Tylko w 2021 r. Pfizer wydał na usługi szefa GIS dra Grzesiowskiego 35 tys. zł - Konfederacja

Tylko w 2021 r. Pfizer wydał na usługi szefa GIS dra Grzesiowskiego 35 tys. zł

Włodzimierz Skalik na serwisie X.

Doskonale Państwu znany Dr Paweł Grzesiowski, czyli twarz polskiej „pandemii” covidowej znów szykuje nam kolejną falę. Trudno stwierdzić, czy to pomysł, który zrodził się w Głównym Inspektoracie Sanitarnym, czy też został Dr. Grzesiowskiemu odgórnie zlecony przez sponsorujące go zagraniczne koncerny.

Tylko w 2021 r. amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer wydał na usługi szefa GIS 35 tys. zł. W kolejnym roku Dr Grzesiowski przyjął od Pfizera wynagrodzenie wynoszące prawie 7 tys. zł. Zwracam uwagę, że mówimy tu tylko o danych jawnie dostępnych, które z kolei nie uściślają jakie usługi piewca pandemii świadczył dla przodującego producenta szczepionek na COVID.

Pieniądze zasilające prywatne kieszenie poszczególnych doktorów to w Polsce prawdziwa plaga, nad którą Ministerstwo Zdrowia nie ma żadnej kontroli. Świadczy o tym choćby fakt, że przy powoływaniu Dr. Grzesiowskiego na funkcję szefa GIS nie był badany problem występowania u niego konfliktu interesu – choć powinien. Widocznie dla mocodawców fakt jego finansowego powiązania z biznesem farmaceutycznym jest swego rodzaju rekomendacją.

Przelewy od koncernów otrzymują zarówno lekarze przyjmujący w prywatnych klinikach, jak i tacy pracujący w publicznych szpitalach. „532 mln zł transferów na »działalność badawczo-rozwojową« wyasygnowały w 2023 r. firmy farmaceutyczne z zagranicy i polski z przeznaczeniem dla polskich lekarzy, firm konsultingowych, zrzeszeń lekarskich i pielęgniarskich oraz fundacji” – donosi Business Insider.

Komentarze (3)