Konfederacja pod kancelarią premiera: Coście PiS-owcy uczynili z tą krainą?! - Konfederacja

Konfederacja pod kancelarią premiera: Coście PiS-owcy uczynili z tą krainą?!

Politycy Konfederacji złożyli pod Kancelarią Premiera wiązankę kwiatów „Ku pamięci gospodarki, ochrony zdrowia i edukacji”. Jak mówią, mija rok od wprowadzenia bezprawnego lockdownu, na którym najmocniej ucierpiały właśnie te trzy obszary.

Robert Winnicki: „Dziesiątki tysięcy Polaków umierają, nie tylko, a nawet nie przede wszystkim na koronawirusa. Umierają na raka, na choroby serca, na wszystkie inne tradycyjne osoby, dlatego, że lockdown zabija ludzi, którzy nie mogą się dostać do specjalisty, do szpitala, którzy w ostatnim momencie orientują się, że są śmiertelnie chorzy. Od początku apelujemy jako Konfederacja, żeby siły i środki państwa przeznaczyć na to, by ratować życie i zdrowie Polaków. Od początku mówimy, żeby nie zamykać systemu ochrony zdrowia, ponieważ to z tego zamknięcia pochodzi znaczna część nadliczbowych zgonów w zeszłym roku.”

W listopadzie 2020 roku odnotowano największą liczbę zgonów od czasów II wojny światowej w Polsce, a pod względem nadmiarowej liczby zgonów (ponad 70 tysięcy, zdecydowana większość nie ma nic wspólnego z COVID-19) jesteśmy w samej czołówce Europy, wyprzedza nas tylko Bułgaria. Zatrważające jest także wiele statystyk z sektora zdrowia. Dla przykładu w okresie od marca do listopada 2020 roku odnotowano pół miliona mniej wizyt kardiologicznych niż w roku 2019. Przestała też działać kompleksowa opieka kardiologiczna, która zdaniem ekspertów obniżała śmiertelność nawet o 20%, a utrudniony dostęp do POZ sprawia, że lekarze rodzinni wykrywają o jedną trzecią mniej pacjentów z rakiem. – „Trzeba zakończyć ten lockdown!”dodał na koniec prezes Ruchu Narodowego.

Artur Dziambor: „Oczywiście koronawirusa nie szło przewidzieć, ale to co się stało przy okazji koronawirusa, to w jaki sposób zarządzał tym jak wyglądała polska szkoła, niestety sprawiło, że można jasno powiedzieć, że w Polsce szkolnictwo nie istnieje. Wszyscy wiemy doskonale, jak te lekcje online wpłynęły na młodzież i na dzieci. Problemy psychiczne to jest jedna rzecz, ale najgorszym problemem jaki jest, że to jest cały rok, w którym młodzi ludzie oduczyli uczenia się. (…) Niestety ministerstwo ma odpowiedź jedną, banalną, obniżenie poziomu egzaminów!” Według danych CBOS aż 89% rodziców źle ocenia naukę zdalną i chce powrotu dzieci do szkół.

„Niestety w naszej polskiej szkole wszyscy zajmują się udawaniem. Dyrektorzy, że nauczyciele pracują tyle ile powinni. Nauczyciele udają, że te lekcje online są takie jak w szkole. Uczniowie udają, że się uczą. Pan Minister udaje, że tego nie widzi i wszyscy się cieszą, ponieważ nie wiedzą, tańcują na Titanicu. Parafrazując słowa Kazika: coście PiS-owcy uczynili z tą krainą?!”

Według Sławomira Mentzena trzeba być naiwnym, żeby wierzyć, że lockdown gospodarczy skończy się za kilka/kilkanaście dni – „Ten lockdown skończy się jak będą chcieli tego rządzący! Rząd niestety dostał do ręki brzytwę, którą bardzo nieładnie się bawi. Zamyka poszczególne branże gospodarki rozporządzeniami w środku nocy. Rano przedsiębiorcy budzą się i dowiadują, czy mogą prowadzić działalność. (…) Te wszystkie rozporządzenia są oczywiście nielegalne.”

„Ten lockdown to jest śmierć dla wielu tysięcy polskich przedsiębiorców. W sytuacji, w której wielkie koncerny radzą sobie bez problemów, polska drobna przedsiębiorczość jest zamykana. Nie wiem czemu ten koronawirus tak dziwnie działa, że w wielkich sklepach nie można się zarazić, a w małej kawiarni można. Czemu w małym sklepie franczyzowym koronawirus jest groźny, a w wielkim supermarkecie jest niegroźny?”

Mentzen odniósł się także do Nowego Ładu, który PiS ma zaprezentować na sobotniej konwencji – „Nazwali to nowym ładem, nową normalnością, w której nic normalne nie będzie i nie będzie wyglądało jak do tej pory. Mamy na razie pierwsze przecieki, ale już słyszymy, że ma to być podwyższenie podatków dla klasy średniej, czyli dla ludzi, którzy zarabiają ponad cztery tysiące złotych. Czyli te cztery tysiące złotych to jest ta granica klasy średniej. Jak ktoś zarabia, będzie musiał płacić wyższe składki zdrowotne, wyższe podatki, będzie musiał dorzucać się do tego, żeby państwo jeszcze bardziej zagarniało gospodarkę pod siebie. (…) To nie jest żaden nowy ład, to jest po prostu stara komuna. Należy to jak najszybciej zastopować, odebrać tej małpie brzytwę i uniemożliwić rządowi kontynuowanie tego lockdownu.

Konfederacja zbiera podpisy pod obywatelskim projektem ustawy „Otwieramy Gospodarkę”. Szczegóły na otwieramygospodarke.pl

CAŁOŚĆ KONFERENCJI