Ostrzegaliśmy i znów mieliśmy rację – KPO okazał się gigantycznym przepalaniem pieniędzy! Udostępniajcie niech każdy to zobaczy!
Na rządowej stronie pojawiły się opisy projektów, które otrzymały dofinansowanie z Krajowego Planu Odbudowy, oto przykłady na co poszły środki: ❌ Rozbudowa pizzerii o solarium, czy jacht ❌ Organizacja zawodów sportowych w kebabie ❌ Zakup mobilnych ekspresów do kawy ❌ Budowa domku na wodzie do spotkań biznesowych ❌ Ekskluzywna łódź na wynajem dla turystów ❌ Wypożyczalnie rowerów ❌ Maszyny do lodów ❌ Platforma go gry w brydża ❌ Luksusowe meble w apartamentach ❌ A jeden z deweloperów dostał dotacje na… otwarcie kawiarni!
Miały być wielkie inwestycje, wyszło jak zawsze. A Konfederacja była jedyną partią w Sejmie, która głosowała PRZECIWKO temu! I przypomnijmy – Krajowy Plan Odbudowy to wspólny unijny dług, który będziemy spłacać do 2058 roku… W zamian Polacy dostali kamienie milowe, których wdrożenie będzie kosztowało miliardy złotych oraz mechanizm szantażu finansowego, a teraz jeszcze okazało się, że pieniądze z tego kredytu są bezmyślnie przepalane!
Mamy 1400 nowych i potwierdzonych przypadków wydania przez rząd naszych pieniędzy na głupoty, z województw: mazowieckiego (550), śląskiego (160), pomorskiego (140), wielkopolskiego (150), małopolskiego (100), dolnośląskiego (100), kujawsko – pomorskiego (100), podkarpackiego (100).
Mamy 1400 nowych i potwierdzonych przypadków wydania przez rząd naszych pieniędzy na głupoty, z województw: mazowieckiego (550), śląskiego (160), pomorskiego (140), wielkopolskiego (150), małopolskiego (100), dolnośląskiego (100), kujawsko – pomorskiego (100), podkarpackiego… pic.twitter.com/rCzddRKQ1l
Kasa z KPO poszła nawet na rozszerzenie działalności o udzielanie chwilówek! To jest dopiero innowacyjna działalność! Myślę, że prostytucja może się pochwalić podobną innowacyjnością. Dziwne, że na to nikt nie wziął pieniędzy.
Kasa z KPO poszła nawet na rozszerzenie działalności o udzielanie chwilówek!
To jest dopiero innowacyjna działalność! Myślę, że prostytucja może się pochwalić podobną innowacyjnością.
Fundusze z KPO rozwijają polską naukę! Dla przykładu Yaija Lin-Iwanejko dostał prawie PÓŁ MILIONA złotych z UE na rozwój KAWIARNI w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.
Cieszę się, że udało się zainteresować tematem absurdalnych wydatków z KPO media i szerszą publikę! 🙂
Dodam, że branża HoReCa to dopiero początek. Opiszę wkrótce jak to wygląda na styku KPO-samorząd, bo tam też co najmniej… dziwnie. https://t.co/NUvocOShvL
➡️ Hotel Polonia – rozbudowa usług o spa dla mieszkańców Krakowa i regionu – 474 000 zł.
➡️ Grupa Scandale Pajda – rozwój oferty cateringowej – 315 018,48 zł.
➡️ Eventx Sp. z o.o. – mobilna przestrzeń eventowa – 413 914,89 zł.
➡️ Europejskie Centrum Gastronomii – mobilne bary kawowe – 209 555,97 zł, i wiele, wiele innych podobnych projektów realizowanych w ramach KPO.
To są projekty typowo biznesowo-usługowe, nie infrastrukturalne ani strategiczne. Jedynie Konfederacja od początku mówi, że KPO, które będziemy z odsetkami spłacać do 2058 roku, to żadne środki na strategiczne inwestycje, tylko kolejne przejadanie pieniędzy i to jeszcze obwarowane dyktatem eurokratów w postaci kamieni milowych. Politycy PiS, którzy to negocjowali KPO i się na to zgodzili razem z obecną ekipą rządzącą, która to popierała będąc w opozycji, powinni za to politycznie odpowiedzieć.
➡️Hotel Polonia – rozbudowa usług o spa dla mieszkańców Krakowa i regionu – 474 000 zł. ➡️Grupa Scandale Pajda – rozwój oferty cateringowej – 315 018,48 zł. ➡️Eventx Sp. z o.o. – mobilna przestrzeń eventowa – 413 914,89 zł. ➡️Europejskie Centrum Gastronomii – mobilne bary kawowe… pic.twitter.com/7GpO2LP4SB
A jak ktoś uważa, że program Jacht+ to marnowanie pieniędzy, to jest analfabetą!
A jak ktoś uważa, że program Jacht+ to marnowanie pieniędzy, to jest analfabetą!
Dawno nie słyszałem takiej pogardy ze strony elit do ciężko pracujących ludzi, którzy ze swoich podatków to KPO będą musieli spłacać! https://t.co/zGBty7gNfp
Dawno nie słyszałem takiej pogardy ze strony elit do ciężko pracujących ludzi, którzy ze swoich podatków to KPO będą musieli spłacać!
