14 czerwca 1940 r. z więzienia w Tarnowie przewieziono do KL Auschwitz 728 mężczyzn. Polacy, dla których Niemcy utworzyli KL Auschwitz, stali się pierwszymi ofiarami obozu. Przez czas trwania wojny do obozu trafiło ok. 150 tys. Polaków. Blisko połowa nie przeżyła. Auschwitz wraz z Birkenau i siecią podobozów stał się największym niemieckim obozem koncentracyjnym. W sumie znalazło się tam co najmniej 1,3 mln osób. Śmierć poniosło w nim co najmniej 1,1 mln ludzi.
Europoseł Ewa Zajączkowska-Hernik
Wreszcie, po tylu latach, polski Sejm ustanowił 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na polskich kresach! Nie zgadniecie kto ma z tym problem – oczywiście rząd Ukrainy, który ruszył z krytyką w trybie ekspresowym, nazywając tę decyzję “sprzeczną z duchem dobrosąsiedzkich stosunków między Ukrainą a Polską”.
Czy możemy upamiętnić polskie ofiary? Według Ukrainy nam nie wypada. A przepraszam bardzo, co wypada?! Wyciszać prawdę historyczną, bo dla kogoś jest niewygodna? Apelują do Polski o “powstrzymanie się od działań, które mogłyby doprowadzić do wzrostu napięć w stosunkach dwustronnych”, za to sami czczą Banderę i Szuchewycza, odpowiedzialnych za wymordowanie tylu Polaków. Niebywała bezczelność i arogancja.
Wreszcie, po tylu latach, polski Sejm ustanowił 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na polskich kresach. Nie zgadniecie kto ma z tym problem – oczywiście rząd Ukrainy, który ruszył z krytyką w trybie ekspresowym, nazywając… pic.twitter.com/ULpgUySocR
— Ewa Zajączkowska-Hernik (@EwaZajaczkowska) June 6, 2025
Oto efekt całkowitej spolegliwości polskich władz wobec Ukrainy, która doprowadziła do takiej aberracji. Przekazaliśmy mnóstwo uzbrojenia i amunicji, przyjęliśmy miliony uchodźców, wspieraliśmy w działaniach dyplomatycznych, a naszą pomoc łącznie szacuje się na 5% PKB, a mimo to, w ich mniemaniu, nie powinniśmy nawet symbolicznie czcić pamięć własnych pomordowanych obywateli…
Reakcja polskiego MSZ? Cisza. Jak długo polskie władze będą dawać się tak poniewierać? Już dość, już wystarczy. Wyjdźmy już z tej roli sług narodu ukraińskiego i dbajmy wreszcie o polskie interesy, godnie reprezentując je na arenie międzynarodowej. I do tego potrzebne jest nowe pokolenie w polskiej polityce, które będzie pozbawione kompleksów i zawsze oddane polskim sprawom!
RozwińZwiń komentarze (1)