W ubiegłą środę rząd Niemiec zatwierdził projekt ustawy mającej na celu przyspieszenie wdrażania projektów geotermalnych. Niemcy chcą 1/4 zapotrzebowania na ciepło pokryć właśnie z geotermii. To bardzo dużo. Z drugiej strony przy zastosowaniu zaawansowanych technologii wiercenia, można pozyskać jeszcze więcej.
W ubiegłą środę rząd Niemiec zatwierdził projekt ustawy mającej na celu przyspieszenie wdrażania projektów geotermalnych. Niemcy chcą 1/4 zapotrzebowania na ciepło pokryć właśnie z geotermii. To bardzo dużo. Z drugiej strony przy zastosowaniu zaawansowanych technologii… pic.twitter.com/aHJpcUD5Zl
Patrząc na to z perspektywy kilku lat, mamy do czynienia z przewartościowaniem podejścia do geotermii. W końcu zaczęto dostrzegać w tym źródeł energii potencjał większy niż rekreacja i lokalne źródło wspomagania ogrzewnictwa.
Szkoda tylko, że w Polsce wciąż przeważa głos “ekspertów”, którzy odrzucają ten wielki potencjał spychając go do realizacji punktowych inwestycji bez większej strategii i odpowiedniego finansowania. Określając to wprost, są pieniądze na importowane wiatraki i panele, nie ma na polską geotermię.
Aż 22 strefy wykluczenia kierowców starszych samochodów w Niemczech zniknęły w ostatnim czasie. To bardzo dużo, bowiem od 2008 roku takich stref powstało łącznie 58! Nie tylko nasz zachodni sąsiad podejmuje tego typu kroki – niedawno pisałem także o podobnych ruchach we Francji.
Problem w tym, że w Niemczech aż 90% samochodów już w momencie wprowadzenia stref nadawało się do jazdy na ich obszarze. Niemcy bowiem są dużo, dużo bogatsi od Polaków. Jak skończy się ten absurd w Polsce? Cóż, albo zostaniemy wtłoczeni w zbiorkomy, nieprzystosowane do tak ogromnej liczby nowych pasażerów, albo po prostu nie będzie można dostać się do centrów dużych miast inaczej, niż na nogach lub rowerem. Innymi słowy, zwykli Polacy zapłacą cenę, a “elity” w pięciolitrowych SUVach i ekskluzywnych limuzynach będą cieszyć się mniejszymi korkami.
Niemcy zlikwidowali już 22 strefy czystego transportu! Polska wprowadza nowe!
Aż 22 strefy wykluczenia kierowców starszych samochodów w Niemczech zniknęły w ostatnim czasie. To bardzo dużo, bowiem od 2008 roku takich stref powstało łącznie 58! Nie tylko nasz zachodni sąsiad… pic.twitter.com/JTZqRJLGcL
Mamy nie tylko absurdalne plany wdrażania SCT w miastach o najwyższej populacji. Kilka miesięcy temu Katowice jasno przyznały, że pomiary zanieczyszczenia powietrza dokonywane są… przy autostradzie! To jawna manipulacja wynikami, a więc i opinią publiczną. O ilu tego typu trikach nie wiemy?
Mamy też prymitywną propagandę kierowaną do mieszkańców http://m.in. Krakowa, o czym informowali mieszkańcy i influencerzy (np. Rynek Krowoderski). Konsultacje społeczne w sprawach SCT są prowadzone skandalicznie z bezczelnym wyciszaniem głosów sprzeciwu, a “eksperci” dobierani są tak, by żadna opinia rzekomego fachowca nie pozostawiała cienia wątpliwości co do “skuteczności” SCT. Problem w tym, że gdyby SCT działały tak wspaniale, to nie trzeba byłoby wprowadzać cenzury – dowody same mówiłyby za siebie.
Na co uważać?