Krzysztof Bosak
W kontekście rozdziału funduszy z KPO (dług który spłacamy do 2058 roku) to przypomnę, że dotacje na innowacyjne rzeczy — np. budowa w Polsce nowych linii produkcji substancji czynnych w przemyśle farmaceutycznym, czym moglibyśmy konkurować globalnie z USA, Niemcami, Indiami czy Chinami — zostały skasowane przez rząd Tuska, bo NIE DA SIĘ. Zdaniem rządu terminy wydawania środków zrobiły się zbyt krótkie. A zrobiły się zbyt krótkie, bo UE wstrzymywała nam środki. I nie negocjowali lub nie wynegocjowali wydłużenia terminów.
W kontekście rozdziału funduszy z KPO (dług który spłacamy do 2058 roku) to przypomnę, że dotacje na innowacyjne rzeczy — np. budowa w Polsce nowych linii produkcji substancji czynnych w przemyśle farmaceutycznym, czym moglibyśmy konkurować globalnie z USA, Niemcami, Indiami czy… pic.twitter.com/nR49vnQ2Pe
Nie mamy dowodów i co nam pan zrobisz? Komisja Europejska potwierdza: kluczowe wiadomości w sprawie tzw. afery Pfizergate, w której Ursula von der Leyen miała http://m.in. negocjować wielomiliardowe kontrakty na szczepionki w imieniu całej Unii Europejskiej poprzez SMSy, zostały… utracone.
I sprawa zamieciona pod dywan, a von der Leyen nadal szefuje Komisji Europejskiej. Tak, tej Komisji, która właśnie stwierdziła, że nie ma dowodów w sprawie przeciw swojej szefowej.
Sprawa określana jako „Pfizergate” wybuchła, gdy dziennikarz śledczy postanowił zbadać kulisy zawarcia kontraktu na zakup szczepionek przeciwko koronawirusowi. Chodziło o sprawdzenie, czy Unia nie przepłaciła za szczepionki. Umowę podpisała osobiście przewodnicząca KE, Ursula von der Leyen. ,,Wysoki urzędnik UE” miał zapoznać się z tymi wiadomościami, ale następnie one po prostu zniknęły. Sama UE podkreśliła jednak, że nie ma obowiązku przechowywania wiadomości. Co ciekawe, wysoki urzędnik wspomniany wyżej okazał się… szefem gabinetu von der Leyen (!!!) i miał je czytać “latem 2021” roku, co nasuwa podejrzenie, że decyzja o nieprzechowywaniu ich miała zapaść PO TYM, jak dziennikarze zgłosili się z prośbą o udostępnienie wiadomości. Prośba została bowiem wystosowana w maju 2021 roku.
SMSy von der Leyen związane z aferą szczepionkową Pfizer-UE… USUNIĘTE!
Nie mamy dowodów i co nam pan zrobisz? Komisja Europejska potwierdza: kluczowe wiadomości w sprawie tzw. afery Pfizergate, w której Ursula von der Leyen miała https://t.co/2JKPJ176yc. negocjować… pic.twitter.com/KeZxzrkuR6
Alexander Fanta, czyli właśnie wspomniany dziennikarz, skomentował sprawę następująco: „Jestem zszokowany i przerażony, że zdecydowali się usunąć wiadomość po moim wniosku”, określając to działanie jako podjęte w „złej wierze”.
Wisienką na torcie niech będzie fakt, że wiadomości zostały tak sprawnie i skutecznie usunięte, że nie udało się ich odzyskać podczas przeszukiwania urządzenia należącego do von der Leyen, a do komunikacji miała ona używać… aplikacji Signal znanej ze świetnego, bezpiecznego szyfrowania w modelu end-to-end, którego von der Leyen wraz z Komisją Europejską chce ZAKAZAĆ “w trosce o bezpieczeństwo”.
Aż 22 strefy wykluczenia kierowców starszych samochodów w Niemczech zniknęły w ostatnim czasie. To bardzo dużo, bowiem od 2008 roku takich stref powstało łącznie 58! Nie tylko nasz zachodni sąsiad podejmuje tego typu kroki – niedawno pisałem także o podobnych ruchach we Francji.
Problem w tym, że w Niemczech aż 90% samochodów już w momencie wprowadzenia stref nadawało się do jazdy na ich obszarze. Niemcy bowiem są dużo, dużo bogatsi od Polaków. Jak skończy się ten absurd w Polsce? Cóż, albo zostaniemy wtłoczeni w zbiorkomy, nieprzystosowane do tak ogromnej liczby nowych pasażerów, albo po prostu nie będzie można dostać się do centrów dużych miast inaczej, niż na nogach lub rowerem. Innymi słowy, zwykli Polacy zapłacą cenę, a “elity” w pięciolitrowych SUVach i ekskluzywnych limuzynach będą cieszyć się mniejszymi korkami.
Niemcy zlikwidowali już 22 strefy czystego transportu! Polska wprowadza nowe!
Aż 22 strefy wykluczenia kierowców starszych samochodów w Niemczech zniknęły w ostatnim czasie. To bardzo dużo, bowiem od 2008 roku takich stref powstało łącznie 58! Nie tylko nasz zachodni sąsiad… pic.twitter.com/JTZqRJLGcL
Mamy nie tylko absurdalne plany wdrażania SCT w miastach o najwyższej populacji. Kilka miesięcy temu Katowice jasno przyznały, że pomiary zanieczyszczenia powietrza dokonywane są… przy autostradzie! To jawna manipulacja wynikami, a więc i opinią publiczną. O ilu tego typu trikach nie wiemy?
