30 października w Brzesku na konferencji prasowej wraz z lokalnymi działaczami Konfederacji, m.in. Wojciechem Jaskółką i Janem Sachą, mówiliśmy o skutkach unijnej polityki klimatycznej, która coraz bardziej obciąża polskie rodziny, rolników i firmy.
Już w 2027 roku wejdą m.in. opłaty klimatyczne do paliwa, na poziomie kilkudziesięciu groszy za litr. W kolejnych latach opłaty te będą wielokrotnie rosły, aż do roku 2050 do poziomu +5,77 zł za litr diesla, +4,80 zł za litr benzyny.
Dopłaty tej wielkości w praktyce podważają sens motoryzacji.
A to tylko jeden przykład biurokratycznych obciążeń, forsowanych pod hasłami ochrony klimatu!
Garść kilku komentarzy polityków Konfederacji, ale nie tylko ich…
Wicemarszałek Krzysztof Bosak na Forum Krynica 2025 zmierzył się w debacie z Adrianem Zandbergiem. Całość debaty była transmitowana na Kanale Zero, a oglądało ją na żywo średnio ok. 45-47 tys. osób.
Debata wzbudziła więc spore zainteresowanie, również w mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy.
Michał Urbaniak
W debacie Bosak-Zandberg widać było różnicę klas, przygotowania i realizmu politycznego.
Krzysztof Bosak trzeźwo, do bólu realistycznie zarowno o kwestii mieszkalnictwa, systemu ochrony zdrowia jak i imigracji. Szczególnie w ostatniej części dało się wyczuć że jako Konfederacja wiemy jak zabezpieczyć Polaków i jakiemu narodowi chcemy służyć.
Adrian Zandberg starał się momentami nadgonić ale miałem wrażenie, że chłop się po prostu męczy. Niektóre tezy ładnie ubrane w słowa nie wytrzymywały zderzenia z rzeczywistością. Konkrety? Nie za bardzo.
Dobrze, że Kanał Zero zorganizował debatę w takim formacie. Polacy mogą zweryfikowac poglądy przedstawicieli dwoch najbardziej wyrazistych ekip politycznych w Polsce. W większości spraw nie zgadzam się z razemitami i uważam ich działalność za szkodliwą ale nie mogę stwierdzić, że ten spór był jałowy.
W debacie #Bosak#Zandberg widac było różnicę klas, przygotowania i realizmu politycznego. @krzysztofbosak trzeźwo, do bólu realistycznie zarowno o kwestii mieszkalnictwa, systemu ochrony zdrowia jak i imigracji. Szczególnie w ostatniej części dało się wyczuć że jako…
Zandberg z telefonem w dłoni, desperacko szukający argumentu – to obraz polityka, który przyszedł na debatę bez przygotowania. Jak uczeń, co zamiast lektury scrolluje streszczenie na przerwie.
Zandberg z telefonem w dłoni, desperacko szukający argumentu – to obraz polityka, który przyszedł na debatę bez przygotowania. Jak uczeń, co zamiast lektury scrolluje streszczenie na przerwie. pic.twitter.com/bMmvcER0RB
Polski nie stać na zabawę społeczeństwem przez lewicowych kaznodziejów typu Zandberg i inni socjaliści. Ich projekt zakończył się lata temu sromotną porażką, a Polacy nie mają ochoty na powtórkę.
Polski nie stać na zabawę społeczeństwem przez lewicowych kaznodziejów typu Zandberg i inni socjaliści. Ich projekt zakończył się lata temu sromotną porażką, a Polacy nie mają ochoty na powtórkę. https://t.co/uk0Xpsz2Jd
Krzysztof Bosak: Permanentnie stosowana masowa imigracja jest niczym innym jak niszczeniem rynku pracy!
Dokładnie tak! Partia Razem stojąca rzekomo na straży interesu pracowników w swym ideologicznym zacietrzewieniu zgadza się na masową imigrację taniej siły roboczej! To dlatego rośnie bezrobocie wśród najmłodszej grupy wiekowej. Muszą konkurować z małowymagającymi imigrantami z całego świata.
.@krzysztofbosak: Permanentnie stosowana masowa imigracja jest niczym innym jak niszczeniem rynku pracy!
