Grzegorz Płaczek: Niech mnie ktoś uszczypnie! Podczas, gdy w Polsce brakuje pieniędzy niemal na wszystko, rząd NIE realizuje obietnic wyborczych w powodu pustek w kasie państwa, a deficyt budżetowy w bieżącym roku oficjalnie ma wynieść 289 mld zł (a należy do niego przecież doliczyć kolejne 100 mld zł deficytu ukrytego w funduszach Banku Gospodarstwa Krajowego), premier Donald Tusk właśnie skierował do marszałka Szymona Hołowni projekt ustawy, która zakłada przekazanie w latach 2025-2034 z budżetu państwa polskiego kwoty niemal 1,5 MILIARDA ZŁOTYCH na projekty związane z odbudową… Ukrainy.
I nawet się z tym zbytnio nie kryje – w Uzasadnieniu czytamy, że „co do zasady bezpośrednimi beneficjentami finansowania w ramach współpracy rozwojowej są podmioty z kraju będącego beneficjentem współpracy rozwojowej” – czyli podmioty z Ukrainy.
➡️ Czy nikomu nie przeszkadza w tym kraju, że po przekazaniu już dziesiątek miliardów złotych Ukrainie, dalsze przeznaczenie środków finansowych na KOLEJNĄ pomoc zagraniczną wpływa na wzrost zadłużenia Polski i jednoczesne ograniczenie funduszy na krajowe potrzeby – takie jak edukacja, służba zdrowia czy infrastruktura? Że o powodzianach wciąż czekających na pomoc nawet nie wspomnę…
PS. Ustawa ma wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.
▶️ Wspieraj Sławomira Mentzena ◀️
Trasa Mentzen2025. Lista miejscowości, które w najbliższym czasie odwiedzi Sławomir Mentzen znajduje się na stronie: https://www.facebook.com/slawomirmentzen/events oraz na stronie Menzten2025.pl.
Skomentuj