Mamy też prymitywną propagandę kierowaną do mieszkańców http://m.in. Krakowa, o czym informowali mieszkańcy i influencerzy (np. Rynek Krowoderski). Konsultacje społeczne w sprawach SCT są prowadzone skandalicznie z bezczelnym wyciszaniem głosów sprzeciwu, a “eksperci” dobierani są tak, by żadna opinia rzekomego fachowca nie pozostawiała cienia wątpliwości co do “skuteczności” SCT. Problem w tym, że gdyby SCT działały tak wspaniale, to nie trzeba byłoby wprowadzać cenzury – dowody same mówiłyby za siebie.
Na co uważać?
Pamiętajmy, że wszelkie strefy wykluczania starszych aut oraz odgórne zakazy ich ponownej sprzedaży na rynku wtórnym, czy bezpośredni zakaz złomowania, są bardzo na rękę producentom nowych samochodów. Musimy być bardzo ostrożni, jeżeli nie chcemy być ofiarami propagandy suto opłacanej przez lobbystów, której narzędziem ma być strach o planetę, a realnym efektem – zwiększone przepływy pieniędzy do niektórych kieszeni.
Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu skomentował wpis Tomasza Wróblewskiego nt. tego, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał, że w praktyce nie będzie można odesłać żadnego nielegalnie przebywającego w Unii imigranta.
Oddaliśmy się pod władzę lewicowych wariatów. To nie przesada. To fakty. Cała klasa polityczno-medialna od 20 lat staje na głowie żeby to zamaskować, ale możliwość manewru ekstremalnie im się zawęża.
Oddaliśmy się pod władzę lewicowych wariatów. To nie przesada. To fakty. Cała klasa polityczno-medialna od 20 lat staje na głowie żeby to zamaskować, ale możliwość manewru ekstremalnie im się zawęża.
Będzie trzeba spod tej władzy wychodzić. W gruncie rzeczy wszyscy powoli to… https://t.co/lemrhqq9R1
Będzie trzeba spod tej władzy wychodzić. W gruncie rzeczy wszyscy powoli to zaczynają rozumieć, więc sądzę że oburzanko, które nas czeka, będzie o przeciętnym stopniu intensywności, niczym zapał do tępienia odchyleń od marksizmu w PZPR w późnych latach osiemdziesiątych.
Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu, w odpowiedzi na komentarz Tomasza Wróblewskiego nt. “dziwnej ciszy” jaka “zapanowała w Polsce i w Europie w kwestii kontr-rewolucji klimatycznej w Ameryce”
Mnie ta cisza nie dziwi. Centrolewica w ogóle nie ma zamiaru z tym dyskutować. Wiedzą że są skazani na dyktat Brukseli i utrwalanie agendy klimatyzmu.
Z kolei dla PiS to jest także wyjątkowo niewygodne, bo całkowicie podważa ich narrację o tym, że klimatyzm był bezalternatywny i że musieli izolować od administracji prawicę i wchodzić w utrwalanie i wdrażanie brukselskiego klimatyzmu rękami technokratów w typie Kurtyki itp., a społeczeństwo izolować od wiedzy o zobowiązaniach, które rząd brał na Polskę.
Mnie ta cisza nie dziwi. Centrolewica w ogóle nie ma zamiaru z tym dyskutować. Wiedzą że są skazani na dyktat Brukseli i utrwalanie agendy klimatyzmu. Z kolei dla PiS to jest także wyjątkowo niewygodne, bo całkowicie podważa ich narrację o tym, że klimatyzm był bezalternatywny i… https://t.co/MzwFFbeq8t
Dla nas, dla Konfederacji, to co robi rząd w USA jest i będzie praktyczny przykład jak prowadzić alternatywną politykę energetyczną i przemysłową, bez lewicowych złudzeń i utopijnych koncepcji.
Pytanie które będzie stało przed Polakami to jak wywikłać się z przymusu Unii Europejskiej w tej kwestii? Czy bez opuszczenia Unii Europejskiej jest to możliwe? Obawiam się że nie.
Tak więc wydaje się, że jesteśmy skazani albo na koszty klimatycznej utopii, albo na ryzyka redefinicji naszych relacji z Unią Europejską. I to jest kłopotliwa alternatywa, która wszystkich rozumiejących sytuację komentatorów odstrasza od zabierania głosu.
Biznes i społeczeństwo chcą Unii Europejskiej, ale nie chcą treści polityki Unii Europejskiej i jej przymusu. Kwadratura koła.
Anna Bryłka, poseł do Parlamentu Europejskiego, w odpowiedzi na tlita b. minister klimatu i środowiska w rządzie PiS w którym twierdzi, że “Rząd Zjednoczonej Prawicy był konsekwentnie, od początku, przeciw Zielonemu Ładowi”.
Kłamstwo! Premier Morawiecki zgodził się na unijnych szczytach w 2019 i 2020, aby przyjąć ambitniejsze cele polityki klimatycznej UE i dać Komisji mandat, by ten polityczny kierunek przekuć na konkretne akty prawne.