Pamiętajmy, że wszelkie strefy wykluczania starszych aut oraz odgórne zakazy ich ponownej sprzedaży na rynku wtórnym, czy bezpośredni zakaz złomowania, są bardzo na rękę producentom nowych samochodów. Musimy być bardzo ostrożni, jeżeli nie chcemy być ofiarami propagandy suto opłacanej przez lobbystów, której narzędziem ma być strach o planetę, a realnym efektem – zwiększone przepływy pieniędzy do niektórych kieszeni.
Tak jest! Niemcy chcieli zablokować wielką, polską inwestycję terminala w Świnoujściu, ale Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił ich skargę! Odwołanie przyniosło efekt, brawo!
W zeszłym miesiącu WSA w Warszawie wstrzymał decyzję środowiskową dla budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu, ale zmienił orzeczenie po skutecznym odwołaniu z polskiej strony. Niemcy bardzo obawiają się konkurencji w postaci naszego rozbudowanego portu i robią co mogą, by zatrzymać projekt. Na razie tę batalię na szczęście przegrywają, ale mogą jeszcze odwołać się do Naczelnego Sądu Administracyjnego!
To kluczowa inwestycja dla polskiej gospodarki morskiej i nie możemy pozwolić, by o strategicznych dla Polski projektach decydowała zagranica!
Dlatego w 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego razem z posłami Nowej Nadziei uczciliśmy pamięć Powstańców pod Bramą Brandenburską w Berlinie.
Podczas Powstania Warszawskiego Niemcy zamordowali 200 tysięcy Polaków i doszczętnie zniszczyli Warszawę.
Nigdy nie pozwolimy im o tym zapomnieć!
Dlatego w 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego razem z posłami Nowej Nadziei uczciliśmy pamięć Powstańców pod Bramą… pic.twitter.com/6g807W8ZcQ
Polska dokonała dużego odkrycia surowcowego na Bałtyku. Zasoby nowo odkrytego złoża na Morzu Bałtyckim szacuje się na 22 miliony ton ropy naftowej i 5 miliardów metrów sześciennych gazu. To więcej niż niemieckie pole Mittelplate eksploatowane od 40 lat. Odkrycia dokonała kanadyjska firma Central European Petroleum na obszarze koncesyjnym Wolin East 1, który znajduje się po stronie polskiej, tuż przy granicy z Niemcami. Już teraz niemieckie władze i media naciskają, by Warszawa… podzieliła się tym strategicznym bogactwem.
Ministerstwo Gospodarki Meklemburgii-Pomorza Przedniego otwarcie twierdzi, że złoże „znajduje się na terytorium obu krajów”. Choć niemiecka firma Neptun Energy w przeszłości prowadziła odwierty po swojej stronie, uznała, że jakość ropy jest zbyt niska, by rozpocząć eksploatację. Teraz, gdy Polska dotarła do zasobów o wyższej jakości, Berlin zmienia narrację – z „bezużytecznych pokładów” robi się „nasza wspólna ropa”.
Niemcy chcą polskiej ropy z Bałtyku!
Polska dokonała dużego odkrycia surowcowego na Bałtyku. Zasoby nowo odkrytego złoża na Morzu Bałtyckim szacuje się na 22 miliony ton ropy naftowej i 5 miliardów metrów sześciennych gazu. To więcej niż niemieckie pole Mittelplate eksploatowane… pic.twitter.com/yL6cJojoji
Niemieckie media – w tym „Die Welt” – sugerują konieczność podpisania dwustronnych umów na wzór „traktatu kopenhaskiego”, który reguluje podział zysków z transgranicznych złóż między Niemcami, Holandią i Danią. Dziennik zauważa, że wiele zależy teraz od „interpretacji przepisów unijnych” i „gotowości Polski do uznania udziału Niemiec”. W praktyce to presja, by Polska uznała niemieckie roszczenia i oddała część przychodów z własnego terytorium.