Dokładnie tak! Partia Razem stojąca rzekomo na straży interesu pracowników w swym ideologicznym zacietrzewieniu zgadza się na masową imigrację taniej siły roboczej! To… pic.twitter.com/Q4vMuDYvIW
Jeżeli chodzi o debety Marszałek Krzysztof Bosak to obecnie najlepszy polityk w Polsce. Sposób wypowiedzi, merytoryka, umiejętne szpilki, dosłownie majstersztyk! Jestem dumny, że razem byliśmy na jednej liście Konfederacji i możemy współpracować w ramach Podlaskiego Okręgu!
Jeżeli chodzi o debety Marszałek @krzysztofbosak to obecnie najlepszy polityk w Polsce. Sposób wypowiedzi, merytoryka, umiejętne szpilki, dosłownie majstersztyk!
Zandberg nie rozumie korelacji napływu obcokrajowców z dostępnością mieszkań czy miejsc pracy dla autochtonów. Mówi że „chce ograniczyć wolność prowadzenia działalności gospodarczej”🤦♂️ pic.twitter.com/HzTyyBCzKM
@krzysztofbosak deklasuje w debacie @ZandbergRAZEM. To była różnica klas. Bosak mówił, trzeźwo, realistycznie, a jego argumenty były do bólu celne. Zandebrg za to prawie cały czas bujał w socjalistyczno-komunistycznych obłokach… pic.twitter.com/iAuSReualA
@krzysztofbosak „Gdzie Pan był 20 lat temu kiedy my o tym mówiliśmy( skutkach warunków na jakich PL weszła do UE) w debatach przedakcesyjnych ? Jakie narzędzia ochrony Polaków proponowaliście jako lewica ?”@ZandbergRAZEM 20 lat temu: pic.twitter.com/cgqNPbKDbA
Władze spółki CPK z okresu rządu PiS wiedziały o sprawie i na papierze nawet protestowały (co trzeba docenić), ale publicznie milczały. Z kolei władze spółki CPK z nadania rządu PO od dwóch lat wszystko audytują, ale tej afery jakimś cudem nie zauważyły.
Politycy KO musieli wiedzieć (przynajmniej niektórzy?) o aferze na kilkaset milionów obciążającej rząd PiS i milczeli. Politycy PiS (przynajmniej niektórzy?) musieli wiedzieć o aferze na kilkaset milionów z udziałem sponsora Campusu i Trzaskowskiego i też milczeli.
Zmowa milczenia niczym z filmów o mafii. Jak widać układy na styku partii starego typu i dużego biznesu mają się świetnie. Dzięki Szymonowi Jadczakowi [dziennikarz WP.pl] ta sprawa wypłynęła na światło dzienne, ale rodzi się pytanie o ilu podobnych Polacy jeszcze nie usłyszeli?
W aferze z działką pod CPK najbardziej uderza zmowa milczenia ponad podziałami politycznymi.
Władze spółki CPK z okresu rządu PiS wiedziały o sprawie i na papierze nawet protestowały (co trzeba docenić), ale publicznie milczały. Z kolei władze spółki CPK z nadania rządu PO od…
Ten angielski mężczyzna został brutalnie zadźgany nożem przez afgańskiego imigranta, gdy wyszedł przed swój dom z psem na spokojnym osiedlu. Nagranie morderstwa opublikował Elon Musk. Wygląda bliźniaczo podobnie do innych podobnych aktów przemocy.
Ten angielski mężczyzna został brutalnie zadźgany nożem przez afgańskiego imigranta, gdy wyszedł przed swój dom z psem na spokojnym osiedlu. Nagranie morderstwa opublikował @elonmusk. Wygląda bliźniaczo podobnie do innych podobnych aktów przemocy.
Wydaje mi się że media, sądy i politycy w Europie robią bardzo wiele by nie dostrzec tych podobieństw. Mówią o „problemach psychicznych” albo o „nieznanym motywie”. Nie wykluczam, że w niektórych przypadkach jest jakiś konkretny motyw, który należy poznać i wyjaśnić. Obawiam się jednak, że w wielu przypadkach takich zbrodni motyw jest znany, tylko poprawność polityczna nie pozwala go ogłosić.
Zbrodnie te wyglądają podobnie: mężczyzna pozaeuropejskiego pochodzenia spontanicznie wyciąga nóż i atakuje przypadkowego, bezbronnego Europejczyka, próbując w krótkim czasie zadać wiele ciosów. Niezależnie czy będzie to Anglia, Francja, Niemcy czy inny kraj zawsze wygląda to na nagraniach zgodnie z tym schematem. Stawiam tezę, że zbrodnie te mają wspólny moty i jest nim nienawiść do Europejczyków w części środowiska imigranckiego.
