– Donald Tusk zapowiedział, że Polska nie będzie stosowała się do Paktu Migracyjnego. Byłaby to oczywiście bardzo dobra wiadomość, no ale niestety, Donald Tusk nie słynie ze swojej prawdomówności.
To jest człowiek, który przysięgał nam wszystkim, że wyrzuci każdego ministra, który zaproponuje podwyższenie podatków, po czym podniósł 21 podatków. To jest człowiek, który mówił, że nie wybiera się do Brukseli, po czym pojechał do Brukseli zostać szefem Rady Europejskiej. To jest człowiek, który obiecywał 100 konkretów w 100 dni, no i oczywiście nie dowiózł. Nie mamy wyższej kwoty wolnej od podatku, nie mamy benzyny za 5,19 zł.
Więc Tusk naprawdę wiele rzeczy mówi. A co robi? 49 centrów integracji cudzoziemców za pół miliarda złotych oraz zgoda na implementację Paktu Migracyjnego z 11 grudnia.
Składam wniosek o przerwę, tak, żeby prezydium Sejmu przygotowało uchwałę mówiącą, że Polska nie będzie stosowała się do Paktu Migracyjnego, bo przyjęliśmy już bardzo dużo uchodźców i nikogo więcej nie przyjmiemy.
Skoro można za pomocą uchwały Sejmu przejąć TVP i zlikwidować Trybunał Konstytucyjny, to na pewno też można odrzucić Pakt Migracyjny.
Ministerstwo Kultury nie będzie informowało o miejscach planowanych ekshumacji polskich ofiar zbrodni ludobójstwa Ukraińców z UPA ze względu na rzekome obawy przed pojawieniem się mediów czy influencerów. Czemu rząd Tuska boi się kontroli społecznej? Co mają do ukrycia?
Utajnienie ekshumacji jednoznacznie wskazuje na brak transparentności tego procesu już od samego początku. Polacy mają prawo wiedzieć o ekshumacjach, na które cały naród czeka od lat i domaga się ich jednoznacznie. Decyzja o utajnienie nasuwa podejrzenie o próbie sterowania politycznego tematem pamięci historycznej a szczególnie o pamięci ludobójstwa wołyńsko-małopolskiego, którego dokonali ukraińscy szowiniści na Polakach.
Bartłomiej Pejo: Do Polski wróciła brutalna przestępczość jak żywcem wyjęta z lat 90. Z tym że rodzimych gangsterów zastąpili obcokrajowcy ze Wschodu.
Trzeba nad tym zapanować, zanim skończy się wojna na Ukrainie, bo wtedy przestępcy zyskają dostęp do ogromnych zasobów broni, tak jak po wojnie w byłej Jugosławii.
Właśnie przed tym ostrzegamy od dawna!
Czas najwyższy odrzucić idiotyczny pakt migracyjny i natychmiast uszczelnić granice RP!
Sławomir Mentzen tak jak zapowiadał przyspiesza swoją kampanię. W tym tygodniu ma zamiar odwiedzić aż 17 miast.
Dzisiaj, w środę 5 lutego, Sławomir Mentzen spotka się z mieszkańcami naszego pięknego kraju w Mrągowie, Szczytnie i Przasnyszu. MRĄGOWO, godz. 16.00, Plac PCK SZCZYTNO, godz. 18.00, Plac Juranda PRZASNYSZ, godz. 20.00, Rynek
Konferencja prasowa Konfederacji w udziałem posła Krzysztofa Tuduja i mecenasa Marka Szewczyka, 4 luty 2025 r.
Krzysztof Tuduj: Konferencja dotyczy fali przestępczości imigranckiej, która zalewa Polskę.
W szczególności w tym kontekście w ostatnich dniach słyszymy o bardzo nasilonej przestępczości gruzińskiej. To jest fakt, można powiedzieć, medialny, bo teraz to jest nagłośnione, ale osoby czy środowiska zajmujące się bezpieczeństwem są z tą problematyką już od wielu miesięcy bądź lat zaznajomione.
