Dzisiejszy dzień to może być początek końca tej władzy. - Konfederacja

Dzisiejszy dzień to może być początek końca tej władzy.

Dzisiejszy dzień to może być początek końca tej władzy.

Dzisiejszy dzień to może być początek końca tej władzy.
Zalewa nas niebywała wręcz fala wiadomości i to w ogromnym stopniu od ludzi, którzy przyznają, że wcześniej nie głosowali na Konfederację i wybrali PiS, a teraz nie mogą uwierzyć, że rząd idzie drogą covidowego zamordyzmu i zatracił się w chorej koncepcji segregacji sanitarnej. Teraz mają alternatywę.

Oni od dawna nie mają nic wspólnego z prawem i sprawiedliwością, a teraz do kolekcji bezprawnych lockdownów chcą dodać jeszcze nielegalną, niekonstytucyjną segregację sanitarną. Rządzący obiecali ludziom dobrowolność, obiecywali poszanowanie ich praw, a teraz zrobili pierwszy poważny krok, by miliony osób niezaszczepionych na Covid nie mogły wejść do sklepu, restauracji czy kina bez paszportu covidowego, by musieli drżeć o swoje miejsce pracy i wynagrodzenie, by byli szykanowani w życiu publicznym i zawodowym.

Przecież prawa obywatelskie mamy na mocy Konstytucji RP, a nie na mocy subskrypcji u Pfizera!

To, co robi teraz rząd PiS wykracza poza zwykłą, codzienną politykę, z jaką mamy do czynienia od lat. To nie jakaś tam kolejna afera, to nie następy podatek zwany opłatą, to nie kolejna zwyczajna kompromitacja do kolekcji. To pierwsze jawne uderzenie w nasz ład społeczny, w nasze codzienne życie. To napuszczenie pracodawców na pracowników, to dzielenie społeczeństwa i jeszcze większe skłócanie go. To wszystko w imieniu zwiększenia kontroli nad społeczeństwem, bo z walką z wirusem nie ma to nic wspólnego.

To obrzydliwy moment w naszej historii… ale jeszcze nie jest za późno, by to zatrzymać! Ta władza najbardziej boi się stanowczego oporu społecznego i dynamicznego spadku poparcia. Dlatego wszystkich wściekłych wyborców PiS, których znacie, zachęcajcie do popierania Konfederacji i dołączajcie do kolejnych protestów, które będziemy organizować, bo walka o wolność i zachowanie praw obywatelskich dopiero się rozkręca.

Przykłady innych państw pokazują, że większość ludzi budzi się dopiero, gdy chora segregacja sanitarna faktycznie wchodzi w życie na masową skalę i obywatele na własnej skórze uświadamiają sobie jak bardzo ich to dotyka. Rząd zrobił dziś pierwszy krok w tym kierunku i już zapowiada następne (Sejm 12 stycznia), które ostatecznie doprowadzą do podeptania praw milionów ludzi.
To będzie test dla naszego społeczeństwa, dla każdego z nas. Nie wyzbywajmy się walki wolności, bo historia pokazuje, że trzeba dekad, żeby kiedyś ją odzyskać.

Skomentuj