Porównawcza analiza kryminalistyczna powinna pomóc ujawnić jakie grupy narodowościowe i religijne przejawiają antyeuropeizm przeżywany z tak wielką intensywnością, że ujawnia się on zbrodnią. Policyjny wywiad w państwowych dotkniętych tą plagą powinien ustalić formy w jakich nienawiść przeciw Europejczykom jest krzewiona. Następnie ten proces powinien zostać zatrzymany.
Takich działań nie widzę bo zbyt wielu wpływowych ludzi kupiło wygodną narrację o „problemach psychicznych”. Niestety faktyczny problem psychiczny jest po stronie narodów ofiar i jest to brak odwagi do zmierzenia się z rzeczywistością, wyciągnięcia wniosków i podjęcia kontrakcji (np. deportowania wszystkich dotkniętych antyeuropeizmem popychającym do przemocy i zbrodni).
W poniedziałek wraz z Pawłem Mazurem, jednym z liderów Konfederacji na Śląsku, oraz Tomaszem Buczkiem, posłem do Parlamentu Europejskiego gościłem przedstawicieli branży hutniczej. W spotkaniu wzięli udział Andrzej Karol, przewodniczący Krajowej Sekcji Hutnictwa „Solidarność”, Wojciech Krasuski, wiceprzewodniczący sekcji, Mirosław Nowak z Huty Katowice ArcelorMittal oraz Mirosław Motyka z Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej.
Rozmowa dotyczyła sytuacji polskiego hutnictwa, które znalazło się w trudnym położeniu z powodu polityki klimatycznej Unii Europejskiej. System ETS i rosnące koszty energii w połączeniu z brakiem ochrony rynku wewnętrznego powodują, że polskie huty tracą konkurencyjność wobec importu stali z Ukrainy czy krajów azjatyckich.
W poniedziałek wraz z @pawel_wlk, jednym z liderów Konfederacji na Śląsku, oraz @buczek_tomasz, posłem do Parlamentu Europejskiego gościłem przedstawicieli branży hutniczej. W spotkaniu wzięli udział Andrzej Karol, przewodniczący Krajowej Sekcji Hutnictwa „Solidarność”, Wojciech… pic.twitter.com/OhmsNfn4R2
Dodatkowym problemem jest masowy eksport złomu stalowego do Azji, co ogranicza dostępność surowca na rynku europejskim i podnosi koszty produkcji. Hutnicy zwracali także uwagę na brak decyzji rządu w sprawie opłaty jakościowej, która obciąża branże energochłonne i wynika z kosztów transformacji energetycznej opartej na OZE.
Problem polskiego hutnictwa dotyczy nie tylko gospodarki, ale również bezpieczeństwa państwa, które musi mieć zapewnioną krajową produkcję stali niezbędnej dla przemysłu i obronności.
Podczas trwającego Krynica Forum 2025 wziąłem udział w panelu „Polacy wobec Ukraińców: dlaczego rosną negatywne emocje?”. W społeczeństwie temat relacji polsko-ukraińskich budzi duże poruszenie, natomiast politycy powinni być wolni od ulegania przesadnym emocjom i rozmawiać przede wszystkim o interesach narodowych, umiejąc je jasno rozpoznawać, ponieważ stosunki z Ukrainą są złożone nie tylko w wymiarze historycznym i społecznym, ale również strategicznym i gospodarczym.
Widoczny również w badaniach opinii publicznej spadek sympatii Polaków wobec Ukraińców to między innymi efekt odreagowania kagańca politycznej poprawności, który narzucono Polakom w pierwszych miesiącach po wybuchu wojny. Często dopiero dziś ludzie mówią otwarcie to, co myśleli od dawna.
Podział w sprawie podejścia do Ukraińców w Polsce i ich uprzywilejowania pokazał też rzeczywisty układ sił w polityce: po jednej stronie PO–PiS–Lewica–PL2050, a po drugiej Konfederacja, stojąca na gruncie interesu narodowego, która jako pierwsza wyartykułowała hasło “Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy”.