Mamy poważny problem. Przestępczość i to ta niebezpieczna, ta najbardziej niebezpieczna, zorganizowana, o właśnie proweniencji opartej o cudzoziemców, o obcokrajowców, bardzo intensywnie w Polsce się rozwija. Prym wiodą właśnie Gruzini, gangi gruzińskie. To już nie są tylko pojedyncze kradzieże. To jest system, to są napady, to są wyłudzenia, to są rozboje.
Polska policja poradziła sobie z takimi gangami jak Pruszków, Wołomin. To jest już w tej chwili odległa historia. Polska policja zdała egzamin, w dużym stopniu tą brutalną przestępczość z lat ’90-tych i późniejszą pokonała. Natomiast mamy do czynienia w tej chwili z nową falą, opartą, jak już wspomniałem, o cudzoziemców.
Trzeba powiedzieć wyraźnie, że jest to skutek nieudolnych rządów zarówno PiSu, jak i Platformy, bo bez względu na to, która z tych partii rządzi, z niekontrolowaną imigracją, z bardzo nieodpowiedzialnym podejściem do tych procesów wpuszczania obcokrajowców na polskie terytorium, na polskie ziemie mamy do czynienia. I właśnie z tym jest związana utrata bezpieczeństwa.
To jest przerażające w kontekście również tego, jak niedofinansowana jest polska policja, jak ogromne braki kadrowe wśród funkcjonariuszy polskiej policji istnieją – te dane, które pamiętam, to jest 20 tysięcy wakatów, szanowni Państwo, jedna piąta jest nieobsadzonych wakatów, jeśli chodzi o policję. Także mamy do czynienia z sytuacją, w której realne problemy państwa polskiego, realne problemy naszych rodaków, czyli utrata bezpieczeństwa, schodzą na dalszy plan, bo są jakieś bieżące wojenki polityczne.
Według danych Komendy Głównej Policji w 2023 roku sami obywatele Gruzji popełnili 2714 przestępstw. Trzeba zauważyć, że to jest 16% wszystkich przestępstw dokonanych przez cudzoziemców.
Stanowczo się sprzeciwiamy lekceważącemu podejściu do tej kwestii. Eksperci alarmują, że jeżeli na tym etapie, w tym momencie, w którym te gangi, ta zorganizowana przestępczość dopiero rozkwita, jeżeli w tym momencie sobie państwo polskie z tym zagadnieniem nie poradzi – a państwo polskie, czyli policja, czyli służby, jeżeli jest niedofinansowane, nieodpowiednio zatroszczone – jeżeli sobie teraz nie poradzi, to będzie dużo trudniej wyplenić to zagadnienie, ten problem później. Dziękuję. Proszę o zabranie głosu mecenasa Szewczyka.
Marek Szewczyk: Polska po raz kolejny zajmuje niechlubne pierwsze miejsce w danych Eurostatu, jeżeli chodzi o wydawanie pierwszych pozwoleń na pobyt w Unii Europejskiej. Przyjmujemy setki tysięcy imigrantów rocznie. Dostęp dla imigrantów do polskich granic jest po prostu zbyt łatwy. Prowadzi to do masowej, niekontrolowanej imigracji.
I to, o czym mówi poseł Krzysztof Tuduj, polskie służby nie są w stanie skutecznie weryfikować osób, które do nas przyjeżdżają. Nie jesteśmy nawet w stanie sprawdzić, czy te osoby, które przybywają do naszego kraju, przybywają tutaj pracować, tutaj w jakiś sposób funkcjonować, żyć, mieszkać, czy były w ogóle karane w swoim kraju pochodzenia, czy również były karane w strefie Schengen. Mamy ostatnio przykład Gruzina, który zmienił sobie nazwisko po to, aby ponownie wjechać do strefy Schengen.
