Salony III RP na czele ze środowiskiem Lewicy i KO chętnie promowały i zachwycały się Martą “Wypier….ć” Lempart, a główne media (w tym Radio Zet) niejednokrotnie zapraszały ją do swoich programów, gdzie bez najmniejszych problemów zachęcała do nienawiści względem osób o innych poglądach, wzywała do ataków na kościoły oraz niszczenia pomników i budynków. To według mainstreamowych mediów i ich polityków było w porządku. Żadnych zastrzeżeń, a wręcz przyzwolenie na tego typu chamską i wykluczającą retorykę.

Wczoraj te same media i ci sami politycy, którzy promowali wulgarną retorykę Marty Lempart i jej przekaz wzywający do agresji wobec osób o odmiennych poglądach, ochoczo poparli wykluczenie posła Grzegorza Brauna z debaty prezydenckiej przez dziennikarza Radia Zet, Andrzeja Stankiewicza. Wystarczyło nazwać “psychopatą” ministra Niedzielskiego, odpowiedzialnego za śmierć dziesiątek tysięcy ludzi z powodu lockdownu w ochronie zdrowia i zawieszenia zabiegów planowych, przez co wielu ciężko chorych ludzi nie otrzymało pomocy na czas. Wystarczyło stanąć w obronie tradycyjnych wartości, sprzeciwiając się marszom promującym ideologię LGBT, na których regularnie obraża się uczucia religijne innych osób i profanuje godło Rzeczypospolitej.
Wystarczyło wyrazić własne opinie, posługując się określeniami zdefiniowanymi w Słowniku Języka Polskiego:
https://sjp.pwn.pl/sjp/dewiant;2554941.html
https://sjp.pwn.pl/sjp/psychopata;2572963.html
A teraz porównajcie raz jeszcze wypowiedzi obu stron.

Mówimy temu DOŚĆ tej hipokryzji! Nie możemy dać się podporządkować tej cenzurze rodem z komuny i szaleństwu politpoprawności. Teraz wyłączyli mikrofon Grzegorzowi Braunowi, a jutro zaczną karać za „myślozbrodnie”?
Cała sytuacja tylko potwierdza tezę, że wybór Grzegorza Brauna na prezydenta miasta Rzeszowa pozwoli zachować swobodę cywilizowane zasady swobody wypowiedzi i moralność w przestrzeni publicznej.
NIE dla cenzury!
TAK dla wolności słowa!