.
Lider listy w okręgu 3. (woj. podlaskie i warmińsko-mazurskie) @PiotrCezary1 w Olsztynie: Wśród wielu apeli, które nieoficjalnie kierują do nas Strażnicy Graniczni, jest również taki, żeby mogli mieć pewność, że jeśli dojdzie do jakiegoś incydentu, w którym zmuszeni zostaną do… pic.twitter.com/aJ027f61Co
Chciałbym zadeklarować, że jeśli do takich incydentów dojdzie to oczywiście wszyscy strażnicy graniczni, a także żołnierze służący na granicy mogą liczyć na naszą pomoc prawną i na nasze wsparcie!
Konferencja prasowa z udziałem posła Ryszarda Wilka i Piotra Lisieckiego, jedynki w wyborach do Parlamentu Europejskiego z województwa podlaskiego i warmińsko‑mazurskiego (okręg 3).
Ryszard Wilk: – Krajowy Plan Odbudowy miał być programem, który w domyśle miał odbudowywać gospodarkę. Nie dość, że coraz większa część Polaków się zastanawia czyją gospodarkę ten plan odbudowywać, to jeszcze się okazuje, że za fragment tego KPO będziemy organizować w Polsce skup złomu.
Skup złomu polegający na tym, że rząd ma w planie rozpocząć program dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych, uwaga!, używanych.
Jest to wielkie niebezpieczeństwo, że np. Niemcy będą się pozbywać swoich starych samochodów elektrycznych i sprzedawać je Polakom, którzy będą je dużo chętniej kupować ponieważ będą mieli dopłatę.
Samochody elektryczne nie są atrakcyjne dla Polaków. Nie są według nich konkurencyjne i nie chcą ich kupować. Samochody te mają za mały zasięg, są dla nich po prostu za drogie. Jeżeli byłyby dla nich atrakcyjne to pozwolono by im konkurować na wolnym rynku z samochodami spalinowymi.
Mało tego, mamy już zapowiedź przez pana wiceministra klimatu Krzysztofa Bolestę, że będą wchodzić w Polsce dwa kamienie milowe. Kamień milowy E3G, czyli opłata od rejestracji samochodów spalinowych oraz kamień milowy E4G, który będzie opłatą za samo posiadanie samochodu spalinowego.
Co to znaczy w praktyce? To oznacza, że posiadacze samochodów spalinowych będą się w podatkach zrzucać na to, żeby ktoś mógł sobie kupić samochód elektryczny. Jest to bardzo duże niebezpieczeństwo i nie widzimy tutaj powodów w jaki sposób ten akurat fragment KPO miałby odbudowywać naszą gospodarkę.
Piotr Lisiecki: – My w Konfederacji nie jesteśmy przeciwnikami postępu technologicznego. Jestem tego najlepszym przykładem ponieważ od 4 lat użytkuję samochód elektryczny zasilany panelami fotowoltaicznymi również posiadanymi przeze mnie. Jedno i drugie zakupiłem bez subwencji rządowej, wyłącznie na warunkach komercyjnych. Zatem mogę powiedzieć, że po 150 tys. przejechanych kilometrów elektrykiem mam jakieś doświadczenie w tym zakresie.
Jestem zdania, właśnie dzięki moim doświadczeniom, że Polacy zwłaszcza ci ubożsi, ci którzy jeżdżą samochodami za 5-10 tys. zł, nie powinni dokładać się do zakupu samochodów drogich elektrycznych, dokładać się tym których na taki samochód stać.
Pomysł, żeby dopłacać do samochodów elektrycznych, tym bardziej dopłacać do samochodów używanych, uważamy za niedopuszczalny i nie powinien być w ogóle procedowany.
Trasa Bosak & Mentzen NA ŻYWO cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Nawet jak wydarzenie jest… odwołane.
Do takiej sytuacji doszło w Gdańsku, w którym, z powodów technicznych, trzeba było odwołać show. Mimo to, na spotkanie z liderami, stawiły się setki osób. Nie było głośnej muzyki, świateł, sztucznych ogni i pierdyliardów lecących z nieba, ale za to była bardzo sympatyczna atmosfera spotkań i rozmów z liderami Konfederacji.