Obywatele Gruzji stanowią zdecydowanie nadreprezentację, jeżeli chodzi o statystyki przestępstw popełnianych przez cudzoziemców na terenie Rzeczypospolitej Polskiej. Warto zwrócić uwagę, że obywatele Gruzji są uprzywilejowani, ponieważ mogą na dwa lata przyjechać do Polski, jeżeli chodzi o zatrudnienie, tylko na oświadczenie pracodawcy! Nie trzeba żadnych innych ścieżek, nie potrzebują wiz, nie potrzebują zgód, nie potrzebują badania rynku, czy nie ma na rynku pracy w Polsce potrzeby takich pracowników, tylko wystarczy oświadczenie o powierzeniu pracy i na dwa lata mogą do nas przyjechać. Jest to okres długi.
Natomiast kultura gruzińska jest całkiem inna od polskiej. Rozmawiałem z jednym z samorządowców z Kutna w województwie łódzkim i on mi powiedział wprost: kiedy wieczorem patrol policji zatrzyma dwóch awanturujących się Gruzinów, to co robią ci Gruzini? Dzwonią po kolegów. Przyjeżdża kilkunastu, kilkudziesięciu młodych mężczyzn i taki patrol jest bezradny! Bo w całym powiecie nie ma tylu funkcjonariuszy na służbie, żeby zapewnić jakiekolwiek wsparcie. Zanim wsparcie dojedzie z Łodzi, to już dawno będzie po wszystkim! Więc najczęściej funkcjonariusze odstępują od dokonania czynności, bo nie są w stanie fizycznie zapewnić sobie bezpieczeństwa, a tym samym, jeżeli nie są w stanie zapewnić sobie bezpieczeństwa, to nie są w stanie również efektywnie zapewnić bezpieczeństwa mieszkańców polskich miast i miasteczek – i temu się sprzeciwiamy.
Tej masowej, niekontrolowanej imigracji, która prowadzi właśnie do tego, że takie grupy cudzoziemców konsolidują się w ramach zorganizowanych grup przestępczych i z tego uzyskują dochody, i z tym funkcjonują w Polsce. Kiedyś zorganizowane grupy przestępcze zajmowały się głównie przemytem na naszej wschodniej granicy alkoholu, tytoniu.
Dzisiaj okazuje się, że głównym towarem przestępczym jest imigracja i przemycanie ludzi. Osoby, które szturmują naszą wschodnią granicę, chociażby na granicy polsko-białoruskiej, są w stanie zapłacić nawet 10 tysięcy dolarów za to, żeby dostać się za Odrę przez naszą zachodnią granicę, więc to jest dla takich pośredników opłacalny i dochodowy biznes, natomiast ten biznes uderza w bezpieczeństwo Polski i Polaków.
Chcemy temu powiedzieć STOP, ponieważ to zaangażowanie polskich służb jest niewystarczające, a winni wszystkiemu są politycy. Politycy, którzy prowadzili politykę otwartych drzwi na wzór niemiecki “Herzlich Willkommen” i dzisiaj mamy tego efekty. Tego efekty widzimy w Europie Zachodniej i nie chcemy, aby W Polsce rodziła się i powstawała zorganizowana przestępczość imigrancka, a taką niestety już na terenie Polski mamy.
Jeżeli nie zdusimy tego w zarodku, to będziemy mieli później ogromny problem, taki, z jakim borykają się państwa Europy Zachodniej. Przypomnę chociażby Londyn: tam średnio dziennie jest kilka zgłoszeń gwałtów i napaści na te seksualnym, głównie popełnionych przez imigrantów. Więc to trzeba sobie powiedzieć wprost, polskie prawo powinno być tak dostosowane, że jeżeli imigrant przebywający w Polsce popełnia przestępstwo, jest w trybie natychmiastowym deportowany do kraju pochodzenia. Nie, że szukamy go kilkukrotnie. Nie, że on zdąży oddać swoje fekalia do jakiegoś zalewu w Katowicach czy w innym miejscu i dopiero wtedy, kiedy jest wrzawa medialna, to jest on deportowany – ale od razu, jeżeli jest stwierdzone popełnienie przestępstwa, jest on deportowany do kraju pochodzenia. Nasza gościnność nie może być kosztem naszego bezpieczeństwa.