Samo odnotowanie braku osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r., nie oznaczało bowiem wyłączenia Polski z przepisów prawa!! Wiadomo też było, że dalej wszystko będzie głosowane kwalifikowaną większością.
Kłamstwo! Premier Morawiecki zgodził się na unijnych szczytach w 2019 i 2020, aby przyjąć ambitniejsze cele polityki klimatycznej UE i dać Komisji mandat, by ten polityczny kierunek przekuć na konkretne akty prawne. Samo odnotowanie braku osiągnięcia neutralności klimatycznej do… https://t.co/robYQc8ovbpic.twitter.com/dXPfBEmLpY
Naprawdę ktoś jest zaskoczony?! Narracja PiS-u ws. Europejskiego Zielonego Ładu zmieniła się dopiero w momencie dojścia do świadomości ile to będzie kosztowało zwykłych Polaków i kiedy rozpoczęto wprowadzanie w życie.
Nie jest też prawdą, że rząd PiS-u zawsze głosował przeciw unijnej polityce klimatycznej, poniżej glosowanie z 2021 roku ws. wdrażania strategii klimatycznych w rolnictwie, jak głosuje Polska? Za. Lepiej przyznać się do błędu i wyciągnąć wnioski.
Paweł Usiądek: Komisja Europejska oficjalnie powołała grupę, która ma opracować sposoby obejścia lub likwidacji szyfrowania komunikacji. Projekt „Security by Design” zakłada, że dostęp służb do naszych prywatnych danych stanie się standardem projektowym w nowoczesnych technologiach.
W ramach inicjatywy o nazwie „Security by Design”, Komisja Europejska planuje wprowadzenie politycznych i technicznych standardów, które z założenia miałyby osłabić lub nawet wyeliminować end-to-end szyfrowanie w imię zwiększenia nadzoru i bezpieczeństwa.
Służby mają dostać wgląd w rozmowy prowadzone przez komunikatory, dane z VPN-ów, darknetu, telefonii 5G, a nawet lokalizacje użytkowników czy dane z roamingu. Cel? „Bezpieczeństwo”. Mechanizm? Totalintarny nadzór.
Eksperci przestrzegają: to nie jest walka z przestępczością, tylko z obywatelską wolnością. To uderzenie w działaczy społecznych, opozycyjnych polityków, sygnalistów, zwykłych obywateli. Szyfrowanie chroni nie przestępców, ale każdego z nas – przed nadużyciami i inwigilacją.
To droga ku ciemności – tej, w której nie masz już prawa do tajemnicy korespondencji ani prywatności. Czy przyszłość cyfrowej Europy to masowy nadzór i ściganie za anonimowość? Czy obudzimy się, gdy każda linijka kodu będzie pisana pod dyktando służb? Jeśli tak to ma wyglądać, to ja nie chcę być w takiej „Europie”.
Nie dajmy sobie odebrać wolności w imię „bezpieczeństwa”!
Kolejny ważny wątek negocjacji handlowych prowadzonych przez Komisję Europejską czyli jedność UE w polityce handlowej. Nie jest możliwe prowadzenie wspólnej polityki handlowej w imieniu 27 państw, które mają bardzo różne interesy. Obserwujemy to przy negocjowaniu przez UE każdej umowy.
Przykładem niedziałającej wspólnej polityki handlowej jest Polska, która prawie dwa lata temu wprowadziła embargo (słusznie) na import konkretnych artykułów rolnych z Ukrainy, podważając tym samym wspólną politykę handlową.
Kolejny ważny wątek negocjacji handlowych prowadzonych przez Komisję Europejską czyli jedność UE w polityce handlowej. Nie jest możliwe prowadzenie wspólnej polityki handlowej w imieniu 27 państw, które mają bardzo różne interesy. Obserwujemy to przy negocjowaniu przez UE każdej… https://t.co/kY2Di7zVMc
Wynegocjowana umowa UE-USA to jeszcze nie koniec. Firmy nie powinny zakładać, że stosunki handlowe teraz się ustabilizowały. Na początku sierpnia Stany Zjednoczone ogłoszą cła na farmaceutyki, które również mają wynieść 15%. Nie jest jasne, co zostało uzgodnione w sprawie samochodów. Obie strony muszą jeszcze negocjować kwoty na stal i aluminium, aby zastąpić obecną taryfę 50%.
Co więcej, Stany Zjednoczone będą uważnie obserwować, czy Europa rzeczywiście kupi sprzęt obronny, zainwestuje w produkcję w czerwonych stanach z pasem rdzy i spełni swoją obietnicę zakupu za 750 miliardów USD paliw kopalnych w ciągu najbliższych trzech lat.
Nic do końca w umowie z USA nie jest pewne, z wyjątkiem tego, że wspólna polityka handlowa UE się skończyła.
Stany Zjednoczone i Chiny pokazały miejsce w szeregu Unii Europejskiej. Upokorzenie Von der Leyen na szczycie w Chinach, porażka i ustępstwa w negocjacjach z z Donaldem Trumpem. Nikt z Unią Europejską się nie liczy.
Komisja Europejska zachwalała swoją siłę i mówiła, że ma “bazookę”, której może użyć przeciwko USA… gdzie ta siła? Zamiast tego zły układ.