Podczas trwającego #KrynicaForum2025 wziąłem udział w panelu „Polacy wobec Ukraińców: dlaczego rosną negatywne emocje?”. W społeczeństwie temat relacji polsko-ukraińskich budzi duże poruszenie, natomiast politycy powinni być wolni od ulegania przesadnym emocjom i rozmawiać przede… pic.twitter.com/T7tjAtEiJ0
Na mocy umowy handlowej UE z Ukrainą następuje drastyczny wzrost kwot kontyngentów na cukier, miód, jaja, sok jabłkowy, mięso drobiowe, kukurydza, etanol. Ukraina będzie mogła nie przestrzegać prawa unijnego nadal, przez kolejne lata. Dopiero ujednolicenie norm – według planów – ma nastąpić w roku 2028. Wcześniej Ukraina może eksportować do nas produkty rolne zawierające niedozwolone i od lat w UE niestosowane pestycydy oraz substancje chemiczne. Jak polski rolnik ma z tym konkurować?
To jest zdrada interesów polskiego rolnika, dokonana przez premiera Tuska. Polska powinna w tej sprawie oczywiście głosować przeciw. A to, czego domaga się Konfederacja, to powrót do kontyngentów sprzed wojny!
Nie wiem czy o tym wiecie, że wymordowanie polskiej elity było zaplanowane ze szczegółami (listy nazwisk) jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. Po złamaniu oporu Polski w 1939 Niemcy działali szybko, sprawnie i planowo: w Wielkopolsce wymordowali wszystkich według założonego planu przed 1 listopada.
Wśród ofiar powstańcy, samorządowcy, księża, politycy, urzędnicy, nauczyciele, ludzie nauki i kultury, ziemianie i przedsiębiorcy.
Co ciekawe podobnych czystek Niemcy nie prowadzili w innych podbitych krajach. I do dziś inne europejskie narody nie wiedzą, że Niemcy zrobili to w Polsce.
Nie wiem czy o tym wiecie, że wymordowanie polskiej elity było zaplanowane ze szczegółami (listy nazwisk) jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. Po złamaniu oporu Polski w 1939 Niemcy działali szybko, sprawnie i planowo: w Wielkopolsce wymordowali wszystkich według założonego… https://t.co/JG858eLzfr
Od początku wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej rząd Polski zaoferował ogromną ilość pomocy Ukraińcom, niestety także pomocy przekraczającej możliwości Polski i stającej w sprzeczności z jej interesami.
Przykładem takiego działania jest otwarcie polskiego rynku na zalew towarów rolnych z Ukrainy. W Sejmie RP odbyła się konferencja prasowa z udziałem lidera Konfederacji, wicemarszałka Sejmu RP Krzysztofa Bosaka i posła do Parlamentu Europejskiego Tomasza Buczka.
Politycy Konfederacji wskazali, że znowelizowane umowy wieloletnie z Ukrainą drastycznie zwiększają kwoty importowe dla wielu produktów, jednocześnie dopuszczając na rynek towary ukraińskie niespełniające unijnych norm jakościowych i zawierające zakazane pestycydy.
Krzysztof Bosak poinformował, że stało się to, przed czym Konfederacja ostrzegała od lat: politycy rządzący Polską zdradzili interes polskich rolników, akceptując politykę Unii Europejskiej dążącej do otwarcia rynku na zalew towarami rolnymi z Ukrainy na podstawie znowelizowanych umów wieloletnich. Wicemarszałek Sejmu wskazał skalę wzrostu kwot kontyngentów na przykładzie cukru (wzrost pięciokrotny, z 20 tys. ton do 10 tys. ton) i miodu (wzrost prawie sześciokrotny, z 6 tys. ton do 35 tys. ton). Bosak podkreślił, że jakość produkcji na Ukrainie odbiega od jakości wymaganej od producentów europejskich, w tym polskich, a ujednolicenie norm ma nastąpić dopiero w 2028 roku.
Krzysztof Bosak zwrócił uwagę, że za poparcie tych rozwiązań przez rząd polski odpowiada minister finansów Andrzej Domański. Lider Konfederacji zaznaczył, że zarówno obecny rząd, jak i poprzedni rząd PiS, poparły otworzenie rynku unijnego na produkty z Ukrainy. „To jest zdrada interesów polskiego rolnika” – podsumował Bosak.
Poseł do Parlamentu Europejskiego Tomasz Buczek skupił się na kwestii bezpieczeństwa żywnościowego. Podkreślił konieczność dbania o to, aby łańcuchy dostaw były jak najkrótsze i by to polscy rolnicy dostarczali produkty do polskich sklepów i sieci handlowych. Zaznaczył, że obecna umowa, a także umowa z krajami Mercosur, uderzają w polskie bezpieczeństwo żywnościowe.