Berlin nie poprzestaje na próbach przejęcia udziału w polskiej ropie – politycy niemieckiego landu krytykują możliwość wydobycia. Minister klimatu Till Backhaus nazywa wydobycie „zacofaną polityką przemysłową” i stawia interesy turystyki ponad bezpieczeństwem energetycznym regionu. Burmistrz Heringsdorfu apeluje o „zatrzymanie inwestycji” i ochronę wybrzeża – choć sama gmina leży na terenach silnie zurbanizowanych i przekształconych przez niemiecką turystykę.
Kolejny raz, gdy Polska chce się rozwijać i skorzystać z możliwości surowcowych, nasi zachodni sąsiedzi to torpedują. Nie zrobili nic, by złoża odkryć czy uruchomić – teraz chcą uczestniczyć w zyskach. To nie jest współpraca – to próba nacisku politycznego i ekonomicznego, by Polacy nie wykorzystali swojego potencjału.
“Decyzje ws. zakazu lotów dronami przy granicy, ustanowienia zakazu fotografowania przejeść granicznych i agresywna retoryka wobec Polaków monitorujących sytuację na granicy układają się niestety w spójną całość: rząd chce walczyć nie z nadużyciami Niemców, ale z zaniepokojonymi sytuacją Polakami.
To niemądra decyzja — z oddolną mobilizacją Polaków nikt jeszcze nie wygrał. Egzekucja tych decyzji podniesie poziom konfliktu społecznego i wzmocni podejrzenia, że rząd po cichu kapituluje przed niemieckimi naciskami i nadużyciami. A tego co się dzieje na granicy ostatecznie i tak nie da się ukryć!”
Decyzje ws. zakazu lotów dronami przy granicy, ustanowienia zakazu fotografowania przejeść granicznych i agresywna retoryka wobec Polaków monitorujących sytuację na granicy układają się niestety w spójną całość: rząd chce walczyć nie z nadużyciami Niemców, ale z zaniepokojonymi sytuacją Polakami.
Decyzje ws. zakazu lotów dronami przy granicy, ustanowienia zakazu fotografowania przejeść granicznych i agresywna retoryka wobec Polaków monitorujących sytuację na granicy układają się niestety w spójną całość: rząd chce walczyć nie z nadużyciami Niemców, ale z zaniepokojonymi…
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) July 7, 2025
To niemądra decyzja — z oddolną mobilizacją Polaków nikt jeszcze nie wygrał.
Egzekucja tych decyzji podniesie poziom konfliktu społecznego i wzmocni podejrzenia, że rząd po cichu kapituluje przed niemieckimi naciskami i nadużyciami. A tego co się dzieje na granicy ostatecznie i tak nie da się ukryć.
Tusk ogłosił, że wszystkie przejścia graniczne z Niemcami zostaną uznane za infrastrukturę krytyczną. Oznacza to zakaz ich filmowania i fotografowania.
Po co? Rząd chce ukryć przed Polakami to, co się dzieje na granicy, Niemcy mają przerzucać nam imigrantów tak, żebyśmy nawet nie mogli się od tym dowiedzieć.
Tusk ogłosił, że wszystkie przejścia graniczne z Niemcami zostaną uznane za infrastrukturę krytyczną. Oznacza to zakaz ich filmowania i fotografowania.
Po co? Rząd chce ukryć przed Polakami to, co się dzieje na granicy, Niemcy mają przerzucać nam imigrantów tak, żebyśmy nawet…
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) July 7, 2025
Zamiast bronić naszej granicy przed Niemcami i imigrantami, Tusk walczy z Polakami, którzy chcą nas chronić!
Sławomir Mentzen: Gdyby rządziła Konfederacja, każdy niemiecki policjant próbujący nam podrzucić imigrantów byłby aresztowany, jego radiowóz rekwirowany, a imigrant momentalnie deportowany.
Niestety rządzi Tusk i Niemcy robią u nas co chcą.