Von der Leyen nie ma i nie miała strategii. Mogło być 10%, a zostało 15%, i to tylko dlatego, że na ostatnim odcinku negocjacji zespół von der Leyen zdał sobie sprawę, że 15% to najniższa liczba, na którą Trump byłby skłonny się zgodzić. Czy ktoś słyszał o jakiś ustępstwach ze strony USA na rzecz UE?
Ostatni tydzień, dwa obrazki. Stany Zjednoczone i Chiny pokazały miejsce w szeregu Unii Europejskiej. Upokorzenie Von der Leyen na szczycie w Chinach, porażka i ustępstwa w negocjacjach z z Donaldem Trumpem. Nikt z UE się nie liczy.
Z drugiej strony Państwo Środka. Chiny i UE mają wiele sporów handlowych w różnych branżach, ale najistotniejsza jest ogromna nierównowaga handlowa. Blok 27 państw ma ogromny deficyt handlowy z Chinami, około 300 mld euro w zeszłym roku! Czwartkowy szczyt UE-Chiny bezproduktywny, bez porozumienia za to z licznymi napięciami.
Te dwa wydarzenia to czas końca złudzeń dla Unii. Europa nie ma siły, przegrywa, nie ma też elit, które mogłyby odnaleźć się w nowych realiach.
Europoseł Ewa Zajączkowska-Hernik
Donald Trump bez litości rozegrał Ursulę von der Leyen i całą UE.
Szefowa Komisji Europejskiej zgodziła się na umowę handlową, w wyniku której UE zapłaci 15-procentowe cło na większość towarów eksportowanych do USA i zainwestuje w amerykańską gospodarkę 600 miliardów dolarów, a do tego rozkochana w swoim Zielonym Ładzie Unia kupi od USA… energię o wartości 750 miliardów dolarów🙂 Mina Trumpa na obrazku mówi wszystko.
Donald Trump bez litości rozegrał Ursulę von der Leyen i całą UE.
Szefowa Komisji Europejskiej zgodziła się na umowę handlową, w wyniku której UE zapłaci 15-procentowe cło na większość towarów eksportowanych do USA i zainwestuje w amerykańską gospodarkę 600 miliardów dolarów, a… pic.twitter.com/cL9CQtH5Gh
— Ewa Zajączkowska-Hernik (@EwaZajaczkowska) July 28, 2025
Jak Trump ustawił te negocjacje i doprowadził UE do kapitulacji? Najpierw prezydent USA szantażował Komisję Europejską wojną handlową i nałożeniem 50-procentowych ceł, potem żądał 30%, aż łaskawie zgodził się na 15-procentową stawkę celną na większość towarów i wspomniane wyżej setki miliardów, które mają być wpompowane w gospodarkę USA, a także energię oraz zakupy uzbrojenia.
Niestety Donald Trump pokazał unijnym elitom, na czele z Niemcami i Francją, miejsce w szeregu, a “Financial Times” napisał wprost: “UE uległa walcowi ceł amerykańskiego prezydenta”. Strona amerykańska brutalnie obnażyła poziom unijnych pseudoelit, a najbardziej stracą na tym nie brukselscy możnowładcy, tylko my, zwykli konsumenci oraz producenci.
Właśnie taką radę usłyszał od policji koordynator Flamandzkiego Związku Uczniów po kolejnym brutalnym incydencie na swojej ulicy. Prokurator generalny Brukseli mówi wprost: „Nie jesteśmy już w stanie chronić obywateli”.
Przez trzy ostatnie lata w Brukseli odnotowano aż 240 strzelanin, a liczba ataków nożem i brutalnych napaści rośnie. Przestępczość wylewa się z gangów na zwykłe ulice, do barów i mieszkań. Policja nie ma prawa zakładać fałszywych kont do organizowania prowokacji na dilerów, więc ci działają bezkarnie nawet na Snapchacie, oferując darmową dostawę narkotyków.
Policja radzi mieszkańcom Brukseli: „Lepiej się stąd wyprowadzić”
Właśnie taką radę usłyszał od policji koordynator Flamandzkiego Związku Uczniów po kolejnym brutalnym incydencie na swojej ulicy. Prokurator generalny Brukseli mówi wprost: „Nie jesteśmy już w stanie chronić… pic.twitter.com/cBV24GEDNK
Bruksela wyprzedza całą Europę (z wyjątkiem Neapolu i Marsylii) pod względem przemocy z użyciem broni palnej. Prokuratura odnotowała ponad 10 000 spraw z udziałem młodzieży – o 30% więcej niż osiem lat temu. Młodociani przestępcy są wypuszczani na wolność i natychmiast wracają do działania.
W stolicy Belgii panuje paraliż polityczny i instytucjonalny bałagan, który uniemożliwia skuteczną walkę z kryzysem. Nawet fuzja stref policyjnych nie rozwiąże problemu. Europejskie firmy i instytucje mówią coraz głośniej o relokacji w trosce o bezpieczeństwo. Bruksela przestaje być miejscem bezpiecznym do życia i pracy. Jak pisze belgijska prasa – to „apokalipsa w zwolnionym tempie”.