Mimo odwołanej trasy Bosak & Mentzen na żywo w Gdańsku i tak przyszło mnóstwo ludzi, żeby porozmawiać, zrobić zdjęcie i uścisnąć dłoń naszym liderom! Tacy sympatycy to skarb! Dziękujemy! 🧡🔥#BosakMentzenpic.twitter.com/goQ40oFD13
Ale trasa Bosak & Mentzen to nie tylko Bosak i Mentzen. Podczas każdego wydarzenia na scenie pojawiają się również liderzy lokalnych list wyborczych. Przedstawiciele wszystkich trzech partii składowych Konfederacji. Ich występy również są pełne ekspresji i przede wszystkim nadziei na to, że w końcu coś w tej polskiej polityce się zmieni. Że ten stolik uda się wywrócić tym, którzy od 18 lat dzielą się między sobą władzą, udając, że się czymś między sobą różnią, realizują razem, ręka w rękę tą samą, szkodliwą dla Polski i Polaków, politykę.
Właśnie o tym w Krakowie mówił Konrad Berkowicz, który mocno to podkreślił, że Konfederacja nie walczy “o to żeby dostać się do koryta, ale o to żeby zmienić ten system”.
Karolina Pikuła w Rzeszowie mówiła o kobietach w Konfederacji i o hejcie i linczu jaki spotyka kobiety Konfederacji ze strony wszystkich tych “tolerancyjnych” środowisk, które wypowiadają masę “bredni na temat Konfederacji, a przede wszystkim nas: kobiet, matek, które pracują, rodzą dzieci”. – Kobiety głosują na Konfederację, ale kobiety także działają w Konfederacji. I my kobiety Konfederacji jesteśmy na listach Konfederacji nie dlatego, że uznajemy parytet, który godzi w godność kobiety, jesteśmy na tych listach, bo jesteśmy potrzebne!
Piotr Lisiecki w Olsztynie swoje przemówienie rozpoczął od “kombatanckich” wspomnień. Krótkie wspomnienie tego jak pierwszy raz w Olsztynie witali Janusza Korwin-Mikkego, jak zawieźli do Gietrzwałdu Grzegorza Brauna, co skończyło się tym, że Grzegorz Braun zrobił o tym film, a innym efektem tego spotkania była Konfederacja Gietrzwałdzka. Piotr Lisiecki zaprezentował również swoje hasło wyborcze i mówił o tym, na czym się zna najlepiej: o drobiarstwie. Przy tej okazji przypomniał, że: – Trzy pokolenia rolników sprawiły, że Polska jest numerem 1 w branży drobiarskiej w Europie. I wyobraźcie sobie, że w 2020 roku, właśnie wtedy, kiedy wyszliśmy na numer 1, Jarosław Kaczyński ogłosił tzw. Piątkę dla zwierząt, “piątkę Kaczyńskiego”. Ustawę, która miała zdemolować polskie hodowle. Nie tylko drobiu, ale też zwierząt futerkowych i bydła mięsnego. Jak głosowała totalna opozycja. Również głosowała ZA “piątką dla zwierząt”.
Warto pamiętać o tym 15 października podczas oddawania głosu.
Zbigniew Kasperczuk w Białymstoku odniósł się do lidera partii rządzącej, Jarosława Kaczyńskiego, który “nigdy nie był przedsiębiorcą, nigdy nie był pracodawcą”. O początku swojej działalności politycznej “, który również nie ma rodziny, dzieci, wnuków i przez to nie rozumie młodego pokolenia. Nie rozumie potrzeb i aspiracji tego pokolenia, a jedyne na czym się skupia to na polityce opartej na dzieleniu Polaków.
Kolejne spotkania Bosak i Mentzen NA ŻYWO już w przyszłym tygodniu:
This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.
Strictly Necessary Cookies
Strictly Necessary Cookie should be enabled at all times so that we can save your preferences for cookie settings.
If you disable this cookie, we will not be able to save your preferences. This means that every time you visit this website you will need to enable or disable cookies again.
RozwińZwiń komentarze (4)