Michał Wawer: Presja ma sens! Gratulacje dla wszystkich, którzy wyszli na granice i na ulice polskich miast. Przez ostatnie kilka dni Polacy pokazali Tuskowi, że nie będzie zgody narodu na politykę poddaństwa wobec Niemiec.
Presja ma sens! Po bezprecedensowej mobilizacji Polaków na granicy z Niemcami i naszych interwencjach poselskich w Świecku, w Zgorzelcu i w Szczecinie premier podjął decyzję o przywróceniu kontroli granicznych.
To realizacja naszego postulatu z 2024 roku.
Teraz będziemy monitorować sposób wykonania tej zapowiedzi. Kontrole można realizować w bardzo różny sposób, także wyrywkowy czy wręcz pozorny.
W Straży Granicznej brakuje kadr, więc koniecznie musimy patrzyć rządowi na ręce. I wydobyć z rządu komplet danych o faktycznej liczbie imigrantów przesuniętych z Niemiec do Polski.
Presja ma sens! Po bezprecedensowej mobilizacji Polaków na granicy z Niemcami i naszych interwencjach poselskich w Świecku, w Zgorzelcu i w Szczecinie premier podjął decyzję o przywróceniu kontroli granicznych. To realizacja naszego postulatu z 2024 roku. Teraz będziemy…
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) July 1, 2025
Kiedy rząd nie realizuje swych podstawowych zadań, Polacy organizują się oddolnie i pilnują polskiej granicy.
Polska odbiera imigrantów, których Niemcy nie chcą, nie weryfikując nawet tego, czy trafili do Niemiec przez nasze terytorium. To efekt braku kontroli granicznych i błędnej polityki rządu. To musi się skończyć! pic.twitter.com/neJCiypECL
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) June 30, 2025
Wraz z posłem Krzysztofem Mulawą, Michałem Nieznańskim, Magdaleną Sosnowską i lokalnymi działaczami Konfederacji jesteśmy na przejściu granicznym w Lubieszynie, gdzie spotykamy się z Polakami, którzy zdecydowanie lepiej rozumieją, co leży w interesie naszego kraju, niż rządząca Polską koalicja KO-PSL-PL2050-Lewica.
Gratulujemy determinacji wszystkim osobom zaangażowanym w ochronę granicy. To przykład dobrze rozumianego patriotyzmu realizowanego w praktyce.
Kiedy rząd nie realizuje swych podstawowych zadań, Polacy organizują się oddolnie i pilnują polskiej granicy. Wraz z posłem @krzysztofmulawa, @Nieznanski_M, @M_Sosnowska_RN i lokalnymi działaczami Konfederacji jesteśmy na przejściu granicznym w Lubieszynie, gdzie spotykamy się z… pic.twitter.com/2KyYW20j4K
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) June 30, 2025
Przewodniczący Klubu Poselskiego Konfederacji Grzegorz Płaczek
Mając na uwadze bezpieczeństwo państwa polskiego oraz w związku z licznymi sygnałami dotyczącymi presji migracyjnej w pasie przygranicznym z Republiką Federalną Niemiec, wysyłam do polskiej Straży Granicznej interwencję poselską dotyczącą nielegalnych migrantów przekazywanych do Polski przez niemieckich funkcjonariuszy.
Czas ustalić, co dzieje się obecnie w Polsce i zweryfikować na poważnie następujące kwestie:
1. Statystyki incydentów:
– jakie są dane statystyczne dotyczące liczby przekazanych migrantów przez niemieckie służby w latach 2023, 2024 oraz 2025 (do dnia odpowiedzi na interwencję). Interesują mnie dane w podziale:
🔴 z wyszczególnieniem kraju pochodzenia zatrzymanych osób (jeśli dostępne),
🔴 z informacją, ilu z tych migrantów złożyło ostatecznie wniosek o ochronę międzynarodową na terytorium RP,
🔴 z informacją, ilu z przekazanych przez stronę niemiecką migrantów na czas ustalenia przez polską Służbę Graniczną ich statusu, zostało „wypuszczonych” (bez rzeczywistego ustalenia statutu ich pobytu w Polsce) przez polskie służby, po przybyciu ich do Polski?