Polacy są narodem gościnnym. Zawsze tutaj w Polsce ta gościnność była obfita, ale nie może ona być kosztem naszego bezpieczeństwa. Jeżeli kogoś wpuszczamy do domu, to musimy wiedzieć, kim ta osoba jest i musimy tę osobę zweryfikować. Jeżeli nie jesteśmy w stanie z tego zrobić, to znaczy, że państwo nie funkcjonuje dobrze. A jeżeli nie funkcjonuje tak, jak powinno, to nie powinniśmy w takim razie przyjmować imigrantów, tylko przyjmować tylu, ilu jesteśmy w stanie zweryfikować.
Politycy KO, z zazdrości o fantastyczną frekwencję na trasie #Mentzen2025, zaczęli opowiadać bzdury, że zwozimy ludzi autokarami, tymczasem to sam Rafał Trzaskowski na swoje spotkania jeździ… z własną widownią!
Żenujące, kompromitujące i zarazem tak bardzo pasujące do tęczowego Rafała.
Michał Wawer: Ukraińcy przebywający w Polsce otrzymali jeszcze w czasie rządu PiS absurdalne przywileje, które zostały utrzymane przez obecny rząd koalicji 13 grudnia. Jednym ze szczególnie kosztownych przywilejów jest objęcie Ukraińców świadczeniem 800+. W 2024 roku kosztowało ono prawie 3 MILIARDY ZŁOTYCH!
Oczywiście, 800+ to tylko jedno z wielu świadczeń, jakimi objęto Ukraińców.
👉Warto również przypomnieć, że w swoim założeniu program 800+ (dawniej 500+) to nie świadczenie socjalne, a prodemograficzne. Tym bardziej skandaliczne jest obejmowanie nim przedstawicieli obcego narodu.
Nie można akceptować dłuższego trwania takiej sytuacji, w której naród polski ponosi koszty utrzymania dwóch narodów: polskiego i ukraińskiego. Są prawa w państwie polskim, które powinny należeć się tylko i wyłącznie polskim obywatelom – do takich praw powinny należeć świadczenia socjalne.
Polski nie stać na utrzymywanie dwóch narodów!
NIE DLA PRZYWILEJÓW DLA UKRAIŃCÓW POLSKIE ŚWIADCZENIA TYLKO DLA POLAKÓW
Sławomir Mentzen: “W życiu są trzy pewne rzeczy: śmierć, podatki i to, że Tusk znowu oszuka. W nic mu nie wierzcie!” 👉 Zarzekał się, że nie będziemy realizować paktu migracyjnego, tymczasem w grudniu w Brukseli jego rząd podpisał się pod zgodą na wdrożenie go, a teraz Komisja Europejska ostatecznie obnażyła kłamstwa Tuska i powiedziała wprost – Polska nie będzie zwolniona z “mechanizmu solidarności” i wbrew temu co obiecywał premier mamy przyjmować migrantów, albo płacić kary! Polacy znowu zostali oszukani.
Wybór jest jasny – albo Trzaskowski i przyjmowanie imigrantów na potęgę, albo #Mentzen2025 i zatrzymanie tego szaleństwa!
– Media głównego nurtu zaczynają dostrzegać to, co zwykli Polacy widzą od lat i widzą, że pogarsza się z miesiąca na miesiąc – że mamy w Polsce coraz więcej przestępczości imigrantów. Ukraińskie, gruzińskie gangi stały się częścią życia wielu Polaków w wielu miejscowościach w naszym kraju.
Media głównego nurtu zaczynają dostrzegać to, co zwykli Polacy widzą od lat i widzą, że pogarsza się z miesiąca na miesiąc – że mamy w Polsce coraz więcej przestępczości imigrantów!
