Paweł Usiądek
Greenpeace musi zapłacić setki milionów dolarów odszkodowania! „To dzień, w którym Greenpeace został pociągnięty do odpowiedzialności”
W środę zapadł wyrok w sprawie blokowania przez Greenpeace budowy rurociągu w Dakocie Północnej. Ekoterroryści będą musieli zapłacić krocie za swoje nielegalne działania.
Greenpeace płacił demonstrantom, którzy blokowali nielegalnie budowę rurociągu Dakota Access w latach 2016-2017. Budowa rurociągu Dakota Access to jeden z istotniejszych projektów infrastrukturalnych ostatnich lat. Rurociągiem tym jest transportowane około 40% ropy naftowej, która jest wydobywana w regionie Bakken w Dakocie Północnej. Rurociąg ciągnie się przez prawie 2000 km.
Greenpeace musi zapłacić setki milionów dolarów odszkodowania! „To dzień, w którym Greenpeace został pociągnięty do odpowiedzialności"
— Paweł Usiądek (@PUsiadek) March 21, 2025
W środę zapadł wyrok w sprawie blokowania przez Greenpeace budowy rurociągu w Dakocie Północnej. Ekoterroryści będą musieli zapłacić krocie za… pic.twitter.com/0zonIytuTW
Protest, o którym mowa polegał na okupowaniu kawałka ziemi, przez który miała iść linia rurociągu. W czasie protestu ekoterroryści rozbili obóz i atakowali policję, która próbowała zaprowadzić porządek na miejscu. Podczas protestów zamieszek 140 osób, a klimatyści ostatecznie wycofali się, popalając uprzednio swój obóz.
Ponadto, działacze organizacji rozpowszechniali dezinformację na temat całego projektu. Sędziowie przysięgli uznali organizację za winną. Ich orzeczenie obejmuje m.in. odszkodowania za zniesławienie, naruszenie własności prywatnej oraz udział w spisku. Greenpeace zapowiedziało złożenie apelacji od wyroku, który nakłada na organizację 667 mln dolarów odszkodowania na rzecz firmy Energy Transfer.
667 mln dolarów to kwota astronomiczna nawet dla Greenpeace. Jeśli wyższe instancje utrzymają wyrok w mocy, to prawdopodobnie będzie oznaczać bankructwo organizacji. To kolejny powiew normalności w zachodnim świecie!
▶️ Wspieraj Sławomira Mentzena.
Trasa Mentzen2025. Informacje o spotkaniach: Fb/SławomirMentzen i Menzten2025.pl.
RozwińZwiń komentarze (1)