2. Procedury postępowania:
– czy w Straży Granicznej obowiązują wewnętrzne procedury dotyczące postępowania w przypadku ujawnienia przekroczenia granicy z Niemiec przez migrantów?
– czy w Straży Granicznej obowiązują wewnętrzne procedury dotyczące postępowania w przypadku odesłania z Niemiec migrantów przez niemieckie służby? Jeśli tak, to od kiedy obowiązują? Kto je wydał (organ, osoba)? Proszę o kopię obowiązujących procedur lub wytycznych.
3. Współpraca z niemieckimi służbami:
– czy pomiędzy Strażą Graniczną Rzeczypospolitej Polskiej a niemieckimi służbami granicznymi uzgadniano jakąkolwiek formę przekazywania migrantów (tak zwane „readmission” lub „push-back”)? Jeśli tak, to w jakiej formie zostały uzgodnione (notyfikacje dyplomatyczne, porozumienia operacyjne, protokoły ustaleń)? Proszę o podanie daty zawarcia takich uzgodnień oraz stron je podpisujących. Proszę o udostępnienie kopii dokumentów stanowiących podstawę tych działań.
4. Transport migrantów przez Straż Graniczną:
– w jakie miejsca przewożeni są zawracani z terytorium Republiki Federalnej Niemiec migranci przez służby niemieckie do Polski i gdzie przejmowani są oni przez polską Straż Graniczną?
– w oparciu o jakie przepisy, wytyczne lub decyzje odbywa się transport migrantów po zawróceniu ich do Polski? Kto opowiada za transport na terenie Polski?
– kto podejmuje decyzję o miejscu przewiezienia danej osoby (lub grupy migrantów) do Polski? Proszę o kopię dokumentów stanowiących podstawę prawną lub operacyjną tego działania (np. zarządzenia, instrukcje, regulaminy wewnętrzne).
– czy polska Straż Graniczna zarejestrowała przypadki „porzucania” migrantów przewożonych z Niemiec przez niemieckie służby?
5. Identyfikacja i dokumentowanie czynności wobec migrantów:
– na podstawie jakich dokumentów, procedur lub informacji ustalana jest tożsamość migrantów przejętych przez polską Straż Graniczną? Co w sytuacji, gdy przywieziony z Niemiec migrant nie posiada dokumentów (lub/oraz telefonu komórkowego)?
– czy zdarzają się przypadki, gdy polska Straż Graniczna ustalają dane osobowe przejętego od niemieckiej strony migranta na podstawie zeznań ustnych migranta? Ile takich przypadków było?
– czy są prowadzone działania identyfikacyjne z wykorzystaniem baz danych lub systemów międzynarodowych? Jeśli tak – jakich?
– czy Straż Graniczna pobiera odciski palców przechwyconym migrantom od niemieckich służb?
– jakie dokumenty lub decyzje wydawane są przez polską Straż Graniczną po przejęciu takiej osoby (protokoły zatrzymania, decyzje o zatrzymaniu, decyzje administracyjne, postanowienia o zobowiązaniu do powrotu, inne) od strony niemieckiej?
– proszę o przekazanie wzorów dokumentów oraz wskazanie podstawy prawnej wydawania takich dokumentów.
– co się dzieje z migrantami odesłanymi z Niemiec po „weryfikacji” przez polską Straż Graniczną? Dokąd trafiają? W jakiej formie i z jaką częstotliwością sprawdzane są te osoby w przyszłości, po odesłaniu z Niemiec i po pierwszej „weryfikacji” przez jednostki Straży Granicznej w Polsce?