👉🏻 Jeżeli chcemy powstrzymać zorganizowaną przestępczość cudzoziemców w Polsce, potrzebne jest… pic.twitter.com/qp2Kun31Gq
To jest problem, który będzie tylko narastał, dlatego, że ta imigracja z tych kierunków: z Ukrainy, z Gruzji, z innych krajów obszaru postsowieckiego albo z krajów muzułmańskich cały czas narasta. Rząd Donalda Tuska nie zrobił nic, żeby spełnić swoją obietnicę zapanowania nad tą imigracją. A będzie jeszcze gorzej, jeżeli wojna na Ukrainie się zakończy i będziemy mieli w Polsce to samo, co było w krajach byłej Jugosławii: po zakończeniu wojny nagły napływ ogromnej ilości broni i amunicji do wszystkich sąsiadujących krajów.
Jeżeli chcemy powstrzymać zorganizowaną przestępczość cudzoziemców w Polsce, potrzebne jest wprowadzenie zasady ZERO tolerancji. Coś, co jako Konfederacja proponowaliśmy już lata temu, tzn. wprowadzenie zasady, że jeżeli jakikolwiek cudzoziemiec zostanie przyłapany na popełnianiu w Polsce przestępstwa, to powinien podlegać natychmiastowej, bezwarunkowej deportacji z Polski i z Unii Europejskiej, bez prawa powrotu kiedykolwiek.
– Musimy sobie powiedzieć to wprost. Donald Tusk jest najgorszym premierem w historii Polski i to nie jest przesada.
Kłamie bez mrugnięcia okiem, kłamie jak z nut. Gwarantuje, że Europa będzie bezpieczna pod aż siedmioma względami na siedmiu płaszczyznach. Tylko zapomina, że kiedy był szefem Rady Europejskiej, na przykład, to razem z Angelą Merkel w 2014 9 2015 roku zapraszał imigrantów do Europy. Mówił, że 100 tysięcy imigrantów musi być solidarnie rozdzielonych pomiędzy państwa członkowskie Unii Europejskiej. Niezależnie od tego czy ktoś tych imigrantów chce czy nie. Europa ma z tym problem i musi sobie z tym poradzić.
To przecież za czasów rządu Donalda Tuska powstał Nord Stream. To Donald Tusk był sympatykiem resetu z Rosją, takich cieplejszych relacji z Rosją, a teraz nagle jest wielkim rosyjskim przeciwnikiem.
Generalnie jak był tym szefem Rady Europejskiej, to nic mu kompletnie nie wyszło poza wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Taki był skutek jego rzadzenia.
Ja jestem w takiej roboczej grupie dotyczącej paktu migracyjnego. I proszę mi wierzyć, że polski rząd do tej pory nie dopełnił formalności wymaganych w związku z implementacją paktu migracyjnego.
Nam się tutaj mydli oczy, że nie będziemy musieli tego paktu w ogóle respektować, ponieważ przyjęliśmy mnóstwo uchodźców z Ukrainy. Tylko problem polega na tym, że unijni urzędnicy mówią zupełnie coś innego. Że po pierwsze nie ma już absolutnie mowy, żeby w jakikolwiek sposób pakt migracyjny zrewidować. I jak sobie wchodzimy w różne dokumenty dotyczące paktu migracyjnego, to okazuje się, że Polska po prostu pewnych dokumentów nie wysyła, będzie do tego zmuszona. Pewnie zrobi to po wyborach, bo to jest temat bardzo niepopularny dla obecnego rządu.
Więc czekam niecierpliwie aż polski rząd wykaże się działaniami do których został zobowiązany i wreszcie pokaże swoją prawdziwą twarz dotyczącą paktu migracyjnego. Bo Donald Tusk mówi, że jest przeciwnikiem niekontrolowanej migracji, a zaprasza migrantów do Europy razem z Angelą Merkel. Coś tu, panie redaktorze, nie gra. Coś tu się nie klei.