Buczek wskazał, że towary rolne produkowane na Ukrainie lub w krajach Mercosuru często nie spełniają norm unijnych, do których zobowiązani są polscy rolnicy, co winduje koszty produkcji dla krajowych producentów.
Tomasz Buczek przypomniał o protestach polskich rolników oraz podkreślił, że rolnicy muszą mierzyć się obecnie z drastycznie niskimi cenami. Wytknął również hipokryzję PSL.
Konfederacja domaga się zablokowania wjazdu do Polski produktów przekraczających kwoty według przepisów umowy handlowej sprzed wojny, aby ochronić polskie rolnictwo i zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe Polakom.
Dziś wspólnie z moją żoną i dziećmi oraz wraz z posłem Bartłomiejem Pejo i rzecznikiem Konfederacji Wojciechem Machulskim wzięliśmy udział w uroczystej Mszy świętej w rocznicę śmierci świętego i bohaterskiego kapłana, księdza Jerzego Popiełuszki.
Warte odnotowania jest mądre kazanie biskupa warszawskiego Adriana Galbasa. Powołując się na nauczanie ks. Jerzego mówił o prawdzie, wierności prawdzie i wykroczeniach przeciw prawdzie. Jasność wywodu niczym na dobrym wykładzie z filozofii!
Miło było wracając do domu usłyszeć wybrane zdania w serwisie radiowej Jedynki.
Dziś wspólnie z @KarinaBosak i dziećmi oraz wraz z posłem @bartlomiejpejo i @WMachulski wzięliśmy udział w uroczystej Mszy świętej w rocznicę śmierci świętego i bohaterskiego kapłana, księdza Jerzego Popiełuszki.
Czy ksiądz Jerzy zagrażał operacji Okrągły Stół? Zadajemy sobie to pytanie. 19 października 1984 roku związany z tym kościołem ksiądz Jerzy, ikona opozycji, został porwany przez funkcjonariuszy SB, a jego skatowane ciało znaleziono 30 października.
Według zakłamanego procesu toruńskiego sprawców było czterech, a po 1990 roku wznowiono śledztwo, jednak prokurator dwukrotnie został od niego odsunięty. Twierdzono, że w MSW działała grupa przestępcza kierowana przez szefów tego resortu. Nie bez przyczyny zbrodnia ta jest określana mianem mordu założycielskiego III RP, bo wiele wskazuje, że miała związek z tłem przemian ustrojowych w Polsce.
Jedno jest pewne: ksiądz Jerzy zginął, bo mówił prawdę, prawdę o kłamstwach i obłudzie władzy. Rządy się zmieniają, a śledztwo niestety trwa nadal. Czy kiedykolwiek dowiemy się prawdy? Dziwne zgony niezłomnych kapłanów są symbolem brudów III RP i potwierdzeniem, że wiara katolicka jest filarem polskiego patriotyzmu. Nie dajmy się obedrzeć z tej tożsamości, której symbolem stał się błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko.
Czy ksiądz Jerzy zagrażał operacji Okrągły Stół? Zadajemy sobie to pytanie. 19 października 1984 roku związany z tym kościołem ksiądz Jerzy, ikona opozycji, został porwany przez funkcjonariuszy SB, a jego skatowane ciało znaleziono 30 października.
Niezależnie kto w Polsce rządzi Polska nie ma właściwie żadnej przemyślanej i jakkolwiek skoordynowanej strategii budowy swojego wizerunku i swojego softpower. Pewne dobre dla nas rzeczy dzieją się pomimo istnienia naszego państwa. Złe rzeczy dzieją się przy obojętności państwa.
Politycy wydają miliardy na prezydencje czy akcje pomocowe, po czym nic z tego nie wynika, ani nic z tego nie zostaje, nawet jedna kartka rzetelnego raportu przesłanego do parlamentu czy jedna strona dobrych talking points rozesłanych liderom i dziennikarzom.
Czy ktoś to próbował zmienić? Nie. Moim zdaniem uczciwa odpowiedź brzmi, że nie. To była druga setka priorytetów, niezależnie od ambitnego ględzenia o wstawaniu z kolan i wracaniu do Europy.
Warto czytać Radka, bo jako jeden z pionierów popularyzacji wiedzy i polskiej ekspertyzy na temat Azji w Polsce potrafi spojrzeć z zewnątrz i krytycznie na to z czym i jak wchodzimy na forum międzynarodowe.
To co napisane poniżej pokazuje, że niezależnie kto w Polsce rządzi… https://t.co/Q1AZlr94Tb
RozwińZwiń komentarze (1)