Czas ustalić fakty i zacząć skutecznie działać.
➡️ Nie wolno nikogo obrażać, nie wolno antagonizować. Nie wolno także manipulować opinią publiczną w kwestii migrantów odsyłanych do Polski przez niemieckie służby. Skupmy się na faktach i zbadajmy, jak polski rząd i Szanowny Pan premier Donald Tusk dbają o Polaków i o nasze bezpieczeństwo. Żeby za chwilę nie było za późno…
Donald Tusk na konferencji prasowej stwierdził, że kryzys na granicy zachodniej wynika z… Polaków chroniących nasze granice przed imigrantami. W 3 godziny po tych haniebnych słowach dojechaliśmy z wicemarszałkiem Krzysztofem Bosakiem do Szczecina i interweniujemy.
Donald Tusk na dzisiejszej konferencji prasowej stwierdził, że kryzys na granicy zachodniej wynika z … Polaków chroniących nasze granice przed imigrantami.
W 3 godziny po tych haniebnych słowach dojechaliśmy z @krzysztofbosak do Szczecina i interweniujemy.
Patrole obywatelskie, bijatyki migrantów, przemoc, chaos komunikacyjny — to nie incydenty, to dowody na systemową próżnię migracyjną w Polsce.
Przez lata: – nie było spójnej strategii migracyjnej, – brakowało politycznej odwagi, by mówić, kto i na jakich zasadach może tu przyjeżdżać, – temat skutków migracji był wyciszany i spychany na margines.
W Gdańsku migranci urządzają zadymy, a w tym samym czasie Premier Tusk i minister Siemoniak apelują o zaufanie.
Patrole obywatelskie, bijatyki migrantów, przemoc, chaos komunikacyjny — to nie incydenty, to dowody na systemową próżnię migracyjną w Polsce.
Dziś zbieramy tego owoce — nieprzygotowane instytucje, sfrustrowane społeczności lokalne i niekontrolowany przerzut migrantów z Niemiec.
Potrzebujemy polityki migracyjnej, która: – wie, kogo wpuszcza i po co, – nie zgadza się na chaos kulturowy i prawny, – jest tworzona dla Polski, a nie w obawie przed Berlinem czy Brukselą.
Wicemarszałek Krzysztof Bosak: Dziś wraz z posłem Krzysztofem Mulawą udajemy się do Szczecina i na granicę z Niemcami. Podejmujemy działania w odpowiedzi na przerzucanie cudzoziemców na naszą stronę granicy przez stronę niemiecką, przy biernej postawie rządu:
14.30 – interwencja poselska w placówce Straży Granicznej w Szczecinie
16.00 – konferencja prasowa pod siedzibą Straży Granicznej
18.00 – spotkanie na granicy z Patrolem Obywatelskim i działaczami Konfederacji
Nie będziemy biernie przyglądać się, jak rząd realizuje niemiecką politykę migracyjną przy użyciu naszych służb. Potrzebujemy zdecydowanych działań wobec procederu przerzucania cudzoziemców z terytorium Niemiec.
Z kilkudniowym opóźnieniem rzecznik prokuratora potwierdził, że 23-letnia Klaudia z Torunia, ofiara brutalnego napadu nielegalnego imigranta z Wenezueli, od 3 dni nie żyje. Odeszła po 2 tygodniach agonii. Jej stanu i cierpień mogliśmy się tylko domyślać ponieważ na sprawę założono blokadę informacyjną — praktyka dobrze znana z państw zachodnich.
Składam serdeczne wyrazy współczucia rodzinie ofiary, jej znajomym oraz społeczności lokalnej Torunia. W modlitwie powierzamy jej duszę dobremu Bogu, by wynagrodził straszne cierpienie którego doznała.
Przypomnijmy, że sprawca nie tylko próbował zgwałcić Klaudię, ale najpierw okaleczył ją śrubokrętem, tak by już nigdy nie mogła widzieć i aby go nie poznała.