Rosnąca przestępczość to efekt masowej imigracji, która doprowadziła do sytuacji, w której co czwarty mieszkaniec Belgii ma imigranckie pochodzenie. Warto tutaj przypomnieć też kilka sytuacji typowo tożsamościowych, które rzutowały na belgijskie bezpieczeństwo. W 2022 roku, kiedy Maroko pokonało Belgię 2:0 w meczu na mistrzostwach świata w Katarze, “młodzi Belgowie marokańskiego pochodzenia” – jak określały ich media – w centrum Brukseli niszczyli i podpalali samochody. Taki oto sposób świętowania. Z kolei w 2023 roku brukselska policja zatrzymała 48 nieletnich i 16 dorosłych imigrantów (głównie z drugiego pokolenia) po zamieszkach, które wybuchły po śmierci 17-letniego gangstera arabskiego pochodzenia we Francji.
Jeśli nie chcemy tego samego w Polsce, musimy zakończyć masową imigrację!
Cyrk na kółkach – Ukraina oficjalnie kończy walkę z korupcją, a wyjaśnień w tej sprawie żąda od Zełenskiego Ursula von der Leyen, która sama umoczona jest w aferę korupcyjną “Pfizergate” 🤡
Niedługo po tym jak rządzący na Ukrainie usłyszeli, że w projekcie budżetu UE mają otrzymać 100 miliardów euro (więcej niż większość państw Unii Europesjkiej), tamtejszy parlament przyjął ustawę podporządkowującą niezależne instytucje antykorupcyjne (NABU i SAP) Prokuraturze Generalnej, co oznacza, że będą teraz pod kontrolą… prezydenta Zełenskiego. Czyli oficjalnie stają się atrapą.
Cyrk na kółkach – Ukraina oficjalnie kończy walkę z korupcją, a wyjaśnień w tej sprawie żąda od Zełenskiego Ursula von der Leyen, która sama umoczona jest w aferę korupcyjną "Pfizergate" 🤡
Niedługo po tym jak rządzący na Ukrainie usłyszeli, że w projekcie budżetu UE mają… pic.twitter.com/QwHmmyHYdv
— Ewa Zajączkowska-Hernik (@EwaZajaczkowska) July 24, 2025
Jak myślicie, ile z tych miliardów, które już dostała i niebawem ma dostać Ukraina, zostanie tam przeżartych, gdy instytucje antykorupcyjne zostały właśnie de facto wygaszone? Ale spokojnie, Ursula von der Leyen już “wyraziła poważne zaniepokojenie konsekwencjami” nowych regulacji, które pozbawiają organy antykorupcyjne niezależności, i “zażądała wyjaśnień od ukraińskiego rządu” 🙃
I tak oto obserwujemy jak przesiąknięty korupcją kraj, który już nawet nie udaje, że z tym walczy, jest upominany przez eurokratów, którzy sami są zamieszani w machlojki jak “Pfizergate”, czy afera korupcyjna na samym szczycie Parlamentu Europejskiego, która wybuchła w 2022r. i doprowadziła do aresztowania wiceszefowej tej instytucji, Evy Kaili. A jak tam nasze polskie pseudoelity? Dalej uważają, że Ukrainę należy brać do Unii Europejskiej, NATO i pompować tam kolejne miliardy?
Komisja Europejska nie zmieni tekstu porozumienia handlowego z Ukrainą, pomimo nacisków ze strony 5 krajów. Przekazał to wczoraj rzecznik Komisji Europejskiej Olof Gill.
Komisja Europejska nie planuje wprowadzania zmian do tekstu nowego porozumienia uzgodnionego z Ukrainą, który jest przygotowywany w oparciu o przegląd art. 29 umowy o pogłębionej i kompleksowej strefie wolnego handlu (DCFTA) między Ukrainą a UE, pomimo żądań jej rewizji ze strony pięciu krajów UE (Polski, Słowacji, Węgier, Bułgarii i Rumunii).
30 czerwca Komisja Europejska zakończyła negocjacje z Ukrainą w sprawie podstawowych zasad rewizji DCFTA. Zatwierdzenie najprawdopodobniej we wrześniu.
Złe wiadomości dla rolników! Komisja Europejska nie zmieni tekstu porozumienia handlowego z Ukrainą, pomimo nacisków ze strony 5 krajów. Przekazał to wczoraj rzecznik KE Olof Gill⤵️
Komisja Europejska nie planuje wprowadzania zmian do tekstu nowego porozumienia uzgodnionego z… pic.twitter.com/FylAkgxivB
Eurokraci: Dowody osobiste i paszporty mają być produkowane przez obce firmy. Bo Polska nie może mieć kontroli nad własnymi dokumentami.
Komisja Europejska grozi Polsce karami finansowymi za to, że istotne dokumenty – takie jak dowody osobiste, prawa jazdy czy paszporty – produkowane są przez Polską Wytwórnie Papierów Wartościowych, z pominięciem procedury przetargowej.
Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, spółka należąca do Skarbu Państwa, która produkuje zabezpieczone druki od ponad 100 lat, ma – zdaniem Komisji Europejskiej – nieuczciwy monopol. Bo przecież jakim prawem państwo narodowe miałoby mieć kontrolę nad swoimi dokumentami? I nie chodzi tylko o dokumenty tożsamości. Chodzi także o karty do głosowania, znaki akcyzowe i inne zabezpieczone druki, których charakter sprawia, że proces ich tworzenia powinien być w pełni kontrolowany przez państwo ze względów bezpieczeństwa.