Rząd Tuska zgodził się na szybsze wprowadzenie paktu migracyjnego?
Z danych niemieckiego MSW wynika, że w Unii Europejskiej pojawiła się zgoda na szybsze wdrożenie paktu migracyjnego. Zgoda taka miała paść również w Warszawie. Wcześniej rząd zarzekał się, że zablokuje pakt migracyjny. Tusk kłamał? Nie byłoby to nic nowego.
Pakt migracyjny to unijny zbiór dokumentów, które obligują państwa członkowskie do przyjęcia nielegalnych imigrantów lub łożenia na ich utrzymanie. Co istotne – do imigrantów tych nie zaliczymy tych z Ukrainy, gdyż zgodnie z prawem międzynarodowym, nie są oni uchodźcami. Polska zostanie wiec zobligowana do przyjęcia imigrantów z Niemiec, Hiszpanii czy Włoch. W przeciwnym razie będzie musiała płacić kary za ich nieprzyjęcie. Mówimy o kwocie nawet 20 tys. euro za jednego nieprzyjętego nielegalnego imigranta.
Rząd Tuska zgodził się na szybsze wprowadzenie paktu migracyjnego?
Z danych niemieckiego MSW wynika, że w Unii Europejskiej pojawiła się zgoda na szybsze wdrożenie paktu migracyjnego. Zgoda taka miała paść również w Warszawie. Wcześniej rząd zarzekał się, że zablokuje pakt… pic.twitter.com/YC41pufqrb
Donald Tusk od początku gubił się w zeznaniach na temat paktu. Utrzymywał, że Polska nie przyjmie paktu, a później stwierdził, że będziemy jego „beneficjentem”. Ostatecznie pakt przeszedł, a z jego zapisów nie wynika nic, co miałoby odciążyć polski budżet.
Rzecznik prasowy niemieckiego MSW publicznie ogłosił, że na spotkaniu unijnych ministrów w Warszawie była powszechna zgoda co do szybszego wprowadzenia paktu migracyjnego. Dlaczego znów takich rzeczy dowiadujemy się z Berlina?
Trwa propagandowe wzmożenie na rzecz budowy farm wiatrowych na Bałtyku. W całej tej propagandzie nie znajdziecie konkretów na temat ceny prądy z tych wiatraków, procentowego udziału polskich firm w ich budowie, konieczności stabilizacji systemu energetycznego z powodu wzrostu udziału mocy ze źródeł niestabilnych w systemie czy kosztów przebudowy sieci i budowy magazynów energii, których nie trzeba ponosić, gdy korzysta się ze źródeł stabilnych.
Trwa propagandowe wzmożenie na rzecz budowy farm wiatrowych na Bałtyku. W całej tej propagandzie nie znajdziecie konkretów na temat ceny prądy z tych wiatraków, procentowego udziału polskich firm w ich budowie, konieczności stabilizacji systemu energetycznego z powodu wzrostu… pic.twitter.com/v7ayixRl3q
Nie znajdziecie też informacji, że w niektórych krajach nie ma już chętnych do przystąpienia do aukcji, albo że w USA w ogóle chcą skończyć z budową wiatraków. Nie dowiecie się też o coraz gorszych wynikach finansowych europejskich producentów wiatraków. Naszymi inwestycjami będziemy poprawiać ich nie najlepszą sytuację finansową.
Taka polityka spowoduje, że Polska stanie się energetyczną pustynią, zależną od importu drogiej energii z wysokimi kosztami utrzymania niewydolnej infrastruktury energetycznej.
This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.
Strictly Necessary Cookies
Strictly Necessary Cookie should be enabled at all times so that we can save your preferences for cookie settings.
If you disable this cookie, we will not be able to save your preferences. This means that every time you visit this website you will need to enable or disable cookies again.
RozwińZwiń komentarze (1)