Przypomnijmy, że sprawca przebywał w Polsce nielegalnie, jego pozwolenie na pobyt wygasło, ale nikt go nie szukał ani nikt nie sprawdzał co się z nim dzieje, ponieważ w Polsce nie istnieje służba czy administracja odpowiedzialna za imigrantów oraz nie istnieją żadne skuteczne systemy czy procedury kontroli i usuwania z kraju tych, którzy są tu nielegalnie. Nielegalni imigranci swobodnie przemieszczają się po naszym kraju, oczekując w teorii na różne administracyjne czynności. Zdaniem rządu wszystko jest w porządku, gdyż wszystko dzieje się w zgodzie z literą prawa, które sami tak napisali.
Z kilkudniowym opóźnieniem rzecznik prokuratora potwierdził, że 23-letnia Klaudia z Torunia, ofiara brutalnego napadu nielegalnego imigranta z Wenezueli, od 3 dni nie żyje. Odeszła po 2 tygodniach agonii. Jej stanu i cierpień mogliśmy się tylko domyślać ponieważ na sprawę…
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) June 30, 2025
Przypomnijmy że są to zaniedbania, które trwają od dekad i odpowiadają za nie wszystkie kolejne rządy. Zarazem wszyscy kolejni szefowie MSW, dokładnie tak jak w państwach zachodnich, robią dobrą minę do złej gry, podczas gdy we wszystkich instytucjach odpowiedzialnych za imigrację (MSW, SG, konsulaty, UdsC, UW, Policja, ABW etc.) brakuje kadr, brakuje jasnej strategii, brakuje właściwych procedur, brakuje sprzętu, pojazdów i budynków oraz brakuje zainteresowania polityków i opinii publicznej tym wszystkim.
Ta wstrząsająca zbrodnia z Torunia musi być dla nas ostatnim dzwonkiem ostrzegawczym! Albo potraktujemy swoją politykę migracyjną i swoje bezpieczeństwo poważnie, albo będziemy współwinni spadku bezpieczeństwa, krzywd i śmierci polskich kobiet, dzieci, a finalnie także i mężczyzn. Od nas zależy którą drogę wybierzemy — naiwności, bezmyślności i krzywdy, czy surowości, realizmu i bezpieczeństwa. Wierzę że wybierzemy mądrze.
PS Proszę mi nie pisać komentarzy o nienawiści i tolerancji. Porządek i bezpieczeństwo w państwie jest w interesie wszystkich: nie tylko Polaków, ale także przebywających w Polsce cudzoziemców. Tolerancja nie może oznaczać głupoty. Otwartość nieodpowiedzialności. Nasze państwo nie pomieści wszystkich. Musimy dokonywać jasnych wyborów kierując się rozumem i wspólnym dobrem, a nie jakąkolwiek ideologią czy emocją.
PPS Proszę mi nie pisać, że Polacy popełniają także straszne zbrodnie, bo nic to nie wnosi. Należy ich nie mniej surowo karać. Niemniej na tle problemów reszty świata jesteśmy dość spokojnym i praworządnym narodem. Bardzo bym chciał by tak pozostało. Jeśli będziemy przyjmować każdego jak leci i nic nie wymagać ani nie kontrolować to stracimy to co mamy dobrego. Ponadto Konstytucja wyklucza pozbawienie praw obywatelskich sprawców najobrzydliwszych zbrodni. Uniemożliwia karę wygnania. Zachęcam tych co piszą że „Polacy też mordują” by zastanowili się co z tym zrobić (np. jak zmienić Konstytucję?) zamiast usprawiedliwiać tym faktem obojętność wobec wykroczeń, przestępstw i zbrodni popełnianych przez cudzoziemców czy udawać że nie ma różnic pomiędzy narodami w skłonności do popełniania różnych typów przestępstw.
RozwińZwiń komentarze (1)