Bruksela domaga się otwarcia przetargów, w których będą mogły startować np. niemieckie czy francuskie firmy – byle niepolskie. Mamy dwa miesiące, by się podporządkować. Jeśli nie, polecą kary. To nie tylko sprawa “zamówień publicznych”. To kwestia suwerenności. Państwo, które nie ma kontroli nad produkcją własnych dokumentów, kart do głosowania, paszportów, znaków akcyzowych – przestaje być państwem.
Eurokraci: Dowody osobiste i paszporty mają być produkowane przez obce firmy. Bo Polska nie może mieć kontroli nad własnymi dokumentami.
Komisja Europejska grozi Polsce karami finansowymi za to, że istotne dokumenty – takie jak dowody osobiste, prawa jazdy czy paszporty –… pic.twitter.com/yVFX8K9zT7
W tle konfliktu: polityka centralizacji Unii Europejskiej, która nie toleruje samodzielnych decyzji państw narodowych. Chcesz chronić swój rynek? Chronić bezpieczeństwo obywateli? Chronić infrastrukturę krytyczną? Dla eurokratów to „łamanie zasad wolnego rynku”. Kolejny raz eurokraci wchodzą z butami w nasze państwo, próbując modelować sprawy, które w ogóle nie powinny ich interesować.
➡️ W europarlamencie na zaproszenie poseł Ewa Zajączkowska-Hernik odbyło się uroczyste otwarcie wystawy na temat zbrodni wołyńskiej.
➡️ Wystawa przedstawia 100% prawdy o naszej niewygodnej historii a celem jej jest zawołanie o pamięć i godny pochówek ofiar masakry. Nikt nie ma na celu wywołania negatywnych emocji w stosunku do Ukraińców czy pogorszenia relacji.
🇺🇦Ukraińcy oburzeni wystawą ⬇️
➡️ Dziś w europarlamencie na zaproszenie poseł @EwaZajaczkowska odbyło się uroczyste otwarcie wystawy na temat zbrodni wołyńskiej.
➡️ Wystawa przedstawia 100% prawdy o naszej niewygodnej historii a celem jej jest zawołanie o pamięć i godny… pic.twitter.com/B7LXTVykHD
— Ewelina Michalczyk (@EwelinaMichalc) July 16, 2025
➡️ Na wystawie pojawili się ukraińscy aktywiści, którzy wprost zaczęli bulwersować się na ten temat. Najmocniejszym argumentem było:
🤡 to nie jest czas na to
🤡 to nie jest dobra okoliczność
🤡 tego nie powinno być w europarlamencie.
❌ Dopóki nie dojdziemy do porozumienia w sprawie naszej historii to nie możemy mówić o jakiejkolwiek współpracy. Z ich strony nie ma zainteresowania prawdą.
W Hiszpanii wrze po ataku nachodźców na hiszpańskiego emeryta. Każdy kto potrafi dodać dwa do dwóch przewidziałby że sprowadzanie trzeciego świata spowoduje konflikt na tle cywilizacyjnym.
Wojny toczą się z wielu przyczyn, ta na ulicach jest wojną o przestrzeń dla autochtonów ale przede wszystkim o bezpieczeństwo. Miejscowi wychodzą na ulicę, wykonują to do czego powinno być powołane państwo, czyli do obrony własnego narodu, bowiem państwo jest strukturalną nadbudową narodu, nie jest sztucznym tworem, jest wolą narodu do wyrażenia siebie w formie systemu gwarantującego wieloaspektowe bezpieczeństwo przedstawicieli właściwego dla danego państwa narodu.
W Hiszpanii wrze po ataku nachodźców na hiszpańskiego emeryta. Każdy kto potrafi dodać dwa do dwóch przewidziałby że sprowadzanie trzeciego świata spowoduje konflikt na tle cywilizacyjnym. Wojny toczą się z wielu przyczyn, ta na ulicach jest wojną o przestrzeń dla autochtonów ale… pic.twitter.com/G569goPgyI
Nieodpowiedzialne polityki państw Unii Europejskiej doprowadzą do wojny domowej, gdzie granicami będą poszczególne dzielnice zamieszkałe przez skupiające się w grupy społeczeństwa obce.
Wojna ta może mieć także wymiar wojny z państwem bowiem nieodpowiedzialne państwo, reguły będące zasadami służebnymi dla konkretnego narodu, kodyfikowane w prawa, przykłada na nieobywateli, na ludność obcą, ignorując szkodliwość dualizmu cywilizacyjnego z jakim mamy do czynienia.
W pewnym momencie aparat państwa właściwy dla danego narodu stanie przed wyborem, albo będzie w roli służebnej dla własnego narodu, albo zostanie w dłuższej perspektywie za pomocą demografii i demokracji zastąpiony przez przedstawicieli narodu nachodźczego, i wszystkie prawa, zasady, reguły zostaną ukształtowane na nowo, zgodnie z wolą nowego narodu. “Nie można być cywilizowanym na dwa sposoby” jak mówił prof. Feliks Koneczny, lub cytując prof. Bogusław Wolniewicz : “Dwie kultury w jednym państwie to konflikt równie pewny, jak dwie rodziny w jednym mieszkaniu.” Inaczej się nie da, Europa będzie musiała spojrzeć prawdzie w oczy albo krwawo zapłaci za własną ignorancję…
Minuta ciszy dla ofiar wołyńskiego ludobójstwa okazała się dla europarlamentu zbyt wielkim wysiłkiem. W tej samej sali potrafią wstawać, bić brawo, wymachiwać flagami dla przeróżnych, często absurdalnych ideologicznych manifestacji. Ale gdy trzeba oddać hołd bestialsko pomordowanym Polakom – zapada wymowne milczenie i odwracanie wzroku.
Minuta ciszy dla ofiar wołyńskiego ludobójstwa była dla europarlamentu zbyt wielkim wysiłkiem. Dla innych spraw potrafią wstawać, bić brawo, nosić flagi. My tego przemilczenia nie przyjmiemy – i będziemy przypominać, aż wreszcie je przerwiemy.
My tego milczenia nie przyjmiemy. Nie będziemy udawać, że zbrodnia na Wołyniu to tylko „bolesna karta historii”, o której lepiej nie mówić, żeby nikogo nie urazić. To było ludobójstwo – i naszym obowiązkiem jest je pamiętać, przypominać światu i domagać się prawdy.
Będziemy przypominać, aż wreszcie to milczenie przerwiemy. Nawet jeśli dla europejskich elit niewygodna prawda o mordowanych Polakach jest mniej ważna niż ich polityczne układanki – dla nas ta pamięć jest świętością. I będziemy ją pielęgnować, bez względu na to, kto w Brukseli woli patrzeć w inną stronę.
Nakaz przytwierdzania nakrętek do butelek, absurdalny przepis rodem z brukselskiego biurka, zamiast ograniczyć zaśmiecenie… potroił liczbę wyrzucanych nakrętek na plażach – alarmuje Fundacja Keep Sweden Tidy! Zbierający śmieci podejrzewają, że obywatele celowo odrywają nakrętki ze złości i wyrzucają je, co może prowadzić do drastycznego wzrostu zaśmiecania.
W związku z tym Komisja Europejska została zapytana czy zamierza wyciągnąć wnioski z tych danych i rozważyć zniesienie lub zmianę regulacji. Ludzie buntują się przeciwko idiotycznym regulacjom, a środowisko płaci cenę.
To nie ekologia, to eurobiurokratyczna paranoja.
Eurokraci, mając w poważaniu zdrowy rozsądek, po raz kolejny dali dowód, że są oderwani od rzeczywistości i nie powinni kierować Unią Europejską!
W tej debacie powinno wybrzmieć to, dlaczego Unia Europejska nie jest dziś równorzędnym partnerem dla Stanów Zjednoczonych i dla Chin. Potężny deficyt handlowy, zależność technologiczna, a wreszcie produkcja przemysłowa zbliżająca się do upadku. To wszystko jest efektem działalności Komisji Europejskiej, która niszczy europejską gospodarkę.
Wymuszacie na państwach członkowskich inwestycje w OZE czy samochody elektryczne, czym doprowadziliście do uzależnienia się w zakresie metali ziem rzadkich od Chin – i dzisiaj Chiny wykorzystują swoją dominację, aby ograniczyć suwerenność Europy.
Zielona ideologia, upadek europejskiego przemysłu, chory plan w postaci redukcji emisji gazów cieplarnianych o 90% do 2040 roku, walka z paliwami kopalnymi – to wszystko jest przeciwieństwem polityki, którą prowadzą Chiny i Stany Zjednoczone.
Dziś nie ma twardej i stanowczej polityki handlowej opartej o interesy państw członkowskich. Najwspanialszy kontynent pod waszymi rządami stanie się za chwilę symbolem upadku, biedy i braku bezpieczeństwa.
Komisja Europejska kolejny raz pokazała, jak bardzo nie rozumie otaczającej jej rzeczywistości. Szczególnie nie rozumie sytuacji gospodarczej państw członkowskich i podejmuje decyzje bez akceptacji Rady Europejskiej.
Redukcja emisji gazów cieplarnianych o 90% do 2040 roku to nie plan klimatyczny – to plan likwidacji europejskiego przemysłu, rolnictwa i transportu. To plan biedy dla milionów Europejczyków.
Czy naprawdę nie widzicie, że ta ideologiczna obsesja dekarbonizacji zniszczy konkurencyjność Europy? Że zamiast produkować u nas, wszystko przeniesie się poza Unię? Że to zupełnie nie wpłynie na klimat? Że rolnicy, kierowcy, małe firmy, wszyscy padną ofiarą tej radykalnej polityki klimatycznej?
Zamiast chronić klimat będziecie importować produkty z krajów takich jak Mercosur, które z emisją nic nie robią. Wasza polityka to czysta hipokryzja.
Mówimy stanowcze NIE dla tego eksperymentu na narodach Europy. Polityka klimatyczna nie może być narzędziem przymusu i destrukcji. Czas postawić na rozwijanie przemysłu i rolnictwa tutaj, w Europie.
Poseł do PE @annabrylka: Komisja Europejska kolejny raz pokazała, jak bardzo nie rozumie otaczającej jej rzeczywistości. 👉🏻 Szczególniej nie rozumie sytuacji gospodarczej państw członkowskich i podejmuje decyzje bez akceptacji Rady Europejskiej.
RozwińZwiń komentarze (1)